Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Dzień dobry Dziewczyny, jestem tu nowa. Mam 36 lat, podobnie do większości z Was przedwczesne wygaszanie rezerwy jajnikowej. Za sobą nieudane in vitro, przede mną kolejne. Czekam na dawczynię, jednak z uwagi na okres wakacyjny wiem,że to czekanie nieco się odwlecze. Pierwszą procedurę miałam w Novum, teraz w Gamecie. Wiedziona dobrymi słowami o klinice i lekarzach w niej pracujących, zdecydowałam się na podejście tam. Pozwoliłam sobie do Was dołączyć z uwagi na "wspólne zainteresowania" :) Mam nadzieję,że znajdzie się tu dla mnie miejsce. Seven Two - życzę Ci powodzenia i sukcesu po wczorajszym transferze. Wam wszystkim nieco spokoju, wyciszenia i 2 kresek na testach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Jak w klubie AA - cześć Angelina :) rozgość się. Jak oceniasz Novum. Chyba z tej kliniki nie mamy nikogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda: dziękuję. Novum ok, ale nie mają tak super banku jak w innych klinikach. Są świetni w in vitro na własnych komórkach, mają wysoką skuteczność, ale nie mają mocnego banku. nie wiem z czego to wynika, że są skupieni na własnych gametach. Są tam dobrzy lekarze. Mną zajmował się dr Zawada, a wcześniej dr Czerkwiński. Profesjonalnie w klinice bardzo. Teraz jednak cień padł na Novum po sytuacji z pacjentką prof H. Kobieta, któej odmówił aborcji, była po in vitro przeprowadzonym właśnie w N. Forum oceniam dobrze. Przyglądam się Wam od dłuższego czasu :) Dziękuję za powitanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynki potrzebuje porady specjalisty-a tu takie są zapewne ;) waśnie wracam do polski z emigracji i osiedle się w okolicy Krakowa. Wiecie, gdzie w okolicy jest jakaś klinika inf?? ja jeszcze podejdę na moich komórkach, ale nie jest wykluczone że też będe musiała skorzystać z komórki innej kobiety. polecicie cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku czy ja dobrze policzyłam i pod choinka będzie w tym roku podwojne lozeczko z mini mini Groszkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Gościu nie mam pojęcia, jaką klinikę można polecić w Krakowie lub okolicach. W Katowicach jest jakaś dobra, przynajmniej ma niezłe statystyki. Ale rzeczywiście dobrze wcześniej zrobić rozeznanie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
groszek21 Coco pod choinką :) :) to w przyszłym roku powiny być dwa groszkowe pełzaki....Musimy wytrwać do 36tc czyli do końca roku. Groszki mogą przyjść na świat 01.01.2015r. nie wcześniej :p , tak naprawdę termin mamy na 01.02.2015, ale nawet lekarz nie wierzy, że tyle dotrwamy. Naszym celem jest kilka dni po Nowym Roku, a jeśli uda się dłużej to super. Xxxx A koło Krakowa jest chyba klinika Bocian jeśli się nie mylę:) Xxxx Seventwo :p :p dwa groszki - cudnie Xxxx Jagoda teraz Ty..., Xxxx Witam nowe koleżanki. Rozgoście się:) Xxxx Pozdrawiamy groszki 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja,-gośc od Krakowa. W wolnej chwili zrobię sobie jakiś nick. Chcę Wam tylko coś napisac. Od ostatnich 12 lat mieszkałam w Holandii gdzie specjaliści on inv są w stanie kombinować z płcią. to znaczy za dopłatą można sobie zażyczyć np dziewczynkę. Różnie bywa z efektami, jest to mega drogie ale wielu ludzi się decyduje. W Pl pewnie też niebawem to będzie popularne. Ja na razie szukam kliniki i wracam do domu, do kraju. będe tu z Wami jak pozwolicie. do jutra się zaloguję i odezwę do Was . Groszek-ja marzę o bliźniakach. nawet trojaczki by chciala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
groszek21 Drogi krakowski gościu zawsze marzyła mi się córka, a myśl o bliźniakach była jakąś abstrakcją i koszmarem:) Pamiętam jak zaszłam w ciążę naturalnie i babcia zapytała co będę miała i pamiętam moją odpowiedź...na pewno syna, bo chciałabym córkę, a że u mnie zawsze nie tak jak chcę.....Dziś jak o tym myślę..., ale byłam głupia,....ciążę straciłam, nie było ani córki ani syna, była pustka i żal i zazdrość i gniew i rozpacz i depresja przez 5 lat żałoby..... 8 lat walki o dziecko uczy cierpliwości i zmienia priorytety. Miałam 3 transfery i przy każdym mówiłam P. Doktor, żeby celowała w bliźniaki. Chociaż przy ostatnim transferze, a 1 z kd ustaliłyśmy, że podajemy 1 zarodek, ale panie laborantki nie doczytały zaleceń i rozmroziły dwa:) :) i tak mam swoje groszki (oba z siusiakami) i kocham moich chłopców....i nie zamieniłabym ich na stado dziewczynek... O czym dziś marzę, żeby donosić ich do bezpiecznego tygodnia i sprowadzić zdrowych na świat...bo ciąża bliźniacza do łatwych nie należy, ale nie było dnia, żebym żałowała:) Powodzenia drogi gościu i spełnienia marzeń groszki3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
groszek21 Drogi krakowski gościu zawsze marzyła mi się córka, a myśl o bliźniakach była jakąś abstrakcją i koszmarem:) Pamiętam jak zaszłam w ciążę naturalnie i babcia zapytała co będę miała i pamiętam moją odpowiedź...na pewno syna, bo chciałabym córkę, a że u mnie zawsze nie tak jak chcę.....Dziś jak o tym myślę..., ale byłam głupia,....ciążę straciłam, nie było ani córki ani syna, była pustka i żal i zazdrość i gniew i rozpacz i depresja przez 5 lat żałoby..... 8 lat walki o dziecko uczy cierpliwości i zmienia priorytety. Miałam 3 transfery i przy każdym mówiłam P. Doktor, żeby celowała w bliźniaki. Chociaż przy ostatnim transferze, a 1 z kd ustaliłyśmy, że podajemy 1 zarodek, ale panie laborantki nie doczytały zaleceń i rozmroziły dwa:) :) i tak mam swoje groszki (oba z siusiakami) i kocham moich chłopców....i nie zamieniłabym ich na stado dziewczynek... O czym dziś marzę, żeby donosić ich do bezpiecznego tygodnia i sprowadzić zdrowych na świat...bo ciąża bliźniacza do łatwych nie należy, ale nie było dnia, żebym żałowała:) Powodzenia drogi gościu i spełnienia marzeń groszki3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu nie wiesz gdzie jest One? Na Hawaje pojechała na 3 tygodnie. Jest w hotelu Halekulani, pokój chyba 2005, mówiła mi ale nie wiem czy dobrze pamietam. Zadzwoń na recepcję to Cię połączą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Steven Two trzymam mocno kciuki. Wierze, ze będzie dobrze. Cisza była na forum i teraz potrzebujemy dobrych wiadomości. Xxx Groszku zawsze sobie człowiek marzy ze chce córkę najlepiej dwie, a potem jest inaczej i tez się człowiek cieszy. Dwójką chłopców super :) ważne by zdrowi byli. Doczekacie do końca roku , święta z ogromnym brzuchem będą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Gościu z Krakowa blisko masz provite w Katowicach bardzo dobry lekarz to dr Mańka i grettka moze tam próbuj. Są dobrzy i mają dobre podejście do każdego. Generalnie bardzo życiowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
groszek21 AniuP ja cieszę się z moich groszkowych chłopców, choć jeszcze 2 tyg temu myślałam, że będzie parka....jak mnie pytają czy jestem rozczarowana....to NIE nie jestem, a jak po porodzie okaże się, że to dziewczynki to też dla mnie nic nie zmienia:) :) Tak jak piszesz najważniejsze, żeby donosić ciążę i urodzić zdrowe, różowe groszkowe bobasy. Xxxx Pozdrawiamy groszki 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
groszek21 Gościu z Krakowa ja jestem z Provity, jeśli masz jakieś pytania, jestem do dyspozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Czy ja dobrze rozumiem czy Wy uważacie że posty w stylu że my jesteśmy prostytutkami bo bierzemy udział w ivf z kd jedna z nas pisze? Czy ktoś coś innego napisał co mi umknelo? Czy możliwe jest że jedna z nas robi aż takie głupoty bo juz się zgubilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Co do kombinacji z płcią dziecka to u nas jest to możliwe przypuszczam że tam gdzie robią badania genetyczne zarodka mogli by zrobić i to tylko że nie sądzę że ludzie mają aż taką kasę podchodząc do ivf zeby takie rzeczy robić. U nas ivf nadal jest luksusem bo drogie i mało kto żeby mieć np. dziewczynkę by to zrobiło. Chociaż też można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Właśnie ta nowa ustawa o in vitro mówi o zakazie kombinowania z płcią dziecka. Wolałabym dziewczynkę chyba, ale ostatecznie najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe. Ja bym się nie decydowała na taką kombinacje. Seven jak się dziś masz? Monalisa co u Ciebie? Z917 halo halo :) Pozdrawiam gorąco pozostałe kadetki, a zwłaszcza ciężarne Agusię, JTM i Groszka. Kola nie myśl sobie, że o Tobie nie pamiętam. Gosia czas zakończyć wakacje :) Gościu z rana jak dzidziuś? Franiu. Aga druga, Kasja Klaudia dziewczynki czekamy na Was. Nie wiem, czy wszystkich wymieniłam... już wiem że nie :) Dreamer, Demeter i Biorczyni. Dla Was gorące pozdrowienia. Dreamer właśnie jak u Was :) Biorczyni ciekawa jestem, kiedy do Ciebie się odezwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Jagodko i bardzo dobrze że nie pozwolą decydować o płci dziecko wyczekiwane zawsze się kocha. Tyle tylko że dziewczynki są silniejsze i w razie problemów mają większe szanse na przeżycie. Jak będziesz w ciąży i będzie chłopczyk też będziesz go kochać a płeć stanie się nieistotna. Co u mnie mam dawczynie ivf soon. Tylko się do tego dystansuje i podchodzę bez emocji . Dawczyni niedługo będzie się stymulować. Tyle wiem transfer chyba pod koniec września. A możesz odpowiedzieć mi na pytanie które zadalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Jagoda wiem już,że jest ruch w interesie-jak będę już mieć jakieś konkretne informacje-to napiszę,bo teraz nie wiem jak się wszystko potoczy w mojej sprawie (choć wszystko jest na dobrej drodze)...:):):) jestem ostrożna i zdystansowana do całej procedury (w moim wypadku),choć wczorajsza informacja od Seven two bardzo poprawiła mi nastrój,trzymam kciuki. To jednocześnie pokazuje,że nie zawsze klinika,która jest tak krytykowana na forum nie daje szansy na ciąże...grunt to właściwa dawczyni.Jagoda czekam też na Twój transfer i wspieram Cię myślami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Zadam pytanie jakie czasem zadaje Jagoda: A co u Monawroc? Wiem,że dziewczyny czasem znikają z forum świadomie,ale pamiętamy o nich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam osobiście ludzi którzy z invicty mają bliźniaki i to wszystkie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Monalisa czy pytanie dotyczy osoby na forum... tak to ktoś, kto już tu był, niestety. Ale nie mamy na to wpływu, to nie jest forum zamknięte. Każdy sobie może wejść, pod nikiem jaki chce, ja proponuję ją ignorować. Każdy jej kretyński wpis. Właśnie Monawróc... wróć ;) Biorczyni dobrze, że masz takie zdystansowane podejście. Gdybyś miała takie jak ja.... ojjjjj. W ogóle to jestem poddenerwowana ostatnio ;) musiałam zwiększyć liczbę ćwiczeń, bo mąż musiałby mnie wyeksmitować ;) Jeeeej, dziewczyny zależy mi żebyście tu były ze mną przed transferem w nowym składzie z zuzązw, seven, franią różyczką, monalisa i stary skład nasz. No to tyle wzruszających wyznań :) Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Będziemy na mnie możesz liczyć i spróbuj się zrelaksować i zdystansowac do tego żeby nie zwariować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jagoda13 Mam bardzo dużo pracy, nie mam czasu w ciągu dnia za bardzo skupiać się na tym, poza tym mam jeszcze mnóstwo innych obowiązków, codziennie prawie zaczynam dzień o 8 kończę o 20 pracę, a potem jeszcze zajęcia w domu, jakieś dodatkowe więc tak mi mijają dni, że nie myślę. A jeszcze na całe szczęście sporo dzieje się w moim życiu teraz, więc to jak najbardziej na plus. Chyba idę już spać... dobrej nocy kochane Kadetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
Dobry wieczór koleżanki :) Jagódko melduję z potrzeby serca, że będę z Tobą przed transferem, w trakcie, i po .. po będziemy tu wszystkie świętowały Twój sukces, uda się , tak czuje.. przetrzyj mi szlak w gamecie :), witam nowe koleżanki :) Groszku przeczytałam Twoją historię, serce pęka.., ale dobrze, że to juz za Tobą, teraz jest Wasz czas, i wszystko jest i będzie dobrze, ściskam groszki sztuk trzy, no i wszystkie Was ściskam mocno.. Tak jak pisałam wczesniej trochę problemów na mnie spadło, na mnie i na moich bliskich, i mogą byc takie dni, że będę siedziała tu cichutko, nie odezwę się, aby nie zalewac Was smutkami, ale pamiętajcie , że będe WAs czytała, kibicowała itd.. Cieszę się, że znalazłam to forum, tak po prostu.. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Jagoda będziemy z Tobą nic, się nie martw :) Xxx dziewczyny byłam w końcu u ginekologa. Tak późno, bo wiecie że chorowalam i nie miałam głowy do wizyty. Wszystko jest dobrze ,oczyścilo się pięknie... Dostałam htz, bo endometrium nie rosnie, a naiwnie wierzylam ze może po ciąży sie ruszy, że może jednak... :( ze moj jajnik zadziala, samo zadziała... Marzenia... Byłam u osiedlowego lekarza, musiałam mu wszystko opowiedzieć.. było to trudne... pytanie o wiek i ten wzrok litości ze mam już menopauze. Popłakałam się, czułam się tak jakbym pierwszy raz usłyszała ze nie mogę mieć dzieci. Potem poszłam do apteki a tam Pani do mnie, czy ja wiem ze to na menopauze, bo tak patrzy na mnie a ja taka młoda in moze lekarz się pomylił... Oj ciężki dzień za mna, a ja nie potrzebuje litości.. dlatego tylko Wy mnie zrozumiecie i tylko z Wami mogę o tym porozmawiać. Dlatego koleżanki nie wiedzą bo nie znioslabym litości i żalu w stosunku do mojej osoby. No nic wygadalam się i mogę iść spać :) juz mi lepiej i nie poddam się, będę miała dziecko, jakoś to zrobie, ale za chwile , za kilka chwil :)jak odpoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
AniuP83, sciskam mocno, oj jak ja Cie doskonale rozumiem, życie Nas doświadczyło, no ale cóż.. trzeba iśc dalej, jeszcze raz ściskam, i życze spokojnej nocy, głowa do góry !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różo dziękuję. Przykro mi, że masz jeszcze więcej problemów i smutków, życie nie jest takie latwe Chcesz to pisz, wygadaj się. To takie miejsce zwierzeń :) my pocieszymy, zrozumiemy. Dobranoc uciekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: AniuP gdybyś kiedykolwiek czegokolwiek potrzebowała... I tak jesteś bohaterka. Nie wyobrażam sobie przejść przez to, przez co Ty przeszłaś. Ale nie ma co wracać. Każdy nowy dzień przynosi nadzieję. Póki żyjemy, próbujemy i wierzymy... Uda Ci się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×