Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wredna_Baba_Jedna

Dieta WARZYWNO OWOCOWA kto startuje od 1 stycznia 2014

Polecane posty

Gość Wredna_Baba_Jedna

Jak w temacie - czy ktoś startuje od dzisiaj z dietą według Ewy Dąbrowskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amla amla
hej, fajnie, że założyłaś taki temat:) Ja właśnie zaczęłam od dzisiaj, lekko nie będzie ( tzn. na wadze mam nadzieję, że będzie;). W moim przypadku najtrudniej będzie z brakiem kawy i pieczywa, zobaczymy ile wytrwam, chcę minimum 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amla amla
kurde, ciezko z tą dietą:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz dzis nie dam rady, za pozno zobaczylam temat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już trzeci wątek na ten sam temat.Może lepiej podłączyć się pod istniejący-dużo tam fajnych przepisów,porad i Osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amla amla
ja się trzymam bo nie mam w domu nic poza rzeczami dietowymi, ale mam żabkę otwartą do 19tej i walczę ze sobą:/ Powiem wam, ze te pierwsze dni to chyba będzie katorga. Głowa mnie strasznie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amla amla
gościu, tu wszystko jest na ten sam temat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambusio
dziewczyny ja poki co dolaczylam do tego duzego tematu co tu juz jest. aha a czytalyscie ksiazke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amla amla
nie czytałam, zasięgnęłam wiedzy z netu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna_Baba_Jedna
Napisałam długi post i nie mogę go wysłać bo mi wyskakuje, ze treść została uznana za SPAM. Też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna_Baba_Jedna
Drugi dzień zaliczony - nic więcej nie mogę napisać, bo mi zalicza jako SPAM - kaszana ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem na pocieszenie na mnie ta dieta nie zadziałała bo: owoce i niektóre warzywa sa kaloryczne/ cukier/ muszę przejść na coś niskokalorycznego w dodatku warzywa mnie wzdymają, aż rżnie po kiszkach i bóle brzucha, do tego gazy kij z tą dietą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna_Baba_Jedna
To nie tak, że kij z tą dieta, tylko każdy organizm jest inny. Mój mąż także nie może jeść surowizny - bo od razu go brzuch boli i go wzdyma. Ja już kiedyś na niej schudłam 8 kg - na mnei działa, poza tym, robię to także dla zdrowia - a może przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amla amla
Ja zaliczylam falstart oczywiscie. Wypilam wczoraj kawe i jadlam na obiad kasze.dzis zaczynam od nowa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczęłam od wczoraj, ale na razie planuję tylko 3 dni na oczyszczenie, a jeśli dam radę, to dłużej. Kawę prawdziwą zastępuję zbożową, kupuję Kujawiankę albo rozpuszczalną Inkę. Można się przyzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta dieta ma sens, jeśli macie warzywa i owoce z ogrodu inaczej faszerujecie się pestycydami, chemią z oprysków i to jest wg was zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba by też oddychać nieskażonym powietrzem, pić superową wodę i chodzić w zgrzebnym ubraniu a jak ktoś je niezdrowe fast foody, chipsy i inne super świństwa to chyba jeszcze gorzej robi dla swojego organizmu niż jedzenie nawożonej rzodkiewki Jeszcze jedzeniem ze sklepu ludzie nie wytruli się, więc nie strasz ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna_Baba_Jedna
Agnissia - na tej diecie nie można pić żadnej kawy, nawet zbożowej. Nie jemy/pijemy żadnych zbóż. U mnie dziś czwarty dzień - idzie bardzo dobrze i nawet nie jest mi jakoś straszliwie zimno. Wiem, że teraz jest kiepsko z warzywami - przyznaję, że jadłam ogórka, pomidora i paprykę, które nie są obecnie krajowe. Ale to i tak chyba lepsze niże pochłanianie pudełka Ptasiego Mleczka, zagryzanie chrupkami i popijanie colą, co czyniłam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amla Amla
Wredna Babo-podziwiam i gratuluję! Ja niestety nie jestem w stanie wytrzymać, więc postanowiłam się do diety przygotować, nie jem mięsa, ograniczyłam kawę, bazuję na kaszy jaglanej (popularnej ostatnio na forum;) ) i warzywach. Czuję się ok i boczki mi lecą. Cera mi się znacznie poprawiła. Inna kwestia ze prowadzę walkę na kilku frontach-skrzyp, pokrzywa, tran, maseczki, inne pierdoły, więc to pewnie efekt tych wszystkich zabiegów.Ale nadal kusi mi mnie W-O, więc obecny sposób odżywiania pociągnę do poniedziałku włącznie, a od wtorku próbuję znowu W-O:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amla Amla
dodam że nie wytrzymywałam ze względu na ból głowy:( chyba muszę być strasznie zasyfiona od środka, brrrr. Cóż, jadło się śmieci, nie ma się co oszukiwać. Miejmy jednak nadzieję, że ten wstęp teraz złagodzi nieco te objawy przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredna babo, mam jadłospis z jednego z ośrodków, gdzie stosowana jest ta dieta i tam jest kawa zbożowa. A w książce nie mogę nic znaleźć, więc piję. Fusów nie jem :D Dziś niestety poległam, ale jutro zaczynam od nowa, miało być tylko 3 dni, ale wciągnęła mnie ta dietka, spróbuję wytrzymać trochę dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amla Amla
jak w książce nie możesz znaleźć to nie pij:P Może spróbuj zejść z tej zbożowej? Ja dopóki nie odstawię kawy to nie biorę się za W-O, bo to nie będzie dieta wg Dąbrowskiej, tylko jakaś kolejna hybryda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amla, ja muszę mieć jakiś zamiennik kawy, więc ze zbożowej nie zrezygnuję. Na diecie raczej nie wytrzymam dłużej niż tydzień, więc może być i hybryda :D Początkowo miałam być tylko 3 dni, ale to trochę za mało, więc spróbuję trochę dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amla Amla
no ja też długo nie wytrzymam, chcę 7-10 dni... I spróbuję bez kawy, potraktuję to jako ćwiczenie silnej woli;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amla Amla
ja chcę zacząć od wtorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie potrafię wypić herbaty na śniadanie, próbowałam kiedyś, po prostu nie daję rady. Ma być kawa i basta :D Herbaty piję tylko ziołowe albo zielone i tylko na zimno, pewnie dlatego rano odpadają, bo kawę lubię pić gorącą. Ale przynajmniej piję bez mleka, bo mam wrażenie, że mleko i jego przetwory hamują mi chudnięcie, a ciężko mi było się odzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wystartowałam 3, i jak na razie trzymam się nieźle. Bigos nagotowany, czerwona kapusta też. Nastawiony słój z kapustą kiszoną i burakami. Mam co jeść, to podstawa w tej diecie. Przechodzę ją po raz kolejny. Chciałabym wytrwać pełny cykl, 6-tygodniowy. Co do porannej kawy. To w ośrodku w którym opiekę sprawuje dąbrowska podają Anatola, nie inkę. Ja rano wypijam na gorąco napar z imbiru, goździków i cytryny. Pyszny, zdrowy i rozgrzewający. Tylko imbir w plasterkach, nie suszony. Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam niestety anatola, ale we wtorek kupię, dzięki za info. Z inki mogę na razie zrezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na scynście
jesteście beznadziejne na siłownię albo biegać mniej żreć ta dieta g***o wam da warzywa sama chemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat warzywa mam swoje, chemii w nich za dużo nie ma. A co mamy jeść, żeby chemii nie było? Siłownię mam ponad 20km od domu, niestety, gdyby była bliżej, chętnie bym się zapisała. Zamiast biegania wolę rower. A dieta ma mi właśnie pomóc mniej żreć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×