WRZESIEŃ 2014

Sjena ja uwielbiam blok czekkladowy i 3 bita....i jedno i drugie robi sie szybko i bez pieczenia....ale są naprawde pyyycha :) Odnosnie firmy Palmers-ja uzywam oliwki dla kobiet w ciąży. Na temat balsamu nie moge sie wypowiedziec bo nawet w rekach go nie mialam ale zamierzam go zakupic, jednak nie przez internet....zamowie sobie w aptece ;) Bedzie szybciej ;)

ja z Palmersa używam oliwki i balsamu na zmianę a kupiłam na allegro obydwa. W pieczeniu ciast niestety nie pomogę mam jeden sprawdzony przepis na sernik od lat ale nic poza tym ;) sprzątać też staram się w miarę na bieżąco :D A specjalnych planów urodzinowych nie mam ale liczę na kreatywność małżonka

Wierna - 100 lat! :) Ja używam palmersa, zamówiłam w mojej osiedlowej aptece, bo też na stanie nie mieli. Ale widziałam ze w aptece doz maja go w dobrej cenie. Ja płaciłam ok 35zl a tam jest po 25! Bardzo wydajny ten balsam i fajnie pachnie. Przypomina mi takie ciasto które robiła babcia (andrut z masa kakaowa ;) )

Wierna wszystkiego najlepszego. Jakieś szczególne plany lub przyjemności masz na dziś? Powoli przytłacza mnie ta męska dominacja :D opanujcie się dziewczyny :D Generalnie co roku na święta ja zajmuję się wypiekami i mam taką zasadę, że jak nie postoję nad mikserem pół dnia to nie będzie wyjątkowego ciasta świątecznego. Ale w tym roku już ogłosiłam, że i tak na święta nic nie zjem więc też nic nie piekę. Mogę ewentualnie się ugiąć i zrobić moją popisową Pavlova z kremem śmietanowo-mascsarpone i musem porzeczkowym. Planowałam sernik rafaello albo kokosowy, babkę piaskową, faszerowane skorupki jajek i kaczkę albo indyka na poniedziałek ale nie jem więc nie będzie :P

A, jeszcze mi się eklerki i rissois z kurczakiem albo krewetką marzyły ale scenariusz jak w poście wyżej.

Wierna - Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) XXXX Odebralam własnie posiew moczu i niestety wyszł bakterie i to 2 szczepów w ilości 10^4/ml. Mam adnotacje, że badanie trzeba powtórzyć właśnie ze względu na obecność tych dwóch szczepów bo może to wynikać z nieprawidłowego pobrania moczu. Boje się, że konieczny będzie antybiotyk :(

Mandarynka - pociesze Cie ze ja juz 2 razy bralam w ciazy antybiotyk na pecherz. I jak to powiedzial moj lekarz: pol ciazy moge byc na antybiotyku, bo bakterie sa grozniejsze dla dziecka niz nieleczona infekcja. A do posiewu polecam takie pojemniczki z plytka, ktora zanurzasz w moczu. Sa o wiele lepsze niz te zwykle do ktorych trzeba nasiusiac*****ij sok zurawionowy i jedz Zuravit. Catherine - ale smakowicie wyglada Twoj post ;) ja sie juz nie moge doczekac mazurka od tescia! Jest pyszny! Caly rok na niego czekam, a potem pochlaniam ogromne ilosci ;)

Wierna, wszystkiego najlepszego. Ja na święta chyba zrobię tylko jajka faszerowane, takie w skorupkach, mazurki kajakowe i pewnie jkąś babkę. No i z synkiem kruche ciasteczka w tematycznych kształtach. U mnie będzie śniadanie wielkanocne i zawsze jest tak, że każdy coś przynosi. Ja nie lubię tych wszystkich żurków, kiełbas białych, ble.

limfa12 - dzięki, jesli będzie trzeba będę brać antybiotyki... XXXX Dziewczyny, widzę, że już u Was świątecznie-kulinarne nastroje :) Ja w kuchni się specjalnie nie udzielam, chociaż w tym roku też mam ochotę przygotować jakieś ciasto :) Co polecacie (dla początkujących)?

limfa przyznaję rację. infekcje i zapalenia są niebezpieczne dla dziecka i to był jeden z powodów dla których zdecydowałam się w końcu na operację. lekarz powiedział wprost, że ciągłe zapalenia i wysokie CRP to niebezpieczeństwo praktycznie równie operacji. i też polecam pojemniki te z płytką. można na nie nasiusiać bezpośrednio, nie trzeba nawet sikać do pojemniczka. Mandarynka ja polecam babkę piaskową. to było pierwsze ciasto, które upiekłam a miałam 15 lat. także powinnaś sobie bez problemu poradzić :) tak na fali tych ciast to tiramisu lodowe z mascarpone też jest pyyyyyyyyszne albo fale Dunaju, albo Pani Waleska (jedno z moich absolutnie ulubionych ciast), ciasto W-Z (po co pojedyncza W-Zetka jak można mieć całą blachę :P), karpatka. lubię też paschę ale to atomowa bomba cholesterolowa, ale kurde, dooobra :D zaraz zmykam na pedicure i uświadomiłam sobie, że swoją panią od niego za bardzo niedługo będę wielbić bo sama nie będę w stanie dosięgnąć swoich stóp :P

Witajcie dziewczyny :) Widzę że już ostre przygotowania do świąt i dobrze !! przynajmniej czas leci :) mam do was pytanie czy któraś z was miała już badania anatomiczne ??? Strasznie się ich boję :( i ciągle wydaje mi się że będzie coś nie tak. Może któraś opisze jak to wygląda z góry dzięki

A to nawet nie wiedzialam ze mozna nasiusiac bezposrednio na te plytke. My jutro malujemy pokoj dla Malego - tzn. maz z tesciem maluja a ja leze i podziwiam ;)

Badanie anatomiczne nie jest straszne. Wykonuje sie je przez brzuch. Lekarz ocenia wielkosc glowki, brzuszka, kosci udowych, czy sa wszystkie paluszki u rak i nozek, sprawdza wszystkie narzady wewnetrzne ale najbardziej skupia sie na sercu. Sprawdza czy nie ma rozszczepow i przepuklin. Ocenia lozysko i naczynia pepowiny sprawdza przeplywy miedzy matka a dzieckiem oraz ilosc plynu owodniowego. Nie ma sie czego bac i nie stresujcie sie kobietki :) Ja tez sie balam a wszystko jest ok. Jestem w 27 tygodniu ciazy i wszystko jest dobrze:) Glowa do gory i trzymam kciuki:) jak jeszcze jakies pytania macie to chetnie odpowiem:)

Anatomiczne czyli usg polowkowe? Jezeli o to chodzi to ja mam w czwartek. Oczywiscie po badaniu opowiem jak bylo :)

Wierna dziękuje za odpowiedz i wszystkiego najlepszego.... jeszcze raz :) :) :) dziękuje dziewczyny za odpowiedz teraz już wszystko wiem o usg połowkowym.... faktycznie smacznie się u Was zrobiło ja robię objazdówkę po rodzinie więc przygotowanie świąt mnie ominie :) mam nadzieję tylko że pogoda będzie ładna w tym roku... dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie do Was robiłam dwa razy morfologie krwi i dwa razy wszystko było dobrze poza Eozynofilami przy ostatnim badani np. wyszły mi na poziomie 0,02 a norma to od 0,1 do 0,5 lekarz powiedział że wszystko jest w porządku ale może wiecie coś wiecej bo trochę mnie to martwi :(

wierna wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek:)))Ja jutro wybieram sie z mężem na roczek siostrzenca:))

Kurczę, znowu ból gardła, ucha i głowy. Dzieciaki też zafluchane, kiedy to się skończy? Mój prosty przepis to spód z kruchego ciasta taki jak do tarty i na to masa kajmakowa z puszki, można ugotować mleko skondensowane w puszce, tyle, że to ze trzy godziny trwa, ale jest też gotowa masa, ja kupuję tylko Gostyń ( chyba). Na wierzch migdały i orzechy. Słodkie to bardzo, ale robię tylko raz w roku.

ugięłam się i zaraz biorę się za sernik z pianką malinową na jutrzejsze urodziny taty

Borsuczku , wujek google mówi :eozynofile ,Wzrost ich liczby powyżej norm to najczęściej wynik kataru siennego, astmy, chorób pasożytniczych, autoimmunologicznych oraz niektórych chorób krwi. Również przyjmowanie niektórych leków (m.in. antybiotyków) może zwiększyć ich liczbę. Także białaczka może powodować ich szybsze namnażanie. Spadek poniżej normy może wynikać z alergii, zatrucia alkoholowego, stosowaniem glikortykosteroidów i nadczynnością nadnerczy. Inne przyczyny to zakażenia, urazy i oparzenia, stres oraz nadmierny wysiłek fizyczny. NORMY (mogą się nieznacznie różnić w zależności od źródeł): Normy bez względu na płeć: 0,05 – 0,5 tys. /ul twój wynik nie jest zły a jedynie w dolnej granicy,jak lekarz mówi że ok, to nie szukajmy na siłę nieprawidłowości, ja tez wszystkie wyniki sprawdzam czytam i zastanawiam się czy ok a potem lekarz mówi że nie ma powodu do niepokoju.

wierna trochę późno ale również życzę wszystkiego najlepszego., jesteś starsza ode mnie o kilka dni. u nas ok., wczoraj cały dzień na dworze., ja rano pojechałam na zakupy. później sprzątanie i korzystanie z pogody. dziś już ma padać a w poniedziałek w ogóle ma być zimno. mam nadzieję że w święta będzie ładnie. Alma2800

dziękuję bardzo za życzenia :) Miłej niedzieli

Wierna wszystkiego najlepszego. Ja sprzątanie rozkładam w czasie, po 1-nym oknie. Ale za to wczorajszy wieczór spędziłam na koncercie bednarka, mąż mnie zabrał. Było megaaa głośno ale sympatycznie bo koncert kameralny na 350 osób. Myślałam że od tego dudnienia maluszek zacznie w końcu sie bardziej wiercic i ruchy poczuje, ale dalej nic. Udanej niedzieli :)

Czesc dziewczyny. Kurde faktycznie przydałoby sie wkoncu te okna umyć :-/ zobaczę jak trafi sie taki dzien ze nie bedzie strasznie zimno i nie bedzie padał deszcz to je umyje:-) Według moich wyliczeń zaczęłam 5 miesiac ciazy :-) każdy rozpoczęty miesiac bardzo mnie cieszy. Mam nadzieje ze od jutra wrócę na basen bo przez to przeziębienie już dwa tygodnie nie byłam. Drugi dzien bolą mnie nogi od kolan w dół. Wczoraj w nocy sie obudziłam tak mnie bolały i miałam wrażenie ze sa wielkie i ciężkie a spałam w skarpetkach wiec moze one mnie tak uciekały :-/ dzisiaj już spałam bez ale wróciłam z Wrocławia a troche sie tam nachodzilam i znowu ten sam bol :-/ czuje tak jakby mi puchły ale nie zauważyłam opuchlizny- moze to chwilowe. A jak tam u Was? PS. Zaczepiałam dziś kobietę z wózkiem Stokke - szary kolor - i zapytałam czy jest zadowolona, mówiła ze tak. Pytałam rownież o to ze dziecko wyglada troche jakby miało mała powierzchnie na dupke i pokazała mi ze za plecami ma taka wkładkę niemowlęcą ktora faktycznie musi już wyciągnąć po dziecko troche wystaje :-) ogólnie bardzo ładny ten wózeczek i widzę ze łatwo sie prowadzi. Mojemu chłopakowi natomiast podobają sie tez wozki Mima- dla mnie już za bardzo kosmiczne wiec chyba nasz wybór padnie na Stokke.

jak tam drogie Panie po weekendzie? ja z rana byłam już na moczu i morfologii, mam nadzieję, że wstrętne bakterie się ulotniły od antybiotyku. wynik jutro i czekam niecierpliwie. umówiłam się na usg połówkowe na 6 maja i mam nadzieję, że właśnie wtedy poznam płeć dziecka i nie będzie okraszona komentarzem, że mam się nie przyzwyczajać bo płeć to jeszcze nic pewnego. wybrałam też jakie ciasto będę piekła na święta. sama z powodu diety nie zjem ani kawałka więc mogę poszaleć i wybrałam prawdziwą atomową bombę kaloryczną. a wózki Mima nie są złe ale te siedziska spacerowe wyglądają faktycznie kosmicznie!

KKKK a ja wlasnie zamowilam caly komplet wozka stokke i czekam az mi w tyg przysla gondola -spacerowka-- fotelik maxi cosi z adapterami-2 torby stokke oraz spiworek do spacerowki ,wozek w kolorze kremowym http://fafus.files.wordpress.com/2012/11/stokke_xplory_wozek_2010.jpeg?w=134&h=185 zastanawiam sie nad dokupieniem specjalnej poduszki dla niemowlat ( choc nie wiem czy mi sie przyda bo bede malucha wozic napewno w gondoli przez pierwsze kilka miesiecy a na wiosne dopiero bede korzystac ze spacerowki ) widzialam wozki mima - wg mnie kosmiczny gondola jeszcze ,jeszcze lecz spacerowka jest fatalna moim zdaniem tak samo jak spacerowka quinni, gondolka quinni jak ogladalam w sklepie ( cala sie ruszala po zamontowaniu , niby taki spacejalny mechanizm ) jednak spacerowki tego typu naprawde mnie odpychaja... i nawet ładnie nie wygladaja - moim zdaniem sa na pokaz.i niepraktyczne i wrecz brzydkie

a co do wozka mima to moj M okresli go wehikułem czasu. wiem ze na zakup wozka jest jeszcze wczesnie ale wiele moich kolezanek urodzilo dzieci w polowie 7-8 miesiacu i zauwazyłam ze to staje sie naprawde czeste.Osobiscie wole wydatki rozlozyc sobie , gdyz cala wyprawka jest naprawde kosztowna .Tmbardziej ze jestem typem osoby ktora woli mniec wszytko za wczasu kupione niz pozniej na ostatnia chwile kupowac cos ,czego moze nie byc na stanie i kupic cos co nie zabardzo mi sie podoba,a do 8 miesiaca z kupnem wozka napewno bym nie wytrzymala. W 8 miesiacu musi byc juz wszytko gotowe i czekac na dzidzie :)

Hej dziewczyny :) Do mnie w ogole nie przemawiają wozki takie jak Stokke czy Mima ale to juz chyba kwestia gustu :) Mnie natomiast bardziej odpowiadaja standardardowe...na razie naszym faworytem jest Navington Galeon :) hmm oczywiscie jest jeszcze wiele czasu i wszystko moze sie zmienić :) No cóż....zobaczymy :)

Z ciekawości zerknęłam na ten wózek mima. Spacerówka, to chyba pomyłka. Strasznie mała, większemu dziecku będą nóżki zwisały, o ile się wogóle zmieści. Ja w swoją spokojnie mogę i trzyletnie dziecko zapakować w razie potrzeby i nie będzie mu ciasno. No ale nie wiem, może się nie znam, albo za modą nie nadążam:)

a ja zamiast na zapas nie kupuje wózka, wolałam pozapisywac "przyszłe dziecko" do żłobków"

Minia To zazdroszczę ze już możesz kupić wozek mój chce zaczekać do 8 miesiąca! A najchętniej to do samego końca by ze wszystkim czekał :-) piszecie tu o tych wypiekach i sama mam ochotę na cos słodkiego :-)