In vitro z komórką dawczyni

Obysmy za jakiś czas nie musiały do Czech na in vitro jeździć...

Jasio zamiatał pod dywan pedofilię w Kościele, ale teraz będzie narzucal co jest dobre dla naszych sumień.

Kosla, ja nie jestem specjalistką bo dopiero w Salve zaczynam więc nie umiem Ci odpowiedzieć jak będzie lepiej. Na logikę chyba lepiej raz oddawać nasienie niż kilka razy bo to dla nich również traumatyczne przeżycie.

Na mój gust niestety Komorowski przegra i mój głos na niego nic nie da:( Duda za dużo naobiecywał gruszek za 218 mld,ludzie są roszczeniowi i wierzą w baśnie i będą na niego głosować.

Jagoda13: prezydent nie ma takiej mocy, by w jeden dzień odstawić ustawę. Póki co rządzi PO, więc jeszcze parę miesięcy in vitro będzie bez zmian. Później... zobaczymy. PO niestety podniosła wiek emerytalny mimo takich sprzeciwów, więc obawiam się, że jak pis dojdzie do władzy pierwsze co zrobi to Smoleńsk a drugie weźmie się za in vitro. Nie sądzę, że w tedy w ogóle w Polsce możliwe będzie dawstwo komórek. Jestem jednak za tym, by tę kwestię umocować w prawie. Kliniki uprawiają niestety wolną amerykankę jeśli chodzi o dawstwo. Umocowanie prawne jednak nie powinno tego absolutnie zakazywać, bo to również będzie pogwałceniem Konstytucji.

218 mld ha jak zwiększy podatki poza tym to co Komorowski mówił jest wszystko prawda na stronie to co w ODP zaznaczył Duda na posła do europarlamentu jak dla mnie wczoraj Duda nie odpowiadał na pytania i ten gupkowaty uśmiech no niestety kościół co dwa kilometry i wiecie peda....i tylko to ja mieszkam z rodzicami ksiądz na koledziezedom jest duży i mieszkają 2 rodziny ja z mężem i rodzice bezszczelnosc chciał 2 koperty ludzie nie pamiętają jak Kaczyński byl prezydentem było koszmarnie to tyle a powołując się na Jana Pawła II to szczyt głupoty nie wiedza ile klinik nieplodnosci powstało ciekawe jeśli przyrost dzieci nie będzie coraz więcej kobiet i mężczyzn ma wiele problemów ciekawe kto będzie kiedyś pracował na nasze emerytury ha

Jan Paweł II był przywódcą innego państwa. Watykan to w końcu obce państwo. To jakaś paranoja, aby powoływać się na wytyczne przywódcy innego państwa. Gdzie nasza suwerenność. Trzeba się mobilizować i iść głosować na Bronka. Ja nie byłam na pierwszej turze, ale na drugą idę i głosuję za wolnością sumienia. I nadzieja w takich jak ja. W tych, co nie byli, a teraz się zmobilizują i pójdą głosować na PBK.

Nadia ja podczytuje ha ja tez z mężem nie byliśmy na wyborach ale teraz na 100 procent ruszymy dupska żeby iść i zagłosować :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)

hej dziewczyny :) nie czytając tego forum tylko jeden dzień można sobie narobić taaakich zaległośći.... Bezcukrowa-fajnie że się odezwałaś.. Koala89-witamy Cię serdecznie, odezwij się do mnie rena.88@wp.pl :) kochane dziewczynki życze udanego tygodnia, owocnego pod każdym względem, buziaki :)

Aktualnie nie zabrania się picia kawy w ciąży i to zależy od tego czy ktoś chce pić czy nie i to jest jego sprawa ile wydał na in vitro, który raz ma transfer. Każda z nas wie co dla niej dobre i nie powinnismy się oceniać wzajemnie :) Miłego dnia dziewczyny xxx Jagoda trzymam mocno kciuki :)

Hanka :-) :-) czytam was dość długo moja historia jest jak większość z was zastanawiam się nad KD lekarz u którego byłam zlecił invitro wiek goni tyle lat może będzie z 8 gdzie zmienialam ginekologow kasa szła z tego co się teraz orientuje może 2 invitro bym miała Amh mam 1.09 problem z tarczycza Hashimoto ale o tarczycy dowiedzielam się nie dawno od Przemilej pani ginekolog nawet za wizytę nie wzięła która zlecila badania tarczycy i wizytę endokrynologa mam 40 lat tyle lat stracilam teraz podczytuje wasze wypowiedzi i szukam kliniki bo niestety czas leci nie ublaganie .......pozdrawiam was

ale nikt tu nie oceniał jagody na litość boską jagoda nie jest pępkiem świata

Jagoda13: Nie jest... :)?????? hehehe Gościu, na tym forum każda jest pępkiem świata, ja również. Ty też, ale anonimowym... mobilizacja do głosowania musi być, ale... rządy PO to też dla mnie masakra, a Komorowski jest tak zamulony jak flaki z olejem. Mona czy jeszcze tu bywasz?

niech Ci będzie :)

Jagoda13: Śmichy tu są zawsze. Robię sobie ostatnio koktajle, daję przepis: ananas (dwa takie okrągłe plastry, banan, pomarańcza, troszkę cytryny, jarmuż (sałata dostępna w też biedronce, jeśli ktoś nie wie, mój mąż nie wiedział zatem piszę), wszystko mieszam i drobię blenderem. Smaczne. I mam jeszcze pytanie kulinarne, kupiłam w biedronce również soczewicę zieloną (nie wiem, czy jest inna jakaś). Czy ktoś ma przepis na pasztet z soczewicy. Jeśli tak, poproszę. A jeśli wątek jest słaby, to rozumiem :)

kasiaAnia: witajcie KD , ja jestem po 4 próbach i nie piłam kawy zero herbaty, nie farbowałam włosów, zdrowo się odżywiam , piłam ziołowe herbatki no i gimnastyka i co nic ..... Poszłam do szkoły a w mojej grupie dziewcze 20 paro letnie ciąża pali papierosy , piła kawę .... i pierwszy odruch do niej" Ty pipo jesteś w ciąży szanuj przynajmniej zdrowie dziecka" na drugi dzień ją Przeprosiłam. Ufarbowałam włosy piję na co mam ochotę, nie palę bo nie lubię a w sumie to nie umiem, staram się ruszać i jeść zielone . Róbmy zgodnie z własnym z sumieniem! To forum ma nam pomagać, zmuszać do myślenia, nakierować, i co najważniejsze wiem jakie mam zadawać pytania jak jestem u lekarza. Dzielmy się swoimi doświadczeniami. Katarzyna 1973 Pozdrawiam Cię Twój wpis mnie poruszył też tak się czułam. Nie poddawaj się! Monalisa gdzie Ty jesteś? Twojego "języka" mi brakuje przynajmniej TY potrafiłaś dać trochę luzu na forum KD. Matko tego forum ;) - dziś pierwszy test - czekamy. Pozdrawiam

nie dziś tylko w kolejny poniedziałek jagoda ma bete

Jagoda - ja ze swojej strony mogę polecić Ci jedną stronę z przepisami, sama nie robiłam pasztetu z soczewicy, ale znajoma bardzo zachwala wszystkie przepisy, które się tu znajdują ;) Są to chyba 3 rodzaje pasztetu z soczewicy, może któryś Ci się podoba :) http://www.jadlonomia.com/p/spis-przepisow.html

Jeszcze jeden - robiłam już parę rzeczy z tej strony i były pyszne, więc myślę, że ten pasztet będzie tak samo dobry :) http://www.olgasmile.com/pasztet-z-soczewicy-zielonej.html

Heh.., mam dylemat trochę z innej beczki. Od dawna szukam innej pracy niż obecna. Obiecałam sobie, że nie będę podporządkowywać życia tylko pod ciąże. Natomiast w obecnej pracy mam stabilizację, umowę na czas nieokreślony, pakiet medyczny, układy z szefową, że w razie w mogę iść na jednodniowy urlop itp. No i teraz akurat kiedy jestem po wizycie w Salve i czekam na dawczynię i zamierzam wziąć na to wszystko kredy zostaje zaproszono na rozmowę o pracę. No i teraz już nie wiem czy iść czy nie iść...

Według mnie powinnaś iść, a martwić się będziesz jak dostaniesz odpowiedź, że Cię przyjęli :) A może akurat tam też będziesz mogła się dogadać i będziesz miała równie dobre warunki umowy :) Nie ma się co martwić na zapas.

Impatient ja w takich sytuacjach kiedy mam dylemat myślę sobie o nim przed snem i proszę moja podświadomość o odpowiedz co powinnam zrobic, rano jak się budzę zazwyczaj znajduje odpowiedź. Zaufaj swojej intuicji iść zawsze warto i tak jak pisze Bezcukrowa może będą tak samo dobre warunki. Powodzenia

Kasia Ania Jakbym siebie czytała też nie piję, nie palę (nigdy nawet nie próbowałam) ani kawy po transferach, włosów już nie farbuję bo to sama chemia itd. i jestem po czterech próbach bez większych efektów. Podstawa to dobry zarodek bez niego nic się nam nie uda

Jagoda13: mam nadzieję, że będę wreszcie matką tej kropki, którą niedawno zabrałam. Testuję za tydzień. KasiaAnia - 4 próby... Boże kochany... po prostu traci się nadzieję... 4 razy to tak bardzo dużo już... Co u Ciebie słychać?

Na rozmowę chyba pójdę, ale też głupio mi robić z ludzi głupków bo w sumie to boje się stracić to bezpieczeństwo które mam w obecnej pracy teraz gdy czekam na dawczynię. Ania1973 i Roma77 Po jakim czasie od telefonu, że jest dawczynia miałyście transfer? I ile wizyt w między czasie się jeszcze odbyło? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Impatient, Ja czekałam jeden cykl po to aby zrobić scratching endo przed transferem (robi się w cyklu poprzedzającym transfer) - tylko dlatego musiałam odczekać jeden cykl a w następnym był już transfer. Wizyt odbyłam: jedną na endo scratching potem wizyta w 11 dc - oglądanie jak rośnie endometrium (rosło słabo) więc miałam jeszcze jedną wizytę za 4 dni. No i potem już transfer.

W środę będę miała pierwsze podejście w invimedzie. Trzymajcie kciuku. Trochę się stresuję, ale pocieszam się tym, że mojej koleżance się udało i już jest w piątym miesiącu ciąży to jest nadzieja na udany transfer. Wiem, że niektóre dziewczyny długo walczą, ale podobno invimed słynie w większości z udanych zabiegów.

Raissaa powodzenia! Informuj na bieżąco, bo też chodzę do Invimedu, a że ten etap jeszcze przede mną, to chętnie się dowiem co i jak :)

Jagoda13: Raisaa trzymam kciuki, pierwsze ET jest fajne, oby na tym jednym się skończyło. Bezcukrowa w kktórym d.c. endoscratching?

Jagoda - ja niestety się na tym nie znam, mogę jedynie napisać to co przeczytałam ;) "Literatura medyczna nie przynosi w tej kwestii jasnego rozwiązania. W czasopiśmie Reproductive BioMedicine Online Volume 25, Issue 6 , Pages 561-571, December 2012, w artykule: „Uszkodzenie endometrium w celu pokonania nawracającego niepowodzenia w implantacji zarodków: systematyczny przegląd i metaanaliza” (Endometrial injury to overcome recurrent embryo implantation failure: a systematic review and meta-analysis) stwierdzono, że wśród badań, które zostały włączone do metaanalizy wszystkie opisywały czas zabiegu jako cykl poprzedzający stymulację owulacji do IVF, jednak faza cyklu, w której wykonywano zabieg była bardzo różna. Trzy badania opisywały wykonanie zabiegu we wczesnej fazie proliferacyjnej (przed owulacją) (Demirol and Gurgan, 2004, Makrakis et al., 2009; Rama Raju et al., 2006); dwa badania opisywały wykonanie zabiegu zarówno w fazie proliferacyjnej, jak i lutealnej (przed i po owulacji) (Barash et al., 2003, Narvekar et al., 2010), pozostałe dwa badania opisują wykonanie zabiegu tylko w fazie lutealnej (Karimzadeh et al., 2009; Raziel et al., 2007). Nie ma zgodności co do tego, w jakim momencie cyklu wykonywać zabieg i czy ma to jakiekolwiek znaczenie." Znowu na innej stronie pisali, że Baum i wsp. robili dwukrotnie - w 9-12 oraz 21-24 dniu cyklu poprzedzającego stymulację.