Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość Ania 1973
No i super. Już odpisuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Aniu pisz i pytaj chętnie służę pomocą i chyba mam pomysł na Twoje psychiczne rozterki dlatego napisz na zuziazaw@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Aga mysle czesto o Tobie - z calego serca Wam zycze aby ten trudny czas minal jak najszybciej. Jak Ania pisze dobrze , ze nie zawsze sluchasz M i ze Jestes tu z nami Masz racje, nie warto tracic energi na glupstwa... Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Którego dnia na ogół macie transfer ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamer84
O kurcze- nawet nie wiedzialam,ze nieswiadomie stalam sie powodem klotni na forum:-) nie odzywalam sie tylko i wylacznie dlatego, ze jestem na urlopie w Polsce i najzwyczajniej w swiecie nie mam czasu, zeby zajrzec i sprawdzic co u Was. Obiecuje, ze za tydzien zaczne nadrabiac zaleglosci:-) dla uspokojenia dodam, ze u nas nienajgorzej- tyle tylko, ze chyba sprawdzi sie zasada obserwowana na naszym forum, ze dzieci z KD rodza sie przed terminem- jestem w 30 tyg. I moja szyjka ma tylko 2 cm- lekarz twierdzi, ze nie ma tragedii, ale donosic ciazy do 40 tygodnia raczej mi sie nie uda. Zobaczymy jak to bedzie. Na razie dzieciaczek wazy niecale 1,5kg, lekarz stwierdzil, ze celem jest donoszenie go do momentu az bedzie wazyl 2,5 kg- miejmy nadzieje, ze sie uda:-) Dziewczyny to, ze sie nie odzywam nie znaczy, ze nie obchodza mnie juz Wasze problemy- jeszcze kilka miesiecy temu bylam w tym samym punkcie co Wy, za jakis czas pewnie znowu bede, bo marzy mi sie jeszcze coreczka:-) problem bezplodnosci i KD zmienil cale moje zycie i wierzcie mi- nikomu tak jak Wam nie zycze szczescia a nieudane podejscie kazdej z Was boli mnie prawie tak samo jak moje wlasne. Pewnie jak urodzi sie bobas bede miala malo czasu zeby do Was zagladac, ale na razie staram sie byc na bierzaco ( no moze z wyjatkiem tych 2 tygodni urlopu kiedy caly czas pochlania mi odwiedzanie znajomych, rodziny i lekarzy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dreamer - ale 2 cm, to wymiar całej szyjki (zmierzonej przez USG waginalne), czy tylko jej częsci pochwowej? Bo jeśli tylko ta częśc wyczuwalna w zwykłym badaniu ginekologicznym, to ja tak mam od początku ciąży i mój lekarz mówi że jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Dreamer super , ze sie pojawilas i ze wszystko dobrze. Ja tez jestem w Pl na "urlopie" i rozumiem brak czasu ;) Szkoda, ze pogoda sie tak popsula... X Dziewczyny ile komorek jajowych generuje przecietnie mloda Dawczyni (5 to chyba malo nie?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luna34
Dziewczyny – pacjentki Invimedu- wlasnie jestem przed pierwsza wizyta, trochę się stresuję samą sprawą… proszę napiszcie jakie macie odczucia, słyszałam pozytywne opinie, ale tak czytam i widzę, ze kilka z Was tam już było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadia ja jestem ciekawa jak moja ile będzie miała komórek :-) w czwartek się dowiem ,bo nadal jest stymulowana wiec czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luna34 - ja jestem pacjentką Invimedu w Katowicach. Nie jestem w stanie powiedzieć Ci, jakie wrażenia po in vitro/ in vitro z KD, bo to jeszcze przede mną, ale powiem tak - ogólne odczucia bardzo pozytywne. Rzeczowe podejście, bez 'owijania w bawełnę', wizyty nieszczególnie długie, ale pewnie jakbym miała jakieś pytania to trwałoby to dłużej. No i przede wszystkim już na pierwszej wizycie udało się zauważyć, że znają się na rzeczy :) Zlecono mi wtedy badania i na kolejnej wizycie dostałam już leki, inne zalecenia typu dieta itp i oczywiście zalecenie do powtórzenia badań i zgłoszenia się z wynikami. Pewnie jakby nie inne sprawy, które muszę załatwić przed in vitro, to byłabym już po wszystkim ;) Także mogę śmiało powiedzieć, że nie ma naciągania na nie wiadomo jak dużą ilość wizyt i wszystko jest szybko i sprawnie. Takie są moje odczucia na początku mojego leczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roma77
Zuza, Jeśli dawczyni jest młoda i zdrowa to 5 komórek to nie jest wynik powalający. Wszystko zależy tez od stymulacji, leków użytych do stymulacji etc ale raczej średnio powinno być powyżej 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynki, jakie są rokowania przy tsh 2,6? Czy przy takim tsh można zajść w ciążę? Oczywiście chodzi o in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika452
Cześć dziewczyny ja również dołączę do tych kadetek co urodza przed terminem w sumie jestemm dopiero w 23 tc od jutra 24 ale lekarz powiedział ze naszym celem jest 37 tc ale to jescze sie okaże od 28 tc zaczynam wizyty co 2 tyg u mnie jest to spowodowane niskim białkiem pappa ale miejmy nadzieję że uda się odnosić do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aniu1975, dziękuję za odpowiedź, bardzo pomocne informacje. A pamiętasz może, jakiej klasy miałaś zarodki, a potem blastki? U mnie najgorszy jest wybór, czy robić pgd na doskonale wyglądającym zarodku, bo co, jak okaże się zdrowy, ale się np. nie odmrozi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Taida zagladam i zagladam... Daj nam znac co sie dzieje? Bo martwie sie juz troche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej testowałam dzisiaj ale znowu się nie udało, tracę nadzieję na powodzenie iwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roma77
Apropo świetnie wyglądających zarodków po 40-stce. Moja ostatnia blastocysta tzn. z moich komórek to był bardzo dobrze rokujący zarodek - blastocysta 4AA (nie robiłam PGD). Została podana, nastąpiła implantacja (bHCG w 10 dpt - 420 czyli wysoko), widziałam nawet serduszko - tylko po to aby w 8 tc przestało bić. Najprawdopodobniej wady genetyczne choć na 100 % nikt tego nie stwierdzi. Nie mówię, że tak będzie u Ciebie ale trzeba liczyć się z taką opcją bo jest wielce prawdopodobna. Mam nadzieję, że będziesz miała więcej szczęścia niż ja. Bo są dziewczyny, które szczęśliwie prowadzą ciąże do rozwiązania. Trzeba niestety podjąć decyzję licząc się z jej konsekwencjami. Życzę Ci powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 1973
Do gościa, nie pamiętam podanych klas ale z tego co kojarzę były to blastki wysokiej klasy i piękne "na oko"(tak zawsze mówił lekarz)...niestety. Nie chce nikogo straszyc ale byłam w ciąży(in vitro na wlasnych)gdzie dzidziuś miał wadę genetyczną i nikomu nie życze. Badań przy kd nie robie bo moja klinika nie robi ale kto wie czy nie zrobilabym gdyby coś takiego w ofercie mieli. Ale ja mam "traume"wiec może przesadzam. Póki co w ciąży nie jestem, ale nie chce też myśleć ze kazdy zarodek musi mieć wady. Po prostu to nie byl moj czad na ciaze. Może się trafić zdrowy zarodek po 40ce i bardzo chciałabym zeby to był właśnie ten Twój. ...bo w sumie dlaczego nie. Przecież się trafiają. Decyzja należy do Ciebie , może warto zaryzykować i podejść po prostu do transferu, a jak nie wyjdzie to może jednak zacząć realizować plan B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimika99
Dreamer, korzystaj z urlopu, ciesz się ostatnimi tygodniami ciąży i życzę ci, abyś donosiła do bezpiecznego terminu :) Nika, cieszę się, że w końcu się odezwałaś. Martwiłam się o ciebie. Byłaś w szpitalu? Jak się czujesz? Mam nadzieję, że dotrwasz do 37 tc. Full of Hope, co u ciebie? Dziewczyny, czy mamy jeszcze jakieś przyszłe mamuśki na forum? Iwi, tak mi przykro. Życzę dużo sił, dojścia do siebie i energii na kolejną walkę. Taida, również czekam na wieści od ciebie. Mam nadzieję, że pomyślne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 1973
Iwi, nie poddawaj się jeszcze. Większość z nas tu podchodziła kilka razy. Niektórym się udało ale niektóre ciągle próbują. ...znowu i znowu. Czasem trzeba kilka a nawet kilkanascie razy....aż się uda lub same stwierdzimy że definitywnie koniec. Ja próbuje mimo wieku i mimo któregoś juz razu. Czuję że jeszcze nie czas na ten koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny dzis tylko tyle, ze zarodek nadrabia i z usg jest ok. Mam zle wyniki tsh, praktycznie wynik 0 to powoduje nadczynnosc i prawdopodobnie tak silne mdlosci i wymioty. Lekarz wysłał mnie do endokrynologa. Zawsze coś. Czuje sie jak żywy trup. Jeszcze nigdy nie było tak kiepsko. Mam nadzieje, ze z dzieckiem będzie dalej dobrze. Za dwa tyg. Robię ten test Nifty bo przez to bardzo wysokie hcg jest ryzyko chorób płodu. Tak wiec c.d. nastąpi. Dziękuje za wsparcie i przez to fatalne samopoczucie czasem nie potrafię napisać do każdej z Was osobno ale czytam cały czas i trzymam kciuki za nas wszystkie. Taida

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że sytuacja się poprawia. Oby dalej wszystko było dobrze. I oby ten test wyszedł w porządku. A ja ponawiam pytanie dotyczące tsh. Jak jest 2,6 to może być problem z zajściem w ciążę czy może się udać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 1973
Ja niesety niewiele wiem w tej sprawie. Mówi się ze najlepiej jak jest max 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze jest nadzieja i nawet przy fatalnych wynikach można zajść w ciążę, nie wiadomo jakim cudem ;) podobno TSH przy staraniach o dziecko najlepsze jest w granicach 1,0 ;) ja miałam nieco ponad 2 i od razu dostałam euthyrox na obniżenie. Ostatnio jak badałam to miałam 1,2 i p. doktor powiedziała, że jest bardzo dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki, Dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 1973
Taida,musi być dobrze. Dobrze ze znaleźli prawdopodobna przyczynę Twojego fatalnego samopoczucia. Myslimy tu chyba wszystkie o Tobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadia ja mam 3,1 TSH kazali mi zbić za wysokie na invitro jestem po wizycie u endokrynologa zwiększył mi dawki leków żeby było od 1.7 do 2 max

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Taida to sa dobre wiadomosci - trzymamy kciuki dalej i kibicujemy ! Moze ten endokynolog znajdzie sposob na polepszenie Twojego samopoczucia- oby Jak dlugo bedziesz musiala czekac na wyniki testu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Ania ja tez tak czuje, ze pomimo wieku (rowiesniczko ;) to jeszcze nie czas sie poddawac ... Choc szczerze mowiac mam zle przeczucia tym razem X Roma tez mi sie tak wydawalo, ze jest cos nie tak... X Iwi przykro mi i na pewno czujesz sie okropnie teraz ale za chwile sprobuj sie otrzasnac i zobaczysz, ze znow bedziesz miec sily do walki... X Nika trzymaj sie jak najdluuuuzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×