Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poród rodzinny istan loteria

Polecane posty

Gość gość
tak, tylko jak jak dam w łapę , jak zajedziemy a sala będzie zajęta , przecież nikogo nie wywalą bo ja z kopertą pod stołem, pozostaje mi liczyć na odrobinę szczęścia eh ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak pół oddziału (pewnie łącznie ze studentami) zobaczy twoje krocze, wiec co za różnica gdzie będziesz rodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogą sobie mnie oglądać pracownicy szpitala ile im się podoba, różnica taka, że chce z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie byłabym taka odważna. Cenię sobie prywatność i profesjonalizm, dlatego będę rodziła w prywatnej klinice. Nie muszę się zastanawiać, czy łaskawie podadzą mi zzo czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile płacisz za ten poród ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy maz chce z toba czy postawilas go przed faktem dokonanym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówiłam mu aby się zastanowił, oglądał film, zapytałam o ten seks po porodzie, po tych widokach i się wręcz oburzył że poddaję pod wątpliwość jego decyzję, jego brat też był przy swojej żonie i rozmawiali o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam wrażenie, że te osoby które uważają iż obecność męża jest zbędna, mają żal do swoich facetów, że nie wspierali was w tych chwilach i próbujecie do tego dorobić ideologię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ceny zaczynają się od 3do 8tys.(zależy czy sn czy cc) W normalnym szpitalu za zzo musiałabym zapłacić (albo dać w łapę ok 1 tys.), za wybraną położną musiałabym dopłacić kolejny tysiąc, za pobyt w jednoosobowej sali też musiałabym zapłacić parę stówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura, ja jestem jeszcze przed porodem i nie wyobrażam sobie mojego partnera przy porodzie. Będzie przy mnie moja mama, partner pomoże mi się umyć po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie to niestety za drogi interes :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
"gość jak masz grype to nie leje sie z ciebie krew i nie sikasz pod siebie" jak rodziłam-nie sikałam pod siebie,ba-nawet sama wstawałam i szłam do lazienki,brałam prysznic między skurczami itd no ale widze ze ktos się bardzo zawziął na to zeby autorke odwiesć ale autorka uparta i tak bedzie rodzila z meżem. a krew- jakby np szli i nagle by samochod kogos z nich najechał tez by się lała krew to co ma druga osoba zostawic bo widziala jak się krew lała? chłop swoje a baba swoje -chce rodzić z mężem to jej sprawa i jej swięte prawo,ma do tego prawo i tylko chwalic takiego pana ktory kocha swoją kobietę w zdrowiu i w chorobie, w doli i niedoli,na dobre i na złe.zycie nie ejst tylko różowe,lekkie latwe i przyjemnie,jest tez codziennosc,jest ból,choroba,wysiłek i ja osobiscie współczuję takiej osobie która bedzie przed mężem ukrywac te mniej przyjemne aspekty wspólnego życia; czy to sie bedzie krew lała,czy pryszcz wyskoczy,czy ktos zachoruje i bedzie musiał miec chemioterpapię itd itp-miłość jest miłością,jesli jest prawdziwa to wazny jest człowiek,jego dusza i serce a nie wyfiolkowana panna a poza tym sedno tego wątku jest zupełnie inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz ja nie wyobrażam sobie mamy, nawet nie wyobrażam sobie przy niej cycki pokazywać tj karmić, natomiast mąż jest mi potrzebny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego odkładamy na prywatną klinikę od czasu dowiedzenia się o ciąży. Chcę czuć się komfortowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z mamą się nie bzykam, więc też wolałabym mamę przy porodzie niż faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, my odkładamy na pokój dal dziecka, wyprawkę i wszystko inne .... otóż właśnie dal mnie małżeństwo to nie tylko romantyczne kolacje, i dziki seks na plaży , to ból, łzy, choroby, trudności i wsparcie we wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszukajcie na forum tematu w ktorym wypowiadali sie panowie o traumie zwiazanej z porodem. Jeden po kilku miesiacach nie potrafil sie zblizyc do zony. Przed porodem kazdy jest twardy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mama nie ogląda ciebie nago, ani twoich intymnych części ciała, a mąż owszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytałam razem z mężem o facetach zachwyconych wspólnym porodem, o tym jak ktoś pisał że wycierał podłogę z wód płodowych i o wszystkim innym , rodzony brat z nim o tym rozmawiał, opowiadał jak było, to chyba więcej znaczy niż relacja obcego z forum ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinamalinamalina
Rodzony brat moze mial szczescie i wszystko przebiegalo bolesnie ale nie obrzydliwie .Ja rodzilam sama i skladam rece do Boga w podziece ,ze maz tego nie widzial .Mialam lewatywe ale na niewiele sie to zdalo .Wraz ze skurczami lecialo ze mnie wszystko .Jak to wygladalo nie widzialam ale zapach to byl kiepski .Przepraszalam polozne ale te przywykly do tego i mowily bym sie niczym nie przejmowala ,ze to normalnie sie zdarza . Ciesze sie ,ze bylam sama i wokol mnie tylko fachowy personel medyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinamalinamalina
wkrotce moja corka moze miec dzieci i jesli bedzie chciala byc z mezem w poczatkowej fazie porodu to bedzie ale pozniej ja z nia pozostane .Bedzie miala wsparcie ale nie bedzie sie krepowac takimi niespodziankami ,ktore zdarzaja sie nader czesto .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak już wspominałam mnie krepowałaby obecność mojej mamy , byłam kiedyś w szpitalu, musli robić mi kolonoskopie , kazano wypić mi świństwo na przeczyszczenie i wtedy też był przy mnie , przenosił kroplówkę a ja siedziałam na kiblu zapachy nie były przyjemne, wtedy był moim chłopakiem , po prostu jedni faceci się do tego nadają inni widać nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tam gdzie ja rodzilam nie bylo problemu z porodem rodzinnym, moj maz byl dzielny i czulam od niego wielkie wsparcie, zwlaszcza ze musial sobie radzic z tym ze bardzo wielu lekarzy mezczyzn mnie dotykalo wszedzie i mysle ze bardziej to bylo dla niego najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja rodziłam z mężem i oboje sobie chwalimy.na drugi poród już niestety nie zdążył,akcja porodowa była za szybka,trzecie dziecko pewnie w domu urodze:-)bo dojechać nie zdąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko po co od razu zakładasz , ze dla ciebie braknie miejsca. To już nie te czasy, że rodziło kilka kobiet na raz. Uwierz mi , po prostu nie ma teraz tylu porodów. . Nawet gdyby była inna rodząca to co ? Ona i jej mąż będą zajęci swoim porodem, a nie twoim. Nikt nie bedzie ci robił na złość. A tak swoją drogą ( rodziłam 2 razy sn ) od końcówki I fazy będzie ci wszystko jedno jak wyglądasz i kto na to patrzy. Pozdrawiam, życzę szczęśliwego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas na szczęście są osobne pokoje dla każdej rodzącej. Pokój do porodu rodzinnego różni sie jedynie tym, że jest fotel dla faceta a w innych salach są krzesła:) te boksy są okropne, taka masówka, brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiahftjhf
Współczuje rodzenia na wieloosobowych, kurczę dlaczego w Polsce kobieta nie każda moze rodzic sama bez gapiów, to ohydne i nie powinno tak być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiahftjhf
Ja mam porod za miesiąc i najbardziej sie boje ze tam ktoś wejdzie jak bede nago, chyba bede miała depresje do końca życia, mam prawo do intymności, dlaczego w Polsce rodzimy jak bydło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiahftjhf
Gościu co ty piszesz ze w sali wieloosobowej maz i druga rodzaca bedą zajęci swoim porodem ? Weź sie zastanów, musi być zgoda obu rodzących na obecność jakichś osób, mężów, nie ma tak ze sobie rodzi z mezemna wieloosobowej a ty nie masz nic do powiedzenia, takie jest prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiahftjhf
Denerwujecie mnie czasem bo wprowadzacie w błąd inne dziewczyny, ja wam mowię nie zgadzacie sie zeby w wieloosobowej inna rodzaca była z mężem, chyba ze chcecie , to za intymne zeby był tam czyjś maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×