Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość gość
...taki słoneczny dzień.W sam raz na transfer...każdej z Was takiego słonecznego dnia życzę.Agusia _13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...taki słoneczny dzień.W sam raz na transfer...każdej z Was takiego słonecznego dnia życzę.Agusia _13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solejukowa
Cześć dziewczyny! Trochę z innej beczki ale może wy mi powiecie czy tak miałyście. Otóż przy zajściu w ciążę baaardzo przybrałam na wadze. Do 16 tygodnia brałam encorton-steryd i inne leki. bardziej byłam napuchnieta tymi lekami niż jakbym przybrała przez ciążę. Otóż po urodzeniu juniora nie mogę zrzucić kg :( minęły 4 miesiące a ja jak po urodzeniu poszło 6 kg (dziecko łożysko wody plodowe) to teraz tylko 2 czyli w sumie 8 i waga stoi jak zakleta. Czy wy też nie możecie tego zrzucić? Czy tylko ja tak mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuza - a co u Ciebie? Od lipca czekam na wieści?! Taida - u Ciebie to już chyba końcówka?! Dreamer - a Ty jak się czujesz? Jak Dzidzia? I Ty już niedługo.. Pozdrawiam wszystkie Dziewczęta starające się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Kamka jak po wizycie byłas może w tej nowej klinice jak wrażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Solejukowa. Ja brałam krócej encorton, ale nie zauważyłam puchnięcia po nim. W ciąży przytyłam ok 10 kg, po porodzie zostały mi nadprogramowo 2 kg. Po 5 tygodniach zniknęły i te 2. Każda jest inna, więc nawet bez brania leków kobiety mogą mieć problem ze zrzucenie wagi. Może Twój organizm potrzebuje więcej czasu niż 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solejukowa
Do gość z 14.22 A jakie inne leki bralas w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia200kh
Hey dziewczynki , dawno się nie odzywałam . Wczoraj byłyśmy na kolejnej wizycie u gina - 29+5 tc , wszystko jest w jak najlepszym porządku , mała wierzga i kreci sie w brzuchu . Zmieniła pozycje na głowa do góry , nóżki w dół . Serduszko bije jak dzwoń . Termin porodu be zmian 12.02.2017. Kolejne wizyty już w przychodni przyszpitalnej w Medorze gdzie bede rodzić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agusia_13,trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny, mam pytanie, które kliniki wykonują in vitro z kd i gdzie nie trzeba czekać zbyt długo ? Mam niestety problemy zdrowotne i jak bym miała możliwość podejścia to nie mogę czekać zbyt długo. Trzymam za Was wszystkie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gośća wczoraj 10.30. Jednak zmiana co do kliniki .Po długich przemysleniach i za rada mojego profesora zdecydowaliśmy się na klinikę w Czechach bo niestey cała Polska w obecnym czasie na problemy z komórkami przez nasze prawo... Bardzo się boję bo jest tam naprawdę drogo i wiem że to tylko jedyna nasza szansa więcej podejść nie będzie tym bardziej to potęguje mój strach ....A jaka u Ciebie decyzja gdzie uderzacie? Kamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa 16.50.Z moich zebranych informacji to wszędzie się czeka od 3 miesięcy w górę. Cała Polska podobno ma problem z komórkami . Jedynie w gynocentrum w Katowicach zaproponowano mi podejście bez czekania ale odradzil mi ta klinikę mój profesor więc ja uderzał do Czech tam wszystko jest legalnie i mają dużo dawczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa 16.50.Z moich zebranych informacji to wszędzie się czeka od 3 miesięcy w górę. Cała Polska podobno ma problem z komórkami . Jedynie w gynocentrum w Katowicach zaproponowano mi podejście bez czekania ale odradzil mi ta klinikę mój profesor więc ja uderzał do Czech tam wszystko jest legalnie i mają dużo dawczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa 16.50.Z moich zebranych informacji to wszędzie się czeka od 3 miesięcy w górę. Cała Polska podobno ma problem z komórkami . Jedynie w gynocentrum w Katowicach zaproponowano mi podejście bez czekania ale odradzil mi ta klinikę mój profesor więc ja uderzał do Czech tam wszystko jest legalnie i mają dużo dawczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki coś się zacielo a teraz poszło parę razy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze ktos ma już jakieś doświadczenie odnośnie klinik w Czechach czy komus się tam udalo?Kamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj. Ja podeszłam w klinice w Czechach na wiosnę. Niestety ciąża obumarła w 10 tygodniu. Wróciłam po paru miesiącach i też nie wyszło bo ciąża bardzo krótka ale implantacja była. Decyzje podjęłam w lutym na pierwszej wizycie po tygodniu mialam wybraną dawczynię a 2 maja dowiedziałam się że jestem w ciąży. Fakt kasa duża ale dwa razy coś się zadziało i przynajmniej wiem, że mogę być w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Kamka to moj skype justynka11197 jak mozesz odezwij sie musze z kims pogadac bo zwariuję niedługo przez to wszytsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do goscia 19.08 .Kurczę tak mi przykro...Wydaje się ze największy problem zajść a jednak to tylko połowa sukcesu... Miałaś tylko dwa zarodki czy jeszcze będziesz podchodzić do kolejnych mrożonych? Możesz coś więcej napisać ile dostałeś zarodkow ? A jesteś ogólnie zadowolona z kliniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki ale nie mam możliwości korzystania ze skeypa najwyższej mailowo możemy pogadać .Kamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kamka miałam w sumie 3 zarodki na 5 komórek. Dawczyni stymulowana dla nas. Teraz z perspektywy czasu myślę, że trochę mało ale nie posądzam kliniki o nadużycia ponieważ transfery wykonują tam zawsze o tej samej porze a na sali ze mną leżała tylko Czeszka, która wróciła po mrożony własny zarodek po udanej ciąży. Pierwszy transfer ze świeżym w piątej dobie, w kolejnym podane 2 zarodki i biochemiczna. Podchodzimy jeszcze raz i będzie to ostatni bo kasy brak. Klinika w porządku choć teraz trudniej bo odpisują z małym opóźnieniem. Na wiosnę było jak błyskawica bo koordynatorka potrafiła nawet wieczorem odpowiedzieć na e-mail, tylko już tam nie pracuje. Po pobraniu dostajesz raz dziennie zdjęcia, na ktrórych widać rozwój zarodków. Rezultat był, pomimo ogromnej straty postanowiliśmy jeszcze raz im zaufać. Od początku ciąży miałam problemy bo dwa razy krwawiłam, serce biło jak dzwon mimo to ciąża przestała się rozwijać. Podobno tak się zdarza... ale strata nie do opisania, ani przez chwilę nie pomyślałam, że to nie moje dziecko, zdążyłam tak bardzo je pokochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,jestem tu nowa i mam nadzieje ,ze przyjmiecie mnie do siebie.Ja jestem juz po jednym niestety nieudanym transferze w Czechach ktory byl we wrzesniu ale mam jeszcze dwa malenkie skarby{dwie blastocysty} ktore czekaja juz na mnie w grudniu,czyli za jakies dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa 22.29. Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź że mimo tego bólu chciałaś się ze mną tym podzielić ... Ja miałam 3 podejcia na swoich komórkach ale nic z tego nic nawet nie drgnęło więc decyzja o kd .Ja myślę że też z pokochaniem tego dziecka nie będę miała problemów ...Ja już je kocham i bardzo na nie czekam ...A mogłabyś napisać mi w której klinice podchodzilas ? I tak ze wszystkim jak dużo Cię to wyniosło? Do Pepe 45 Witaj a Ty na która klinikę w Czechach się zdecydowalas? Jesteś zadowolona ? Jak u Ciebie z kosztami? Kamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klinika W miejscowości Kostelec nad Orlici. Cennik masz po polsku na stronie. Mała klinika praktycznie jednego lekarza. Nie w sensie budynku a lekarzy. W Polsce ze względu na program po klinikach tłumy lekarzy a tam jakoś spokojniej. Nigdy ale to nigdy nie masz uczucia popędzania. Dostajesz tyle czasu ile chcesz. Po transferze lubimy zostać na noc w pokoju w klinice. Niestety pokój płatny ale przy tych kosztach to kropla w morzu. Ja czuję się tam bardzo dobrze dlatego wracamy. Po latach walki na swoich komórkach mialam 6 inseminacji, 4 pełne procedury in vitro zakończone za każdym razem 1 zarodkiem i 1 procedurę przerwaną ze względu na brak odpowiedzi oraz udany transfer w Czechach nie potrafię jeszcze powiedzieć STOP. I choć człowiek żyje na kredycie i rozum podpowiada inaczej to serce tak dyktuje. To ja gość z wczoraj wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dotarłam do Was, bo KD zostaje moją jedyną szansą.jestem po 5 nieudanych ivf... Czy któraś z Was miała ivf Z KD w Gyncentrum w Ostrawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Solejukowa oprócz encortonu brałam clexane i luteinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dotarłam do Was, bo KD zostaje moją jedyną szansą.jestem po 5 nieudanych ivf... Czy któraś z Was miała ivf Z KD w Gyncentrum w Ostrawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamka klinika miesci sie w bardzo ladnym miescie o nazwie Brno.Nazywa sie Unica i ogolnie jestem zadowolona ale bylabym bardziej zadowolona jakbym jeszcze zaszla w ciaze bo ceny tu troszke z kosmosu.Masz dwie opcje Exclusive care za 5700 euro i Premium care za 4900 euro. Ja wybralam za 5700 bo jak obliczylam co wchodzi w sklad opcji za 4900 stwierdzilam ze opcja za 5700 jest bardziej oplacalna.Tak jak jedna z dziewczyn pisala wczoraj ,tez stymulowana byla dla nas dziewczyna,od ktorej uzyskalismy 7 komorek ale tez tylko z 3 uzyskalismy 5 dniowe bardzo ladne blastocysty klasy AA. W Chechach jest inaczej niz jak np.w Invimedzie gdzie podchodzilam w zeszlym roku .Tu nie widzisz zdjecia dawczyn.Podajesz im cechy ktore cie interesuja a takze grupe krwii i wysylaja ci opisy trzech dziewczyn i musisz wybrac jedna.Ja wyslalam im moje zdjecie i poprosilam zeby choc troche byly podobne i odpisali ze bardzo dziekuja za zdjecie i ze im to bardzo pomoglo.W Inwimedzie natomiast widzisz zdjecia dawczyn i dostajesz 7 komorek mrozonych z czego przewaznie 3 przetrwaja rozmrozenie a do transferu masz 1 lub dwie bardzo slabej jakosci a tu w Czechach dopasowuja twoj cykl z cyklem dawczyni.Jak masz jakies pytania to pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i oczywiscie w Czechach dostajesz swieze komorki dlatego wazne jest zeby maz byl w dzien pick up-u gdyz zaplodnienie nastepuje chwile pozniej,ale to juz napewno wiesz......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pepe 45 odrazu mi raźniej. Ja też wybrałam Unice w Brnie i miło mi słyszeć ze jest jeszcze kłos kto tam podchodzi. Biorę pakiet Premium i tak to wszysto cholernie drogie ale najbardziej dziwią mnie kriotransfery za 970€ cena z kosmosu . Nie wiesz dlaczego tak drogo może coś jeszcze ujęte jest w ta cene? A kto Cię poprowadzi? Fajnie Ci że możesz podchodzić już w grudniu ja muszę poczekać do stycznia i też zaczynam moja drogę po szczęście... Bardzo tego chce i badzo się boję ... Pozdrawiam Kamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×