Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moja historia28

Usunelam ciaze 8 lat temu

Polecane posty

Gość moja historia28
nigdzie nie stwierdzilam, ze nalezy pomijac syndrom poaborcyjny. Jestem za tym by swiadomie mowic o wszytskich plusach i minusach tego zabiegu. Jednak wiele osob nie przestrzega p[rzed depresja, a ja wmawia dziewczynie decydujacej sie na ten krok. Pomijajac juz to forum, sama bylam swiadkiem jak siostra znajomej mowila ze na pewno bedzie miala depresje, wyrzuty sumienia, ze to ja nie ominie. Takie wmawianie komus za wczasu tych rzeczy moze rzeczywiscie je wywolac dlatego wlasnie za tym nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załamują mnie te wydumane historie u "usuwaniu" kilkumiesięcznych ciąż. Jeśli ktoś nie chce dziecka to przerywa ciążę dużo wcześniej. Jak to sobie wyobrażacie? Że w 5 czy 6 miesiącu kobieta nagle myśli sobie: a tam, usunę, jednak nie chcę tego dziecka. Na tym etapie terminuje się płody chore, które zazwyczaj nie mają szans na samodzielne życie, a okazało się to dopiero po pełnej diagnostyce, która trochę trwa. O "usuwaniu" ciąży w 9 miesiącu aż szkoda się wypowiadać. Jak to niby sobie wyobrażacie? Pomyślcie trochę. Taki zabieg nazywa się po prostu porodem i dziecko zazwyczaj przeżywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takich poznych ciazach lekarz najpierw usmierca dziecko wstrzykujac mu trucizne w okolice serca.Tak to mniej wiecej wyglada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko rodzi sie juz martwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałam w USA 10 lat i tak to tam wygląda a to dlatego że prawo aborcyjne jest tam bardzo liberalne i nikt nikomu niczego nie każe. Nikt nad nikim nie stoi i nie mówi JUŻ, szybko! A że jest legalne wielu się po prostu nie śpieszy. Tam nie ma wielkiej debaty czy to dziecko czy nie wiec same baby nie zastanawiają się nad tym czy 7 miesiącu będzie to inne niż w 24 tygodniu. To u nas panuje taka wariacja że nawet nie ma ciąży a my już lecimy po pigułkę 72 h. Tak wyobraź sobie, że usuwa się i powody sa różne głównie: - bo partner mnie zostawił, jakie mam więc wyjście? - bo straciłam pracę i mieszkanie.. To te co ja słyszałam. Owszem te chore też się dominują. Chore to nie znaczy " nie dzieci" czemu wiec nie zabijamy chorym narodzonych? W końcu kto się ma nimi opiekować? Tak aborcja = sztuczny poród. Wywołuje się go po uśmierceniu płodu. I to nie jest nic niezwykłego i dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A 24 tydzień to nie kilkumiesięczna? A taka granica dominuje w UK. I co twierdzisz, ze żadna nie korzysta z tego przywileju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w UK pododbno juz tak wysokie ciaze jak w 24 tyg usuwaja sie w szczegolnych przypadkach. nie wierze, ze w dobie tak szczegolowych usg matka widzac swoje w zasadzie w pelni rozwieniete dziecko ot tak sobie je usuwa. poczatek ciazy mozna jeszcze zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha matka polaka nie wierzy że jakaś mądra i normalna laska jest w stanie usunąć np 8 tygodniową ciążę a ta laska jej pisze, że nie każdy jest taki hmm wrażliwy. Nie przypomina ci to teraz czegoś? Teraz ty nie wierzysz że ktoś ma gdzie indziej tę granicę. Ale to jest konsekwencja legalnej aborcji. Każdy ma granicę gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypominam Ci autorko, że wszyscy zwolennicy aborcji już się urodzili, łącznie z Tobą. Ponadto poczytaj sobie o ludziach, którzy jakimś cudem przeżyli własną aborcję - a jest ich sporo i posłuchaj co oni mają do powiedzenia na ten temat. Oczywiście dla kogoś tak zimnego jak Ty to będą zbędne kaleki, które żyją przez pomyłkę i nie maja prawa głosu zabierać w tej sprawie. Tylko takie osoby jak Ty mogą to robić - jesteś bowiem najpoinformowańsza z najpoinformowańszych, a Twoja racja jest najtwojsza i jesteś wyrocznią w sprawach aborcji, BO USUNĘŁAŚ! łaaał! gratuluję Ci narcyzmu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie pozne ciaze usuwaja przede wszystkim Hindusi w ogole Azjaci gdy np.dowiedza sie ze ma sie urodzic dziewczynka a nie chlopiec,dlatego tez coraz niechetniej lekarze mowia jaka jest plec dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co czekać do 9 miesiąca? Pomijając sprawy etyczne, to po co się narażać na tak trudny poród? Chyba nikt nie będzie czekał aż dziecko będzie ważyło 4 kg, żeby przerwać ciążę? To samo zresztą z czekaniem do 24 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to faktycznie wydaje sie malo logiczne by usuwac tak pozne ciaze, ale to sie zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz lepiej w 9 miesiacu urodzic i oddac. w zasadzie nie ma zadnej roznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jest dobre pytanie" Po co "? Ale niestety powinno byc one kierowane do tych ktorzy sie na taka aborcje decyduja.Niestety wbrew pozorom sa one dosyc czesto na wyspach wykonywane,niedawno program o tym ogladalam,strasznie mnie to oburzylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok, ja wierzę, że się zdarza (np. ktoś późno dowiaduje się o wadzie płodu), ale pisanie tu o tym, że to w niektórych krajach normalka (przerywanie późnych ciąż dla własnego widzimisię), to duże nadużycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre kobiety usuwając ciążę tłumaczą się złą sytuacją materialną, ekonomiczną itp prawda? To jest jeden z kluczowych powodów. Porzucenie przez partnera też gra dużą rolę i często jest powiązane z utrata bytu. Czy wy myślicie że taki stan rzeczy zdarza się tylko na początku ciąży? No właśnie na początku ciąży to jest dobry argument a potem to już nie? No niestety nie wszyscy tak uważają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to nie jest normalne i pewnie dla wiekszosci ludzi rowniez,ale dla lekarzy ktorzy to wykonuja to juz rutyna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to znaczy ze jak dziecko ma wadę niekoniecznie jakąś dramatyczną to jest to zrozumiałe a jak nie ma to już nie? To tak jakbyś mi powiedziała, że łatwiej jest zabić dziecko z downem urodzone niż dziecko bez dawna również urodzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jesteś wierząca, to skontaktuj się z księdzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia28
nie wiem co maja osoby ktore przezyly aborcje do mojego tematu? przeciez to byly zabiegi przeprowadzane na wysoko rozwinietych plodach. Ja usunelam ciaze w 8tygdniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia28
a po co mialabym sie kontaktowac z ksiedzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzialas kiedys na wlasne oczy 8tygodniowy plod? jesli tak to chyba wiesz,ze ma on serce glowke zaczynaja rosnac raczki i nozki,wedlug Ciebie to co to jest zlepek komorek? Dla mnie nie ma roznicy czy ciaza zostala usunieta w 8tygodniu czy 40 w jednym i drugim przypadku jest to zbrodnia i tyle z ta roznica tylko,ze jedna wykonana wczesniej a druga pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy ma inne sumienie.ja bym nigdy nie usunela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie wszystkie były przeprowadzone na wysokorozwiniętych płodach właśnie! Niektóre były w tym samym momencie co Twoja ciąża. Widzisz jak mało wiesz? No oczywiście Ci ludzie nie mają nic wspólnego z Twoim wątkiem. Z Twoim wątkiem mają dużo wspólnego tylko Ci co chcą cię głaskać i zachwycać się Twoją wielką "odwagą" i pewnością siebie. Na co Ty kobieto liczysz, na oklaski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia28
nie licze na oklaski, bo zrobilam to co musialam. To byla moja decyzja. Kazdy podejmuje takie decyzje jakie sa wedlug niego sluszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli liczysz na oklaski ;), to masz je ode mnie i od całej masy osób, wystarczy by nie świrowały z powodu zarodków. To bardzo ważne co napisałaś. Zwłaszcza w kraju egzaltowanych oszołomów twój głos jest głosem rozsądku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś pisze, że nie ma dla niego różnicy między ciążą 8-tygodniową, a 40 tygodniową to szkoda czasu na dyskusję z kimś takim. Ja dwa razy poroniłam wczesne ciąże (w 6 tyg, potem w 8 tyg.), potem urodziłam zdrowe dziecko, a potem poroniłam w 22 tc. Wierz mi, że między tymi ciążami jest ogromna różnica i tylko ktoś naprawdę ograniczony umysłowo jej nie dostrzega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak zarodki, zlepki komórek itd... ale wszystko od czegoś się zaczyna... kwiatek rośnie z cebulki i gdyby nie ta cebulka nie było by kwiatów... po co siać pszenicę skoro to nie gotowy chleb więc właściwie szkoda czasu... masakra jakie to płytkie myślenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iamglad
Dobry wieczór wszystkim, Czy ktoś z Was ma pomysł, gdzie mogę znaleźć artykuł, w którym prof. Lew-Starowicz obala mit syndromu postaborcyjnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×