Jestem zła na babcie bo powiedziała że perfuma mojej siostry

lepiej pachnie od mojej, perfumę dostaliśmy od naszych narzyczonych, popsuła mi Wigilie

nie perfuma a śmierdzidło

wazne ze tobie sie podoba mnie nie obchodzi opinia innych

nie ma takiego slowa jak ''perfuma'. sa tylko PERFUMY!

O jejku! Ale masz problem! Widocznie gust jest bardziej zbliżony do nuty zapachowej perfum twojej siostry. Nie ma się o co obrażać. Ja mam nadwrażliwość na zapachy. Jedne perfumy mnie duszą, inne mogę wąchać bez problemu i co? Moja siostra ma się na mnie obrazić bo się duszę po połowie jej kolekcji?

i oczywiście skomentowała to przy wszystkich i teraz siostra chodzi po domu duma jak paw jakby nie wiadomo co myśli, że jest dama

i tera matka z babką śmieją się, że mój narzeczony nie ma gustu, bo kupił jakąś smierdzącą perfume, jest mi po prostu przykro,

zaraz będziesz cała w spazmach

podaj nazwy tych perfumuf -ocenimy :D

a czy to nie ty dawałaś ten filmik na http://www.youtube.com/watch?v=pn0AyuY1o9s

dziś mieliśmy jechać w czwórkę do nowej dyskoteki, ale nie chce widzieć ani siostry ani narzeczonego, popsuli mi święta, perfumę odstawiłam na parapet za kwiatek, nie chce jej oglądać

O, jak widać twoja siostra jest tak samo głupia jak ty. Z zapachami, to się robi tak. Jeśli masz dobre perfumy, czyli takie które się długo utrzymują, to jeśli po godzinie ty ich na sobie nie czujesz, tzn że perfumy są dla ciebie idealne. Czyli, dobrze komponują się z twoją skórą, mieszanką chemiczną potu etc. Jeśli po tak długim czasie czujesz te perfumy, tzn że ci nie pasują i będą na tobie śmierdziały.

tępa dzido mwówi się PERFUMY, a nie PERFUMA!

tylko wieśniary takie jak ty nie maja sie czym przejmować tylko jakąś tam opinią starej babki!!! jakby c***owiedziała, ze chłopak siostry jest przystojniejszy to rzuciłabyś swojego bo babce sie nie podoba?? głupia idiotka..

na obiad też nie pójdę, nie zniose tych szyderczych spojrzeń i głupich uśmieszków,

a siostra jeszcze gadała, że przed wyjściem na dyskoteke da mi swoją perfume do popsikania, bo ta moja smierdzi jak z rynku głupia zołza

Ja pierdzielę, co ty masz za rodzinę? Tak jak c****sałam wyżej, zobacz czy czujesz te perfumy po dłuższym czasie na sobie. Bo one mogą być bardzo ładne na pasku do testowania zapachu, ale na konkretnej kobiecie już nie.

zapachy naturyhttp://www.youtube.com/watch?v=pn0AyuY1o9s polecam

ale ta perfuma nikomu się nie podoba, i nie bede się nią psikać, zaraz chyba się rozpłaczę, nie chce tej perfumy, oddam dziś mojemu chłopakowi

oo już wiem, jak przyjdzie mój chłopak to powiem mu albo mi kupuje nową perfumę albo koniec z nami,dobrze, że galerie dziś otwarte

Nie PERFUMA TYLKO PERFUM :D

a jak tych perfumuw nie będzie można zwrócić ??

jezu, byłam na dole, jakaś masakra, babka jak mnie zobaczyła zaczęła się szyderczo śmiać, matka na to, że ma przestać, ale pod nosem zaczęła chichotać, nie wytrzymałam i wybiegłam z kuchni, siedze i rycze :(

mnie to nie obchodzi, albo kupuje mi nową perfumę, taką jaką ja chce, albo koniec z nami, w rodzinie i tak już jestem spalona :(

To daj ją powąchać koleżance i niech c***owie obiektywnie, czy faktycznie chłopak kupił ci śmierdziucha, czy rodzina jest złośliwa. Wypsikajcie się obie i zobaczysz jak jeden zapach może byc róznie odczuwalny na dwóch różnych kobietach. Poza tym ty chyba nos też masz, to chyba czujesz? To, że chłopak nie umie dobrać c***erfum, to żadna tragedia, pewnie nie wie co ci się podoba i pasuje, to się zasugerował opinią pani, która mu sprzedawała perfumy. Większość populacji facetów nie umie swojej pani kupić dobrych perfum, chyba że wie jakich używa, to kombinują z podobną nuta zapachową, albo kupuje chanel 5.

Jeszcze na dodatek mój narzeczony powiedział że ma ciasny tyłeczek a ja tzipke rozklapcioche:o

to prowo na 100% chyba ze ta dziewczynka ma z 14 lat nie wiecej, dorosłe kobiety nie są tak tępe

Oczywiście, że dziewczyna ma ok 16-stu lat. Nie więcej. Starsza by się nie przejęła opinią siostry.

dlaczego kazdy zwraca uwage na perfuma, a nie na narzyczonego:o

nie wytrzymałam, perfumę odkręciłam i zawartość wylałam na dywan w dużym pokoju, ten się smieje kto się smieje ostatni haha, zobaczymy jak będę żreć obiad w tym smrodzie