Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość AnkaP83
Kasia Ania wybór lekarza to indywidualna sprawa. Wiele z nas poleci Ci dr Połacia z Gamety i ja również. Pojechałam na wizytę i od razu miałam dawczynię, po niecałych dwóch tygodniach transfer. Provita to dobra klinika, niestety lekarze nie byli dla mnie mili, ale to nie jest dla mnie wyznacznik. Jedna lepszych klinik na Sląsku. Mamy dwa groszki z Provity, ale czas oczekiwania na komórkę wyniósł ponad rok, może teraz coś się zmieniło. Gyncentrum - polecam dr Mercika, mogłabym go porównać z dr Połaciem z Gamety, ale niestety miałam pecha i klinika wprowadziła mnie w błąd z dawczynią i zrezygnowałam z nich. Mają swój bank, ciągle prowadzą nabór na dawczynię. Gyncentrum jest drozsze od Gamety o ok. 3tyś - a to bardzo dużo (zależy ile komórek chcesz) Jeśli Ci zależy na czasie to jedź do dr Połacia, to on w Gamecie zajmuje się dawczyniami. Ja jeżdżę ponad 200km i jestem zadowolona z kliniki, nie tylko dlatego, że akurat mnie się tam udało. Z pewnością jeździłabym tam na kolejną procedurę. xxx Miłego wieczoru dziewczyny ps. Biorczyni jak dzisiejszy nastrój? Nie rób testów!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Cześć Dreamer u mnie posunelo się o tyle że czekamy na wyniki badań mojego m za miesiąc będą. Zapisałam się w kolejkę w provicie czas oczekiwania makabryczny 2 lata. Z invicty się do mnie odezwali po pół roku czekania. Z poszukiwaniem na własną rękę sprawa wygląda tak szukam dawczyni w internecie interesują mnie tylko takie które to robiły. Robię to z dwóch powodów po pierwsze można trafić na taką która leków nie będzie brała albo taką która ma wadliwe komórki mimo dobrych badań. Jadę do kliniki umawiam się z nią godzinę dwie przed wizytą obie idziemy do kliniki i w jej obecności przy niej pytam jaką była dawczynia jeśli lekarz poteierdza że był y komórki a najlepiej ciąża to się z nią dogaduje. Tak znalazłam dawczynie dzięki której byłam w ciąży. Myślałam ze to sprawdzona metoda ale pojawił się inny problem są niektóre kobiety na tyle głupie że narażają własne życie i zdrowie i oddają komórki zbyt często my chyba na taką trafiliśmy zarodki słabej jakości ale co do tego nie mam pewności wyniki badań męża rozwieja nasze przypuszczenia których lekarz nie wykluczył. Czy to dobra metoda wiem jedno bardzo ryzykowna bo nie wiadomo na kogo się trafi. Ja z moją dawczynia nawet korespondenduje niestety jest w uk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki.Może zacznę od tego ,ze potrzebuje namiary na Łódż na klinikę i lekarza może być gameta najlepiej numer telefonu od razu.Jutro mam wizytę u swojego lekarza umówił się ze mną na badania ja dziś dzwonię i okazuję się ,że zrobi mi te badania ale inny lekarz bo mój operuję.Tak się cieszyłam ,że juz jutro bedą same dobre info a tu dupa.Już mam dość trzaskania tych kilometrów wyczekiwania na wizyty miesiącami po prostu chcę mi się ryczeć.Wiem ,że każdy lekarz nie jest rewelacyjny ale jak płacę taką kasę to i też czegoś chce prawda,zresztą jak każda z was.To taki chyba mój początek końca gdyby nie maż już dawno bym sie poddała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Anka P83 Nie nie robię testów -to tylko dodatkowy stres,który i tak niczego nie zmienia. Już te 2 dni mnie nie zbawią.Tak jak napisałam niespokojnie czekam na piątek w Gamecie tam zrobię betę jak człowiek z krwi. Jeśli chodzi o moje samopoczucie to stres i jeszcze raz stres,nie mam poczucia sukcesu,żadnych przeczuć ani doznań,że jestem w ciąży (tak jak miałaś np.Ty),jest mi czasem smutno. Myślę,że pewnie nie jestem ciężarna,z drugiej strony nie mam wyniku więc teoretycznie wszystko jest możliwe.To,że np. progesteron podniesiony jest sztucznie powoduje,że już nic nie wiem. Pozdrawiam Was Wszystkie. Groszku dla Ciebie -Dla Was dobre fluidy,z każdym dniem jesteście bliżej celu-wspólnego nowego życia razem:pierwszych nieprzespanych nocy, kroków,słów itd.Dużo siły. One nie zapominam o Tobie,bo Ty pewnie też się stresujesz. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia ania
Dziekuje dziewczynki za oddzwiek, napewno jesli powiedzie sie invitro te klinike bedziemy chwalic ale tak jak piszecie nie tylko klinika ma tu znaczenie ale lekarz, personel koszty caly czas msle .... Troche mnie martwi to ze znowu stoje przed ta decyzja no ale .... najwazniejsze ze juz jutro jade z rodzinka na 4 dni do ukochanego sopotu i zamierzam troszke nadrobic okazanie usmiechu spokoju milosci moim Kochanym facetom. Pozdrawiam Was drogie forumowiczki Kd i do przeczytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Nie rozumiem dlaczego na forum wstawił mi się język w wypowiedzi do Groszka ja tylko zrobiłam dwukropek. Beznadziejne graficzne emotikony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamer84
Zuza- czyli dobrze rozumiem, ze jedziesz z taka znaleziona dawczynia do tej samej kliniki, w ktorej juz oddawala komorki? Ja znalazlam dziewczyne, ktora idealnie pasuje na moja dawczynie, oddawala juz komorki i nawet mieszka calkiem niedaleko 3miasta wiec niby wszystko jest Ok, ale w czerwcu jest dawczynia dla innej dziewczyny wiec musielibysmy odczekac kilka miesiecy zeby jej organizm sie zregenerowal, no a poza tym maz jest niezbyt chetny do placenia za komorki i nie chodzi mu o pieniadze, ale o etyke takiego postepowania. Biorczyni- to jeszcze tylko kilka dni, wytrzymaj bez testowania, nie ma sensu sie stresowac nniepewnym wynikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneWish
Gabi- to tel do Gamety 42 279 07 00 :) X Biorczyni- ja o Tobie tez pamietam :):) znajdę Cie i dostaniesz lanie. ;) buzia z językiem pojawia sie gdy napiszesz ":" i obok literę "P" buziaki kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia Ania- milego wypoczynku, ja uwielbiam spacery po sopockim molo. Oby pogoda Ci dopisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Wiesz Kasiu ja nie wiem dlaczego ale mam ochotę jechać do Novum. Wie któraś jak to tam wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
To jak taką znalazłaś to jedz z nią do kliniki gdzie oddawala komorki i w jej obecności pytaj lekarza jak to wyglądało w ten sposób będziesz wiedziała czy brała leki czy były komórki bo tutaj też można trafić na dawczynie u której nie będzie komórek albo będą wadliwe. Miejmy nadzieję że trafisz dobrze ja trafiłam. Kasa po oddaniu i sprawdzeniu że są komórki dobrej jakości jak nie będzie komórek kasy też nie to uzgodnij z nią przed. Jak zacznie coś kombinować rezygnuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kola80
Kasia- ja przeszłam przez Invictę i Gametę. W obydwu bez powodzenia. Po raz kolejny podejdę w Gamecie. Zupełnie inna jakość traktowania pacjenta. Nie mam tu poczucia że komuś przeszkadzam i zadaję niepotrzebne pytania. Wszyscy są cierpliwi i uprzejmi. No i co najważniejsze- czas oczekiwania na komórki krótki i wizyty oraz ET u jednego lekarza. Dla mnie to bardzo wiele znaczy. Jagoda- o tajemnicza dziś jesteś, trzymam kciuki!!! Anka- Masz rację, z zarodkami to zupełna loteria. Nie ma też znaczenia jaki komórki- świeże czy mrożone używamy do procedury. Jedni mają więcej szczęścia, inni mniej. Finalnie i tak nam wszystkim chodzi o zdrową ciążę... Za Twoją trzymam kciuki :) Groszki- jak u Was? Biorczyni- bądź dzielna do dnia testowania z krwi. Myślę o Tobie ciepło. Agusia- jak tam nastrój? Mam nadzieję że wszystko u Ciebie dobrze. One- pewnie śpisz, więc miłego odpoczynku :) :) Dreamer- dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, widzę, że One jednak nie śpi :) Właśnie ułożyłam grafik na lipiec. Mam nadzieję, że wszystko ładnie wyliczyłam i transfer odbędzie się o czasie. Dobranoc Kadetki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Coco
Witam serdecznie kochane KaDeTki:) Nie mogę się powstrzymać i nie odmeldować się na 100 stronie bo to w sumie takie nasze wewnętrzne swieto:) Dziekuje Jagodziance ze zalozenie tego topiku,dziekuje One,ze jest taka kochana i potrafi z rzecha zrobić Cadillaca i dziekuje Wam wszystkim,ze tak po ludzku jesteście o każdej porze dnia i nocy. Baaaardzo mocno zaciskam lapki za obecne i przyszle mamy i chce,zebyscie wiedziały,ze nawet jak mnie nie ma to i tak jestem.Jestem z Wami również w modlitwie tylko ja bardzo nie lubie się z tym obnosić i komentować.Wrodzona skromność mi na to nie pozwala co nie znaczy,ze moja wiara jest gorszej jakości skoro się z nia nie wychylam. Zycze Wam wszystkiego naj,naj,naj i kolejnej setki stron najlepiej w temacie ciuszków,wozeczkow i odzywek dla naszych maluchow. Chce jeszcze dodac,ze widziałam się z One i jest to wspaniala kobieta nie tylko piekna fizycznie ale swoim wnętrzem i przeogromnym sercem moglaby obdzielić wiele osob.Wierze,ze swoja miloscia już niedługo otoczy własne, wyczekane,kochane dziecko:) Sciskam ile się da kochane dziewczyny:) Coconut2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13 One w zwiewnej sukience przez forum przemyka, Coco na zwierzenia oko przymyka Wnet się pojawia, za chwilę znów znika Gdy One w tym czasie odpowiedzi żadnej nie unika Coco by Ci się spełniło, wysyłam laurkę choć może mieć troszkę pod górkę Groszek dwa Groszki nosi po sercem jej misja się spełnia, niczym w piosence A Kasja wciąż czeka, dawczyni szuka lecz i do niej szczęście w końcu zapuka Gość z rana nas wspiera, w modlitwach przebiera chce pomóc jak może - niech jej Bóg dopomoże Zuza jak strzała w tłum się wmieszała, pisze, doradza gorzkich prawd nie szczędzi Choć każdej z nas los wcale nie oszczędził Avocado zniknęła na chwilę oby w końcu wróciła bo z nią nam milej Kola do Ciebie los mruga coś mi podpowiada, że w końcu się uda U Agusi bez komplikacji się nie obyło może myśleć - szczęście ze mnie zadrwiło nie zadrwiło jednak a próby mnoży byś silniejsza była gdy wreszcie szczęście ramiona otworzy Gosiugosiu - napisać to trzeba że i Twoja wielka jest potrzeba Ale uda się wiem to :) choć może wszystko wydawać się, że jest tak daleko Dreamer Demeter też czekają, by szczęście do nich wróciło i wszystkie pragnienia w rzeczywistość zmieniło Ale są dziewczyny, które dają nadzieję Aniu P, JTM - to u Was tak magicznie się dzieje Biorczyni.... nieprzypadkowo te kropeczki może jeszcze zobaczysz na teście dwie kreseczki ManiuFraniu, KasiuAniu Gabi szukam dla Was rymów bo niezmiernie bym chciała, by każda z Was Maleństwa się doczekała I choć trudna dla nas ta walka bywa wśród kadetkowych znajomych czas mniej dotkliwie upływa Każda z nas tutaj ukojenia szuka a walka o dziecko to cierpliwości sztuka W kadetkowej poczekalni smutki zostawiamy bo tak bardzo pragniemy spełnić się w roli mamy Czasem trzeba zapłacić wysoką cenę za marzenia by móc doczekać się ich spełnienia Kasy i poświęcenia nikt nie przeliczy Tylko to jedno szczęście tak bardzo się liczy Sto lat Kadetki - to moja niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Przepraszam, jeśli kogoś pominęłam, dajcie znać :) już teraz nie za bardzo miałam czas przebierać w słowach, rymy moze nidoskonałe , ale przesłanie oczywite. Z okazji setnej stronki spełnienia Czemu u mnie się uda.... nie wiem, fizycznie wszystko na to wskazuj w sensie objawów owulacji, dlatego może może... :) byłyby jaja, być może pod koniec tyg będę dzwonić do Gamety ale jeszze nie wiem na sto procent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Jagódka powiem Ci, że zaskoczyłaś - jeśli chodzi o mnie to jeszcze nikt o mnie wiersza nie napisał tym bardziej mi miło, że poświęciłaś fragmencik dla mnie. Udało ci się strzelić w 10tkę. Przepraszam ,że nie zawsze się odzywam, ale powiem Wam że chyba jakaś plaga życiowych zakrętów mnie dopadła, a z tym wszystkim jestem sama wyjątkowo pierwszy raz w życiu bez drugiej połowy i różnie to przeżywam. Teraz o ironio losu stanęłam przed dylematem jak pomóc młodej dziewczynie, która jest dla mnie bardzo bliską osobą i zaliczyła tzw. "wpadkę" Jest bez środków do życia itd...i nawet nie ma szans na nie.Nie zdążyła podjąć pracy więc się domyślcie jak to wygląda. Ja niestety egzystencjonalnie też nie jestem w stanie nic zrobić i bije się z myślami szukam drogi rozwiązania przy czym próbuje zrobić wszystko żeby dzieciątko jak już się pojawiło było chciane i wyczekiwane. Taka mała wspaniała kruszynka sześciotygodniowa...popieprzony jest ten świat. Nie wiem o co chodzi, ale ktoś u góry testuje mnie na maxa...Nie wiem co zrobić żeby nie zwariować. Tracę nadzieję, że mi się uda - bo jak w takim kieracie przygotować się do czegokolwiek.. Sorry, że akurat na setnej stronie smęcę, ale tak pogubiona nie czułam się już dawno.. W jednym czasie w najbliższym otoczeniu rak, niespodziewana ciąża i mnóstwo drobniejszych problemów choroba córki, zepsute samochody, zmiany w pracy, a do tego niespodzianki transferowe...Armagedon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... a wczoraj do tego padłam ze zmęczenia i przespałam dawkę Estrofemu i wkurzona jestem, bo mam problemy z wzrostem endo, a jeszcze dawkę pominęłam...Bardzo to zaszkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coco - dziękuję za mocno zawstydzający komplement. Żadna ze mnie piękność. A przyjemność poznania Ciebie - leży po mojej stronie:)do zobaczenia niebawem x Jagoda-jesteś the best! Ten poemat jest nad wyraz twórczy, a Ty sama mega kreatywna :) Rozbawiłaś mnie i wzruszyłaś :) Działaj wg instrukcji ;) x Agusia13-w razie kłopotów zapraszam na wieczorne konsultacje :) jedna pominięta tabletka Estrofemu nie jest problemem. W razie niepewności atakuj naszą Kolę :) x Groszek-jak się czujesz Ty i Groszki?? Jesteście już w domku? x JTM - jak się czujesz?który to już tydzień?? :) x Gabi, Dreamer, Demeter- co u Was?? x Dla wszystkich dziewczyn - 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demeter33
WOW, Jagoda DZIĘKUJEMY bardzo za super niespodziankę !!!! :) Trzeba przyznać , że masz talent :) Ja również z okazji 100 stronicy życzę Wam dziewczynki spełnienia tego najważniejszego marzenia, żeby kąciki Waszych ust były zawsze skierowane do góry :) Pozdrawiam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Jagódko kochana, i z Ciebie niedługo będzie 100% mama, może i szybciej, niż się spodziewamy, jakiś naturalsik się szykuje dla założycielki - forumowej mamy (?), tego Ci wszystkie KaDetki życzymy, niedługo nazwe forum chyba zmienimy, na Mamy z KD i ciążowe problemy :) xxx A to dla Ciebie Jagódko, bo Twój wiersz to super niespodzianka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demeter33
One - u mnie narazie bez znaczących zmian, tydzień temu byłam u lekarza i była mała niespodzianka bo obraz usg pokazał zapowiedź pięknej owulacji i endo piękne, grubaśne jak nigdy, takze teraz czekam jeszcze mniej wiecej tydzień na okres (lub jego brak :) ). Poza tym jak dostanę okres ma zaczać stosować HTZ (przypisał mi plastry Systen 50) i duphaston. Boję się trochę, bo jak przeczytałam ulotkę to sie trochę przeraziłam, no ale ... nie mam wyjścia. Za dwa miesiace na kontrolę i myslę że już wtedy podejmiemy jakies konkretne kroki. XX Coco - fajnie że się odezwałaś :) XX Agusia - przykre, ze dopadło Cię tyle kłopotów naraz, rzeczywiście to za dużo jak na jednego człowieka, życzę Ci duzo, duzo siły i tego żeby los w końcu odwrócił sie w dobrą stronę. XX Groszku - odezwij się co u Ciebie, jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONeWIsh
Demeter - wieści dobre, a co do kliniki-podjęłaś decyzję już jakąs??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demeter33
One-jestem z północnej polski także wszędzie mam daleko. w tej chwili jestem w vitrolive w szczecinie, ale jeżeli chodzi o KD to jeszcze za duzo się nie dowiadywałam jak to u nich wygląda, przy następnej wizycie chcę wszytsko dokładnie wypytać, wiem tylko , że koszt około 8-9 tys, komórki pochodzą od kobiet , które same przystępują do procedury (z powodu czynnika męskiego lub problemów z jajowodami), czeka się od 2 do 5 miesiecy. Nie mam pojęcia jakie są u nich statystyki. Jak się nie mylę to chyba Kasja i Eternity chcą tam podchodzić. Poważnie biorę pod uwagę Łódź Gamete pomimo, ze mam około 400 km w jedna stronę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneWish
Demeter - jeśli chodzi o Gametę, to masz koleżanki z pomorze-Kolę i Agusi13. Droga jest bardzo dobra-prosto do Łodzi wiedzie autostrada. Jeśli jednak masz zaufanie i jesteś w klinice, w któej widzisz,że traktowana jesteś priorytetowo i poważnie to może warto zostać? Cenowo Gameta jest dużo droższa... Tak czy inaczej widzę,że coś się "ruszyło" i życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję One :) Rzeczywiście , wyleciało mi z głowy że Kola i Agusia też z tych stron. Jeżeli chodzi o zaufanie to narazie jestem zadowolona z mojego lekarza, ale to dopiero moje początki w tej klinice, takze cieżko mi na razie opiniować, bo wiadomo że lekarz prowadzący to jeszcze nie pełnia sukcesu. W tej chwili jestem najbardziej zadowolona z tego ze mąż trochę się przełamał i zapaliło się zielone światło, blade bo blade, ale to już jakiś kolejny krok na przód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneWIsh
Demeter-to najważniejsze :) nie zapeszajmy...cii... czekałam na to światło 3 lata :)więc wiem jak jest ono ważne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane Kadetki. Jagoda dobry duchu naszego forum -dziękuję wzruszyłam się. Wszystkim pozostałym Kadetkom (nie gniewajcie się, że nie wymieniam) dziękuję za wsparcie. Wczoraj wróciliśmy do domu. W poniedziałek groszki miały w 7tyg 1d 0,96 cm i 1,07 oba serduszka biją 140/min, brak cech odklejania się kosmówek. Wielkość macicy na 8-9 tydz co przy bliźniakach jest ok. Odczuwam lekki stres będąc w domu, nic mi w szpitalu nie robili, ale czułam się tam bezpieczniej. Chyba jednak pozostaje mi leżeć, bo jak mnie wypisali, pojechałam na 30 min do pracy i na obiad do teściowej, a po powrocie do domu było lekkie brązowe plamienie-nie wiadomo skąd się to bierze, czy to po badaniach? Cały czas sprawdzam bieliznę i leżę, leżę, leżę jak najwięcej. Coco witaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demeter33
Groszku super :) Dwa Groszeczki rosną pięknie, serca biją jak dzwoneczki :) Odpoczywaj, odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj :) To plamienie to może po prostu taki Twój "urok" , taka fizjologia organizmu, która nie oznacza nic groźnego, która tylko napędza niepotrzebny strach i stres. Wszytskiego dobrego dla całej Waszej trójeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Wierszyk świetny ja jako Fred postrach kotów. Dreamer ja i mój mąż decyzje o kd podjęliśmy niemal natychmiast tyle że postawiono diagnozę w 2010r. a wtedy niemal wszędzie dawczynie trzeba było szukać samemu. Tylko salve miało bank z dr S. który nas zniechęcil swoją osobą. Szukaliśmy sami teraz jest o wiele łatwiej my nigdy dylematu czy moralne jest zapłacić za komórki nie mieliśmy w sumie co to za różnica czy placimy klinice a ona zadośćuczynienie dawczyni czy my jej sami zapłacimy. To te same pieniądze tylko przekazywane bez pośredników. Decyzja należy jednak do Was. Groszku trzymaj się i gratuluje każdy dzień to dzień wygrany. Aniu Ty rowniez jestes wygrana. Każdej życzę tego samego czego sobie pięknego i kochane malucha, który będzie nasz w 100% ♥♥♥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×