Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Dziewczynki, Ja również składam Wam najcieplejsze życzenia świąteczne. Czego Wam życzę ( i sobie) mówić nie trzeba, wszystkie mamy takie same marzenia. I pamiętajcie, że nie może być tak,że ciągle jest źle, po deszczu zawsze wychodzi słońce i nigdy nie można się poddawać. Ściskam Was mocno i czekam na same dobre wieści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimika99
Wszystkim Kadetkom z całego serca życzę Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, spełnienia marzeń i doczekania tego wyjątkowego cudu, o którym każda z nas marzy! Oby Nowy Rok był wyjątkowy pod tym względem! Mimika z dzieciątkiem jeszcze w brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: dziewczyny, życzę Wam, by ta droga, którą musicie pokonać, była zakończona sukcesem, żeby nie była zbyt kręta... Życzę Wam sił i wytrwałości i kasy, bo jest potrzebna. Ale oprócz tego jednego, życzę Wam też małych szczęśliwości, zupełnie innych, które też sprawiają, że pojawia się uśmiech na twarzy Ciężarnym życzę udanego rozwiązania A mamom... kochanych i zdrowych pociech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje forum... Nie było mnie tu tak długo, że nie pamiętam hasła do konta. Tyle nowych dziewczyn, ale pamiętam Was wybiórczo. Dziewczyny, nadzieja umiera ostatnia. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego. P.S. Wsród kadetek z nazwijmy to, wcześniejszych czasów- są już mamy a reszta w ciąży. Wam też się uda. Trzeba mocno wierzyć, nie wariować, nie szaleć. Wierzyć, modlić się i czekać na dobry moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem forumowiczem z dawnych czasów i mimo 7 transferów z KD 3 różnych dawczyń idealnych wyników w tym immunologii nie udało mi się nic poza poronieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dołuj siebie i innych. Walcz. To czasem za mało by się udało. Może Ci się udać za 8 albo za 14. Znam kogoś kto ma dziecko z 12 transferu. Życzę powodzenia. Ale marudzić nie wolno. Zakasać rękawy i walcz dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzam się z tym dołowaniem to zależy jak do tego podchodzicie, uważam że trzeba być przygotowanym,że może się nam nie udać -jak w życiu, co komu pisane A czy osoba z dzieckiem z 12 transferu podchodziła do KD czy na własnych komórkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kd. Powodzenia. 3mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Czesc Dziewczyny poswiatecznie! Dawne Forumowiczki witajcie :) fajnie, ze zajrzalyscie. Tak, mamy juz tu troche dzieciaczkow :) Choc przykro, ze nie zawsze od razu sie udaje, ze trzeba dlugo, wytrwale I uparcie sie nie poddawac na przekor wszystkiemu, to przeciez warto! Odn. immunologii, mozesz napisac na podstawie jakich badan stwierdzono, ze wszystko idealnie? ostatnio sie chyba za duzo naczytalam I wciaz jestem na etapie szukania immunologa ale jakos mi to nie wychodzi. Chcialabym zrobic badania, ktore by albo potwierdzily albo wykluczyly problemy ale okazuje sie, ze to nie takie proste. Moze w Nowym Roku mi sie uda znalezc lekarza ... Jagodko kolejna rocznica sie zbliza! Gabi co u Ciebie? Pozdrowienia dla wszystkich KaDetek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuza917: Łódź prof Malinowski, prof wilczyński. Warszawa dr Feleszko. Immunolog rozwiązał mój akurat problem. Pomogły leki, żadne wlewy. Dalej bez immunologii mogłam celować dalej kulą w płot. Pozdrawiam, powodzenia życzę. Pamietam Cię dobrze, Zuza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do goscia, ktoremu nie udalo sie z 3 dawczyniami - wezcie pod uwage adopcje zarodka. Ja mialam 4 transfery z KD, kazdy od innej dawczyni, udalo sie z AZ za pierwszym razem! Mam cudowna 3 mies coreczke. W sumie byl to moj 11 transfer w tym mialam 3 poronienia w 9 tyg ciazy. Najwazniejsze walczyc ile sie da. Trzymam kciuki za wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny czy uwazacie ze beta 50 w 11 dniu po transferze blastocysty jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Dzieki za info odn. immunologow ale potrzebuje kogos z okolic Nowego Jorku :( chyba ze mozna korespondencyjnie... Czyli jesli problem rozwiazany, to znaczy, ze udalo Ci sie?! - Ogromne gratulacje :) Jakie to byly leki? Chcialabym przed nastepnym podejsciem wziac Intralipid - jesli nie szkodzi a moze pomoc to nawet bez badan bym to wziela... A mozesz zdradzic kim Jestes? Bo tez Cie pewnie pamietam hihi Rowniez gratulacje dla Mamy 3-miesiecznej Coreczki :) - Swoje przeszlas ale za to nagroda jest wspaniala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzi o beta Hcg to nalwazniejsze, by rosla. Powtorz jutro chociaz lepiej bylo by w Sylwestra. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Dziewczyny ,które borykają się z problemem czyli in vitro z komórką dawczyni. Leczyłam się u dr Wójtowicza super lekarz /nie zajmuje się in vitro/.Niestety z nieudanym efektem dla mnie, teraz przeszłam za radą koleżanki do dr Karwackiej zajmującej się in vitro , która przygotowywała mnie do transferu komórki.Po pierwszym podaniu dość drogich leków- niestety z żalem stwierdziła , że nie mam szans na zabieg /ok 2-3%/ komórka nie zareagowała odpowiednio /transfer miał się odbyć w Białym Stoku /.Nienapisałam ale mam 42 lata i moja płodność to ok,0,3. Poleciła mi kilka szans tzn dawczyni komórki , bank dawców , ewentualnie adopcja. Bardzo chcę spróbować z komórką dawczyni .Mam propozycję zrobienia zabiegu w "Macierzyństwie "w Krakowie.Pytając Dr jaki mamy wybór co do dawczyni komórki dostaliśmy odpowiedź grupa krwi A+ oczy niebieskie, szare albo niewiadome / brak danych fenotypowych/.Ja mam grupę ABrh+, oczy piwne,wysoka, ciemna karnacja, wykształcenie wyższe .Mój partner gr. krwi ABrh +, oczy niebieskie,wysoki,ciemna karnacja,wykształcenie wyższe. Musimy podjąć dość szybką decyzję ,żeby nie utracić aktualności badań a kompletnie nie mamy pojęcia którą wybrać bo oprócz gr krwi i oczu nie wiemy nic! Czy macie jakieś sugestie co do wyboru i czy powinni-mogą mi powiedzieć trochę więcej na temat dawczyni??Mam od kilku dni ogromny mętlik w głowie jaką decyzje podjąć aby to była dobra decyzja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Tak, Gosciu koniecznie sprawdz bete po 48 godzinach. Oby przyrost byl odpowiedni- powodzenia! Postaraj sie tez nie denerwowac bo przeciez Jestes w ciazy :) x Marynia, witaj :) Grupa krwi A Rh+ jak najbardziej OK bo z Waszej kombinacji tez by tak moglo wyjsc. Odnosnie reszty, to bym sie chyba dopytala o wiecej informacji. Wydaje mi sie, ze wazny jest wiek tzn. im mlodsza Dawczyni tym lepiej (na ogol). Oprocz tego super by bylo gdyby miala juz dziecko lub w przeszlosci oddala komorki z sukcesem. Jesli zalezy Wam na fizycznym podobienstwie, to dominujace sa chyba ciemne kolory tzn. wieksze prawdopodobienstwo, ze Wasze dziecko mialoby piwne oczy choc czasem sie zdarza, ze odziedziczy sie oczy np po dziadku , wiec nie wiem czy to az takie wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję Zuzia 917 za cenną uwagę bo nie mam pojęcia co powinnam wiedzieć przy wyborze dawczyni.Czy w praktyce nie udziela się informacji co do wzrostu , wykształcenia itp?? Nie chodzi nam o idealne podobieństwo lecz o zdrowe dziecko.W związku z tym nie wiemy co możemy jeszcze się dopytać wybierając dawczynię????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Mysle, ze klinika powinna bez problemu udzielic Wam informacji na temat wzrostu, koloru wlosow czy wyksztalcenia. To sa na ogol dostepne dane i nie ma w tym nic dziwnego, ze chcecie wiedziec, wiec nie miejcie zadnych oporow i sie dopytujcie ... pamietam jak w zeszlym roku wybieralismy Dawczynie i jak serce mi bilo mocno i tez mialam niezly metlik w glowie ;) Najpierw chcielismy aby miala podobne do mnie wszystkie cechy i wyksztalcenie ... Potem jednak wpisalismy jedynie wypadkowe grupy krwi (A lub 0 w naszym przypadku) zamiast wzrostu napisalismy aby BMI byl prawidlowy a pozostale cechy to z naszej miesznki moglyby byc na prawde rozne, wiec odpuscilismy sobie szczegolowe wymogi zwlaszcza, ze drugim razem czekalismy chyba z pol roku. Jeszcze jedno odnosnie komorek: czy bierzecie swieze czy morozone? Swieze lepiej rokuja choc oczywiscie tez sa ciaze z mrozonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dostałam informację z" Macierzyństwa"z Krakowa na temat KD.Mam otrzymać do wyboru kilka propozycji oocytów.Wiadomości jakie mogę otrzymać na temat dawczyni to wzrost,kolor oczu,kolor włosów i strukturę włosa,gr krwi ,wykształcenie,budowę ciała,wiek.Pytając czy mogę mieć mrożone czy świeże udzielono mi informacji ,że jeżeli chodzi o świeże to nie mamy takiej gwarancji czy będą w czasie naszego zapładniania i czy będą takie jakie my chcielibyśmy co do cech .Co do mrożonych to mogą mi odp. tak jak pisałam wyżej i zarezerwować.Czy te mrożone gdy dawczyni jest np.młoda dają mi większe szanse ??Chcę podejść jak się uda w styczniu aby nie stracić ważności badań, które robiłam prywatnie.Bo dzięki PiS badania jak zapewne wiecie ważne są 3 m-e/ niektóre oczywiście dłużej/ .Dorosłam już do chwili i mam chęć zacząć Nowy Rok od ważnych postanowień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marynia7 ale będziesz starą mamą.... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Hej Marynia :) Oczywiscie, ze tez moze sie udac z mrozonej komorki, tylko statystycznie szansa sukcesu jest troszeczke mniejsza (my za pierwszym razem mielismy ciaze biochemiczna z mrozonej). Jesli chodzi o podejscie ze swieza kom. to moze byc albo koordynowane tj. Twoj cykl I Dawczyni jest synchronizowany i dostajesz wtedy swiezy zarodek. Ale tu moga byc rozne niespodzianki (tez tak probowalismy ale niestety wtedy nie udalo sie otrzymac ani jednego zarodka). Zamrozilismy wiec nasienie aby czekalo na kolejna Dawczynie. Wtedy swieza kom. sie zapladnia rozmrozonym lub swiezym nasieniem (jesli partner jest na miejscu w dniu pobrania kom. od Dawczyni). Tak otrzymane zarodki zamrozilismy I jak tylko dostane urlop bierzemy kolejnego ... liczymy, ze choc jeden z nich zechce zostac z nami na zawsze. Odnosnie mrozenia, to nasieniu to podobno nie szkodzi i zarodki tez dobrze to znosza. Jedynie kom. jajowe sa najbardziej delikatne. Ja bym starala sie o swieza komorke od mlodej Dawczyni (nawet gdybym miala powtarzac infekcyjne badania). Najlepiej aby Dawczyni juz miala dziecko ale ten warunek moze byc trudny do spelnienia w mlodym wieku... Niezaleznie jaka decyzje podejmiesz, zycze Ci powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marynia, czasem pojawiaja sie tu nieproszone glupie uwagi, ktore najlepiej zignorowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 15:16 - starym to jesteś Ty ale narzekaczem i lubiącym wścibiać nos w sprawy w które nikt Cię nie prosił ani o komentarz ani o nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zuza Bardzo dziękuję za porady i życzę Wam szczęścia w kolejnym podejściu.Życzę Wam spełnienia najskrytszego marzenia, a Nowy 2016 Rok niech się okaże najszczęśliwszym dla Was.Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do gościa z 15:16 Noooooooooooooo trafiłaś stara ale jara ale najważniesze ,że Mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza Po dłuższym przemyśleniu chcę jednak spróbować z" mrożonki" a jak to nie wyjdzie to spróbuję z żywej.W tej chwili jak rozmawiałam z kliniką nie ma żywych a nie wiadomo kiedy coś będzie /koniec roku/.Chcę podjąć próbę z Nowym Rokiem i liczyć na cud.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak jest w Waszych klinikach z kd po ustawie? Co się zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Hahahaha Marynia dobra ta odpowiedz do goscia :) Dzieki za zyczenia- mam nadzieje, ze sie spelni :) Trzymam kciuki aby udalo Ci sie od razu w styczniu za pierwszym razem to potem bede Tobie po pietach dreptac (jesli sie spelni oczywiscie) Sprobuj sie jeszcze dowiedziec, czy ktoras z tych Dawczyn, od ktorych maja mrozone komorki juz jest Mama. Wiem, ze to nie chodzi o ilosc ale jakosc ale tak z ciekawosci, ile komorek dostaniesz w tej klinice? X Nie wiem jakie sa zmiany praktyczne w klinikach odn. KD bo nasze mrozaki sa sprzed ustawy. Jedynie odn. samego transferu to maz musial podpisywac papiery, ze jest ze mna w zwiazku. Marynia jak mozesz, to podziel sie jak to bedzie wszystko wygladalo jesli chodzi o formalnosci ...w ustawie jest cos o rejestrach itd. Ciekawe jak to teraz wszystko w praktyce wyglada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Jagodko gdzie Jestes? Jak sie czujesz? Melduj sie - dzis rocznica! :) Dziewczyny z okazji tej naszej KaDetkowej rocznicy zycze aby te, ktore juz sa Mamami byly szczesliwymi Mamami szczesliwych Dzieciaczkow, aby te ktore sa w ciazy szczesliwie powitaly na swiecie te swoje Skarby a wszystkie pozostale KaDetki doczekaly sie swojego cudu jak najszybciej. I oczywiscie (powtarzam za Marynia) niech w tym Nowym Roku sie pospelniaja nasze marzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi77
Witam, -Zuza917 pytasz co u mnie, czekam na @ i mam zamiar podejsc jeszcze w styczniu. Biore po jednym Mrozaku bo panicznie boje sie blizniakow po tragicznych doswiadczeniach przyjaciolki. Tez staram się doczytac o immunologii ale im więcej czytam tym bardziej mam wrazenie, ze umieja diagnozowac ale niekoniecznie leczyc. Teraz podchodze na tych samych lekach jak poprzednio a potem bede myslec co dalej. -Gosciu z wczoraj z 17:02 piszesz, ze immunolog rozwiazal twoj problem a czy mozesz napisac jakie badania robilas i jakie leki bralas bo ja jestem z poza PL i nie bardzo mogę skorzystac z podanych namiarow na lekarzy. -Marynia witaj w klubie, tez na poczatku miałam problem z wyborem cech dawczyni, a teraz mysle, ze wazniejsze jest zeby sie udało. Pozdrawiam Wszystkie i dolaczam sie do zyczenia spełnienia naszych marzen w Nowym Roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×