szczerze niech się wpisuja anonimowo wszyscy którzy zdradzili lub których

zdradzono w stałym związku, małżeństwie

co cię to obchodzi :o ?

Ja zostałam zdradzona, 3 miesiące po ślubie. Złamało mi to serce, bo to była moja wielka miłośc... A najgorsze było to, że miałam wrażenie, że jesteśmy też PRZYJACIÓŁMI. Wiesz- byliśmy razem 6 lat, wspólne zainteresowania, rozmowy,uwielbialiśmy spędzac razem czas... Zabiło mnie to. Już nie wierzę w ludzi. Nie zaufam nigdy nikomu.

nigdy nie mow nigdy

Zaraz kretynka się przeloguje na brokeninside87 i zacznie dyskutować sama ze sobą :D

Znów cię z psychiatryka wypuścili? Wracaj tam bo znów ci się pogarsza i nie angażuj się tak w internet

jezu....;-/