Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż związał się z kochanką

Polecane posty

Gość gość
Masz lepszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem tak a jeżeli nie to nie popisuje się głupimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli tu nie masz żadnego. A to możesz wyjaśnić dlaczego sie wp..lasz nie mając zdania? Nie mówi sie "prowo" tylko brawo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam zrób się na bóstwo zadzwoń do niego i zaproś do siebie żeby polubownie i w zgodzie ustalić widzenia z dziećmi i wspólna opiekę nad nimi. jak przyjedzie oczywiście sam bo żadna obca baba z którą on się obecnie gzi waszym dzieciom nie jest potrzebna poczęstuj go smaczną kolacją ostro zakrapianą z domieszką specyfiku po ktorym nabierze błyskawicznej ochoty na seks z tobą.bzyknij się z nim i nagraj to albo poproś kogoś zaufanego żeby cyknął wam kilka zdjęć i pokaż to jego szmacie hahahahahahahahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zal mi twoich dzieci. Ty je zniszczysz. Twój jad je zatruje. Niczego z nikim sobie nie zbudują, bo matka nauczy ich tylko zawiści i nienawiści. Będą powtarzać twoje zachowania, odruchy, zwroty, nie poznają tolerancji, szacunku do człowieka, który nie jest ich własnością, i twardości wobec siebie, a nie innych. Nie nie będą umiały ufać, nie będą umiały dawać bezinteresownie, będą gonić za mrzonkami, najpierw idealizować, a potem nienawidzić. Unieszczęśliwią siebie i boguduchawinnych partnerów. A wszystko dlatego, że ciebie nie nauczono dawać sobie rady z porażką. A może po prostu jesteś mentalnie niedojrzała, mściwą jędzą. Nie tylko tobie się nie powiodło, i co z tego. Weź się w garść, bo niebawem unieszczęśliwisz jakiegoś naiwniaka, który ci zechce pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki to specyfik powoduje ostrą chcicę na seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już cie nosi, najpewniej dosypałabyś arszeniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też chcę ten specyfik na seks poznać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
arszenik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leczyłam się, bez efektówusmiech.gif inne propozycje? może jakaś kobieta w podobnej do mojej sytuacji się wypowie xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx weź młotek i stuknij się w swój głupi łeb. Brawo dla twojego byłego - chłop jednak ma jaja, że odszedł od durnej baby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To najlepsze co ktokolwiek ci napisał : Zal mi twoich dzieci. Ty je zniszczysz. Twój jad je zatruje. Niczego z nikim sobie nie zbudują, bo matka nauczy ich tylko zawiści i nienawiści. Będą powtarzać twoje zachowania, odruchy, zwroty, nie poznają tolerancji, szacunku do człowieka, który nie jest ich własnością, i twardości wobec siebie, a nie innych. Nie nie będą umiały ufać, nie będą umiały dawać bezinteresownie, będą gonić za mrzonkami, najpierw idealizować, a potem nienawidzić. Unieszczęśliwią siebie i boguduchawinnych partnerów. A wszystko dlatego, że ciebie nie nauczono dawać sobie rady z porażką. A może po prostu jesteś mentalnie niedojrzała, mściwą jędzą. Nie tylko tobie się nie powiodło, i co z tego. Weź się w garść, bo niebawem unieszczęśliwisz jakiegoś naiwniaka, który ci zechce pomóc. Vvv Skrzywdzisz mentalnie swoje dzieci. Daj spokój i zostaw go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahahahaha jasne qrwa najlepiej dzieci wychowa na takie same qrwy jak sama co potrafią się dzielić swoją dopą z kazdym obcym i dawać wszystkim dookoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
arszenik to się dosypuje szmacie które nie chce się odczepić od rozporka zonatego chłopa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było powiedzieć mężowi żeby zapiął rozporek to nie miałaby się do czego doczepić. A tak to chciał cię zdradzić i zdradził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co...... Autorka rzeczywiscie jest mega jadowita,ale która z nas by nie była? Kocham strasznie mojego męża i jak sobie wyobrażę taką sytuację,to sama nie wiem jakbym się zachowała. Chociaż z natury nie pałam nienawiścią i jestem raczej z tych spokojnych,to chyba nie wytrzymałabym takiej sytuacji,że znalazłby sobie kochanke,zrobił dziecko i odszedł. Spójrzcie na autorkę łagodniejszym okiem...bo tak naprawę kto nie znalazł się w takiej sytuacji-to chyba nie wiadomo jakby się zachowywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobiłaś krzywde swoim dzieciom i one ci to kiedys "wynagrodza" :) mialam w moim otoczeniu taka rodzinke - facet odszedl od zony, ona podjudzala dziec**przeciwko bylemu mezowi, nie pozwalala mu sie z nimi widywac***przez jakis czas one go nienawidzily, potem zmadrzaly, przejrzaly na oczy ze to nie ojciec jest p******* i toksyczny tylko wlasnie matka; teraz one utrzymuja kontakty z ojcem a do matki nawet pies z kulawa noga nie zajrzy, kazde ma ja w d***e :D i uwazam ze spotkala ja sprawiedliwosc w koncu :) jaki by ten ojciec zly nie byl to nie mozna sie na nim mscic za pomoca dzieci, bo to czyste s*******nstwo, tak uwazam i zdania nie zmienie chocby facet mial i 10 kochanek i do nich odchodzil, bo on nie rozstawal sie z dziecmi tylko z kobieta (ktora w tym przypadku nie jest masakrycznie toksyczna, wiec mu sie nawet nie dziwie) :) i uprzedzajac zarzuty - nie jestem kochanka :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko powiedz dokładnie na czym podlegało podjudzanie dziec**przeciwko męzowi i jak się znęcałaś nad męzem przez ten okres gdy jeszcze był z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i zawisntnym i patologicznym zachowaniem fundujesz swoim dzieciom psychoterapie w pozniejszym zyciu :) mozesz byc z siebie dumna autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka rzeczywiscie jest mega jadowita,ale która z nas by nie była? Kocham strasznie mojego męża i jak sobie wyobrażę taką sytuację,to sama nie wiem jakbym się zachowała. Chociaż z natury nie pałam nienawiścią i jestem raczej z tych spokojnych,to chyba nie wytrzymałabym takiej sytuacji,że znalazłby sobie kochanke,zrobił dziecko i odszedł. Spójrzcie na autorkę łagodniejszym okiem...bo tak naprawę kto nie znalazł się w takiej sytuacji-to chyba nie wiadomo jakby się zachowywał. - ale jadem zniszczyłabys siebie i swoje dzieci (jesli je masz), a nie bylego meza czy jego nowa partnerke, ja uwazam, ze jesli facet jest w porzadku, a nie bierze sie takiego z roochaczy albo pierwszego lepszego byleby byl i w malzenstwie jest milosc, akceptacja i zaufanie to facet nigdzie nie odejdzie :) i nawet angelina jolie moze mu dupa zawijac przed nosem, a on nie zdradzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mezowi autorki musialo czegos w zyciu brakowac, bo byl w rownoleglym zwiazku z inna kobieta; i to ze do niej odszedl to nie tylko jego wina, autorka tez ma w tym swoja "zasluge"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia 44
kobieto żyj swoim życiem!!!!!!!!!! poszukaj nowego faceta !!!!!!!!bo skwaśniejesz z nienawiści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak z pewnością mu biedakowi czego brakowało. Brakowało mu nowej wot co. Może poproś o kontakt z nim to go pocieszysz baranico.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Tak z pewnością mu biedakowi czego brakowało. Brakowało mu nowej wot co. Może poproś o kontakt z nim to go pocieszysz baranico. - a ja mysle ze brakowalo mu normalnosci, bo ty najwyrazniej jestes tak psychicznie zaburzona i przepelniona nienawiscia, ze nie da sie z toba zyc :) ja sie mu nie dziwie, ze odszedl jesli w zyciu codziennym zachowujesz sie podobnie jak w tym temacie - uwazasz ze tyko ty masz racje, ze mozesz niszczyc innych ludzi z nienawisci, ze ty jestes krysztalowa i idealna matka oraz zona a on jest tym zlym, ktory poszedl do jakiejs "d****i" bo go k***s swedzial :O ale co mnie to obchodzi to twoj cyrk i twoje malpy :D tylko chlopa szkoda, jego nerwowo i czasu, bo pewnie dopiero po slubie ukazalas swoja prawdziwa twarz :( ja doradzalabym oddanie dziec***od opieke mezowi, bo ty ich najwyrazniej nie kochasz, sluza ci tylko do manipulacji i zycie w celibacie, zebys nie niszczyla zycia kolejnemu czlowiekowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dostaniesz rozwod z jego winy nie zapomnij podac go o alimenty na siebie. Tobie sie nalezy kasa za to ze jest winien rozbiciu waszego malzenstwa. Niech placi dopoki po raz drugi nie wyjdziesz zamaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mozesz pojsc w tango z jakims przeciez ,jak cie najdzie ochota ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpis z dn.1.01.14 jesli dzieci są duże albo dorosłe i ich ojciec odchodzi z powodu jakiegoś ś****wa,to go znienawidzą,bo zawalił im się swiat,wcale matka nie musi ich karmić swoimi żalami brakuje im pełnej rodziny,więć dzielą czas między swoimi rodzicami,co wcale nie znaczy ,ze wybaczyły ojcu k***wstwo bywa i tak,ze to ojciec zabiega o względy u dziec**przekupuje je i wtedy dzieci są naprawde w kropce, jestes chyba kochanką, bronisz faceta,atakujesz żonę,której mąż wsadził nóż w serce,to ty zioniesz jadem!!! współczuję autorce,musi niestety odchorować ten proces "żałoby" jesli o mnie,znienawidziłabym gada i nie chciałabym mieć z nim zażyłośći,nawet gdyby mnie dzieci o nią prosiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leczenie u psychiatry albo jakiś egzorcyzm u księdza by C***omógł, nie tylko Twój mąż ale i Ty również - swoim jadowitym zachowaniem przyłożyłaś rękę do rozpadu małżeństwa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rujnuj im życia,tylko zawalcz o siebie on nie jest wart ciebie,dno moralne tak nie robi porzadny,wartościowy,odpowiedz.facet!! dzieci mu to wyrzucą,bądz tego pewna,one tez cierpią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mój ojciec porzucił rodzinę,nie chciałabym znać go.Nie potrafiłabym go ani szanować ani kochać.Trudno ,taka jestem. Ojciec ma być wzorem dla dzieci,więc czego nauczyłby mnie...porzucając nas?? Pokazałby mi ,że nie kocha mojej mamy,nie szanuje jej i ma nas w d***e.Rodzice mają nas,rodzinę szanować,jeśli oczekują tego od nas. To działa w dwie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×