Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam wreszcie chlopaka ale tyle rzeczy mi w nim nie pasuje

Polecane posty

Gość gość
Gdzie twój chłopak pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to skoro az tyle ci nie pasuje , na kazda nasza rade mowsz NIE , to odejdz , podziekuj za wspolny czas i na drugi raz lepiej otworz oczy, uszy , wyostrz wech .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mlaskania, siorbania i brak zasad ogólnego obycia trudno jest wykorzenić i trzeba nad tym dosłownie dzień w dzień pracować, a i tak nie raz najesz się wstydu jak w towarzystwie ON zapomni się i każdy go usłyszy, a ty spalisz buraka :) Co do higieny osobistej, podejrzewam, że nie dasz rady mu tego wpoić i będziesz musiała zastąpić mu 'panią przedszkolankę' i to tak na ostro. Ale jak czujesz, że jest tym wyjątkowym z innych powodów, to warto zainwestować i się poświęcić. Ale chyba pisałaś coś o jakiejś alternatywie czy to był podszyw? Chodzi o innego chłopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam juz 15 lat zeby wierzyc ze faceta da sie zmienic, jak teraz jest taki to juz taki zostanie, moze sie troche poprawi na chwile ale wczesniej czy poxniej jak uczucie wygasnie to bedzie taki jak teraz, wiem o tym dobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co go zmieniac skoro wczesniej ci to nie przeszkadzało? Trudno uwierzyc w to, ze neei zauważyłaś takich niuansów wczesniej lub wmawialas sobie,z e sie moze zmienic. I w ogóle Twój tytuł tematu bardzo trąca desperacją-"wreszcie mam chłopaka" tak jakbyś chwyciłą to co się nawinełoa teraz masz pretensje,ze ci w nim nic nie pasuje. Skoro tak jest to mu podziękuja nei staraj sie zmieniac na siłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest na horyzacie inny chlopak ale nie wiem czy jest zainteresowany, puki co jest niesmialy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm czyli jednak troche desperacja, zę jak tamten nie okaże zainteresowania to będziesz sie meczyc z fleją, z czystego wyrahowania zeby nie byc samą. I nawet jak on cb bedzie kochac i by ci dał gwiazdke z nieba to bezi emusiał błagac o seksik raz w miesiącu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawniej na taki związek to się mówiło po prostu NIE TEN GARNEK NIE TA POKRYWKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość BANAŁ
2014-01-07 17:01:55 - to moje :) a czy ty też jesteś nieśmiała, bo jak tak to problem. no i co z dotychczasowym robisz mu nadzieje a potem porzucisz jak szmacianą lalkę? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bedzie mnie musial blagac teraz tez nie musi i robimy to pomimo, ze nie mam przyjemnosci. co mam zrobic ze tyle rzeczy mi w nim nie pasuje? prubuje sie przekonac ale ciezko jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE TEN GARNEK NIE TA POKRYWKA. -nie znalam tego :-D Zapamietam sobie , fajne powiedzenie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desperatka wzięła takiego co ją chce i ma prace a teraz marudzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce dac mu szanse poprostu :( nie musicie od razu byc zlosliwi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_piernicze
teraz nie musi,a le za jakis czas ci to zbrzydnie uwierz i bedzie coraz gorzej, ty sfrustrowana i on sfrustrowany. Może wyznacz sobie jakis zcas. Np miesiąc. Postaraj się dac mu do zrozumienia ze pwonien sie czesciej myć, proponuj wspolne kapiele (każdy facet na to idzie :P) Jak siorbie to zwroc mu uwage na to itp. Co do pracy to akurat jest strasznie debilny wrgument (i to mnie tak wkurzyło na samym pozcatku jak czytałam) Ale jeżeli mu to sprawia przyjemnośc to chyba nie powinnas sie wtrącac w koncu to jego kariera, nie twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamtoja
a zlizujesz mu serek spodlaski ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wtracam sie, ludzi kocha sie pomimo, ze maja wady. nie chce go zmieniac, jest taki jaki jest tylko, ze nie moge sie zmusic zeby to zaakceptowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomimo wad kocha sie wylacznie swoje dzieci . Z partnerami juz niekoniecznie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_piernicze
oj dziewczyno opamiętaj się!!! Skoro nie chcezs zeby sie4 zmieniał to nie biadol że ci to przeszkadza, a jezeli nie potrafisz zaakceptowac to zerwij. Chyba nei ma prostszych rozwiązań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak się nie możesz zmusic to daj mu spokój, boze co za desperatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość BANAŁ
chcesz go zaakceptować - stań się taka jak on, nie będziesz miała mu nic do zarzucenia :P, być może gdy będzisz miała 50+ przestaniesz zwracać na to uwagę, ale czy tego chcesz? Ktoś wyżej pisał, może poprostu do siebie nie pasujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_piernicze
zaczynam miec przeczucie,z e to prowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Masz po prostu takiego jakiego sama sobie wybrałaś, widocznie na nikogo lepszego nie zasługujesz i obracasz się w specyficznym środowisku. Nigdy nie spotkałam takiego ''wynalazku'', bo po prostu zadaję się z ludźmi na odpowiednim poziome, a swoich mężczyzn starannie wybieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest prowo, nie wazne nie musicie pisac, chcialam sie wygadac ale moze lepiej sama to sobei przemysle poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba spotykałaś się z nim wcześniej, randkowałaś? I nie zauważyłaś, ze nie potrafi się zachować przy stole? Że jego wykształcenie i praca pozostawiają wiele do życzenia? To po co się wiązałaś, skoro Ci nie odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_piernicze
no przecież trzeba miec WRESZCIE chlopaka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest hindusem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłopak pracuje jako męska prostytutka, i jak robi loda to tak siorbie obrzydliwie, stąd to mlaskanie i siorbanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zauwazylam wczesniej mlaskania bo rzadko jedlismy pelne dania. nie wazne juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_piernicze
Wiesz, nie doluj sie teraz, ze nikt ci nie chce doradzic, czy sie z cb wysmiewa, bo tak troche sama do tego doprowadziłas. Musisz się po prostu zastanowic sama, zadac sobie pytanie czy chcesz tak życ, czy chcesz go wąłsnie tylko dlatego zeby z kims byc, bo na prawde bedziesz sie meczyc, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
''pełne dania''? dojadaliście po kimś, czy może byłaś zabierana na hot-dogi ze stacji na romantyczny wieczór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×