Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DLACZEGO NARAŻACIE WŁASNE DZIECI NA NIEBEZPIECZEŃSTWO KALECTWO I ŚMIERĆ

Polecane posty

Gość gość
"To przez 9 miesięcy tak ciężko odłożyć na porządny fotelik? Pożyczyć? Zapytać dziadków czy się dołożą jak już Cię nie stać?" Czy ty jestes jakaś ułomna ? pożyczyć kasę na fotelik za 1000 zł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe jednak, czyje dziec**przewożone są bardziej bezpiecznie:moje w porządnym,dużym, bezpiecznym samochodzie w fotelikach przodem do kierunku jazdy, czy dzieci w wynalazkach typu clio, czy tico w super fotelikach rwf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:51 gdzie napisałam ze głupi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusterka
Wiesz niektórzy planują ciążę, nie dowiadują się o niej jak poczują ruchy... i ja akurat mimo, że dobrze nam się powodzi to odkładałam dodatkowe pieniądze od ślubu na dziecko w przyszłości. a zdecydowaliśmy sie na 1 dziecko 3 lata po ślubie i zdziwię Cię zaszłam miesiąc po odstawieniu antykoncepcji. Też mamy 2 auta i mamy 2 bazy do fotelika, a fotelik jeden. Ajaj jest takie cudo jak baza i nie trzeba mieć nowego fotelika. i one nie są bezpieczniejsze bo w Norwegii tak mówią. one są bezpieczniejsze, bo tego dowodzą prawa fizyki, a w Norwegii już dawno przestali o tym mówić, bo po co? i to nie jest jakiś news z ostatnich 3 miesięcy bo w Polsce te foteliki są już coś koło 7-8 lat dostępne. także próbę czasu już przeszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówię, że masz pożyczać 1000 tylko np połowę. Przecież te za 200 zł to jakieś g***o tandetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusterka
rwf w tico? chyba że na dachu. One są duże i pasują tylko do większych samochodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko by mi chyba ze strachu umarło, jakbym je wsadziła tyłem samochodu. Jak mam z nim śpiewać piosenki i zajmować się nim, żeby nie wymiotował? Mam rozmawiać z tyłem fotela? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lusterka no tak bo w Norwegi tak mówią :) spoko hehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala martaaaa
Nie kto, a co. Fotelik. To przez 9 miesięcy tak ciężko odłożyć na porządny fotelik? Pożyczyć? Zapytać dziadków czy się dołożą jak już Cię nie stać? xxxx tak, KAŻDY fotelik do przeowżenia dziecka przodem rozpada się na części. Eh bajkopisarka. wyobraź sobie, że czasami ludzie żyją za ten tysiac czy dwa miesięcznie więc zwyczajnie nie mają z czego odłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy naprawdę jesteście ograniczone :D. Przecież dziecko w rwf widzi przez tylną szybę i przez boczne również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, foteliki są duże, więc pamiętajcie kobietki do fotelika trzeba dokupić w zestawie duży samochód ;) A jak cię stać tylko na Tico to zapomnij o dziecku ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będąc w ciąży kupiliśmy nowy samochód właśnie ze względu na bezpieczeństwo dziecka. Mamy porządny fotelik na bazie isofix - ale nie wyobrażam sobie ze dwulatek może jeździć w foteliku w którym teraz jeździ moj 2 miesięczny synek. Niektórzy traktują fotelik tylko jak obowiązek żeby policja sie nie czepiala i moj szwagier jest z takich właśnie ludzi. Jak kupiliśmy bazę isofix stwierdził ze to bez sensowny wydatek - dla mnie to mega rozwiązanie - bezpieczne i wygodne - ale jak on z tego nie korzystał to co może wiedzieć o wygodzie. .. I tak zawsze nienaturalnie wyglada ta jego córka w tym foteliku ze az to jest śmieszne i smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzarnookaCzarnowłosa
tak, KAŻDY fotelik do przeowżenia dziecka przodem rozpada się na części. Eh bajkopisarka. wyobraź sobie, że czasami ludzie żyją za ten tysiac czy dwa miesięcznie więc zwyczajnie nie mają z czego odłożyć. xxxxx Nie napisałam, że się rozpada każdy tylko, że te tańsze jakieś marne podróby fotelików się rozpadają. Te lepsze nie, ale nie są bezpieczne, dziecku mogą się zerwać kręgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusterka
UMIESZ CZYTAĆ? Nie bo w Norwegii tak mówią, tylko dlatego, że tak MÓWI FIZYKA - TAKA DZIEDZINA NAUKOWA. Mówi Ci to coś? Nie ma to nic wspólnego z kafeterią i pudelkiem, to taka dziedzina NAUKI. N-A-U-K-I!!! przeliterowałam, żebyś gościu zrozumiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, proponuję pozabierać dzieci właścicielom tico. Nie stać ich na samochód, nie powinni mieć dzieci ;) A toyoty yaris i clio? Jak myślicie, można w nich wozić dzieci, czy lepiej do domów dziecka zabrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzarnookaCzarnowłosa
No akurat nie mam tico, tylko duży samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzarnookaCzarnowłosa
Abra Makabra tobie chyba ktoś rozum zabrał albo od razu go nie otrzymałaś, bo nadal nic nie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tylko wlascicielom tico trzeba dzieci zabrac, takze tym wszstkim, ktorzy - o zgrozo - woza dziec**przodem do kierunku jazdy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala martaaaa
Wiesz niektórzy planują ciążę, nie dowiadują się o niej jak poczują ruchy... i ja akurat mimo, że dobrze nam się powodzi to odkładałam dodatkowe pieniądze od ślubu na dziecko w przyszłości. a zdecydowaliśmy sie na 1 dziecko 3 lata po ślubie i zdziwię Cię zaszłam miesiąc po odstawieniu antykoncepcji. Też mamy 2 auta i mamy 2 bazy do fotelika, a fotelik jeden. Ajaj jest takie cudo jak baza i nie trzeba mieć nowego fotelika. i one nie są bezpieczniejsze bo w Norwegii tak mówią. one są bezpieczniejsze, bo tego dowodzą prawa fizyki, a w Norwegii już dawno przestali o tym mówić, bo po co? i to nie jest jakiś news z ostatnich 3 miesięcy bo w Polsce te foteliki są już coś koło 7-8 lat dostępne. także próbę czasu już przeszły. xxxx aj ja ja jaj. Urzekła mnie twoja historia. Wyobraź sobie, ze ja np. nie odkładałam na dziecko bo nie musiałam - tylko co to ma do rzeczy. Duża częśc ludzi nie ma z czego odkładać. Pojmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam duzy samochod
renault kangoo, kosztowal 13 tysiecy,wiec nie trzeba byc milionerem aby kupic wiekszy samochod i dobry fotelik. ale jak ktos zyje 2 miesiące za 1000zł to na pewno nie ma samochodu wiec***problem z fotelikiem odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzarnookaCzarnowłosa
Skoro nie mają z czego odkładać to za co utrzymają dziecko :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz licytacja kto ma lepszy samochód - ja pier.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przytoczę jeden z moich ulubionych cytatów: "Oziębłość stosunków międzyludzkich powstaje na skutek tarć między nimi. I cóż ty na to fizyko?" Naprawdę śmieszy mnie to zacietrzewienie niektórych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pier
A teraz licytacja kto ma lepszy samochód - ja pier.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w swoim kangoo w starciu z moim samochodem niestety nie miałabyś szans, nawet jakbyście wszyscy siedzieli w fotelikach rwf :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala martaaaa
Nie napisałam, że się rozpada każdy tylko, że te tańsze jakieś marne podróby fotelików się rozpadają. Te lepsze nie, ale nie są bezpieczne, dziecku mogą się zerwać kręgi. xxxx moja droga są owszem bezpieczne, tyle że te do przewozenia tyłem są bezpieczniejsze. Piszę oczywiście o fotelikach a nie styropianowych pudełkach. Gdyby były niebezpieczne to większosć dzieci miałaby pozrywane kręgi, skręcone karki a tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzarnookaCzarnowłosa
Nie, żadna licytacja. Nie napisałam jaki mam samochód tylko, że większy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam duzy samochod
ja się nie licytuję, piszę jedynie że dobry fotelik i większe auto do niego to nie wymysł bogaczy. przeciętny kowalski też może go kupić. tylko tu pojawia się kwestia priorytetów. bezpieczniejszy fotelik czy mniej bezpieczny i coolerskie białe kozaczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala martaaaa
Heh a ja zawsze myślałam, że kupuję fotelik do auta a nie auto do fotelika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Białe kozaczki? hmmm, tego jeszcze nie mam, chyba sobie sprawię, jak tylko uda mi się gdzieś opchnąć jeden fotelik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×