Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odkąd zaszłam w ciążę siostra męża mnie gnębi czy zaprosić ją

Polecane posty

Gość gość
Ludzie dokonują wyboru zawierając małżeństwo właśnie. Dla mnie mąż i dziecko to najbliższa rodzina, z wyboru. Matki, ojca czy siostry się nie wybiera, rozumiem poczucie obowiązku ale są pewne granice- nigdy nie stanęłabym po stronie rodziny, z którą łączą mnie więzy krwi, gdyby był choć cień obawy, że mogą skrzywdzić małżonka lub nasze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I naprawdę współczuję autorce- nie tylko sytuacji (tą można dość prosto rozwiązać) ale przede wszystkim męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bądź poprawna politycznie, bo kretynka teściowa "nalega", mąż nic nie robi, bo to jego siostra... sorka porąbana ta rodzina. Pogadaj z mężem co by było jakby to twoja siostra czy kuzynka robiła takie jaja? same sms by mi wystarczyły żeby wyrzucić tę psycholkę z życia, a szanowna mamuśka męża niech sobie swoje nalegania wsadzi. Ja bym dawno na Twoim miejscu zrobiła dym. Nie możesz siedzieć cicho, bo z doświadczenia wiem, że jak płaszczysz się przed rodzinką mężulka dla świętego spokoju, to potem tego spokoju masz coraz mniej, bo oni chcą coraz więcej. Powiedz stanowczo wszystkim co o tym myślisz, chod******ońcu o Twoje dziecko. Dziwię się, że Twój mąż nie walnie pięścią w stół - jakaś ci/pa jak dla mnie - poświęca bezpieczeństwo dziecka, Twoje uczucia i zdrowie dla swojej porąbanej rodziny... współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Twój mąż nadal utrzymuje kontakty z siostrą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daga_jaga--> zgadzam się. Kobieta powinna być spokojna, wyciszona, radosna, otaczać opieką dziecko.Zadaniem męża jest zapewnić im bezpieczeństwo. W ogóle temat powinien rozegrać się poza autorką. Dostała smsa- powinna pokazać mężowi, a ten- zrobić porządek, by nikt nie mącił spokoju w jego rodzinie (czyt. on, żona i dziecko). Naprawdę jeszcze raz współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę- nie do pomyślenia jest dla mnie, żeby małżonkowie nie stali za sobą murem. Ale rozumiem, że w życiu różnie bywa. W Twojej sytuacji powiedziałabym- spokojnie, zwięźle i na temat- co uważam i co oczekuję. I tego się trzymała i to egzekwowała. Czego Ty oczekujesz, w jaki sposób to wyegzekwujesz i jaka będzie postawa Twojego mężą- nie wiem, na to nie umiem Ci nic poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż nie zostawiłby tego tak. Na pewno powiedziałby matce, żeby nie naciskała, a z siostrą też by pogadał i powiedział jej wprost, że po tych sms-ach i cichaczach są realne obawy, że jak zbliży się do dziecka, to zrobi mu krzywdę, dlatego nie chcą ryzykować, dopóki ona się nie podda leczeniu. Przy czym i sama matka, mąż autorki i mąż tejże siostry powinni otworzyć oczy na problem tej kobiety. Naprawdę to już poważny stan i może dojść do tragedii, jeśli ktoś jej nie pomoże. Ona sama tego tak nie widzi, każdy jej współczuje i zamiata temat pod dywan, bo ona taka poszkodowana. Tymczasem problem jest poważny i owszem, należy jej współczuć, ale i zaciągnąć do specjalisty. Jak nie komuś, to w końcu sobie może zrobić krzywdę z tej zgryzoty, róznie kobiety mogą reagować na niemożliwość posiadania dziecka. Ona najwyraźniej została z tym sama, otoczenie "pogodziło się", że ona nie może, ale ona nie pogodziła się i pielęgnuje to w sobie. Mało tego, jej brat i bratowa doczekali się tego, czego ona mieć nie może. Wiecie jak to działa? Tej dziewczynie koniecznie trzeba pomóc i jak tak ją mąż i teściowa kocha, to powinni w końcu to zrozumieć, że nie należy jej zostawić w spokoju, tylko dla własnego dobra zainteresować się nią bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×