Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buiuhojklp

Właśnie wydałam 90 tysięcy

Polecane posty

Gość gość
Nie mylę się sądząc, że masz męskie podejście do aut?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buiuhojklp
Benzyna, robię rocznie max 13 tys - diesel się nie opłaciłby. Na jakiej podstawie wnioskujesz, że mam męskie podejście? Czym się charakteryzuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsazsa
Sorry nie doczytalam ale powodzenia i szerokiej drogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość młoda małolata 23
no ok, więc powiedzcie mi prosze na serio, jakim cudem, bez kredytu i bez bogatych rodziców macie tyle gotówki??? Bo ja próbuję z chłopakiem odłożyć na ślub 30.000 i jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buiuhojklp
popracujesz trochę , zarobisz trochę pieniędzy to zrozumiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość młoda małolata 23
swoją drogą gratulację, ja jeżdzę autem które kupiłam 3 lata temu za 10.000 i to dzięki Babci bo się dołożyła w prezencie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość młoda małolata 23
pracuję na cały etat i studiuję na politechnice. Zarabiam 1170zł na rękę... No, ale dostałam od stycznia 50zł podwyżki już się czuję bogata :P Ale w jakiej dziedzinie pracujesz? zarabiając uczciwie rzadko kogo stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość młoda małolata 23
poza tym popracuję (robię to cały czas) ale ok. Z tym, że nawet zarabiając 4.000 w życiu nie bedzie mnie stać by wydać tyle (a mieszkanie, opłaty, życie?!) . Mi się marzy mieszkanie bez kredytu i jest to cholernie ciężkie marzenie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buiuhojklp
Moja droga małolato, skoro uważasz, ze uczciwie nie można dobrze zarobić to nie warto Ci tłumaczyć w jakiej dziedzinie pracuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np. Wystarczy mieszkać we wspólnym mieszkaniu/ domu z rodzicami, oczywiscie dzielimy sie kosztami utrzymania mieszkania po połowie. Oboje z męzem mamy stałą wypłatę, nie mamy dzieci ani żadnych kredytów do spłacenia. Oboje nie palimy papierosow ani nie kupujemy często alkoholu. Wtedy można przez pare lat coś odłozyc. Niektórzy wola odwrotnie, miec wszystko od razu i na kredyt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego męskie? Piszesz rzeczowo. Nie ma wzmianki o kolorze tapicerki, zapachu wnętrza, wreszcie, że pasuje ci do koloru oczu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość młoda małolata 23
o nie nie, wypraszam sobie. Ja nie powiedziałam, że uczciwie nie można zarobić!!!! stwierdziłam, że rzadko kogo na to stać, skoro przy obecnej gospodarce i polityce jest jak jest i wiele osób (łącznie ze mną) siedzi na produkcji za grosze. Ja nikogo nie osądzam, że jest nie uczciwy! Wręcz przeciwnie, jestem ciekawa i ambitna, chętnie bym nawet skorzystała z jakiś wskazówek na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemankooooo
jest takie przysłowie gdybyśmy nie jedli, bylibyśmy wszyscy bogaci... czy jakoś tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Męski opis byłby bez koloru, tylko pojemnośc silnika i liczba konii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buiuhojklp
Moja droga, ani myślę C***owiedzieć gdzie się tak zarabia, bo nie będę sobie (nawet potencjalnie) stwarzac konkurencji :) Musisz mi wybaczyc. A co męskiego podejścia: nie do końca, bo auto musi mi się także podobać. Miałam na oku inne, ale w Hondzie byli bardziej elastyczni cenowo. Co do koloru tapicerki - ma być funkcjonalna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratuluje i zazdroszcze:) ja nawet roweru nie mam:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buiuhojklp
Ja mam też rower - z Rometu :) Jest wspaniały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśle, że doczekam się pojemności i mocy :-) A daje ci tak Honda przyjemność z jazdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buiuhojklp
2.0, 156 KM A przyjemność daje taką samą jak Skoda Octavia - to mój dotychczasowy samochód. Ja nie jeżdże wyścigowo - raczej jak emerytka :) Więc i wrażeń nie będzie pewnie. Honda ma mocniejszy silnik i większą moc więc lepiej będzie sobie radzić przy wyprzedzaniu - w zasadzie tylko to mnie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMaluszków
Super. Też bym chciała móc tyle kapuchy wydać na samochód, ale jak to mówią... na razie... nie dla psa kiełbasa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak to "wydałas"??? Najpierw się wpłaca zaliczkę, a potem przed odb. Resztę. Na pewno ...wydałas?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buiuhojklp
Ja traktuję te pieniądze jak JUZ wydane. Proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś jednak w tym męskim podejściu jest, która kobieta by pamiętała 156KM :-) - to może dać przyjemność. A z drugiej strony "funkcjonalny" to mało ekscytujące określenie po puszczeniu 90k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buiuhojklp
Bo ja traktuję samochody użytkowo, a nie tak jak faceci - zabawkowo :) Nie ten samochód - to inny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kupuje się z wyprzedazy to teoretycznie auto stoi w salonie i pewnie kwestia dogadania czy przy rezerwacji potzreba zaliczke czy tez od razu się płaca całość na konto. Ale powiem wam ciekawostkę, w salonie gdzie kupowałam moje auto, mieli klilka przypadkow, że ludzie powpłacali zaliczki po 10 tys i nie chca odebrać zamówionego specjalnie dla nich auta, np.z nietypowym kolorem lub wyposazeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buiuhojklp
Ja kupiłam wlaśnie taki stojący u dealera na placu, ale nie był specjalnie konfigurowany. Moi rodzice zawsze kupują auta w ten sposób - zawsze duuużo taniej, bo dealer chce się pozbyć sprowadzonego dla kogoś samochodu i odzyskać zamrożone środki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktowany użytkowo.., a pewnie ale jak wciskasz pedał, a on słucha bez ociągania, ogarnia cię uczucie przyjemności, nie grymasi jak stary i czujesz, że może więcej.. może dać satysfakcję :-)) Czy nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buiuhojklp
Stary nie grymasił i się nie ociągał :) Z czego wnioskujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne to, ze w polsce samochod z,klasy sredniej/nizszej to wydarzenie by sie chwalic na cafe:-( Autorce gratuluje...oby dal ci duzo radosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buiuhojklp
Honda to segment klasy średniej. nie średniej niższej. rzuc okiem na portale samochodowe. Średnia niższa to Octavia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×