Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marteena91

ale lipa jestem w ciąży

Polecane posty

Gość gość
do 31.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość kochana daj mi to dziecko, możemy za pomocą adopcji ze wskazaniem ja skończyłam studia, mam pracę,ale nie możemy mieć dzieci bardzo pragnę je mieć Tak się mówi piszę ale jak przyjdzie do faktycznego stanu to wszyscy s.p.i.e.r.n.i.c.z.a.j.ą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dramatyzuj! Skonczysz studia spokojnie.... Dasz dziecko do żłobka, jak nie państwowego to prywatnego albo niania. Daj chlopakowi skonczyc studia, nie róbz niego dupka, widać że chce dobrze. A jeśli przyszli teściowej pomogą to co Ci się stanie? Umrzesz? Jednak wydaje mi się że zdania nie zmienisz i że bądź co bądź jesteś skończona idiotka. Egoistka. Twój facet jedynie zachowuje się dojrzale.... W końcu nie Wy piersi ani ostatni będziecie rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci to masa kłopotów. Nie ma sensu rodzić niechcianego dziecka. Ludzi i tak za dużo na świecie. Nadejdzie czas, że aborcja będzie przymusowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jesteś nawiedzona bo szkoda, że cie matka nie wyskrobała ja urodziłam na pierwszym roku studiów i jakoś żyje i mamy się dobrze:) twój facet jest ok to ty masz problem i szukasz usprawiedliwienia swojej gadki, która jest zupełnie bez sensu a twój facet gdyby był taki zły to by cię w dupsko kopnął a nie pocieszał. Masz super faceta i lepiej całuj go po nogach bo inny by cie zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tiaaaa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniej nie miał okazji wykazać się dojrzałością lub jej brakiem. Dzisiaj powiedzialam mu że jestem w ciąży, a on zaczął mnie pocieszać frazesami że damy sobie radę i jakoś to będzie itp. Zapytałam go jak to konkretnie widzi(on tylko studiuje, nie pracuje, utrzymują go rodzice). Powiedział że skończy studia to znajdzie dobrą pracę, a na razie pomogą nam jego rodzice (oni naprawdę dobrze stoją finansowo), że nie odmówią pieniędzy na wnuka lub wnuczkę. Wywaliłam go za drzwi i kazałam sie nie pokazywać. Nie wyobrażam sobie być zależna od teściów. WRRR. Co za dzieciak !!! Ze ja wcześniej tego nie widziałam. Wracając do mojego pytania , boję się że jak zdecyduję się urodzić to będę nienawidzić to dziecko. Eeech, sama nie wiem. Mam dość wszystkiego. Xxx Jesteś zjebem. Ale to konkretnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co miał k***a do banku po kredyt lecieć i dom ci stawiać idiotko. Jak bym miał tak głupia babę to bym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tego goscia wyżej ulżyło ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś już wcześniej napisał, nic by tak nie pomogło autorce jak porządne lanie pasem po d***e. Jak by dostała porcję mocnych pasów zaraz by była szczęśliwa i zadowolona z życia. Autorka zachowuje się jak rozpuszczona pannica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozpuszczona pijaczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem w ogóle takich dylematów. Nie jest odpowiedni czas na urodzenie to się usuwa i tyle. Nad czym tu dumać? Urodzisz w lepszym momencie jeśli nadejdzie. Po co masz się szarpać i jeszcze dzieciaka unieszczęśliwiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to piąta strona ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana, spędź tę ciążę i nawet się nie zastanawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słuchaj tych idiotek(ów) co ce wyzywają siedzi na kafe gimbaza i sie nudzi przy okazji obrazając innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo. autorki nawet nie ma a wy sie wysilacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpadka :o antykoncepcja się kłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marteena91
Ten gamoń od rana dobijał się do mnie. Najpierw dzwonił, a jak wychodziłam do pracy to czekał pod blokiem. Koniecznie chciał rozmawiać, to mu powiedziałam, że jeżeli dla niego rozwiązaniem jest pomoc*****eniądze od rodziców to na pewno nic z tego nie będzie. Zaczął coś tłumaczyć, ale go zbyłam i pojechałam do pracy. W ciągu dnia zadzwoniła do mnie jego matka. Koniecznie chciała się ze mną spotkać. Umówiłyśmy się po pracy. Namawiała mnie żebym poważnie i na spokojnie się zastanowiła zanim cokolwiek zdecyduję. Przyznała mi rację, że jej syn jest rozpieszczony, ale stwierdziła że jeśli skończy studia i będzie miał szansę to na pewno będzie umiał zadbać o rodzinę. Obiecała że ona i jej mąż pomogą we wszystkim, że nic nigdy nie wypomną i chciała dać mi pieniądze. Mówiła że to od niej i jej męża dla mnie, żeby ich wnukowi albo wnuczce niczego nie brakło, i stwierdziła że jeżeli jednak zdecyduję się na usunięcie ciąży to żebym za te pieniądze zrobiła to w godnych warunkach. Powiedziałam że nie mogę przyjąć tych pieniędzy, że to wszystko nie ich wina i nie mogą płacić za nasze błędy. Namawiała mnie żebym się jeszcze zastanowiła, mówiła że jestem dla nich jak córka, że nie chcą dla mnie źle. Skończyło się na tym że obie się popłakałyśmy. Obiecałam jej że przemyślę temat dziecka , ale potrzebuję parę dni spokoju. Obiecała że przez najbliższe dni dadzą mi spokój. Zrobiła mi jeszcze większy mętlik w głowie. Teraz na prawdę nie wiem co robić. Przy okazji wszystkie moje plany na sylwestra ch*j strzelił. Dziękuję za wszystkie wasze komentarze , za te pozytywne i za negatywne również. Nie życzę nikomu takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny powód żeby jednak nie usuwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to teraz musisz zdecydować czego tak naprawdę chcesz. Rodzina i dziecko czy samotność kasa i praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na twoim miejscu zdecydowałabym się urodzić. Możesz mieć rodzinę , dziecko i szczęście. Nie niszcz tego. A że facet jeszcze dziecinny to nawet lepiej, bo takiego łatwiej sobie wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie. Jeżeli jesteś już jakiś czas ze swoim facetem to znaczy że lubisz takich niedojrzałych chłopców. Skorzystaj z pomocy przyszłych teściów, daj mu skończyć studia, a potem jak go trochę przyciśniesz i weźmiesz w obroty, myślę że powinien się wziąć do pracy. Taki facet musi czuć cały czas bata nad tyłkiem, ale jeżeli jesteś z kimś takim to wiesz o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez dosc wczesnie zaszlam w ciaze.... urodzilam majac 19 lat... dzis moja corka ma 9 lat i nie wyobrazam sobie bez niej zycia.... bylo nie raz ciezko tego nie da sie ukryc ale oboje z mezem dalismy i dalemy rade:) powodzenia i szczescia zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marteena91
Na razie jestem totalnie rozbita. Nie wiem co zdecyduję. Zdaję sobie sprawę że mój facet jest dziecinny, ale w tym jego cały urok. Jeżeli o to chodzi to już na tyle się dotarliśmy że oczywistością jest że to moje zdanie jest decydujące. Jemu odpowiada bycie podporządkowanym. Nawet jego mama zauważyła że dopiero przy mnie zaczął chodzić jak powinien i że mam na niego bardzo dobry wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana przemysl dobrze sytuacje :) pamietaj tez mialam mysli dziwne a dzis moje cudo ma 9 lat wzorowa uczennica.... oboje nie pochodzimy z bogatych rodzin.... ja bez ojca sie wychowywalam bo zmarl a maz z ojcem alkoholikieim..... dzis razem upieklysmy babeczki bo mam wolne a o polnocy cala 3 otworzymy picolo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzw."usunięcie ciąży" to potworne skutki dla ciebie na całe życie, psychiczne, nawet fizyczne itd... twoja sytuacja wcale nie jest taka zła, urodzisz i będziecie szczęśliwą rodziną, tego ci życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, ty juz wiesz, że urodzisz! Pisałam do Ciebie wczoraj! Masz cudownych przyszłych teściów, mądrych, życiowych realistów. Jesteś naprawdę w dobrej sytuacji. Potem oni zajma się dzieckiem, pomogą, będziesz mogła się realizować tak jak sobie to zaplanowałaś. Pamiętaj, nie ma nic gorszego dla kobiety, niż bycie po latach stara, wysuszoną, bezdzietną, żałującą w chwili kiedy już nie ma wyboru, za późno na ciąże. Ty będziesz miała fajny dom, męża, dziecko, swoją pracę, karierę. Będziesz spełniona jako kobieta i zrealizowana zawodowo. Żyć nie umierać! Niejedna pewnie Ci zazdrości, a Ty się jeszcze zastanawiasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dbaj o siebie. Tak łatwo o poronienie. Tyle młodych osób traci ciążę na wczesnym etapie. Dbaj o siebie. Nie stresuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebra x
kurcze,a ja właśnie na Twoim miejscu chętnie bym korzystala z pomocy teściów.Ciągłabym od nich forse na dziecko ile sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marteena91
Tak , tylko że jeżeli zdecyduję się na urodzenie dziecka, i na założenie rodziny z moim facetem, to muszę jeszcze uważać żeby w tym wszystkim nie zabrakło miejsca dla mojego mena bo on cichutki i nie za bardzo potrafi się upominać o swoje. Ja sobie poradzę, teściowie, widzę że też bez problemu, mojego ojca ch*j to interesuje, ale to przecież Kamil ma być ojcem mojego dziecka i też powinien to w pełni przeżywać, i to jak najbardziej pozytywnie. A że czasem dostanie ode mnie po uszach, no cóż to już taki urok naszej pary. To na pewno będzie najtrudniejsza decyzja jaką przyszło mi podjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×