Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sydoniaa

Pomozcie mi przez to przejsc Musze o nim zapomniec nie mogę zadzwonic

Polecane posty

Gość gość
walnij sie w glowe za kazdym razem jak o nim pomyslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes od niego gorzej wyksztalcona? W czym sie jego madrosc objawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ci zle to pisz tutaj :) zawsze bedzie ktos kto odpowie i pocieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie jest zdrowy na umysle. Ponizal Cie po to by siebie dowartosciowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kończyłam finanse na uniwerku.Jestem wykształcona,ale tak na prawde ja nic nie wiem.On mnie pytał o rózne rzeczy,a ja mam braki w elementarnej wiedzy,wiem o tym.On ma średnie,ale na prawde wie dużo w każdej dziedzinie.On szybko wyczuł,ze moja wiedza jest powierzchowna .Często mnie pytał o podstawowe rzeczy.Ja nic nie wiem i tragicznie jezdze samochodem.Prawko zdałam w marcu a jede tylko do pracy i do domu tą samą trasą,nie patrze na żadne znaki i nie mam orientacji w terenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O biedna. :) On pewnie chcial Cie w niewolnika zmienic. I zabic Twoje poczucie wartosci. Udalo mu sie. Ja znalam narcyza, ktory wmawial mi, ze powinnam czuc wstydi nikomu sie nie przyznawac, ze skonczylam studia humanistyczne. :) Wedlug niego zrobilam sobie obciach. On co prawda studiowal scisly kierunek, ale przez 7 lat ;d ciagle mial poprawki i mimo, ze jest starszy ode mnie to nigdy ich nie skonczyl. :) Nie rozumiesz, ze Ty nie ejstes glupia? Tylko on celowo chce zebys w to uwierzyla? Podaj przyklad JEGO madrosci. Ten moj tez byl oczytany i wszechstronny. :D Ale teraz mysle, ze specjalnie wyczytywal jakies informacje zeby zgrywac niezmiernie inteligentna jednostke. :D Ja za bardzo siebie kocham, wiec nie wpadlam w jego sidla. Ale przyznam bez bicia: Niezly byl! Oni potrafia manipulowac i uzalezniac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na prawde jest inteligentny.Po pierwszym spotkaniu nuciło mi się to w oczy i zaimponował mi.Ja zawsze miałam kompleks że nie mam ogólnej wiedzy,zanim go pozałam jeszcze.Potrafie opowiadać ksiązkowo o mechanizmach rynkowych i ryzyku inwestycyjnym ale moja ogólna wiedza o świecie jest zerowa..Jak poznałam go to mnie tylko w tym utwierdził.Ale przeszkadzało mi to że każda nasza rozmowa to egzaminowanie mnie i utwierdzanie w przekonaniu że jestem beznadziejna.Prawie po każdej naszej rozmowie płakałam,a i tak chciałam żeby do mnie zadzwonił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa. To podaj przyklad jego inteligencji. ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby facet byl pewny siebie i naprawde inteligentny to by NIE MUSIAL umilac sobie czasu na egzaminowanie Twojej wiedzy. Zrozum to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytal Cie o podstawowe rzeczy bo chcial Ci dokopac a siebie dowartosciowac A moze Ci zazdroscil wyksztalcenia ? Nie musisz wszystkiego wiedziec , tylko to co Cie interesuje . A na znaki musisz patrzec w czasie jazdy , bo inaczej nie powinnas jezdzic , (zbyt niebezpieczne i nie tylko dla Ciebie ) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozum dzieciaku, ze on zrobil C**pranie mozgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wszystko o co go zapytasz z historii czy geografii to C***owie.Ma świetną pamięć,myśli logicznie.No cóż nie idealizuje go na prawde jest inteligentny.Zawsze jak sie o coś spieraliśmy to okazywało sie że on ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie " dzieciakuj " tu autorki. Szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inteligentny d**ek w takim razie. Ale wiedza o historii i geografii to jeszcze nie inteligencja. Moze po prostu oczytany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem jak to jest z tymi znakami jak sama jade to na nie patrze.ALe jak z nim jechałam a on mnie pytał jaki znak minęliśmy to ja nie wiedziałam,stresuje mnie bardzo.Zresztą o cokolwiek mnie pytał to wszystko zapominam i mówie takie głupoty że potem jak go nie ma to sobie uświadamiam jakiego zaćmienia dostałam.NAjgorsze jest to,że jak np jezlilismy autem to on sie denerwował ,krzyczał wyzywał mnie od tepej p***y...i ja wtedy juz ogóle przestawałam myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On sie dowartosciowuje na Tobie. Jest chorym, smutnym czlowiekiem. Mam nadzieje, ze to zrozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sydniaa
Ja nie wiem jak to jest z tymi znakami jak sama jade to na nie patrze.ALe jak z nim jechałam a on mnie pytał jaki znak minęliśmy to ja nie wiedziałam,stresuje mnie bardzo.Zresztą o cokolwiek mnie pytał to wszystko zapominam i mówie takie głupoty że potem jak go nie ma to sobie uświadamiam jakiego zaćmienia dostałam.NAjgorsze jest to,że jak np jezlilismy autem to on sie denerwował ,krzyczał wyzywał mnie od tepej p***y...i ja wtedy juz ogóle przestawałam myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale skoro tak jest to dlaczego nie chce ze mną byc? Ja go kocham i bym go dowartościowywała..dla mnie był mega wazny i na prawde niezwykły.Gdyby bylo tak jak mowicie to chciałby ze mną byc. A on nie chce ponieważ jestem tępa i głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jest CHRYM czlowiekiem. Dlatego nie chce z Toba byc. Ty jestes jego milym przydupasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj o narcystycznych zaburzeniach osobowosci i wroc do tematu. Po co ma z Toba byc? Moze nie ejst zdolny do PRAWDZIWEJ milosci? A od Ciebie mial seks. Ma co chce. I jeszcze sie ponizasz. To po co mu bycie z Toba? Problem jest w tym, ze Ty chcesz pozwolic zeby Cie katowal. Chyba cierpisz na syndrom sztokholmski. Poszukaj jakiegos dobrego terapeuty. trzymamy za Ciebie ksiuki bardzo, bardzo mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo mnie nie kocha,jak się kocha to sie nie widzi wad. Ja nawet jak miał problemy finansowe i nawet jak miałabym mieszkać z nim na dworcu to i tak byłby dla mnie najważniejszy.Mogłam spotykać się z facetem który zapraszał mnie do najlepszych restauracji,chciał zabierać wszędzie i płacić...A ja zapraszałam jego,nigdy nie oceniałam go zle..Przywodziłam mu ulubione ciasto do domu,zebierałam do knajp ostatnio zaprosiłam na sushii za wszystko sama placiłam,bo on ma problemy i nigdy nie powiedzialam tak jak on...że mój kolega w jego wieku tyle osiągnął a on nie.Nigdy nawet przez gardło mi to nie przeszło. A on byl wstanie powiedzieć "jak się czujesz z tym że moja kolezanka Ola ma tyle lat co ty i tyle osiągneła??"jak sie ztym czujesz że jesteś nieudacznikiem":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już sie do niego nie odezwe nigdy...przysięgam...sobie.Zmieniłam numer i on też juz nie zadzwoni.Ja ostatnio mialam wciąż myśli samobójcze i to nigdy nie były takie powazne myśli jak ostatnio..Schudłam 5 kg waże 44 przy 165cm wyglądam strasznie.Czuje jakbym umierała za życia... Wciąż mówił "my nigdy nie będziemy razem bo jesteś tak głupia i tępa a ja sie chce rozwijać" A na drugi dzień znów dzwonił i znow to samo:( Szanowałam go tez za to,że jemu nie zalezało tez na seksie.Kochalismy sie sporadycznie w wakacje.Nigdy nie naciskał na to specjalnie...Zawsze tez mówił "my sie nie kochalismy ja cie tylkoe pieprzyłem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony jak miesiące temu kupowałam auto i powiedziałam że juz wpłaciłam zaliczke.Pojechal ze mną polecił mi najlepszego mechanika.Prosił zeby mi sprawdzili 6 poduszek powietrznych czy mam wszystkie czy nie wystrzelone.Oglądał mi te auto tak dokładnie.Wynegocjował mniejszą cenę.Ustawił światła żebym bezpiecznie wróciła do domu...NA prawdę były chwile że myślałam że chociaz troche jestem ważna dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bo mnie nie kocha,jak się kocha to sie nie widzi wad." Widzi sie wady. Jak sie jest zaslepionym glupia milostka to sie nie widzi wad. Jak sie kocha to ma sie otwarte oczy, szeroko. TO JEST CHORY CZLOWIEK> Bardzo, bardzo chory. I bardzo bardzo Cie skrzywdzil. Poszukaj dobrego terapeuty dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ze mną nie tak??Dziewczyny z którymi się spotykal i zerwał ułózyły sobie zycie,zapomniały o nim olały.. A ja tyle lat go kocham...nikt mi go nie moze zastąć. Pochodze znormalnego domu.Miałam w domu miłość,bardzo kocha mnie mama.Mama zawsze we mnie wierzyła...Co mi jest w takim razie że to jego pokochałam a nie nikogo innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytasz o narzyzmie i psychopatii? nie wiem co z Toba. Psychologa trzeba zapytac, ale bardzo wiele kobiet z kochajacych rodzin wplatuje sie w znajomosci z toksycznymi ludzmi. Mnie uratowala milosc wlasna i ksiezniczkowatosc. ;d Oni maja z******te techniki manipulacji. Jestes uzalezniona. Slyszalas, ze np rabus porywa kogos i pozniej ta ofiara rabuje z nim? nawet jak ja odbija to wraca do porywacza. Syndrom sztokholmski. Tak dziala ludzka psychika. Widac masz dosc slaba. Musisz sie bardziej pilnowac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko :-) Jakże ohydny człowiek stanął na Twoje drodze. OHYDNY. Co z tego, że dopomógł Ci w zakupie samochodu, że zainteresował się ? co z tego ? jakis ochłap dobroci ? wiem, ze Ty, jako osoba wartościowa, bo nią jesteś, chcesz i widzisz to dobro jakiego doznałas z jego strony. Choćby z tym samochodem... Jak on Cię poniża, jak wrednie, ten przykład z tą koleżanką. Wredny, ohydny człowiek. Uciekaj przed nim, uciekaj. Wytrwaj w postanowieniu ze nie chcesz go juz wiecej w swoim zyciu. Czy Ty zdajesz sobie z tego sprawę, ze on jest jak zaraza, jak trucizna? Odetnij się od niego. Musisz. Wywal go ze swojego zycia z głowy z serca... pomału, małymi kroczkami, wierzę ze masz w sobie tyle siły ze nie pozwolisz mu się stłamsić, unicestwic. Uwierz w to ze jestes silną kobietą, bo nadal masz w sobie siłę, któej nie będzie on w stanie zabic... pisz tutaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest dla Ciebie ogromnym zagrozeniem . musisz jak najszybciej uwolnic sie od niego i mysli o nim bo inaczej bedziesz coraz bardziej sie zapadac i bedzie trudno z tego wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje wam bardzo za te słowa i wsparcie. Najgorsze jest to,że ja to wszystko od lat wiedziałam...czułam to wiedziałam że jest toksyczny.Ale myslałam,że nie będe traktowała tych słow serio,że mam miłość w domu,że mi to nie grozi.Jednak okazało się że nie znałam siebie.Moje poczucie własnej wartośc***ewność siebie tego już nie ma...W szkolenie,na uczelni potem w pracy,na prawde byłam zupełnie inna osobowościa. Czytałam o osobowości narcystycznej teraz,to sie zgadza...te cechy on je ma,kiedyś mu o tym mówiłam że powinien też pojsc do psychologa to się wściekł.Mówił że to ja jestem chora psychicznie. Najpierw mi nawrzucał a potem jak płakałam powiedział że np"nie chce mnie znać bo on szuka silnej kobiety a nie takiej jak ja" Jeśli kolejny raz się do niego odezwe to chyba rzuce się pod pociąg,nie daruje sobie tego jesli przerwe ten odwyk.Ja nie chce tak życ,chce pokochać kogoś i byc szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No. :) ZNajdziesz w sobie sile. :) Jak jestes wierzaca to sie pomodl - pomaga. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×