Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość gość z rana
o Boziu Boziu, co to sie dzieje na tym swiecie.Masz racje sama widziałam kiedys tego typu ogłoszenia. Okurat fakt ze ktos chce oddac dziecko komus z rodziny jestem w stanie zrozumiec, ale handlu ludzmi juz nie. A czy czasem nie jest tez tak ze to działa na zasadzie brzucha do wynajecia? Facet zapłodni obca kobiete, ona dostaje za to kase, a potem zrzeka sie na jego konto dziecka - czyli teoretycznie adopcja ze wskazaniem. Oj to nasze polskie prawo, chyba powinien ktos nad tym ostro popracowac. Kiedys ktos znajomy kto pracował w domu dziecka mowił mi ze wychowanie dziecka w dd jest bardzo drogie, nie pamietam ale jest to chyba kwota 4-5 tys miesiecznie . Wiec teoretycznie panstwu opłaca sie bardziej nawet zeby ktos wzioł takie dziecko w rodzine zastepcza. A własnie tak sobie teraz mysle, czy nie mozna zrobic tak, zeby na poczatek wziasc niemowlaczka w rodzine zastepcza, ( bo tu chyba juz ta roznica wieku nie ma az takiego znaczenia ) a potem jakos to zamienic na adopcje? Moze to by było ominieciem przepisow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z całkiem innej beczki
Dziewczyny, Czy orientujecie się w temacie jeśli mamy podawane zarodki klasy A-8 komórkowe,dobrej jakości podane w 2 -3 dobie i one się nie implamentują w macicy to czy to znaczy,że np.w stadium blastocysty coś zaczyna się z nimi dziać złego,przestają się dzielić ? Podobno nie implamentują się te złej jakości ?Czy one nie mogą się wydostać z otoczki?Napiszcie coś proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu z innej beczki - na tym etapie trudno stwierdzić co poszło nie tak. Czasem komórki przestają się dzielić, czasem organizm je odrzuca. Na forum mamy dwie ciążę z podania komórek w 3 dobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama adopcyjna
Można przekształcić rodzine zastepcza w adopcyjna,ale kryteria wiekowe mogą być podobne.o poznaniu konkretnego dziecka decyzja zapada po kwalifikacji na rodzica adopcyjnego i nie zawsze trzymają się zasad,ponieważ czasem dziecko pasuje tylko do konkretnych rodzicow-mimo różnicy wieku.jak chcecie sluze rada,ponieważ Was podczytuje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Gościu z innej beczki to że zarodek się nie zagniezdza to czasami wina zarodka a czasami endometrium różnie bywa. Mówi się że jeśli do zahamowania rozwoju zarodka dochodzi po 3 dobie to przyczyna tkwi w plemnikach bo po trzeciej dobie włącza się genon męski. Nasze zarodki obumarly po 3 dobie ale badania męża dobre więc nie jest to reguła. Tutaj jak wszędzie trzeba mieć szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia ania
witajcie Drogie kadetki, strasznie nie zantrygował temat adopcji zarodka, jestem trochę zaskoczona bo mi nikt nie mówił o takiej formie. Czy wszystkie kliniki mają formę AZ? Rozumiem że to tańsza forma i może kliniki tej formy nie proponują. XXX Biorczyni co do adopcji moja koleżanka wiem że podpisywała oświadczenie że jak urodzi naturalnie to że dziecka adoptowanego nie odda, ale w momencie jak wyszła jej torbiel to powiedzieli jej że nie może się starać o adopcje bo zdrowie ją wyklucza. Więc nie wiem jak to jest, to chyba zależy od regionu Polski i od danego domu dziecka. Pozdrawiam was moje Kadetki moja bazo wiedzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Kasia ania Nie wiem ile klinik w Polsce ma w ofercie AZ,ale sporo ma : invicta,gameta,novum itd.Problemem jest czas oczekiwania bo par,które się decydują oddać nadliczbowe zarodki do adopcji jest niewiele,a oczekujących dużo więcej.Opcja tania w porównaniu do KD bo najdroższa AZ to około 45oo zł ,a Kd to często kilkanaście tysięcy złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja beta w 9dpt 110 -jest nadzieja!!! ale wydaje mi się to tak nieprawdopodobne .Bardzo dziękuję za wspólna radość - ja wciąż nie mogę ochłonąć jeśli by się to powiodło to byłabym największą szczęściarą na tym świecie, ale póki co cieszę się po cichutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiu to piękna beta jak na tak wczesny dzień testowania:)baaaaaaardzo się cieszę.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Agusia gratulacje będzie dzidzius beta idealna. Po prostu super i raczej pojedyncza. Wiem że trudno Ci w to jeszcze uwierzyć ale prawda jest niezaprzeczalna JESTEŚ W CIAZY !!! Aż promienieje forum. Skoro statystyki mówią że 60% to będzie jeszcze jedna ciąża. Minimum oczywiście bo testowiczki liczymy na dwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Agusiu Gratuluję Ci :) Gosia czekamy na wiadomości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AGusia , super , wiedziałam, że Ci się uda ! Trzymaj się, Kochana, będzie dzidziuś :) !!! No to jak ma być te 60% to następna ciąża to będzie nasza Kola :) bo ja niestety odpadam.. sikaniec 2 x wyszedł negatywny, na betę idę jutro proforma, bo nawet po tych sikańcach nie szukałam labu na wyjeździe. Nie odzywałam się, żeby nie psuć dobrego nastroju na forum. Liczyłam się z porażką, bo zarodek był słabiutki. Od poniedziałku jadę nad morze, będę też w Trójmieście, jak Któraś z dziewczyn ma ochotę na spotkanie, to jestem do dyspozycji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Gosia czy to Ty? tam wyżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Agusia moje ogromne gratulacje!!! o Ciebie się jakoś nie martwiłam, zupełnie. A tak na marginesie... szybko testowałaś :) :) pewnie też bym tak robiła, chociaż cierpliwości z dnia na dzień uczę się coraz bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To byłam ja, gosia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Gosia No to przykre, że Ty być może nie dołączasz-ale poczekajmy do bety,może jeszcze się uda Ps.Ja też myślę,że Kola będzie mieć wreszcie powody do radości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Gosia... liczyłam, że Ci się uda. Cały czas mocno trzymałam kciuki. Jakie teraz masz plany??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu zrób betę dla potwierdzenia. xxx Agusia beta pięknie rośnie oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Dziewczyny pozwoliłam sobie zaprosić jedną koleżankę na nasze forum nieśmiało interesującą się KD,nie wiem czy do nas napisze-bo ma parę pytań,ale na pewno nas czyta...dlatego pozdrawiam Zuzę (kolejną).Mam nadzieję,że znajdzie tu odpowiedzi na swoje pytania,pozdrawiam też wszystkie czytające bratnie dusze,które się nie ujawniają i mamę adopcyjną-czytającą-też..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy pytajcie o wszystko, nawet o trudne sprawy. Bo KD to nie jest latwa decyzja i każda nachodzą na początku dziwne myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JTM
Agusia - GRATULACJE!!!, beta pięknie przyrasta, niech maleństwo rośnie zdrowo, dbaj o siebie, xx AniuP - twoje maleństwo jest silne choć może troszkę wolniej się rozwija, bardzo się cieszę że jest nadal nadzieja, muusi być dobrze. xx Biorczyni - mam nadzieję, że to tylko chwilowy pesymizm, nie poddawaj zię złym emocjom, nie ukrywam że też miałam chwile zwątpienia i totalnej beznadzieii. Co do OA to dużo zależy od empatii i zaangażowania ludzi którzy w nich pracują. Staż pięcioletni faktycznie jest wymagany ale może być krótszy, natomiast kwetia wieku adopującego jest bardziej umowna, chodzi o to żeby np 55 letnia kobieta nie adoptowała niemowlecia bo moze mieć problemy z zajęciem się tak małym dzieckiem bo siły już nie te. xx Jagoda - faktycznie moze odwiedź klinikie i pytaj dlaczego u ciebie tak długo to trwa, daj im sie we znaki przysłowiową "upierdliwością" może to ich zmobilizuje do zajęcia sie Tobą. xx Groszek - ja też wagowo poszłam w dól od zajścia w ciążę ale brzusio mi sie już wypycha, nie mieszczę sie już w letnie dżiny, nabyłam wieć materiałowe spodnie w gumkę :-). A mdłości mam nadal brrrr. xx Gosia - przykro mi że sie nie udało, dla dla pewności zrób bete xx Zuza - lekarz nic nie mówił o płci a ja byłam w takim szoku że nawet nie przyszło mi do głowu pytać, ale to chyba jeszcze za wcześnie. xx Kola - czekam na Twój test i cały czas śle fluidki xx Pozdrowienia dla Dreamer, One, Demeter, KasiAni, wszystkich Gości, i wswzystkich Kadetek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosia X Czekam na wynik bety, ale bez większej nadziei. W sumie pewnie podejdę jeszcze raz, i wyląduję w Gamecie, żeby na świeżych komórkach spróbować. X Kola, teraz Ty musisz naprawić statystyki, czekam na rosnącą betę u Ciebie ! X Agusia, mam przeczucie , że u Ciebie pójdzie jak z płatka wszystko, trzymaj się, jesteś moją inspiracją do dalszych działań :) zobacz @ X Ciężaróweczki, pozdrawiam. X Jagoda, no cóż, plany... spróbuję wykombinować kasę na kolejne podejście, bo na razie wszystko "poinwestowane" , poza tym jadę na urlop, może dam radę w sierpniu. X Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Czesc Dziewczyny! Cala noc przesiedzialam czytajac Wasze Forum. Kilka razy nie powstrzymalam sie od lez ale na koniec poczulam wielka nadzieje, ze TO sie czasem udaje -i dziekuje za to :) Oj powinnam byla robic notatki bo teraz juz mi sie wszystko miesza kto jest kto … mam tyle klebiacych sie mysli/pytan? bardzo mi zalezy aby to kolejne/ostatnie podejscie sie powiodlo. Ze wzgledu na moj wiek (41) nie mamy juz czasu. Planujemy podejscie w okolicy pazdziernika ale nie podjelismy jeszcze decyzji gdzie i nie mamy dawczyni a z tego co widze to znalezienie dawczyni moze potrwac. W maju podchodzilismy w invikcie na mrozonych KD (zapewniono mnie, ze szanse sa porownywalne ze swiezymi). Skonczylo sie ciaza biochemiczna i niestety nie mamy zadnych mrozaczkow (na 6 czy 7 komorek tylko 1 blastocysta w 5 dniu i 1 morula). Rok wczesniej tez w Invikcie na swoich z pgd ale … nie bede was zanudzac szczegolami – nie udalo sie. Wczesniej kilka IUI w US poprzedzone latami naturalnych staran. Widze, ze Invikta nie cieszy sie dobra opinia i ja tez mam zastrzezenia. Ale, moge z nimi emailem lub przez telefon wszystko zalatwic, co jest wazne dla nas bo mieszkamy za granica I w tym roku z maju juz wykorzystalam calu urlop ale moglabym jeszcze dwa tygodnie uszczknac zwalajac na “sprawy rodzinne”. Lokalizacja Invikty tez nam odpowieadala bo w Pl zawsze jestesmy w Trojmiescie u rodziny meza. Najwazniejsza jest dla mnie skutecznosc, ale z tego, co piszecie to Gameta wydaje sie dawac wieksze szanse... tylko czy mozna korespondencyjnie sie zakwalifikowac I potem w ciagu dwuch tygodni zdazyc z transferem. W miedzyczsie okazalo sie, ze moje tutejsze ubezpieczenie zaczelo pokrywac IVF (ale nie KD), wiec robie badania ale nie licze na wiele, bo wczesniej juz slyszalam, ze szanse z moimi komorkami sa blizkie 0 Przepraszam pisze troche bez skladu – chce wszystko na raz powiedziec... ale przede wszystkim bardzo sie ciesze, ze Jestescie, ze to forum istnieje I daje nadzieje innym. Biorczyni czytajac wyczulam, ze to bylas Ty :) I czy juz Ci dziekowalam za zaproszenie? Pozdrawiam Wszystkich I trzyma kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Tak to ja cieszę się,że piszesz Zuza,ja mam imprezę w domu,ale jutro napiszę coś więcej,rozgość się u nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Zuza witam i ja ciepło. Też myślałam kiedyś, żeby zrobić notatnik z dziewczynami z forum... kto, gdzie, kiedy :) Gosiu dobrze że jedziesz na urlop. Tylko Cię czytam. Ale tak sobie myślę, że gdybyś mi to mówiła prosto w oczy, co piszesz o planach dalszych, niepowodzeniu, to miałabym przed sobą kobietę, która brała taką opcję pod uwagę, jest przygotowana do kolejnego podejścia i spokojna mimo wszystko... która się nie załamała. Czy dobrze Cię rozumiem? :) Dziewczyny nie chcę być upierdliwa w stosunku do kliniki, bo mi w końcu dadzą dawczynię z krzywymi nogami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda a Ty uważasz że oni nogom dawczyn to się przyglądają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Aniu jak się czujesz? Już jesteś spokojniejsza? Jeśli możesz podaj mi do siebie emaila bo mam sprawę do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: No... liczę raczej na szczegółowy wywiad... :) (oczywiście piszę z przymrużeniem oka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Kadetki. Chciałabym jeszcze raz serdecznie podziękować za miłe słowa. Moje życie na chwilę po prostu przystanęło. Jadę jakby na jednym oddechu i boję się wypuścić powietrze żeby bańka nie pękła więc wybaczcie, że mało się odzywam, ale w tym stanie nic mądrego nie jestem w stanie napisać. Bardzo się boję...i to jedyne co tak naprawdę jestem w stanie teraz odczuwać.myślę jednak, że nikt inny tak dobrze nie rozumie tego jak Wy. jeszcze raz dziękuję za wsparcie. Możecie być pewne że nie ma dnia żebym myślami nie była tutaj...a ciałem wrócę już niedługo.Pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agusia/ to normalne, ze sie obawiasz -ale musisz wierzyc ze bedzie dobrze i kropka :-) Co sie stało z one?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×