In vitro z komórką dawczyni

Dojeżdżam 400 km do Łodzi, teraz jadę za 7 tyg. Ale znalazłam sobie też ginekologa bliżej domu tak w razie czego, np. jak tylko trzeba leki przedłużyć.

Ja tez prowadze ciążę w gamecie tylko, że ja mam bliziutko do klinki. Nie chodzę do pracy od samego poczatku jestem na zwolnieniu, bo ja sie fatalnie czulam, męczyły mnie nieustające wymioty i nudnosci, od poczatku ciazy schudłam 5 kg, ale juz od tygodnia jest zdecydowanie lepiej, wymioty juz prawie calkowicie ustały i wraca apetyt a ja wracam do formy. Tydzien temu bylismy na usg genetycznym, dzieciątko zdrowe - to najwazniejsze :) Lola a jakie leki jeszcze bierzerz? ja juz tylko luteine 2x2, jakies witaminy bierzesz?

Lola, 7 tygodni do wizyty - podziwiam za spokój i opanowanie. Ja chybabym zwariowała z niepokoju czy wszystko ok z dzieckiem w międzyczasie. Ledwo wytrzymywałam 4 tygodnie odstępu pomiędzy wizytami. No i 400 km dojazdu w zaawansowanej ciąży może być wyzwaniem. Nie masz bliżej dobrego lekarza? Na dłuższą metę prowadzenie ciąży na odległość może być trudne.

Biorę luteinę 3x2 i duphaston 2x1 i witaminy Pregna Plus. Tak jak już wcześniej pisałam mam już lekarza bliżej miejsca zamieszkania i tam zamierzam pójść teraz za miesiąc ale zależy mi na tym żeby co jakiś czas moje wyniki obejrzał lekarz z Łodzi i żeby właśnie te usg takie ważniejsze były wykonywane w Gamecie, zdaję sobie sprawę z tego że jednak sprzęt mają tam solidny i nowoczesny. Karolka, też jestem już po usg genetycznym i narazie ok.

Lola, Karolka - na kiedy macie terminy? Cieszę się, że u was wszystko dobrze. Mój mąż również nalega, żebyśmy jeździli do kliniki na wizyty i usg. A ja już bym chciała chodzić do lekarza do szpitala, gdzie będę rodzić.

Dziewczyny :( jestem zdołowana, moje endometrium nie przyrasta, jest 7.7mm, biore estrofem 2x2, od dzisiaj mam dodać acard...a zarodek na transfer czeka :( ciągle wszystko pod górkę...

Mimika ja mam termin na 10 marca, Lola podobnie bedzie miala bo miala transfer dwa dni oi mnie z tego co pamietam :)

Ja mam na 11 marca.

Dreamer a czy twoj maluszek śpi dużo w dzien bo moj w sumie 4 godziny a tak ciagle go nosze glaszcze jak sie zbudzi o 7 rano to do 13 nie spi wogole a pozniej od 13 dziennie 15 drzemka i do godziny 22 ucina sobie tylko takie 15 min drzemki

A jakie miałyscie grube endometrium w 10 dniu cyklu?

u mnie w 11dniu cyklu a w 9 dniu brania tabletek 8,78mm

podobno czerwone wino i migdały pomagają, to będzie moja dieta w ten weekend :/

Maszenkkaa i małgosia123 co tam u was?Zrobiliście bety?Cały czas o Was myślę czy wam się udało...

Baleboste wino naprawdę jest dobre na endometrium .Ja w 9 dc miałam 10 mm.Chyba że to po progynovie normalnie tylko na Cyclo w 18 dc miałam tylko 7 mm.

Dzięki Koala :) Beta pozytywna, nawet dość wysoka, co mnie trochę przestraszyło. Byłam już na wizycie u doktora - kończyły mi się leki, niby można poprosić o wypisanie recepty bez wizyty, ale chciałam zapytać m.in. o tę wysoką betę. Podobno beta 400 (11 dpt) nie jest za wysoka. Maleńki pęcherzyk jest na swoim miejscu i wygląda na to, że na razie wszystko OK.

Maszeńkaa, Beta 400 jest jak najbardziej ok. Zależy jeszcze od jednostek miary (mlu/ml czy u/l) ale przy podaniu blastocysty może być wyższa beta początkowo niż przy podaniu 2 czy 3 dniowego zarodka. Ciesz się kochana, zmierz tylko przyrost i czekaj z nadzieją na USG serduszkowe.

Maszenkkaa trzymam kciuki za dalszy pomyślny przebieg ciąży :-*

Przyrost też jest - 13 dpt było 1200. Czytałam, że zbyt wysoka beta to też niedobrze, zresztą poprzednio też miałam wysoką, a potem poroniłam, ale póki co trochę się uspokoiłam :) Koala, a co u Ciebie? Już wiesz kiedy transfer? :)

No to kciuki za serduszkowe !

Maszenkkaa trzymaj kciuki, żebym wkrótce mogła do Ciebie dołączyć:-)

Maszeńka, cudowne wieści! Oby dalej układało się tak dobrze :) Trzymam kciuki! Agnes, a co u ciebie? Jak się czujesz?

Dzięki dziewczyny. Fajnie, że jesteście :) Koala, kciuki zaciśnięte :) Za wszystkie dziewczyny zresztą trzymam!

Czesc dziewczyny chciałam zapytać czy wiecie może dlaczego niektóre kliniki az do przesady kaza badac poziom progesteronu po transferze a inne jak Salve gdzie ja miałam procedurę zupełnie ten temat bagatelizują. Jakie sa Wasze doświadczenia w tym temacie?Mialyscie zlecana kontrole progesteronu? Pozdrawiam serdecznie.

Ja nie miałam nikt o tym nawet nie wspomniał. Po nieudanych transferach jak rozmawiałam z lekarzem pytałam o immunologie i inne możliwe przyczyny czy nie powinnam brać sterydów np. powiedział ze stosowali sterydy wcześniej u każdej pacjentki i nie wpłynęło na zwiększenie liczby ciąż. jak

Zapytałam ostatnio doktora w Salve o badanie progesteronu. Powiedział, że przy podawaniu progesteronu jednocześnie w formie zastrzyków i dopochwowo poziom jest prawidłowy. Tylko, że ja przy pierwszym transferze nie miałam zastrzyków, tylko sam utrogestan, ale może teraz coś się zmieniło.

Czy na transfer trzeba się zameldować naczczo?

Nie trzeba się glodzic można cos lekkiego zjeść ale niestety trzeba dużo wypic i to jest najgorsze.

A potem trzeba wytrzymać godzinę po transferze z pełnym pęcherzem:-\

A w Salve można dostać basen:P

Nie dziękuję, mam swoją godność :-P