Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

WRZESIEŃ 2014

Polecane posty

Gość K_K_K_K
Ale macie fajnie z tymi prezentami ja nie wiem czy mój sie domyśli ze tak faceci robią jak sie urodzi dziecko ze to taka mała "tradycja" :-) wiec sie nie nastawiam na prezent:-) Narazie obejrzało mnie kilku lekarzy i kazali chodzić na masaże i basen i ogólnie na ćwiczenia, powiedzieli ze im ciaza bedzie większa tym bedzie gorzej i żeby sie powoli oswajać i przyzwyczajać do tego bólu - pocieszające co? Ale widziałam już na usg jak dziecko macha raczkami piękny widok:-) na ostatnim usg tylko kuleczka a tu taki widok muszę zabrać na kolejne badanie mojego chłopaka i jemu taki widok zafundować :-) Teraz doceniam to dobro techniki jakim jest internet w telefonie :-) Dobiegają mnie krzyki i płacze małych dzieci z oddziału polozniczego i stwierdzam ze niektóre to sa bardzo krzykliwe:-) skąd w takim małym cialku tyle siły :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia1234
k-k-k-k wiesz lepiejnie mysl o cc bo nie ma to porownania z porodem naturalnym....cc jest operacja po ktorej zamiast cieszyc sie dzieckiem kilka godzic rzuca cie na lozku apozniej nawet nie mozes wstacpo dzicko ktore placze i lezy obok cienbie a nastepnie wstac zlozka to tragedia ktora ciagnie sie kilka dni bol placz .akobieta poporodzie naturalnym po kilku godzinach bierze kapiel dochodzi dosiebie i cieszy sie z bycia mama kiedy ta po cc nie chce zyc!ja dziewczyny chciala cc ale lekarze mi nie zrobilikazali naturalnierodzic i co z tego skonczylo sie cesarka ktorej zaluje do teraz.acodowuizyty wszpittalu topamietam ze 3 doby trzymaja bo wtedy nie ponosza kosztowza ciebie:)ale moze cossiezmienilo...dziewczyny ja jutro mamwizyte i dopadamniestres...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma czemu? bo dla mnie w chwili obecnej ciąża to nic przyjemnego i września wyglądam jak zbawienia. od miesiąca się nie wysypiam bo budzą mnie spadki cukru, byłam już łącznie 9 dni w szpitalu plus kolejne 4 razy na ostrym dyżurze. fizycznie jestem tak słaba, że zwykła kanapkę robię siedząc, umycie włosów to gwarantowana zadyszka. już pomijam woreczek bo w kolejnej ciąży by go zwyczajnie nie było choć nie powiem, dla mnie obecnie jest to jak życie z bombą zegarową w brzuc******asne, widzę mnóstwo pozytywów i cieszę się dzieckiem jak głupia ale takiej ciąży (a nikt nie zagwarantuje mi, że druga będzie lepsza) nie chciałabym z własnej woli przeżywać po raz drugi. gosiunia ja myślę, że na to nie ma reguły. znam dziewczyny, dla których poród naturalny był makabrą a przy drugim miały cc i jawi im się ona jak zbawienie. np. moja babcia miała straszna gehennę po porodzie naturalnym, nie będę nawet opisywać i straszyć. nikt nie przewidzi jaki będzie poszczególny poród i chyba najważniejsze aby dziecko urodziło się zdrowe a matka miała świadomość, że rodziła tak, jak chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia1234
aidziewczyny nie zapomne widoku kobiet po cc jak kazdy patrzy na nie zpolitowaniem jakida z cewnikiem zwisajacym drenem skolone ....dlamnie kobiety ktore maja rodzic powinny byc inaczej traktowane a nie dla mnie to wszystko wygladalo jak jakas rzeznia powaznie dla nas to cos waznegodlanich kolejna.tak samo jest w szpitalu jak jest sie i trzeba lezecpo miesiac a nieraz cala ciaze.latwiej jest kobieta ktore nie maja dzieci bo wspolczuje tym na ktore w domu czeka malenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia1234
wiem ze nie ma reguly ale mysle ze dziewczyny ktore mowia ze sa stworzone do rodzenia maja silnapsychike bokazdy porod boli jeden szybciej drugi sie dluzy poprostu jednebeda mowic o tym ze to cos strasznego a inne bedea wspominac dobrze zalezy jaka polozna i lekarz sie trafi.!!tio jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_K_K_K
Wiecie co ja przy zwykłej miesiączce jak nie wezmę odrazu dwóch tabletek to leżę i zwijamy sie na łóżku. Kiedyś nie miałam w domu tabletek to myślałam ze umieram! Serio taki straszny bol pleców i brzucha. Stad moja pewność ze z bólem nie dam rady. Druga sprawa boje sie tego ze popekam tam na dole albo mnie porozcinaja:-/ boje sie jak to wszystko pozniej tam wyglada:-/ zwykle badanie usg gdzie lekarz wsadza ta swoją różyczkę sprawia mi bol:-/ a jeżeli chodzi o seks to tez nim sie tam wciśnie to mija dłuższa chwila zanim sie rozszerzy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia1234
wiesz raczej nacinaja zawsze bo lepiej naciac niz peknac...kazdy toprzechodzi. wiesz bolecmusi ale za todostajesz prezent inie myslisz o tym .wiesz co dobolu przy badaniu to zalezy od lekarza jak bada...czasem boli a czasem lekarz bada jest tak delikatnypozoli sierozluznic ze nie czuc az tak...moze potrzebujesz przy przytulancach wiecej nawilzeniastad twojeproblemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat z okazji porodu to tam wszystko automatycznie się rozszerza, taki sprytny trik natury ;) a nacinać nie nacinają dopóki nie ma takiej potrzeby. a i tak lepiej naciąć i zszyć niż żeby pękło :O dla mnie ciąża jest odpoczynkiem od miesiączki - także umieram przez 3-4 dni w miesiącu. a obecnie najbardziej przeraża mnie, że to wszystko schodzi kilka tygodni po porodzie i trzeba chodzić w pieluchopodobnych wkładkach. a jeśli chodzi o jakość porodu to ja raczej nie powinnam się martwić. mój ginekolog jest dyrektorem jednego ze szpitali położniczych w Warszawie. znajoma, która tam rodziła nie narzekała na szpital ani na jakość obsługi. domyślam się, że dużą rolę odgrywało tu to czyją była pacjentką ale szczerze mówiąc to mnie to nie obchodzi. zazwyczaj nie lubię opcji "po znajomości" ale to mi ma być dobrze i mam wspominać narodziny dziecka jako coś cudownego dlatego wiem, że rodzić będę tam a nie gdzie indziej. a ciążę i tak prowadzę prywatnie więc akurat do września łaski nikt mi nie robi, że obsługuje mnie na dobrym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tygrysek33
ale przecież jak przy porodzie naturalnym dadzą znieczulenie zewnątrzoponowe to nic nie boli :) więc glowy do góry nie my jedne i nie ostatnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia1234
na zewnatrzoponowe trzeba trafic bo nieraz jest ze juz 7cm i wtedy juz nie chca dawac.a tez maminus bo nie wiesz kiedy masz przec bol jest mniejszy ale jest i wydluza ci czas porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_K_K_K
Myśle, ze w trakcieciazy jeszcze nieraz zmienimy zdanie co do tego tematu i do innych pewnie tez :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
tygrysek33 mogę Ci tylko współczuć, bo ja jestem w dziewiątym tyg i dzisiaj jest dzień bez wymiotów:) jak mnie męczy i nic nie mogę jeść, zawsze mam w lodówce twarożek chudy robię ze śmietanką i szczypiorkiem i tym się zapycham. Ale nie ma na to recepty, lekarz kazał mi łykać wit B6, ale nie widzę różnicy. Tak na prawdę każda z nas chyba sama metodą prób i błędów musi znaleźć dla siebie swój złoty środek. Lekarz jeszcze zasugerował, że zbyt szybko wstaję, trzeba powoli, najpierw posiedzieć, napić się wody, spuścić nogi i dopiero wstać. Z tym wstawaniem to rzeczywiście coś jest, ponieważ na ogół cierpię na migrenę i kiedyś lekarz neurolog też mi o tym wspomniał, że może to wywołać wymioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowy deszcz
Cześć dziewczyny;-) U mnie wszystko po staremu, dawno tu nie byłam. Co do porodu to trochę się stresuje, ale nie będzie tak źle. Boleć wiadomo ze boli. Po cichu myślę ze dam radę. Kiedyś miałam taka miesiączke ze 7 dni i nocy, dosłownie bolał mnie brzuch tak ze nie mogłam spać, a do tego wytrzymałam tyle dni bólu bez żadnej tabletki;-) Ja już trochę wiem jak poród wygląda bo gadałam o tym ze swoją koleżanka która rodziła w listopadzie. Byłam u lekarza wczoraj i wszystko okej, oczywiście muszę łykać witaminy. Wszystko będzie dobrze, trzymajcie się. Pozdrawiam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pauluśka
Diękuje za wyczerpującą odpowiedz na moje pytanie...widać ze na tym forum w tym temacie ważniejszy jest temat piżamy do szpitala niż pytania o ciążę i związane z nią lęki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tygrysek33
Witam :) A co tu taka cisza dzisiaj ? tanio wczoraj sie własnie ratowałam bułkami z serkiem i jakoś przetrwałam a dzisiaj mnie dopadlo jakieś przeziębienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowy deszcz
Chciałabym ci pomóc ale niestety nie mam czegoś takiego. z lekarzem porozmawiaj ;-) wytłumaczy i pomoże ci lepiej niż niektóre z nas:-) trzymaj się, powodzenia;-);-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tygrysek33
Pauluśka chetnie bym Ci pomogła ale się na tym nie znam i nigdy nie miałam problemów z tarczycą więc dlatego się nie wypowiadałam. Na pewno gdyby dziewczyny wiedziały co Ci poradzić to by napisały. Musisz czekac cierpliwie na wizytę a lekarz na pewno Ci pomoże i przepisze odpowiednie leki i bedzie dobrze :) Najważniejsze to pozytywne myślenie :) Więc głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
Mam takie pytanko może miała któraś z Was migrenę w czasie ciąży? Jak sobie radziłyście? Ja ostatnio miałam jakieś pół roku temu a średnio mam raz na pół roku, zawsze jestem przygotowana w leki, ale na okres ciąży wiadomo, że nie będę ich brała, bo są zdecydowanie za silne:( Strasznie się boję, bo dzisiaj w nocy się obudziłam z bardzo silnym bólem i zasnęłam dopiero nad ranem, co prawda obudziłam się bez bólu, ale obawiam się, że to zalążki ataku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tygrysek33
tanio moja koleżanka w ciazy miała bardzo silne bóle głowy i jej lekarz pozwolił od 4 miesiąca brać paracetamol i amolem nacierała sobie miejsca gdzie ją głowa bolała i mówiła że trochę jej przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
Tygrysku cieszę się, że się udało:) Szkoda tylko, że się przeziębiłaś:( Ja wyczytałam, że któraś pije wodę z cytryną i też zaczęłam pić, a dodatkowo jem cukierki z wit C i póki co odpukać... nic mnie nie łapie, całą zimę bez kataru:) Ja jak na razie nie wymiotuję, więc ciąża powoli zaczyna mi się coraz bardziej podobać:) Mam nadzieję, że już na dobre zażegnałam nudności i wymioty, życie od razu jest piękniejsze:) Nawet dzisiaj planuję krótki spacerek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
Właśnie zastanawiałam się nad tym amolem, bo nigdy nie używałam, ale słyszałam, że niektórzy używają na wszystko. Jeszcze dzisiaj się w niego zabezpieczę:) Dzięki Tygrysku, jeszcze nie zastosowałam, ale już mnie pocieszyłaś przynajmniej. Zawsze to jakaś alternatywa:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowy deszcz
Ja spaceruje jak tylko mam czas;-) Ostatnio polubiłam pomidory, które wcześniej za nic świecie nie mogłam przełknąć. Wymioty od czasu do czasu u mnie też się pojawiają:-) Musiałam pożegnać się z wcześniejszym trybem życia gdzie codziennie miałam treningi siatkówki i za moim klubem.. Tęsknię trochę za tym:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
Majowy deszcz jak tęsknisz, to może chociaż od czasu do czasu idź popatrzeć jak koleżanki trenują, ja bym chodziła, bo strasznie się nudzę:/ Ale pocieszam się tą myślą, że zaraz wiosna, wezmę się za ogród i kwiaty. Najchętniej to już bym poszła grabić i sadzić kwiatki, ale ziemia zmarznięta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tygrysek33
ja to od 6 tygodnia ciąży jestem przykuta do lózka bo nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Do lekarza mam 100 km i jak byłam u niego we wtorek to był najgorszy dzień bo podróż była okropna. Już się nie mogę doczekać kiedy będę się czuła na tyle dobrze żeby się przespacerować :( a nie tylko z łóżka do wc :( Ale czego się nie robi dla dzidzi :) zwłaszcza że ja mam za sobą bardzo długą i ciężką drogę w walce o swojego maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
No to się oszczędzaj, póki co dzidzia najważniejsza:) Będzie dobrze, za to będziesz najlepszą mamą pod słońcem:) Strasznie daleko masz do lekarza;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowy deszcz
Chodzę i tylko patrzę na treningi ale to nie to samo:-) nie to żebym była zła ze jestem w ciąży i nie mogę przez to grać. Cieszę się jak cholera ze będę mieć dziecko:-) tylko wspomnienia są bo tam poznałam swojego byłego Mariusza.. Przepraszam ze tak się tu żale ale to jest mi lżej ze tutaj mogę się wygadać;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowy deszcz
Życzę wszystkiego najlepszego tygrys ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
Eeetam były... ważny jest obecny:) Możesz się żalić, po to jest forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
Ja bym swojego chłopaka, a za chwilę męża nie zamieniła na żadnego ze swoich byłych facetów:) Nie wiem gdzie ja miałam oczy, że się z nimi spotykałam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowy deszcz
Na obecnego narazie nie jestem gotowa.:-) może kiedyś;-) ale powiem wam ze odświeżyłam stary kontakt z dawnym znajomym:-) Nic nie mówię więcej żeby nie zapeszyć:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×