Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Kola- tak jak Ci napisalam poza forum, walcz i nie poddwaj się kochana. / Dziewczyny, mam Wam przekazać od Avocado,że u niej też nie wyszło i że ona nadal nas wszystkie wspiera, ale nie udziela się na forum bo jest teraz mocno skupiona na sobie i diagnozuje się. Robi badania immunologiczne, konsultuje się z lekarzami. W stosownym czasie odezwie się do nas na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kola bardzo mi przykro.Nie będę się narzucać, ale jakbyś kiedyś chciała się jednak spotkać to czekam na maila.Uściski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kola strasznie mi przykro. Muszę Ci to napisać: walcz i nie poddawaj się. Chwila przerwy by poradzic sobie z emocjami i szukaj rozwiązania, dodatkowe badania itp. Musi być metoda i będziesz mamą!!!! Wiem, że może łatwo się mówi, ale staram się jakoś Cię pocieszyć, może nieudolnie ale jakoś. / jutro moja kolejna wizyta w Gamecie. Sprawdzenie co dalej i ustalenie planu działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, każda każdą mocno wspiera i tak dalej. Ale proszenie kogoś o przekazanie informacji jest trochę lekceważące. Troche nie za bardzo ze informowana jest jedna osoba, ta jedna przekazuje reszcie. Wystarczylo jak kazda z nas napisać - nie udalo sie i byloby po temacie. Kazda z nas, no prawie kazda ma za soba porazke. Rozumiem ze Avocado nie chce teraz tu wchodzic, ale dwa slowa naprawde by wystarczyly i kazda by zrozumiala. Nie podoba mi sie to... i tyle. Tym bardziej ze wszystkie ROWNO o kazda dopytuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasja30
Kola bardzo mi przykro , trzymaj sie , zrob sobie teraz przerwe ,od stresuj sie i walcz dalej . Sciskam cie mocno . One a ty dokladnie kiedy bedziesz robic bete ,bo ja w poniedzialek . Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że błędnie interpretujesz uczucia Avocado. Ma prawo lizać rany z boku. Jesli chcesz z nią porozmawiac to napisz @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasja- ja też. Postanowiłam przeczekac. Gdyby nie komunia w niedzielę to bym zrobiła tego dnia, ale niemoozostaje mi nic innego,jak poniedziałek. Razem z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kola przytulam mocno.Odpocznij,pozbieraj myśli i dalej do dzieła.Pozdrawiam. Avocado przykro mi bardzo,Tobie też życzę dużo siły do dalszej walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda z nas ma prawo noc nie pisać i poprosić kogoś o przekazanie informacji. To właśnie świadczy o tym, że nie zignorowala nas, ale chcę pobyć sama ze sobą i swoimi problemami. Każdy inaczej radzi sobie z porażkami. Trzeba to uszanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos komentarza dot. Avocado...uważam że to nie jest miejsce, gdzie ocenia się decyzje innych - to forum jest grupą wsparcia - więc komentarze drogi gościu uważam za zbędne. Myślę, że jeśli ktoś śledzi z uwagą losy innych na tym forum sam by się domyślił dlaczego osoba zaangażowana w pewnym momencie przestaje się odzywać. Ja to szanuje i rozumiem. Mam nadzieję,że mimo tego kiedyś do Nas jeszcze napisze. Pozdrawiam serdecznie. One, a Ty nie zaśnij na tej Komunii przy stole;););). Trzymam kciukasy za Ciebie i Kasje - tydzień musi się zacząć dobrze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avocado - trzymaj się ciepło...przytulam i Ciebie bardzo mocno:( Wiadomo, że dobre wieści niesie się szybko i radośnie, porażki każdy znosi po swojemu i należy to uszanować.....przede mną też testowanie w przyszłym tygodniu...sama nie wiem jak się zachowam w razie porażki, ale wiem, że po takim kopie, nie chciałabym być jeszcze dodatkowo oceniana za moje reakcje. Już po sobie widzę, że im bliżej testowania, coraz mniej się udzielam....po prostu mam stracha.... Kola, Avocado - trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek patrzę na datę transferu... w sobotę będzie już 10 dpt... fajnie. Mam nadzieję, że dołączysz do grona mam. Akurat na 26 maja. Ja wciąż czekam... ale mam nowe plany, być może trafi mi się wyjazd służbowy. Jeśli tak skorzystam. Nawet kosztem straconego cyklu. Nie patrzę już tak optymistycznie, jak wcześniej. Ale pewnie tak w moim przypadku ma być i już :) Jestem dziś zajechana jak koń po westernie, dlatego też niezbyt wylewna. Pozdrawiam wszystkie kadetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avocado również mi przykro z powodu takiego obrotu sprawy. Czekałam jednak na wiadomość. Oczywiście rozumiem, że możesz nie chcieć się z nami tym dzielić, muszę to uszanować i szanuję, ale w końcu do jednej z nas napisałaś...Być może z One jesteś bliżej, ale ja również bardzo mocno Cię wspierałam. Nic nie poradzę, że trochę mi przykro. Bardziej jednak mi przykro z powodu Twojego niepowodzenia. Mam nadzieję, że wrócisz tu do nas. Pozdrawiam ciepło... Napiszę jeszcze to, co często sobie powtarzam... Jeśli wiara czyni cuda... to ja wierzę, że się uda. Wierzę Avocado, że w końcu Ci się uda. Nie miej mi za złe. Do Gościa natomiast....milej byłoby czytać komentarz z nikiem. Gościu... to tak średnio brzmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiaimsw
:-( Kola &Avokado :-( ale ja i tak wierzę, że wkrótce zostaniecie mamami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda czekanie jest najgorsze....tak naprawdę to wszystkie na coś czekamy...na zielone światło, na telefon z kliniki, na dawczynię, na ilość komórek,na zarodki, na endo, na transfer, na betę, na poród, na ukojenie po porażce....jesteśmy na różnych etapach, ale ciągle w oczekiwaniu:) cieszę się, że ktoś taki jak Ty założył tą naszą KaDeTkową poczekalnie, gdzie zawsze znajdziesz pomocną dłoń. Korzystaj z okazji....jeśli możesz coś dla siebie zrobić...prawdopodobnie jak tylko zajmiesz się czymś innym...telefon zadzwoni i znowu będziesz czekała:) na kolejny etap... i na kolejny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek- myśl dnia :) podpisuje sie dwiema łapkami pod tymi madrymi słowami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku dokładnie tak jest... zajmuję sobie głowę i czas. Czekanie... stąd powiedzonko w mojej stopce :) my czekamy przez wielkie C. Wciąż i wciąż i całe 9 miesięcy. Groszku, mam nadzieję, że Ty poczekasz jeszcze do 12 dpt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku... no świeczki mi stanęły z tą poczekalnią :) tak to trafnie ujęłaś, Coco oficjalnie upominam się o Ciebie... Ciekawe też jak Taida Kola wciąż o Tobie myślę, bądź dzielna Aniu P - piję wino za dobry plan na dalsze działania :) Agusia13 jesteś już blisko Klaudia nie zwalniaj tempa, powodzenia, Biorczyni coś Cię tu mniej nieco :) One wracaj do zdrowia. Kasja,Agusia3101, Gościu z rana, Gosia, Dimer, Dreamer pozdrawiam Was wszystkie. Byle nikogo nie pominąć, Póki co żyję Waszymi historiami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...no to apropos czekania właśnie przechodzę do następnego czekania, a mianowicie walkę o endo. Jak chemia zadziała i nie wydarzy się nic nieprzewidzianego to myślę, że 7 czerwca zacznę odliczanie do bety.Kurcze oby si ę udało nawet bez kombinowania by było bo to sobota. Myślę, że ten czas zacznę sobie umilać póki co wartościowym śniadankiem: szef kuchni poleca: truskawki z jogurtem naturalnym...mniam Pozdrawiam towarzystwo i miłego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JTM
Kola, Avokado - bardzo mi przykro, musicie przejść przez tą porażkę, popłakać, ale potem być silne i walczyc o marzenia, życzę wam siły. Groszku - napisałaś najszczerszą prawdę o czekaniu, pięnie to ujmując Kochane KaDeTki pozdrawiam was Wszytkie gorąco, myślę o was i trzymam kciuki o powodzenie na każdym etapie czekania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JTM zapomniałam wczoraj Ciebie wymienić... jak to się mogło stać :) pozdrawiam z .. poczekalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia wspaniałe wiadomości, no to czekamy :) ja stwierdzam, że nie testuję, wolę żyć złudzeniami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia wspaniałe wiadomości, no to czekamy :) ja stwierdzam, że nie testuję, wolę żyć złudzeniami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JTM
Jagódka, zupełnie się nie gniewam :-), ja też często nie wymieniam wszytkich nicków, ale Was wszytkie mam w sercu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) Jagoda- dziękuję. Wracam powoli :) / Agusia- chemia zadziała na bank! / Groszek- ja powinnam jutro. Jak nie zeobię testu jutro to dopiero w pomiedzialek, bo w niedzielę mam znów komunię. Dezwizą przy tym ET był spokój odmieniony przez wszystkie przypadki. jednak w okolicy dnia sądnego zaczynam świrować. Tak mnie bolą sutki od ciagłego sprawdzania "czy bolą inaczej niż zwykle", że teraz nie mogę się dotknąć :) o innych objawach świrowania nie wspomnę bo mnie wykluczycie z forum. Co ma być to będzie. / Miłego, udanego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z rana
Kola, Avocado tam mi przykro ;( Nawet nie wiem co napisac ;( Gościu nie dziw sie ze avocado nie przykazała tej info sama, moze nie miała na to siły. Dajmy jej w spokoju worcic do formy psychicznej, jak sie lepiej poczuje to napewno tu zagladnie. One odpisze Ci ale prosze o cierpliwosc, bo nienajlepiej sie czuje ( nic groznego, bole zołądka mdłości, cisnienie mi leci w dół i takie tam ) One czy Ty chcesz zebym zwariowała do poniedziałku? Ja obchodze dzien mamy, mojej mamy w niedziele ;) bo wtedy jest czas rodzinnie spedzic ten dzien ;) Podziwiam Cie za wytrwałaość, normalnie musze to powiedziec, przez ostatni miesiac Ty sie bardzo zmieniłaś, zmieniłaś swoje nastawienie i super ;) Az nie moge w to uwierzyc, ze w tak krotkim czasie dałaś rady tak sie wyciszyc, i ze spokojem podchodzic do wyniku. Szacun ogromny szacun i wielki podziw :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z rana-Milo czyta sie komplementy pod swoim adresem, ale przyznać musze, ze nie zasłużone sa one... Bo własnie zaczęłam sie "lamac".. Kombinuje by zrobic test plytkowy, jeszcze dzis albo rano. Albo na bete dzis pojechać albo nie jechac wcale i wzorem pomyslu Groszka nie robic wcale... Taka byłam spokojna i pewna, ze kazdy wynik przyjmę na klatę a dzis rozpadlam sie na tysiące kawaleczkow. O ironio dlatego, ze znajoma pochwaliła mi sie, ze jest w ciazy... "Hej, w ciazy jestem!!! Myślałam,ze zwariuje bo całe 3 cykle musieliśmy sie starać".... Taaa... 3 cykle, 3 mce, ok 100dni... To ja pójdę poodkurzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
One ty chociaż masz jakieś objawy........u mnie poza ciężkim bolącym biustem, który prawdopodobnie jest efektem duphastonu i luteiny, nie dzieje się nic.......a nie przepraszam wpierdzielam wszystko co się rusza, to u mnie normalka przed okresem.....nie analizuję, bo nic to nie da;)..........po twoim poście sprawdziłam" sutki" no tkliwe ale szału nie ma:) One a ty czujesz się inaczej niż poprzednio? Kasja a jak u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×