Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problem z dopalaczami

Polecane posty

Ahaa.. Czyli pewnie amfetaminę wciąga. Bo to w sumie jest najtańsze z twardych narkotyków. Nic nie je, bo nie może. Chce jej się wymiotować, nie ma apetytu.. Czasami kręci jej się w głowie, trzęsą jej się ręce gdy jest na tzw. 'zwale' nie wie co się dzieje. Jeżeli jest bardzo wycieńczona po parodobowym "fetowaniu" może spać dobę, a czasami dłużej. Dobrze by było, gdybyś zwróciła uwagę czy czasami nie bierze środków nasennych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
nic nie ma takiego dodatkowo nic nie chowa, przegrzebane wszystko już. W domu coś tam zje ale na swoich eskapadach nie je wcale tak przypuszczam. Bo jak pytam kiedy jadła i co to jest yy coś tam jadłam. ale waga mówi za siebie. ważyła 47 kilo około w wakacje, teraz jakieś 40. Skielecik został. najbardziej drażni mnie durna gówniarzeria, która ją kryje i kłamie. Wiedzieli że żyje i jest gdzieś ale nie powiedzieli. Policja była u kilkorga w domach to tylko powiedzieli, ze coś kręcą. Ogólnie policja też tak średnio gadatliwa. Pewnie mają takich gówniarzy na pęczki teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
e tez bachora nie można zachipowac jak psa... przepraszam krew mnie zalewa. jakby się dowiedzieć gdzie ma metę, gdzie śpi? kurfa człowiek byłby bogaty to by sobie znalazł speca od śledzenia. PS jak jej złamać hasło do kompa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O policji ja się wypowiadać nie będę bo potrafią tylko łapać na drogach samochody, nic więcej. Albo pałować niewinnego człowieka. Może nosi coś ciągle przy sobie? Sprawdź kieszenie w kurtce (te kieszenie ukryte) nie złamiesz chyba. Ale możesz jej powiedzieć żeby Ci wpisała hasło do komputera bo chciałaś skorzystać z niego. I wtedy może zobaczysz jakie ma hasło, albo jak Ci je wpisze i sobie pójdzie gdzieś to jej trochę pogrzebiesz. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży u Was..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
Dzięki za wsparcie, ja będę robić co tylko mogę. Trzymaj kciuki Kalinko, bardzo mi pomogłaś, życzę wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma za co. Lubię pomagać, tylko niestety to czasem nie działa w dwie strony. Chodzi mi o ludzi których znam.. Ale to nic. Oczyście, że trzymam kciuki. Zdawaj relacje tutaj na bierzaco. Jeżeli będę mogła jeszcze jakoś pomóc to pisz, będę tu często zaglądać. Powiedz też jej że chcesz jej pomóc itp, może w końcu otworzy się przed Tobą.. Powodzenia życzę i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
Dobrze, ja to dodałam do zakładek. Szczerze Ci dziękuję. Na dniach coś się powinno może wyjaśnić, idzie weekend... do klasyfikacji mało czasu w szkole. Dam znać. Pozdrawiam Cię serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śledze ten temat cały dzień. po dłuższym namysle i wielu napisanych tutaj postach stwierdzam. przenieś ja do innej szkoły i pilnuj co robi po zajęciach. jesli jej zycie zmienilo sie po tym jak poznala patologiczną kolezanke to trzeba ja odseparowac od tego towarzystwa. widocznie normalnie ludzie w klasie nie byli dla niej atrakcyjni społecznie skoro przylgnęła do patologii. odejsc nie bedzie jej zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
Hej, odświeżam wątek- proszę osoby znające dopalacze o pomoc. Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
Chodzi mi o czy bardzo ciągnie i jak przestać? Konkretnie wszelkie amfetaminopochodne i acodin też ćpała jak się dowiedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acodin to lek na kaszel sprzedawany bez recepty. Przedawkowanie powoduje raczej osłabienie, senność, zawroty głowy, rozdrażnienie. No ale w sumie na każdego może działać inaczej. Dopalacze amfetaminopodobne są gorsze od zwykłej amfetaminy. Można mieć po tych dopalaczach różne paranoje, psychoze, np że każdy się na Ciebie patrzy, że każdy wie że coś masz przy sobie albo że się ćpało, że chcą cię zabić. Różnie to może być. Zależy od człowieka.. Po tych dopalaczach są powiększone źrenice, które nie reagują na światło, jest się bladym, człowiek cały się trzęsie, rozgląda się na wszystkie strony lub wcale nie reaguje. Ale objawy mogą być też inne, zależy też od organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem, to Ci którzy wzięli chociaż raz dopalacze nie chcą brać tego więcej ponieważ strasznie źle się po tym czuje.. Najgorsze jest to, że w moim mieście powstało parę sklepów z dopalaczami które są legalnie sprzedawane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzesko brzesko
Byłam raz takiej ekipie i była tam dziewczyna co brała amfe i ja wciagala dos dużo jak na nią bo 16lat miała wtedy to było w tamtym roku, miała na imię Klaudia, czarne włosy, ciemne oczy, kolczyk w nosie. Też nie miała matki, bo nie żyła, wychowywał ja ojciec.. Też miala problemy z ukończeniem gimnazjum.. Mało co chodziła do szkoły, wagarowala z koleżanka, wloczyla się całymi nocami z narkomanami..ojciec też zapracowany to robiła co chciała, nie wracała do domu nocowała u nich w domu albo całą noc jeździli sobie , w ekipie był były więzień, siedzial za kradzieże był po rozwodzie z żona z która dziecko ma nawet alimentów nie płaci, on miał towar zawsze jej dawał za darmo nikt od niej za to nie chciał seksu tyle że ona się w nim zakochała i sama tego chciała kochała się z nim on dużo starszy od niej mega narkoman.. Do tego paliła maryske piła dużo, ojcu podkradała fajki z domu i przynosiła tym narkomano..ręce jej zawsze się trzęsły jak cholera tylko ona tego nie widziała nawet, po amfi.. dostawała dziwnych stanów płakała, jakieś urojenia że nikt ją nie kocha, że się z niej śmieją, że chcą ją wszyscy przelecie.. że ona się boji takie lęki miała bez powodów bo nikt jej nic nie robił złego bez jej pozwolenia..potem się śmiała, widać było że ledwo ogarnia co się wokół niej dzieje..katastrofa..niewiem co z nią się teraz dzieje bo żadnego kontaktu z nią nie mam od tamtego czasu ale napewno nie przestała brać, choć wiem że z tamtym towarzystwem już się nie zadaje bo tamtą ekipa się rozleciala i ten rozwodnik ją w dup.. kopnął, przeżywała to bardzo, ale moim zdaniem nie chodziło o niego tylko o to że już nie będzie miała darmowego towaru i tej całej atmosfery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzesko brzesko
Byłam raz takiej ekipie i była tam dziewczyna co brała amfe i ja wciagala dos dużo jak na nią bo 16lat miała wtedy to było w tamtym roku, miała na imię Klaudia, czarne włosy, ciemne oczy, kolczyk w nosie. Też nie miała matki, bo nie żyła, wychowywał ja ojciec.. Też miala problemy z ukończeniem gimnazjum.. Mało co chodziła do szkoły, wagarowala z koleżanka, wloczyla się całymi nocami z narkomanami..ojciec też zapracowany to robiła co chciała, nie wracała do domu nocowała u nich w domu albo całą noc jeździli sobie , w ekipie był były więzień, siedzial za kradzieże był po rozwodzie z żona z która dziecko ma nawet alimentów nie płaci, on miał towar zawsze jej dawał za darmo nikt od niej za to nie chciał seksu tyle że ona się w nim zakochała i sama tego chciała kochała się z nim on dużo starszy od niej mega narkoman.. Do tego paliła maryske piła dużo, ojcu podkradała fajki z domu i przynosiła tym narkomano..ręce jej zawsze się trzęsły jak cholera tylko ona tego nie widziała nawet, po amfi.. dostawała dziwnych stanów płakała, jakieś urojenia że nikt ją nie kocha, że się z niej śmieją, że chcą ją wszyscy przelecie.. że ona się boji takie lęki miała bez powodów bo nikt jej nic nie robił złego bez jej pozwolenia..potem się śmiała, widać było że ledwo ogarnia co się wokół niej dzieje..katastrofa..niewiem co z nią się teraz dzieje bo żadnego kontaktu z nią nie mam od tamtego czasu ale napewno nie przestała brać, choć wiem że z tamtym towarzystwem już się nie zadaje bo tamtą ekipa się rozleciala i ten rozwodnik ją w dup.. kopnął, przeżywała to bardzo, ale moim zdaniem nie chodziło o niego tylko o to że już nie będzie miała darmowego towaru i tej całej atmosfery....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
Poszukałam jeszcze o jej zachowaniach to nie tyle dopalacze ile moze mieć borderline. Wszystko pasuje, na razie 4 dni nie ma kontaktu z rówieśniakmi głodu dopalaczy nie ma. Jednak jeśli możecie mi coś o dopalaczach tu napisać, to proszę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc29lat
Jak na moje oko to ona pali trawkę.Na szczęście nie jest to szkodliwe.dopalaczy już praktycznie nie ma na rynku.niestety swoim zachowaniem powodujesz takie jej zachowania.przeszukujesz ją i posyłasz policję.rób tak dalej to może samobójstwo popełnić.na policję nie licz, oni wywołają dodatkowe problemy.córka sama musi zrozumieć co dla niej dobre i mieć w tobie przyjaciela a nie kapusia i szpiega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnie siostra
Byłabym dozgonnie wdzieczna za informacje co do tych badan na obecnosc substancji Moj siostra łazi po domu czyms naćpana i wszyscy domownicy sa tego samego zdania, potrzebujemy sie czegos czepic, czegos co ja do muru przyprze czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne krople które działały (betadrin) są już na receptę. To jest skandal.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaaaaa
"gosc29lat Jak na moje oko to ona pali trawkę.Na szczęście nie jest to szkodliwe.dopalaczy już praktycznie nie ma na rynku.niestety swoim zachowaniem powodujesz takie jej zachowania.przeszukujesz ją i posyłasz policję.rób tak dalej to może samobójstwo popełnić.na policję nie licz, oni wywołają dodatkowe problemy.córka sama musi zrozumieć co dla niej dobre i mieć w tobie przyjaciela a nie kapusia i szpiega" och ekspercie, ziło znam lepiej niż ten smark. Mieszkam w dużym mieście dopalacze SĄ Poza tym to nie jest żadna moja córka! Musiałabym być w podstawówce żeby ją urodzić. Pisałam już o tym. Nie czytasz ze zrozumieniem. jakiego k***a przyjaciela jak jest uzależniona? Ja p******ę. Ludzie takie gówniary są szantażowane, przetrzymywane na melinach i moze nawet dają d**y za porcyjkę dopalaczy. Nie ma testów na dopalacze więc to jest mniej ryzykowne niż rozprowadzanie innych narkotyków, które są. K***a ja nie wiem już co robić. Powiem wam, ze się poddałam, p******ę to już. Nie mam siły walaczyć. mam w******* na to już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaaaaa
"jeśli się wciąga amfe lub dopalacze nie chce się spać ,oczy się błyszczą ,spojówki mogą być bardzo zwężone lub rozszerzone.człowiek się poci i dużo mówi.na zjeździe :zmęczenie ,drażliwość,chce się pić.ogólnie jest się w****ionym." aha to jest to.. Nie żre nic, wraca nie wiadomo skąd, niby zmęczona a całą noc nie śpi. Rozszerzone źrenice na maksa, nie żre prawie nic, zwałę ma ewidentnie jak po amfie. Za moich licealnych czasów były normalne narkotyki a nie dopalacze a z tego co już wiadomo ona gdzieś bierze dopalacze. jak macie takiego bachora i z tego wyszliście to powiedzcie. ja się obawiam, ze jak ona skończy 18 lat- o ile dożyje to wywiozą gdzieś do burdelu i tyle. Nie lekceważcie sygnałów. Żadnych. ja przegrałam chyba walkę o tego piekielnego bachora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorkaaaaa
jest wypalona z uczuć wyższych. Nie ma ich, nie ma współczucia, miłości, nie ma potrzeb wyższych. Z cżłowieka robi się p******** głupi prymityw, który tylko kłamie oszukuje. Ona zniknęła, na jej miejscu jest potwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćma
Autorka jest sposob jeden. U mnie kumpla wyrzucili z domu i mogl wrocic tylko jesli pojdzie SAM dobsowolnie na odwyk, podzialalo.. O dopalaczach wiem wszystko bo sam ich wiele uzywalem aktualnie jestem drugi miesiac poza miastem, odstawienie jest niesamowicie trudne oprocz apatii bólów psychicznych i lęków są bóle fizyczne, ostry ból potylicy itd. Twoja podobieczna wciagala nose.m krysztal, .nie mefedron, bufedron, pentedron tak zwany kryształ. Pieniadze moze pozyskiwac a raczej narkotyki z posrednictwa miedzy dilerem a klientami. Jesli chodzi o wyjscie z nalogu to musi chciec sama a kiedy juz zechce to macie piekielnie trudne zadamię przed sobą, z osobą która odstawia trzeba sie obchodzic jak z jajkiem dac mu wsparcie i nie zważac na zajebiscie chamskie zachowania z jegó strony bo jedno potkniecie i ta dlugo tlumiona ochota powrotu w nalog uwalnia sie a to juz moment, plan jest juz nieswiadomie ulozony w glowie i z zamknietymi oczami osoba uzalezniona zalatwi sobie co chce. Bo co do krysztalu jest to kokaina dla plebsu wywolujaca jednak silne straty na psychicznym podlozu, wiekszosc jest z rodziny opiatowców ktore na wiele lat odkladaja sie w organizmie a potem bez ostrzezenia uaktywniaja sie i powoduja niezrozumiale zachowania np niezwykla agresje. Wszystko to co mowie to moje doswiadczenia. Nawet jesli nie ma sklepow to istnieja one w necie wysylkowo- kolekcjoner.nl na przyklad. Wystarczy znac słowo klucz 'research chemicals' wpisane w google daje zaskakujece wyniki , setki tego kurestwa funkcjonuje w intesnecie. Walka z samym sobą to coś jednorazowego , ratuj ją proszę , bo gdy siegnie po igle to umrze , to ze ja nie przekroczylem tej granicy trzyma mnie na silach , gdyby nie to stracilbym dń konca sens istnienia . Boże miej w opiece wszystkie zablakane dusze i twoja siostrzenice . Rodzice apeluje do was , badzcie konsekwentni , surowi i nieugięci jesli chodzi o narkotyki. Pamietajcie ze latwiej przeciwdzialac niz pozniej leczyc, bo rzadko kiedy się da . Jesli chodzi o kwestie narkotykow do nosa po większosci sa one mniej szkodliwe od substancji ktore sa dosypywane do nich w celach zarobkowych tj. Tabletki psybhotropowe, kofeina - ktora jest w ofercie na tychże sklepach, kofeina w proszku gdzie 1g jest dawką śmiertelna - 12 kubtków kawy. A im bardziej lapczywy diler tym wiecej tego swinstwa w tym swimstwie śmierć po paru latach stosowamia to pewniak .tabletki magnez, to te mniej szkodliwe, znam przypadki gdy dosypywane byly trutka na szczury , stare przeterminowane leki znalezione w domu , jednym slowem wszystko co ma bialy kolor i gorzkawy smak-3/4 lekow. Dzis na ulicach wszyscy nastolatkowie wiedza co to dopy ,sa ogolnie dostepne, pytanie kto na to pozwala... Apeluje do was nie pozwolcie zmarnowac życia dzieciakom. . . Najbapdziej szatańskie jest w tym wszystkim ze osoba ktora narkotyzuje sie nie dostrzega żadnych zmian , nic dopiero po odstawieniu poja wiaja sie prawdziwe dolegliwosci , to co mowisz ze boli ja brxuch tń jest chvj, boli bo sie kurczy i substancje rozpierdalaja je od srodka, dojdzie jej jeszcze wątroay marskość , zapalenie wyrostka robabzkowego i dopiepmp dopiero dowie sie ze w brzuchu sa takie organy. Najkepiej dla niej MONAR bedzie tam miala specjalistpyczna opieke psychiatry i lekarza. Mam nadzieje ze sie uda i nie dolaczy do swity zywych trupow bez marzen celow i tak jak powiedzialas uczuc, ale nie wyzszych tylko zwyklych na prawde. Jesli zas chodzi o przylapanie jej z dzialka to jest to niemozliwe proszki sa zskonsumowywane na bieząco i jest ich zawsze za malo, na pewno za to ma nos rozwalony od srodka, co do testow proszki w moczu trzymaja sie 2,3 dni, a za badanie krwi trzeba zabulic. JESLI KTOS POTRZEBUJE PORADY TO NIE MA SPRAWY MOJE GG 188357

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 37
Dopalaczy jest bardzo dużo, można je legalnie zamówić przez internet i niestety są bardzo tanie i niestety nie do wykrycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak się kończy bezstresowe wychowanie... jak ja bym miała 16 lat i bym się tak zachowywała jak ta gowniara, znikała z domu na całe noce, to by mi matka z ojcem dała takie wpie\r... że tydzien na tyłku bym usiąść nie mogła. A wierzcie mi ja byłam bita za jakieś głupoty, ale przynajmniej bałam się rodziców i czułam do nich respekt. A teraz te nastolatki robią co chcą i rodzice się ich boją i porad na forum szukają :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GrayFox2k
Pamiętajcie, że to "WASZA" decyzja czym się ogłupiacie, rękopęsujecie swoje deficyty, wady jakąś substancją odurzającą. Papierosy są największym narkotykiem (najmocniej uzależniającym legalnym gównem). Każdy narkotyk/używka w róży sposób działa na nasz mózg, na nasze postrzeganie rzeczywistości. PAMIĘTAJCIE! Komorki neuronowe się tylko regenerują (podczas snu) a nie odnawiają. Zażywając daną substancje musisz się z tym liczyć że szybciej zużywasz swój mózg i nie tylko. Będziesz po prostu szybciej się starzał. W żaden sposób nie uciekajcie do tego pod wpływem złego samopoczucia, bo działa to jak bumerang "chwile będzie fajnie, a później znacznie gorzej" i w żaden sposób nie łączyć tego z nerwami i stresem, stres jest katalizatorem oddziaływania na psyche, psujesz sobie tym łeb, siebie tym kim jesteś i jak na trzeźwo reagujesz na dane zdarzenie na trzeźwo. Ludzki organizm jest niesamowity bo potrafi prawie wszystko zregenerować, ale nie Twój łeb! tak więc co z tego jak ludzie późnej stają się debilami. Apel do nie letnich: Chociaż młody szczylu co masz 15 lat nie kombinuj, zdążysz, jeszcze się uczysz w szkole chcesz spowolnić swoje rozwijanie, pamięć? Np: kumpel raz zażył jakiegoś trefnego bielunia i co, utracił możliwość czytać ze zrozumieniem, wyobrażacie to sobie? trzeba u było w 1, 2 zdaniach wytłumaczyć o co chodzi bo nie pamiętał; nie zkumał. Trzeba pamiętać że rożne substancje na rożnych ludzi inaczej działają, jest też coś takiego jak genetyczna podatność na uzależnienia. Tylko jeśli masz powyżej 18 lat ćpaj i bierz co tylko zachcesz. PAMIĘTAJ, że jak sobie narobisz gnoju to sam se będziesz musiał podziękować. Tylko żebyś tym nie unieszczęśliwiał innych/rodzine, itd. Polecam filmik z wywiadem, genialne: http://www.maxior.pl/film/172011/marihuana-winna-smieci-nastolatka-25012013-dzien-dobry-tvn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka wątku- może wy będziecie mądrzejsi niż ta dziewucha durna, która zmarnowała swoje życie. Zawalona szkoła, półroczny pobyt w psychiatryku i nie wiadomo, czy to koniec. Zgarnięto ją z ulicy nagą i wygrażającą ludziom, rzucającą się w amoku, w stanie wyniszczenia organizmu. Powoli dochodzi do siebie, ale jak wyjdzie zapewne zrobi to samo co robił do tej pory i z tego nie wyjdzie. Niech przypadek zniszczonego życia da wam do myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha jeszcze jedno, nie jestem jej matką do cholery ciężkiej, ile mam to pisać? Nie mam takiego wpływu jak matka bo nią nie jestem, nie mieszkam z nią tylko ją znam. Gdyby to była moja córka to bym ją nawet łańcuchem do kaloryfera przykuła, ale nie pozwoliłabym na ćpanie. Natomiast wszystkim pobłażliwym debilom jak jej starzy serdecznie "gratuluję" bo sami jesteście sobie winni. Z tym nie ma żartów a wy ciągle bachorom wierzycie, ufacie, dajecie się nabierać jak małe dzieci. Zamiast porządnie opieprzyć, zacząć wymagać hodujecie swoj****chory na królewny i księciuniów.. Bo właśnie na taką królewnę była ta gówniara hodowana. Niedobrze mi jak sobie pomyślę o tym , ze ona już praktycznie siebie zabiła, została biomasą na własne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×