Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

WRZESIEŃ 2014

Polecane posty

Gość Nika gość
Pisałam wczoraj, ale chyba mi postu nie wrzuciło. Po cesarce nie miałam dziecka przy sobie przez dobę, tylko tak gościnnie na godzinkę, ale nie spowodowało to traumy ani u mnie, ani u dziecka. Obydwoje spaliśmy prawie non stop, a potem już byliśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Limfa- to prawda różnie to bywa aczkolwiek w tej mojej klinice przyjmują porody juz po 32 tyg. Ja już jestem w 38 tyg.wiec powinno być ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszny_kocur
Rozalka - gratuluję. Z tego co pamiętam to Ciebie zaniepokoiła zbyt duża *****iwość dziecka. Więc jak rozpoznać, że coś jest nie tak skoro prawie wszystkie tu tak mamy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mnie to zastanawia z tymi ********* w ksiazce napisano, ze powinny nas zaniepokoic chaotyczne ruchy dziecka, ale jak dla mnie to wszystkie te ruchy sa chaotyczne, no i dzieciak ewidentnie nie spi kiedy j zasypiam i kiedy ja sie budze, a w trakcie mojego snu tez chyba nie, bo mam takie popierniczone sny, ze cos ewidentnie musi je prorokowac :-) 2 tygodnie i 2 dni meczarni jeszcze. Pamietam, ze koncowke poprzedniej coazy mialam slaba, ale chyba teraz jest znacznie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu - skoro od 32 tc to i tak bym sie nie lapala ;) Podaj mi namiary na twój szpital, jesli możesz. Może mi sie przydac w przyszlosci :) Udanego porodu życzę. xxx Nika - ale po porodzie miałaś dziecko skora do skory? Albo przynajmniej pokazali ci je? Bo ja pisałam o sytuacji gdy właśnie tych dwóch czynnikow zabrakło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Limfa- rozumiem. Moja klinika jest w Lodzi - salve lodz. W razie gdy z dzidziusiem jest problem to podobno zawożą do matki polki w Lodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszny_kocur
No moje dziecko też bardzo szaleje, szczególnie wieczorem i w nocy. W ciągu dnia te ruchy są "normalne", ale też bardzo intensywne. W poniedziałek mam na szczęście wizyte gin ,wiec mam nadzieje ze się uspokoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celina2004
Gratulacje dla rozalki !!! Napisz nam kochana jak to bylo z ******* twojego malenstwa. Czy one byly silniejsze i czestrze niz w 7 czy 8 m-cu. Czy zakladamy ze pod koniec ciazy ruchy dziecka powinny byc slabsze a u ciebie maluch nie uspokoil sie? No i co na to gin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
Limfa, Nie, właśnie nie było żadnego kontaktu, bo miałam całkowitą narkozę, więc byłam całkiem nieprzytomna. Pamiętam tylko, jak mnie wieźli na salę pooperacyjną i mąż mi pokazywał zdjęcie synka w telefonie. Zdołałam tylko zapytać, czy wszystko ok i zasnęłam. Obudziłam się po paru godzinach, przywieźli mi dziecko i próbowałam dać mu cycka, ale niewiele z tego wyszło. Pobyłtrochę ze mną, a potem znowu go zabrali,a ja znowu spałam. Mąż z nim trochę siedział. Potem była noc, a rano wstałam, zdjęli mi cewnik i poszłam, co prawda zgięta w pół pod prysznic. Potem już mi małego dali i zajmowałam się nim normalnie. W sumie najgorzej było, jak tydzień po wypisie się okazało, że mały musi trafić do inkubatora ze względu na żółtaczkę. Wtedy ryczałam jak głupia, że muszę go zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocur - mój dzidziuś też jest taki *****iwy..wczoraj byłam u lekarza i stwierdził ze wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja0526
Ja bylam dzisiaj u lekarza, dziecko wazy ok 4kg nie wiem co mam jeszcze robic, zeby wkoncu sie cos ruszylo, male rozwarcie jak bylo tak jest dalej bez zmian, nic sie nie oszczedzam, termin na niedzielę, lekarz mowil, ze ma nadzieję, ze przez weekend cos sie ruszy :-) ja tez juz chce :-) Celina a ty w szpitalu jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, ja na wizycie bylam wczoraj. Szyjka sie ladnie przygotowuje glowka nisko rozwarcie na palec. zrobil mi gin delikatny masaz szyjki zeby ja troche pobudzic I po wizycie bardzo obficie krwawilam wieczorem plamilam a teraz dzis widze ze wkladka nadal sie brudzi. Mam nadzieje ze ruszy sie cos wczesniej przed terminem Bo lekarz POW ze jest nadzieja... czekamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alma2800
dziś o 7.05 urodziłam. później zapisze więcej. było sn i dość szybko na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
Gratulacje Alma! Tak, ja też się od początku starałam przełamać i rozciągać, ale w pierwszej chwili jakoś się bałam, że mi te szwy puszczą :)) Lekarze mnie prEkonali, że czym szybciej się wyprostuję, tym lepiej, mięli rację, po paru godzinach już mogłam normalnie się poruszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma - gratulacje. Widzę, że lecimy jedna po drugiej, a tu dopiero początek września :) Chętnie zgłoszę się jako następna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Gratulacje dla wszystkich Mamuś :) nawet nie wiecie jak Wam dobrze, że Maleństwa już przy Was a my nadal czekamy :) mam pytanie odnośnie ostatniej wizyty u gin przed porodem. termin mam na 30 a ostatnią wizytę 10.09, bo później moja lekarka ma urlop :( O co mam pytać ? Potrzebuję skierowania do szpitala ? pomóżcie proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma gratulacje. A to niespodzianka kolejna mama :) napisz więcej w wolnej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja2014
Alma gratulacje :) anika_27 o co masz pytac? napewno kiedy jechać do szpitala ( niech CI wytłumaczy) zapytaj, czy musisz mieć oryginalne wyniki badań bo czasem w szpitalu wymagają, czy jest mozliwość znieczulenia jeśli bedziesz chciała, czy bedziesz potrzebowała iść na KTG , jak tam sytuacja czy robi się rozwarcie itd ( ja o to pytałam) a skierowania nie potrzebujesz jesli nie jestes po terminie ale o to też mozesz zapytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka84
Szczęśliwe mamy Limfa12__________________Franek___27.06.14r.__ 1880/48/sn Magdawciąży_____________Synek____25.08.14r.__ 2900/52/cc Samotna szczęśliwa mama _ Liliana ___27.08.14r. __3700/56/cc Rozalka31________________Rozalka__ 31.08.14r.__ 3050/54/sn Blondasek86______________Synek____01.09.14r.__3570/57/sn Edka12__________________Michałek__01.09.14r.__ 3100/56/cc Inesskaa_________________Oliwier___01.09.14r.___3150/56/sn alma2800________________córeczka_ 05.09.14r.___............../sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka84
Rozalka, Alma - gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sjena
Witajcie! Udzielałam się na początku tego wątku, ale przestałam od kiedy zmienili szatę graficzną na kafe i nie mogłam pisać z telefonu, wyrzucało moje posty. Śledziłam jedynie wszystkie wpisy więc jestem na bieżąco. Pewnie mnie nie pamiętacie ;) Chciałam odezwać się wcześniej, ale zawsze było COŚ i tak to wyszło. W mojej ciąży musiałam jeszcze brać antybiotyk, nosiłam pessar także bez stresów się nie obyło. Teraz jestem już szczęśliwą mamusią. Urodziłam synka w sobotę 30 sierpnia o 12.55. Pawełek ważył 3030g i miał 53 cm, zdrowy, śliczny i jak do tej pory grzeczny jak aniołek. Od środy jesteśmy w domu. Co do porodu to do tej pory jestem w lekkim szoku ;) bo rodziłam tylko 1,5 godziny, a takie ostre skurcze trwały bardzo krótko. Cieszę się, bo poród był wywoływany i bałam się, że lekko nie będzie. Pierwszy poród trwał 8h więc modliłam się teraz o 4h ;) a tu tak szybko się potoczyło. Właśnie synek się budzi ;) Odezwę się później i wpiszę do tabeli. Gratuluję wszystkim mamusiom;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sjena
Szczęśliwe mamy Limfa12__________________Franek___27.06.14r.__ 1880/48/sn Magdawciąży_____________Synek____25.08.14r.__ 2900/52/cc Samotna szczęśliwa mama _ Liliana ___27.08.14r. __3700/56/cc Sjena____________________Paweł____30.08.14r.__3030/53/sn Rozalka31________________Rozalka__ 31.08.14r.__ 3050/54/sn Blondasek86______________Synek____01.09.14r.__3570/57/sn Edka12__________________Michałek__01.09.14r.__ 3100/56/cc Inesskaa_________________Oliwier___01.09.14r.___3150/56/sn Maluszek jednak postanowił pospać dłużej więc dopisałam się do tabelki. alma2800________________córeczka_ 05.09.14r.___............../sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sjena
Szczęśliwe mamy Limfa12__________________Franek___27.06.14r.__ 1880/48/sn Magdawciąży_____________Synek____25.08.14r.__ 2900/52/cc Samotna szczęśliwa mama _ Liliana ___27.08.14r. __3700/56/cc Sjena____________________Paweł____30.08.14r.__3030/53/sn Rozalka31________________Rozalka__ 31.08.14r.__ 3050/54/sn Blondasek86______________Synek____01.09.14r.__3570/57/sn Edka12__________________Michałek__01.09.14r.__ 3100/56/cc Inesskaa_________________Oliwier___01.09.14r.___3150/56/s n alma2800________________córeczka_ 05.09.14r.___............../sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
Jak to nie pamiętamy? Pewnie, że pamiętamy:)) Gratulacje, obyśmy wszystkie już niedługo dołączyły do grona mamuś po szybkich porodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka84
Sjena - gratulujemy :) Robi się optymistycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×