Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

No nie i koniec opieka teściowej

Polecane posty

Gość gość
Ja zatrudniłam opiekunkę bo ta jest bardzo obrotną, młodą osobą. Nie będę teściowej ganiać po lekarzach z dzieckiem , nie będę wymagać by wyszła na dwugodzinny spacer o konkretnej porze, by za dodatkową opłatą poprasowała jakieś rzeczy dziecięce czy wrzuciła mi do miedniczki z wodą zabrudzone obiadem ubranie czy pieluchę. Z nianią mamy rewelacyjne stosunki i bez oporów wymagam kiedy jest potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niani się płaci więc można określić jej obowiązki , teściową co najwyżej można grzecznie poprosić ale zawsze mieć na uwadze że podczas naszej nieobecności i tak zrobi po swojemu. Babcie tak naprawdę często rządzą się swoimi zasadami czy nam się one podobają czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
a jeszcze chciałam dodać, ze autorka ma raczej problem z mężem, a nie teściową :) U nas nie było jakiegoś przekonywania- razem ustaliliśmy, ze szukamy opiekunki- o czym mój facet poinformował swoją mamę. Też próbowała na niego wpłynąć, ale z racji wspólnego podjecia decyzji, nic nie osiagnęła. Ktoś tu pisze, ze babcia nie dopusci żeby się wnukowi krzywda stała- dobre. Problem polega na tym, ze pojęcie "krzywda" jest często inaczej przez babcie interpretowane:) Dla babci mojego dziecka krzywda jest brak słodyczy, czy wyeliminowanie glutenu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z całym szacunkiem, ale jak ukochana babusia zostaje z dzieckiem od poniedziałku do piątku po 7 - 8h to wychowuje dziecko, a nie tylko się nim opiekuje czego ktoś może sobie nie życzyć, bo babcia to jest babcia, a nie opiekunka na etat. Pomyliły się niektórym priorytety i tyle. Babcia chce zostać, to podrzuć na 2h w weekend i niech się cieszy z przebywania z wnuczkiem. I to jest zdrowa relacja, która nie prowokuje kłótni. Każdy ma swój wizerunek wychowania i nie łudźmy się, że pod naszą obecność babcia będzie respektowała wdrożone przez rodziców zasady, bo "ona wie najlepiej", a teściowe to już w ogóle pozjadały wszystkie rozumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że z tą "obcą" - o ile trafi się dobra opiekunka - dziecko się i edukuje i rozwija i przede wszystkim szanuje i respektuje moje zasady wychowania, bo innego wyjścia nie ma, a z babcią no kuźwa nie wyobrażam sobie. Noszenie na rękach, rozpieszczanie i ganianie z łyżką pełną tłustej brei - zupa - bo dziecko nie chce jeść, taki obraz mam przed oczami - moja teściowa tak wychowywała swoje dzieci. Dlatego podziękuję. Zresztą już teraz się nie dogadujemy, Ona ma swoje złote zasady, które chciałaby abym wprowadziła w życie, a ja tego nie respektuje, więc pozostawienie dziecka pod opieką teściowej - babci, która nie szanuje mnie i mojego wkładu w opiekę nie wchodzi w ogóle w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu napisał, że z racji tego, że babcia kocha dziecko będzie idealnym opiekunem, obawiam się, że jest to zgubne i błędne myślenie osoby, która w życiu na dłużej niż weekend dziecka u babci nie pozostawiła. Ja pierwsze dziecko zostawiałam z teściową, bo oszczędność, bo sama chciała - nie skończyło się to dobrze, kontakty się bardzo ochłodziły, a i obiecałam sobie, że nigdy w życiu nie wpadnę na ten pomysł po raz drugi chociażby mieli mi dopłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co tesciowa robi takiego ,ze nie chcesz by opiekowała się dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DNA
głupie p***y na tesciowa jadą,ciekawe czy na swoja matke też ,czy córcia przymruży oko czy zj***e jak psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DNA
i ganiała z tłustą breją i ci męża wychowała pustaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
ja tak samo strofuję teściową jak i moją mamę. Z tym, ze moja mama jakoś bardziej kumata jest w temacie trzymania się zasad o które prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIECKO AUTORKI MA PIĘĆ LAT
więc o jakim ganianiu z papkami piszecie? przecież dzieci w tym wieku chodzą obowiązkowo do przedszkola!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robi wszystko to czego ja sobie nie życzę łącznie z żywieniem. Jak mówię, że nie podajemy dziecku mleka krowiego, to nie podajemy, ale ona tego nie rozumie. Jak mówię dzisiaj spaceru nie będzie, bo jest podziębiona, to spaceru nie ma i koniec dyskusji. Jak mówię, że ugotowałam zupę to znaczy, że proszę ją podać dziecku na obiad, a nie podawać swoją, która jest straszliwie tłusta i straszliwie słona. Jak mówię, że nie nosimy na rękach to nie nosimy na rękach, a teściowa nosiłaby tylko na rękach. Dziecko tylko zapłacze ona już na ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jej zapłac za opieke despotko p********a i potem wymagaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka nie podała ile ma lat jej dziecko 🖐️ Moja mama na wielkie szczęście pracuje i jej do głowy nie wpadł pomysł pozostania pełnoetatową opiekunką, ale to nie zmienia faktu, że w tej kwestii nie ma podziału. Nie pozostawiam dziecka pod opieką babć i tyle. A obrażona teściowa powinna to zaakceptować, a nie tupać nogą i podburzać męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma robic ,oby cie kiedys tak synowa nie upadlała i nie pouczała ,bo przeciez ty wiesz najlepiej ,potem ty bedziesz jędza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No za darmo nie siedziała przecież, więc tym bardziej mogłam i miałam prawo wymagać ale to jest babcia i ona wie najlepiej co jest najważniejsze dla jej wnuczka pod jej opieką :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazda matka jest za dzieckiem,a potem tak się jej odpłaca ,bo jakas krowa go nastawia i ma swoje widzi misie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że te niewybredne komentarze pisze albo teściowa albo osoba, która najzwyczajniej w świecie narobiła dzieciaków i wymaga opieki od babci jako nieocenionej, darmowej pomocy :D Albo... żyje dobrze z teściową, ale na odległość - tak to i ja potrafię :D a sytuacja - co wyraźnie zostało zaznaczone - tyczy się obu babć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jaka ty bedziesz dla wnuków ,pamietaj swiat sie zmienia ,moga chlac balowac a tobie będzie g***o do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma to do opieki nad wnukami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisze taka osoba że synowe to wieczne jędze ,ciagle jest zle ,nawet jakby tesciowa smarowała jej d**e miodem ,tylko dziewczyny czemu o swoich matkach tak sie nie wyrażacie ,tylko zawsze jest zła i okrutna dla was matka męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jak głupi kapiszon zwróci uwage i bedzie chciała zeby było po jej ,to ją zgnoją ze sie wtrąca i nie zna ,moze w jej czasach tak było ,ale teraz się zmieniło hahhahahahbuahhaahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo matka męża drogi gościu to obca baba, szanuję ją i dziękuję jej za urodzenie i wychowanie mojego syna, ale na tym koniec relacji. ewentualnie jak pojawiają się dzieci, to nie wątpię, że będzie cudowną babcią dla mojego dziecka, ale dziękuję do widzenia. rodzicielce powiesz, że sobie tego czy tego nie życzysz i nawet jak ma problem z akceptacją czy się obrazi, to wiesz jak sobie z tym poradzić, a obca baba tupnie nóżką i co z tym zrobisz? przetłumaczysz? przewidzisz zachowanie? nie. bo jej nie znasz, to jest tylko i wyłącznie matka twojego męża, a nie twoja druga mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak obca to najlepiej szukac dziury w całym ,zgnoic ,sponiewierac ,ales została wychowana pogratulowac szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowych bronią tylko te, które mieszkają po 300km od nich :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kto tutaj kogo gnoi? wyraźnie zostało napisane, że chodzi o opiekę nad dzieckiem. można sobie nie życzyć tego aby babcia opiekowała się dzieckiem na pełny etat, a że w tym wypadku to teściowa to cóż, życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babcia lata za dzieckiem z zupą bo nie chce jesc, opiekunka ma w d***e czy zjadło, nawet jak nie zje to ci tego nie powie. Dla opiekunki to jest obce dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do kazdego trzeba sie odnośćic z szacunkiem ,a nie wysługiwac ,stroic fochy po co dawała dziadówa ,mogła szukac opiekunki a nie tu pisac i sie zalic ,jaka to biedna nikt jej nie słucha ,tesciowa nie na jej zawołanie młodej c***e będzie służyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miś TED
mogła sie tesciowa spic i młodej jedzy pokazać opieke ,wszystko w d***e hahaah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszesz teraz o jakiś skrajnych przypadkach. a jak masz wątpliwości to zainstaluj kamery w domu i będziesz pewna czy opiekunka podała obiad czy też nie. znam wiele mam, które zatrudniły opiekunki i żadna jakoś strasznie nie narzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×