Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy facet może tak traktować kobiete której nie kocha

Polecane posty

Gość gość
Może to bardziej taka miłość bratersko-siiostrzana.Brak ognia,ale jest zrozumienie i potrzeba czułości.Jesteś za bardzo dostępna,więc dlaczego ma tęsknić?Dobry pomysł z tym zajęciem się sobą,zamiast drobiazgowego analizowania:)Może też być tak,że ten chłopak chce kochać,potrzebuje czułości,ale nie potrafi kochać,ma serce obojętne.To częste w tych czasach.Coraz bardziej potrzebujemy miłości,a nie potrafimy kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podszywie, jak możesz pisać o takich rzeczach. To jest obrzydliwe. Nawet seks uprawiamy w ubraniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj jest tez bardzo kochany.tylko ciasta mi nie robi i komedi romantycznych nie oglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:41 ] obawiam się,że możesz mieć rację. Ogólnie to jak czytałam o składnikach miłości to tak - jest tu intymność, namiętność, ale wydaje mi się,że brak zaangażowania z jego strony. Wiesz ogień się pojawia, ale gdy jesteśmy obok siebie. Przyznam,że czasem myślę, może spotkałabym innego faceta, który by sprawił że latałabym nad ziemią, może on spotkałby inną dziewczynę, ale później myślę, co z tego,że byłoby to jak i tak z czasem przychodzi znudzenie? Zresztą on i tak wszystkie rzucał, więc może faktycznie ma obojętne serce... CO zrobić by wzbudzić w nim uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika1993
miej godnosc dziewczyno... rzucil cie 2 razy a ty ciagle za nim biegasz jak piesek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby był doopkiem to bym za nim nie latała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika1993
ale skoro cie rzucal to znaczy ze cos bylo nie tak... narzucajac sie w ten sposob niczego nie zmienisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam wiele przypadków, gdzie kobieta latała za facetem i wylatała. A te co były dumne i wspaniałe, honorowe zostały same. Życie to nie film, trzeba umieć prosić, przepraszać, wybaczać. Tym bardziej,że gdy do mnie wrócił to wynagrodził mi to, zarówno za pierwszym razem jak i za drugim. Przez chwilę zastanawiałam się"czy dobrze robię?" ale nie minęło kilka godzin i wyznał mi coś, co utwierdziło mnie jeszcze w przekonaniu,że jest jedyny i wyjątkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firifara
Jak już pisałam mój facet też swoje wylatał :) Też z nim się rozstałam, ale nie mogłam o nim zapomnieć i wracałam, więc niechaj żywi nie tracą nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te które są dumne i wspaniałe nie muszą uwieszać się na facecie, bo co dla niektórych to jest główny wyznacznik szczęścia :D a te które latają za facetami kończą potem na kafeterii i zakładają tematy jak szanowna autorka :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poprzedniego tak rzucałam, kochałam ale odchodziłam, jednak tamten związek był zły, on zachowywał się podle, a gdy ja odchodziłam zmieniał się i na 2-3 dni była poprawa, a potem to samo, w końcu rozstaliśmy się na dobre, ja po kilku miesiącach zrozumiałam,że to był błąd,że go zostawiłam, że faktycznie nie tylko on mnie źle traktował ale ja jego też. Jednak było już za późno. I tak sobie myślę, gdybym pozwoliła mu odejść, mój świat zawalilby się a potem bym go posklejała i gdyby wtedy do niego dotarło,że nie może być beze mnie to czy chciałabym otwierać ranę? Póki co jest to świeże, więc robię to co mi serce mówi, ale później mogę się już kierować rozsądkiem. Mogę stracić te uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i on jeszcze powiedział, że gdybym była w ciąży ( bo podejrzewałam,że jestem) to już by do mnie wrócił i nigdy nie zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firifara
13:28 . Kiedyś też myślałam, że trza być dumną babą żeby cieszyć się życiem. Wcale nie latałam za facetami. Mam wiele pasji w tym wspólne z moim wybrankiem. Nie mam problemu ze zrobieniem czegoś na własną rękę, ale zdecydowanie wole jak spędzamy czas razem :D Miłość wręcz mnie pozbawiła pewnych barier i kompleksów, wiem że jak mi coś nie pójdzie to jest ktoś kto mi da pozytywnego kopa bym zaczęła raz jeszcze. Trzeba tylko trafić na tą naszą połówkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
firifara podoba mi się Twoje podejście :) ten chłopak mnie własnie jakoś tak uskrzydla, dobra może nie ma motyli w brzuchu, ale ja mu cały czas mówię,że już jesteśmy dorośli, pierwszą miłość mamy za sobą, a przecież podobamy się sobie fizycznie, możemy rozmawiać o wszystkim. Byłam dość nieśmiała. I o ile mój ex dołował mnie bardziej, o tyle ten mówi "możesz, potrafisz, nadajesz się , dasz radę" . Zaczęłam czuć się pewna siebie, otwarta, ludzie zaczęli mnie lubić, zagadywać. Myślałam,że to taka zdrowa, dojrzała relacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może. Po prostu lubi się z nią bzykać, więc jest dla niej miły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E, nie. Raczej kocha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nie jest z gatunku r*chaczy, a wręcz odwrotnie , zresztą dzwonił dzisiaj w ciągu dnia, powiedział,że jest trochę lepiej, ale później znowu mnie olał, ja już nie mam do tego serca, chcę tylko znaleźć pracę i mieć mniej czasu na myślenie o nim, poznawać nowych ludzi i stopniowo wyleczyć się z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie jest odwrotnie skoro p******* i zostawil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×