Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ksiądz nie dał mi rozgrzeszenia

Polecane posty

Gość gość
to może żeby było uczciwie trzeba byłoby pisać donosy do kurii o takich księżach, którzy robią skoki w bok. Dlaczego mam się spowiadać księdzu, który sam postępuje nie fair

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem mężatką, żyję z partnerem w nieformalnym związku. Chcieliśmy ochrzcić dziecko, nie było problemu, księdzu daliśmy wg jego sugestii trochę kasy extra. Na tym polega nasza wiara, dajesz kasę i masz każdy sakrament, nawet jak grzeszysz albo nie jesteś specjalnie wierząca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym takiego bezczelnego księdza który by mi powiedział "no nie wiem, nie wiem, w kościele pani nie widuję... ale dach kościoła przecieka, może coś..." - i za kasę ekstra by się zgodził, zwyczajnie bym wyśmiała i olała. Albo napisałabym na łapówkarza skargę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do takich księży nie chodzę do spowiedzi, jesli wiem, ze on tak postępuje, bo on nie jest godny być moim przewodnikiem duchowo-moralnym. W tej chwili nie chodzę właściwie wcale. Biorę antykoncepcję leczniczo. Z jednej strony biorę anty więc moje stosunki nie są nastawione na poczęcie nowego życia i nie powinnam iść do komunii. Niby jest to leczniczo, ale jest też drugie ale, przez chorobę i tak jestem bezpłodna, (a tabsy powodują tylko niepogłębianie się choroby), więc ogólnie nie powinnam współżyć, bo wiadomo iż nie będzie zapłodnienia. I według niektórych księży i tak grzeszę i tak. Ale przynajmniej wiem o co chodzi i mam ich gdzieś. Wiesz jak to jest, zasady zasadami, a życie swoje. Możesz iść do innego księdza i nie wspominać o relacjach z partnerem. Oczywiście według księży to będzie świętokradztwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje ludziom, ktorzy chodza do kosciola. Cala ta instytucja powinna zostac zgladzona. Boga sie ma w sercu...A spowiedz to jest dopiero paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość godz. 14:00 to masz wyrozumiałego księdza w twojej parafii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyrozumiałego? Nie, raczej pazernego. Tak jest w większośc***arafii, za kasę zrobią wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ups zapomniałam wyraz "wyrozumiały" dać w cudzysłów. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie dostalam rozgrzeszenia jak chrzcilam corke . Powiedzialm jak ty prawde byla ta sama gadka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było chrzcić gdzie indziej. Jeden ksiądz nie ochrzci, a inny ochrzci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mialam ale jako mezatka ,ksiadz kazal mi przyrzec ze nie bede zabezpieczala sie przed kolejna ciaza czego nie zrobila a byla to spowiedz wielkanocna ,za mna kolejka do spowiedzi ,on milczal ja kleczalam chyba ze 20 minut ,wstyd mi bylo ,w koncu odeszlam i poszlam na plebanie do proboszcza ,on dookola mi zasugierowal ze mam isc do innego ,bylo to wieki temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś było powiedzenie co wolno wojewodzie to nie wolno tobie smrodzie ksiądz ma prawo mieć dzieci i kochankę i nie ma prawa i jezeli widziałas musisz mu to powiedziec w 4 oczy jeżelii nie usłucha to powiadomić biskupa to jest twuj moralny obowiązek odpowiesz przed bogiem za to ze ksiądz poszedł do piekła i musisz terz sie modlic za takiego ksiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mósiż terz óczyć siem ortografji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki topiku To oczywiste, że nie dostałaś rozgrzeszenia. Żyjesz w grzechu śmiertelnym i zakładasz, że przez najbliższy rok będziesz żyła, jak więc ksiądz miał Ci udzielić rozgrzeszenia? Żyjecie jak małżeństwo, a małżeństwem nie jesteście. Nie ma znaczenia, czy mieszkasz za granicą , Ewangelia Jezusa obowiązuje na całym globie ziemskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyjesz w grzechu i nie planujesz poprawy póki co (poprawą byłaby wyprowadzka od faceta i zero seksu do ślubu) wiec spowiedź nie byłaby ważna i nie mogłaś dostać rozgrzeszenia ! Po co w ogóle szłaś do spowiedzi to nie rozumiem, ja jak byłam w Twoim położeniu 2 lata temu to nawet nie przyszło mi do głowy żeby iść do spowiedzi mimo ze dużo osób brało wtedy ślub z rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość z dziś ten temat jest nieaktualny ostatni wpis był 2014.01.04 :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×