Moje postanowienie~~ schudnę przynajmniej10kg do maja 2014

aby dieta była skuteczna trzeba zmienić pewien sposób myslenia ;). Człowiek jest tak skonstruowany że kazde działanie podejmnuje na skutek dwóch uczuc cierpienia i przyjemnosci. Zrobimy wszystko by sprawic sobie przyjemnosc i zrobimy wszystko by uniknąc cierpienia. Te dwa uczucia dotycz sie takze odchudzania. Jedzenie np czekolady uznajemy za przyjemnosc ale bieganie za cierpienie, dlatego trudno nam się zmotywować. Trzeba znaleźć sposób by to myslenie odwrócić wtedy odchudzanie stanie się czystą przyjemnoscią ;)

Witam:) Chętnie dołączę, bo w grupie raźniej:) Chcę schudnąć 20 kg do maja 2015, myślę że to realny cel tym bardziej że 6 kg już za mną:) Przyznaję że najgorsza dla mnie była ta straszna ochota na słodycze, mogłam je jeść w każdych ilościach. Ale odkąd zaczęłam pić herbatkę ziołową jakoś nie smakuje mi słodkie, herbata słodzona to dla mnie ulip i dużo mniej jem. Strasznie się z tego cieszę bo moja silna wola wcale nie jest taka silna a to duże ułatwienie:) Do tego wiadomo zdrowa dieta z przewagą warzyw, 3 posiłki dziennie i ćwiczenia z Chodakowską. I kilogramy lecą póki co:)

Straciłem 3 kg w 2 tygodnie w super zdrowy sposób. Biorę od 2 tygodni witaminę D3, K2 i piję jodynę . Witaminy D3 biorę po 50 tys jednostek dziennie, a jodyny razy po 10 kropli z miodem i czasami mlekiem. Jeszcze 1-2 tygodnie a będę brał 5-10 tys jednostek witaminy D3 i 2-5 kropli jodyny. Od D3 poprawił mi się nastrój, kondycja i spadł apetyt. Jodyna zaś przyśpiesza rozkład tłuszczów. Witamina K2 zaś chroni mnie przed zwapnieniem tętnic, narządów. Jest ważna, bo przy suplementacji D3 organizm więcej wyłapuje wapnia.