No nie i koniec opieka teściowej

tak, w kwestii wychowania mojego dziecka nic nie podlega dyskusji, chyba że z moim mężem. Jeżeli zacna babcia - w tej kwestii teściowa - zaproponowała pomoc i chęć opieki nad naszym dzieckiem, a jej wnukiem powinna respektować zasady wychowania jakie stosujemy, a jak nie to nie powinna mieć pretensji o nianię czy żłobek. Ona swoje dzieci już wychowała.

ja jestem babcią od syna. Moja wnuczka lubi do nas przyjeżdżać i zostawąć na noc. Ma już 11lat. Poświęcam jej dużo czasu. gramy w gry. Staram się odciągnąć od komputera. Wnuczek ma 3,5 roku, też go pilnowałam jeżdżąc do nich. Byłam już po 6. Nieraz byłam tak zmęczona, że nic mi się nie chciało. Jeśli cię stać to weż niańkę, bo opieka nad dziekiem jest bardzo wyczerpująca. Ile teściowa ma lat? bo jak po 60 to nie da rady.

Po 60, jeszcze ma problemy z sercem jest po nowotworze piersi, więc tym bardziej nie wyobrażam sobie pozostawienia tak małego i absorbującego dziecka pod opieką babci. Ale to nie o to chodzi. Ona też jest nad wyraz nadopiekuńcza aż do bólu, dlatego nie jest dobrym pomysłem jej opieka nad naszą córką. Osobiście nic do niej nie mam, ale wolę opiekunkę i już.

ale młode siksy nie zdają sobie z tego sprawy ,one są pewnie wiecznie wypoczęte,najlepiej dac wskazówki i umyc ręce ,bo nie po ich .niech instaluja te kamerki ,a jak cos nie tak ,będa posrane po same pachy z kim dziecko zostawiły,wypacykowane ,tępe niunie

DNA - :D zabawny z Ciebie troll

DNA- powiedz mi co Ty za pierdoły piszesz?? Jak można wyzwać od tepych niun kogoś, kto chce mieć wpływ na wychowanie własnego dziecka? A nie podrzucić, zaoszczędzic kasę i mieć z głowy! Moje dziecko już chodzi do przedszkola, więc za czasów opiekunki jakoś posrana nie byłam! Co więcej, do dzisiaj czasem, jak chcemy wyjsć na kolacje, płacimy właśnie opiekunce.

to opiekunce nie teściowej ,która zawsze bedzie wrogiem ,młodej gospodyni jakże bardzo wykształconej i obytej w świecie

Mam płacić teściowej - babci, która tak bardzo zabiega o to aby pozostać z dzieckiem w domu? Istny ubaw po pachy. Teściowa nie jest wrogiem tylko matką mojego męża, a dla mnie obcą kobietą, którą mam prawo lubić albo nie, ale czy to jedna czy druga opcja szanuje ją.

hehe bo tesciowa to kula u nogi zawsze ,taka paniusia Ą,Ę ma sie na kim wyżyć i dać upust swoim frustracją