Odkąd zaszłam w ciążę siostra męża mnie gnębi czy zaprosić ją

Siostra męża nie może mieć dzieci. Długo nie mówiliśmy nikomu o ciąży, bo była zagrożona, ale teściowa się wygadała. Zaczęłam dostawać esemesy, że powinnam poronić, że pewnie noszę w sobie downa, itp. Okazało się, że wypisuje to siostra męża. Wydało się, bo jej druga siostra zobaczyła jak przekłada karty sim w telefonie. Jak urodziłam córkę, dostawaliśmy z mężem głuche telefony, powtarzała się historia z esemesami. Wpadłam w paranoję, widziałam jak siostra męża kręci się pod naszym blokiem, przestałam sama wychodzić na spacery. Teściowa nalega, żebym zaprosiła do nas szwagierkę żeby zobaczyła dziecko, ale ja się po prostu boję ;(.

taaa, zaproś szwagierkę a ta obleje dziecko kwasem. powiedz teściowej żeby zapisała swoją córkę do psychiatry, a najlepiej zgłoś sprawę nękania na policję.

Chciałam ją zgłosić, ale mąż nie pozwolił, bo to jego siostra. Czyli Twoim zdaniem moje obawy są słuszne? Naprawdę boję się o dziecko, zaczęłam nawet rozważać przeprowadzkę do innego miasta, ale mąż ma tu dobrą pracę.

To nie jest normalne. Ona ma problemy ze sobą. Mówiłaś teściowej co wyprawia jej córka?

To mąż powinien zając się swoją siostrą i jej przemówić do rozumu. Bo chyba jest dla niego ważniejsze dziecko i zona?? Jak nie i ważniejsza jest poprawna relacja z siostrą- współczuję.

przede wszystkim porozmawiaj z mężem!!!!! ustalcie co jest priorytetem w waszym małżeństwie: szwagierka czy Ty i Wasze dziecko. Osobiście uważam, że masz podstawy, aby obawiać się o bezpieczeństwo swoje i córki. a zaprowadzenie siostry męża do psychiatry jest troską o nią. lepiej zawczasu zapobiec ewentualnym tragicznym zdarzeniom, niż poźniej płakać, że nic się nie zrobiło.

Ona, tzn. tesciowa wie wszystko .

Ja na Twoim miejscu nie wpuściłabym tej psychicznej rury do domu.

Nie patrz na męża i zgłoś to na policję, co z tego że to jego siostra. Tak robić nie powinna, przecież Ty prędzej czy później zeschizujesz. Nie popuszczaj jej. Zresztą możesz zgłosić podać numer, z którego są wysyłane smsy a nie musisz podawać kto to. Pewnie sami do tego dojdą. A ona ma męża??

A ile ona ma lat ma męża, co robi na codzien.

No właśnie teściowa nalega, a ja się boję.

nigdy w zyciu nie wpusila bym tej kobiety do domu a tym bardziej bym jej nie zapraszala a jak cos zrobi dziecko ale tobie ? lub rzeczywiscie objeje dziecko kwasem jak ktos juz wyzej napisal wyrazie widac kobieta ma problem z psychika poniewaz nie moze miec dzieci ... ma meza ?

Ma męża, ma 27 lat, on pracuje w delegacjach, ona nie pracuje.

odpowiedz mi na jedno pytanie: dlaczego mąż nie zajmie się siostrą ani jej matka tylko ty?

A ile ona ma lat ,ma męża,pracuje?

Bo oni się nad nią litują, taka biedna, nie może mieć dzieci, ale kurcze niech ona da mi i mojemu dziecku spokój ;(

To siedzi sama i świruje w domu i taka głupawka ją dopada... ja bym zgłosiła na policję. Masz prawo się bać.

Bo ona jest niebezpieczna, nienormalna. Powinna iść się leczyć.

Ty się jeszcze zastanawiasz? Skoro takie numery wywijała jak byłaś w ciąży to kto wie co zrobi jak ją zaprosisz do domu? Będzie trzymać dziecko na rękach i upuści niby przez przypadek. . A może to ona truje tyłek swojej matce, że chciałaby zobaczyć dziecko brata tylko po to abyś Ty się w końcu zgodziła, a ona coś planuje zrobić? Z takimi osobami z zaburzeniami psychicznymi nigdy nie wiadomo. Zgłaszaj stalking na policje, tamte smsy też powinnaś była zgłosić.

Ty się jeszcze zastanawiasz? Skoro takie numery wywijała jak byłaś w ciąży to kto wie co zrobi jak ją zaprosisz do domu? Będzie trzymać dziecko na rękach i upuści niby przez przypadek. . A może to ona truje tyłek swojej matce, że chciałaby zobaczyć dziecko brata tylko po to abyś Ty się w końcu zgodziła, a ona coś planuje zrobić? Z takimi osobami z zaburzeniami psychicznymi nigdy nie wiadomo. Zgłaszaj stalking na policje, tamte smsy też powinnaś była zgłosić.

Pokazałam męzowi wasze posty i stwierdził, że faktycznie nie powinnam jej zapraszać, ale nie mogę jej nigdzie zgłosić, bo to jego siostra :/

to zgłos nękanie a nie siostre :)

ja bym nie zglaszala tego na policje, bo co oni zrobią? dostanie co najwyżej zakaz zbliżania się lub wyrok w zawieszeniu i co to da? Ją trzeba zaprowadzić na terapię i jej pomóc, bo JEST CHORA!

W d*pie miej czy ktoś ją zaprowadzi na terapię, to nie Twoja rodzina, a tym bardziej że tak się zachowuje. Mąż powinien bronić Ciebie i dziecka, to jego obowiązek Was chronić, powinien tak załatwić tą sprawę, żebyś Ty nie musiała się martwić.

ktoś powinien z nią porozmawiać, rzeczywiście nie zachowuje się normalnie; z twojej perspektywy na pewno obawa jest uzasadniona, nie dążyłabym do spotkania z tą kobietą, wręcz obawiałabym się o dziecko. Na wszelki wypadek podrukuj sobie te sms-y, wszelkie dowody... w razie będzie jeszcze mówiła cokolwiek albo Ty zdecydujesz się zgłosić na policję musisz mieć dowody.

Najbardziej mnie wkurza, że mąz i jego rodzina nie rozumieją moich obaw. Smsy mam już wydrukowane od dawna.

to mu wytlumacz, że dla jej dobra należy ją leczyć. nie rozumiem osób, które mówią, że brat powinien olać siostrę dla żony i dziecka. TO JEGO SIOSTRA, KOCHA JĄ I NIE POWINIEN NIGDY !!! być stawiany przed wyborem kto jest ważniejszy. ównie dobrze za 3 lata pozna inną kobietę i z nią założy nową rodzinę, to autorki i jej dziecka ma już nie znać? Powiedz mu, że w takich sytuacjach to od słów do czynów i nawet jeżeli Tobie i Waszemu dziecku nic nie zrobi, to może zaatakować kogoś innego i wtedy trafi do więzienia, albo z rozpaczy sama sobie coś zobi. maż chce ją oglądać na OIOMie lub w kostnicy? to niech ją namówią na wizytę u dobrego psychologa na początek.

nie wpuszczaj jej, ja bym sie bala

A ja myślę, że powinnaś z nią sama porozmawiać, skoro to do Ciebie sms-y były. Zadzwoń do niej i powiedz, że jest C**przykro, że zamiast cieszyć się szczęściem Twoim i swego brata robi takie akcje. Powiedz, że przekazałaś te sms-y policji a jeżeli jeszcze raz cokolwiek przeciwko Tobie czy dziecku powie bądź zrobi od razu zakładasz sprawę... może to ją wystraszy i uspokoi się. Jeżeli nie chcesz mówić że już oddałaś sms-y policji to powiedz, że już w tej sprawie rozmawiałaś i jeszcze cokolwiek się zdarzy podobnego z jej strony uruchomisz działanie. Twój mąż powinien tak na prawdę nią strząchnąć, ale skoro on nie potrafi a sms-y były do Ciebie to sama jej powiedz. Nie wiadomo na ile jej zachowanie tłumaczy depresja i choroba psychiczna a na ile zwykła zawiść i nienawiść... może po prostu kapryśna królewna jest wściekła, że ktoś jest ważniejszy od niej... Może nie terapia tu potrzebna a kubeł zimnej wody... Do domu jej nie wpuszczaj, o zapraszaniu to już w ogóle mowy nie ma. Po tym jak Cię potraktowała masz prawo nie chcieć jej znać.

Dziewczyno jesteś odpowiedzialna za dziecko, olej ją i teściową. Powiedz im że jak jeszcze jeden taki smses do Was wyśle idziesz na policje.