Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż związał się z kochanką

Polecane posty

Gość xz
nie zamartwiaj sie tym, tylko sprobuj sie w tym wszystkim odnalesc, musisz powoli budowac swoj swiat, swoje zycie bez niego, az wreszcie bedziesz miala odwage odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie wiem co mam robić. Co mi to da jak zacznę coś robić dla siebie? Rzeczywistość będzie taka sama. Tamta nie zniknie. Co mam zrobić żeby ona zniknęła z naszego życia??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam odwagi odejść. Niestety,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xz
Mylisz sie, ze rzeczywistosc bedzie taka sama, TY sie zmienisz i niejako zmienisz rzeczywistosc w ktorej zyjesz, postrzeganie tej rzeczywistosci rowniez, zobaczysz nowe aspekty, bedziesz miala szersza perspektywe. Byc moze Twoja przemiana wplynie tez na twojego meza i postrzeganie Ciebie, ale nie rob tego dla niego, zrob to dla siebie samej! To jedyna rada jaka Ci moge udzielic, innej nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebuje rady jak pozbyć się z naszego życia tamtej baby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xz
no chyba jej nie zamordujesz? jakiej rady oczekujesz? wrozki ktore oczaruje twojego meza i zacznie ciebie kochac? czy moze wynajmiesz platnego morderce ktory zabije kochanke? nie ma takiej rady, ide spac! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to proste jak się jej pozbyć - wynajmij męską prostytutkę i niech Twój mąż ich nakryje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z facetem od kilku lat. Też nie jesteśmy młodzi, ale sporo przed 60-tką. Teraz do pani po 60-tce. A po co ty chcesz walczyć? Z kim? Wszystko co zrobisz zrobisz przeciwko sobie. Bo albo chcesz rozwodu więc złóż pozew, a jeśli nie chcesz to po co chcesz walczyć? Ktoś ci tu dobrze doradził,żyj swoim życiem,zajmij się czymś i ciesz się ,że możesz beztrosko bez problemów finansowych żyć i niczym się nie martwić. Wiesz jak jest u nas? Zona mojego faceta poinformowała mojego męża i co osiągnęła? Nic? Ten nawet nie zareagował. A co straciła ? Więcej niż myślała. Jak mój facet ani zresztą ja nie myśleliśmy o rozwodach to teraz i owszem. Bo to co ona odwala to przekracza granice. Ile można żyć w takim domu gdzie ciągle awantury. I dlatego mój facet stwierdził ,że jeśli jego zonka się nie uspokoi to składa pozew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynając agencję detektywistyczną ,zrobi to co chcecie,dowody w ręku i działać a to szmacisko niech tu się nie popisuje,żona to zona a d***** to tylko d*******.ktora nie wstydzi się wypowiadac o swoim szmaceniu się mam cichą nadzieję,że nie ma dziecka,bo co to za matka ,ktora jest k.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż zdradził mnie teraz po 25 latach.Mam 47 lat ,on 48.pół roku temu podjął pracę w niemczech.Tęskniłam za nim ,jak przyjeżdzał to swiata za nim nie widziałam.W nowy rok pijąc herbatę dotknęłam jego komórki i naciskając po różnych nazwiskach, przycisnełam na jedno przypadkowe.Otworzyły się smsy ,o tym że kocha ,że tęskni,itp.Zrobiło mi się gorąco ,przecież to nie do mnie.W jednej sekundzie świat dla mnie zamarł.Co to jest? krzyknęłam.Wyrwał mi komórkę z ręki.Teraz jestem sama bo wyjechał.Czy to prawda co przeczytałam.On nie odzywa się.Ja ryczę do poduszki.Co ja teraz zrobię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż zdradził mnie teraz po 25 latach.Mam 47 lat ,on 48.pół roku temu podjął pracę w niemczech.Tęskniłam za nim ,jak przyjeżdzał to swiata za nim nie widziałam.W nowy rok pijąc herbatę dotknęłam jego komórki i naciskając po różnych nazwiskach, przycisnełam na jedno przypadkowe.Otworzyły się smsy ,o tym że kocha ,że tęskni,itp.Zrobiło mi się gorąco ,przecież to nie do mnie.W jednej sekundzie świat dla mnie zamarł.Co to jest? krzyknęłam.Wyrwał mi komórkę z ręki.Teraz jestem sama bo wyjechał.Czy to prawda co przeczytałam.On nie odzywa się.Ja ryczę do poduszki.Co ja teraz zrobię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlatego mój facet stwierdził ,że jeśli jego zonka się nie uspokoi to składa pozew I popraw mnie, jeśli się mylę, ale TWÓJ, to on na pewno nie jest :) to, że z Tobą cudzołoży jeszcze nie oznacza, że on Twój ;) a pozew sobie składać może, tylko rozwodu raczej nie dostanie jak żona się nie zgodzi, bo jest stroną winną rozpadu związku, którego oczywistą przyczyną jest zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dawaj zgody na rozwod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty myslisz ze to tak latwo w sądzie udowodnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy za głupoty wypisujecie to ludzkie pojęcie przechodzi. Zdradził, wiec rozwód. A tu pisze się że mężuś zdradza i niech pozwu nie składa bo żonka rozwodu nie da. Jeśli on taki s******l toniech idzie do swojej d****** po co porządnej kobiecie (czyli żonie)taki gnojek. To ona sama powinna zażądać rozwodu ! A może ma jeszcze biednego misia błagać żeby z nią został. Mój jakby mnie zdradził to w chwili jakbym się dowiedziała to byłby spakowany. Trochę godności kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popraw mnie, jeśli się mylę, ale TWÓJ, to on na pewno nie jest usmiech.gif to, że z Tobą cudzołoży jeszcze nie oznacza, że on Twój oczko.gif a pozew sobie składać może, tylko rozwodu raczej nie dostanie jak żona się nie zgodzi, bo jest stroną winną rozpadu związku, którego oczywistą przyczyną jest zdrada Gratuluję poglądów. facet nie jest niczyją własnością. Nie jest ani kochanki, ani żony. Nie podoba mu się małżeństwo ze mną to droga wolna. Meble mogą być moje bo je kupiłam, ale nie żona czy mąż. A jak czytam że mąż zdradzający żonę nie dostanie rozwodu bo żonka się nie zgodzi na rozwód to pusty śmiech mnie ogarnia. Trzymajcie tych zdradzających mężów za rozporki bo to wasze największe skarby. Zdradza< nie jest wart waszego uczucia. Zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ci on,mój! I nawet jakby miał 100 kochanek, mój ci on! :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma kogoś,wiem o tym. Zmienił się , to nie ten człowiek za którego wyszłam. Wiem,żę ożenił się ze mną tylko ze względu na dziecko. Zmusiłam go do tego i wybłagałam. Teraz tego żałuję. Może lepiej by było gdybym go nie zmusiła do małżeństwa, teraz tylko cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam 19 lat jak wyszłam za mąż. Jestem po ślubie 36 lat. Nie zdradzaliśmy się, jesteśmy sobie wierni. Zyjemy zgodnie ale tylko obok siebie. Naszła mnie taka refleksja. 36 lat temu nie byłam osoba którą jestem teraz. Tamta młoda dziewczyna jest zupełnie innym człowiekiem. Lata które przezywamy zmieniają nas bardzo. Czy gdyby cofnąć czas, wyszłabym za tego faceta. mając dzisiejsze doświadczenie jestem pewna że nie. Byłam młoda i zakochana. Ale mój mąż okazał się słabym,niezaradnym człowiekiem. I kiepskim mężem.Przez całe 36 lat miałam o jedno dziecko więcej. Właśnie mojego męża. Nigdy nie miałam w nim oparcia. Pracowałam, wychowałam dzieci a on był tylko w tle. Rozwód Zapytacie? A dlaczego? To porządny spokojny człowiek. Tylko w sercu jakiś taki żal,że moje życie uczuciowe było żałosne. Ile rozmów, ile próśb żeby coś zmienić. Nic nie skutkowało. Teraz już nic nie robię. Jestem już w takim wieku że nie oczekuję od życia wiele. Mój błąd polega na tym,że zbyt młodo wyszłam za mąż. On był moim pierwszym facetem. Zazdroszczę ludziom którzy kochają ,są kochani i najważniejsi dla siebie. Ja już takiej szansy nie mam. Nie chce bronic zdradzaczy,ale może oni dopiero będąc w związku spotkali miłość swojego życia? Może za młodo się żenili? Może to co czuli to nie była miłość? Już jako dojrzałą kobieta nigdy nie czułąm się kochana i pożądana. A może gdybym spotkała na swojej drodze prawdziwe uczucie to poddała bym się temu? Może stąd się biorą zdrady? Jeśli nie mamy w małżeństwie miłości, czułości , szacunku to szukamy tego poza domem? Daltego daleka jestem od opluwania tych którzy zdradzają. Oczywiście potępiam tych co zdradzają dla sportu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie zmienię zdania dla zdradzaczy,dla mnie są patologią ożeniłeś się/wyszłaś za mąż,przyrzekaliście sobie że.....więc bądzcie dorośli i odpowiedzialni gdybym była wolna ,to szukałabym faceta,ktory nie mógłby byc żonatym nie cierpię kłamstw,nie wyobrażam sobie,że żona w tle,a moj facet karmi ją kłamstwami a juz szczytem chamstwa byłyby kłamstwa w mojej obecnośći dla mnie to s***********o, dwa łajdaki d***** muszą zrozumiec,ze nie włazi się w czyjeś małżeństwo rodzina to coś więcej żonaty zdradzacz to dla mnie ostatnia kanalia,to zaden mąż,ojciec,przyjaciel kazda k****ąca się gnida nie zasługuje na szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję poglądów. facet nie jest niczyją własnością. Nie jest ani kochanki, ani żony. Nie podoba mu się małżeństwo ze mną to droga wolna. Meble mogą być moje bo je kupiłam, ale nie żona czy mąż. A jak czytam że mąż zdradzający żonę nie dostanie rozwodu bo żonka się nie zgodzi na rozwód to pusty śmiech mnie ogarnia. I chyba jednak nie zrozumiałaś ;) a przy okazji polecam lekturę prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozwod daje sad, nie zona. obecnie nie istnieje taki konstrukt prawny jak "brak zgody na rozwod" najpierw sa mediacje, jesli dalej jedna strona oponuje, sad i tak orzeka rozwod i tyle. wiem, bo bylam w takiej sytuaji. nie siejcie dezinformacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 04;10 to na pewno zdradzana żona. Ale nie dziwię się że mężuś zdradza, gdybym był mężem takiej Pani to tak samo zrobiłbym. Uciekałbym gdzie pieprz rośnie bo tyle w niej jadu , brrrrrr Durne baby się dziwią że mężowie odchodzą. Pewnie mężuś miał piekło w domu, co paniusiu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co przeszkadza ci gościu że ktoś k******a nie trawi???Ja też nie trawię i co....Na takich zdradzających k***sów jest tylko jeden sposób robić to samo co oni zostawić im dzieciaki na łeb a samemu z kochasiem na imprezę. Może h**e coś skumają???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że mężuś s********ł od ciebie to nie mam wątpliwości. Nie dziwi mnie to, naprawdę. Ty jesteś gorsza niż twój mąż który cię zdradził. Biedne twoje dzieci . jak ty je wychowasz? W nienawiści do wszystkich i wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O 4;00 nad ranem paniusia siedzi na forum i zieje jadem. Nie dziwota. Mężuś z kochanką na imprezie ,a paniusia w domu z dziećmi. mam nadzieję że małżonek swietnie się bawił. Zasłużył . Po tym co ma w domu, potrzebuje chłopina zobaczyć normalnych ludzi. Ciebie zmijo nawet kijem bym nie tknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani z godziny 00:44 fajnie wszystko opisała ;) podpisuje sie pod jej słowami o zdradzajacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie d***** ma męża,że lata za cudzym? nie produkuj się,bo i tak jesteś jak ten kanałowy szczur jak chłopina chce zdradzać,to najpierw niech rozwiąże swój związek wtedy nikt do nokogo nie będzie mieć pretensji a nie przyszło wam do głowy,ze piszą tu ludzie z krajów o różnym czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij się mężem żałosna babino. Bo jesteś żałosna.Chyba ,że nic już ci nie zostało tylko pluć jadem na wszystkich. Są zdradzane kobiety i wyobraź sobie że maja klasę. Ty jej nie masz. Biedny ten twój mąż. mam nadzieję że dawno już zwiał od ciebie. Ja też bym to zrobił. Nie dziwota ,że mężowie zdradzają. No jak mają takie potwory w domu.....Dobrze,że ja na taką nie trafiłem. Brrrrr, takie monstrum jak ty w nocy może się przyśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Pana , który tak niemiło piszę do Pani powyżej. Trzeba być wyrozumiałym do tak skrzywdzonych osób. Bo ,że ta pani jest skrzywdzona to widać . Kążda jej wypowiedź o tym świadczy. Też mi się nie podoba ze tyle w niej nienawiśc****ani musi być osobą niedawno zdradzoną ,bo widać że jest to u niej świeże . Nie każda zdrada jest taka sama. Inna jest zdrada,gdy są małe dzieci i mąż zaniedbuje rodzinę i zdradza żonę na prawo i lewo. Takimi ludzmi należy pogardzać i piętnować takie zachowania. Ale sa również zdrady,gdy nie układa się między nimi, bo uczucia dawno nie ma. A może nie mogą się rozwieżć. Z różnych powodów. Majatek,kredyty itp. Wiec nie uogólniajmy . Patrzmy na każdy przypadek indywidualnie. Pani może miała pecha w zyciu i trafiła na najgorszy typ. TYlko jest można współczuć. Ale miła pani, nie należy opluwać wszystkich . Zawinił tylko pani mąż , tylko jego trzeba winic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×