musze sie wypowiedziec na temat kp

czasem wchodze na to forum i czytam jak drogie panie krytykuja kobiety karmiace mm, nie rozumiem czemu? urodzilam syna we wrzesniu przez cc, nastawilam sie na karmienie piersia pokarmu bylo malo ale walczylam, syn dostawiany do piersi co 20 min, wiecznie zaplakany,ale kazdy mowil dostawiaj do piersi wiec tak robilam, zaczely sie kolki a ja zalamana , niewyspana i zawiedziona macierzynstwem, az ktoregos pieknego dnia maz sie wkurzyl i kupil mm, nei pytajac mnie o zdanei podal dziecku ktore pierwszy raz w swoim zyciu przespalo pelne 3h, ale ja postanowilam ze jeszcze powalcze z kp i znowu historia sie powtorzyla, zaczelam dokarmiac az wkoncu przeszlam calkowicie na mm i powiem wan jedno, mam zupelnie inne dziecko, radosne, usmiechniete, zero problemow z bzruszkiem, uregulowany rytm dnia, nocke przesypia prawei cala, od 20 do 5 , butelka i spi jescze do 8 a ja wkoncu jestem najszczesliwsza matka, wyspana, wypoczeta , wsatje pelne energii ktora poswiecam bawiac sie z dzieckim, i nawet czas dla meza sie znajdzie :) wiec drogie mamy nie krytykujcie inne kobiety karmiace mm bo nie kazda jest szczesciara ktora posiada cycki pelne mleka, dodam ze moj lekarka powiedzila ze najwazniejszy to jest tylko pierwszy miesiac i wtedy dziecko nabywa odpornosc :)

po ch*jjj taki temat ?

po ch/uj kolejny takie temat? jest setki identycznych, tam jest ciagle zadyma a ty zakladasz kolejny,

no i dobrze, a tymi innymi się nie przejmuj

I zaraz się zacznie, że co z Ciebie za matka. Początek macierzyństwa, a Ty już się poddajesz. Kto mówił, że będzie łatwo, masz się poświęcać itp... :D

gosc z 12:11 jak cie matka nie nauczyla kultury to zachowaj wypowiedz dla siebie

ale po co zakładasz kolejny głupi temat rób jak chcesz! karmisz mieszanką, dobrze ci z tym , super! nie musisz informować o tym całego świata. A co do lekarki to moja twierdzi że dla dziecka najlepsze jest karmienie piersią MINIMUM pól roku.

Ja p*****le następny ch*jnyyy zakompleksionej mamuśki karmiącej mm

a moim zdaniem Ty sama nie możesz pogodzic się z tym że nie karmiłas piersią, że się poddałaś i szukasz tu pocieszenia i słów które sprawią że nie będziesz czuła się jak wyrodna matka. ja karmiłam mm z wyboru i w d***e miałam opinie innych bo to moje dziecko, moje cycki i moje życie i nikomu nic do tego.

widzisz tytul jak ci sie nei podoba i uwazasz ze to jest kolejny glupi temat to poprostu w niego nie wchodz, nikt ci nie kaze sie wypowiadac.

mam dość tematów, pierś czy MM cesarska czy poród naturalny czemu służą takie tematy? jedna drugiej nie przekonana do swoich poglądów, chyba chodzi wam tylko wywołanie kolejnej kłótni.

znowu to samo.... litości.... ile razy można wałkować to samo???? już mi sie nie chce nawet odpisywać.

dobrze zrobiłaś, przegięcie z tym karmieniem cycem :o

autorko, miałam takie same zdanie przy pierwszym synu - po ok miesiącu podałam mm bo zaczynała mnie łapać depresja. A synek zdrów jak rydz. Teraz mam drugiego synka 3 miesięcznego, którego karmię piersią i powiem Ci, że coś jest w tym kształtowaniu więzi. I troszkę żałuję, że nie przetrzymałam i pierwszego nie karmiłam dłużej (bo dopiero po ok 1,5 mies karmienie stało się fajne), może nie byłby taki niespokojny dziś i posiedział trochę na kolanach u mamy czy taty.

zgadzam sie z joka chyba sama masz z tym problem i szukasz pocieszenia na forum. twoje dziecko, twoja sprawa, możesz mu nawet schabowego podać, ty poniesiesz tego konsekwencje.

więź z dzieckiem budujesz przez całe jego życie, a nie przez pierwsze pół roku życia podając cycka :-o

nie tylko nie to!!!!!! nie ma dnia żeby jakaś nawiedzona, sfrustrowana mamuśka nie założyła tematu jak to wspaniale karmić butlą, jaka jest z tego powodu szczęśliwa, wyspana a dziecko okaz zdrowia.. Cholera nie rozumiem tylko po co natura wymyśliła mleko z kobiecej piersi???? chyba tylko chodziło jej o skłocenia kobiet.

Znam wiele osób, które pierwsze dziecko z wyboru karmiło mm, a drugie piersią, ale nie znam nikogo, kto pierwsze karmiłby piersią, a drugie mm, bo karmienie piersią nie podpasowało czy tam nie wyszło. Także wniosek nasuwa się sam. Ale skoro podałaś mm to o co kaman, tysiące ludzi tak karmi dzieci i żyją. Ale twierdzenie, że mm lepsze od piersi to już dużo za daleko wysunięty wniosek ;)

jak sie nie jest zdolnym wykarmić swojego dziecka ...to trzeba siebie przed światem wybielić. A kobieta która nie karmiła piersią nigdy nie zrozumie tej bliskości.

no tak się pocieszajcie tym kształtowaniem więzi przez całe życie hehe

Ja karmiłam rok i żadnej bliskości wydumanej przez was nie czułam :-o Może mam spaczone poczucie więzi i bliskości z potomkiem.

ja też nie znam kobiety która karmiłaby pierwsze dziecko piersią a drugie mieszanką, odwrotnie za to zdarza sie bardzo często.

Oczywiście gościu, porozmawiamy jak Twoje dziecko wyrośnie z pieluch, bo teraz jesteś tak malutka w kwestii wychowania, że rozśmiesza mnie Twoje poczucie wiedzy na ten temat :D

ile razy mozna wałkować w kółko to samo?

co to za ksztaltowanie wiezi przez karmienie cyckiem??? przytulic dziecko to ja moge w kazdej chwili, tez karmilam 3 mc i jakiejs specjalnej wiezi nie uksztaltowalam

no i już się zaczyna kłotnia.... o to ci chodziło autorko? wniosłaś coś tym tematem do swojego życia?

Zaraz Ci napiszą "co to jest 3msc" po 3 latach poczułabyś dopiero tę specjalną nić bliskości.

a ja karmiłam 2 lata i ukształtowałam wspaniałą więź.

3 miesiace karmiła i znawczyni tematu..... ale się uśmiałam.

ale większość z was ma błędne ; jakie 3 lata? najlepeij to do przedszkola chodzic z cyckiem