Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość POSZUKUJĄCY MAREK

DLACZEGO TAK TRUDNO ZNALEŹĆ DRUGĄ POŁOWĘ

Polecane posty

Gość POSZUKUJĄCY MAREK

:-(:-(:-( ...niby takie możliwości współczesnego świata a ja mam wrażenie, że nasi dziadowie mieli łatwiej! Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo nie ma dwóch połówek. A dziadkowie, jak piszesz, mieli o tyle gorzej, ze im rodzice partnerów wybierali unikając biznesu rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marku, ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POSZUKUJĄCY MAREK
28lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo pełno idiotów na świecie,a jak już trafisz to i tak nie masz 100% pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile zwiazkow na koncie i jak dlugich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie masz kosmiczne wymagania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POSZUKUJĄCY MAREK
Ani kosmicznych wymagań , ani większego doświadczenia, żeby nie powiedzieć żadnego... Nie miałem do tej pory jeszcze żadnej sympatii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc może problem w twojej desperacji? Kobiety to wyczuwają natychmiast. Żadna nie chce być "pierwszą lepszą" która ci sie trafiła, którą wziąłeś z braku laku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POSZUKUJĄCY MAREK
Tyle tylko , że ja wcale nie jestem zdesperowany!:-) Ba , przyznam nawet, że do tej pory niespecjalnie byłem zainteresowany poszukiwaniami...Pochłonięty byłem nauką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMB
Zamiast tutaj pisać swoje teorię lepiej zadać sobie pytanie. Co jest we mnie złego że nie mogę znaleźć drugiej połówki. Jak widać duża wieksząść nie ma w tym problemu a kafeteryjne forumowiczów przemyślenia o ile tak to można nazwać w pełni oddają obraz poziomu intelektualnego użytkowników .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw piszesz, że znalezienie "drugiej połówki" jest taaakie trudne, a następnie przyznajesz, że do niedawna nie miałeś na to czasu- i ty się dziwisz, że jeszcze nikogo nie znalazłeś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugą połowę znaleść bardzo łatwo. Trudno, wręcz niemożliewe jest zlalść WŁAŚCIWĄ drugą połowę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze z domu trzeba wyjsc;p?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, a jak ktos chodzi latami po tym padole ziemskim i nic? moze jakas inna rada?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POSZUKUJĄCY MAREK
Bo to się nie wyklucza! Załóżmy ,że jestem przystojnym facetem, za parę miesięcy broniącym doktorat, mającym spore powodzenie u kobiet (jakkolwiek to zabrzmiało , nie chciałbym aby wyglądało to na samochwalstwo) Wiele koło mnie się kręci ale brakuje odpowiedniej chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz czuje chemie do Ciebie. :DDDDDDDDD Nigdy nie czules chemii? Nie przesadzasz troche:)? Co Ty chcesz disneyowskie bum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aragatek
Nie sądzę, żeby nasi dziadkowie mieli łatwiej. Sam napisałeś, że współczesny świat daje duże możliwości i właśnie tak jest. OK, zgodzę się z tym, że moralność społeczeństwa powoli schodzi na psy i w tym kontekście trudniej znaleźć porządną drugą połówkę. Ale z drugiej strony mamy teraz takie możliwości, których kiedyś nie było. Pamiętam, jak dziadek mi opowiadał, że jak zaczynał umawiać się z moją babcią, to umawiali się na kolejną randkę na tydzień czy dwa tygodnie wcześniej, podczas wcześniejszego spotkania, ponieważ później nie mieli możliwości skontaktowania się ze sobą. A my? W każdej chwili i w każdym miejscu praktycznie mamy kontakt z drugą osobą, w ciągu 5 sekund możemy wysłać smsa, zadzwonić, utrzymywać ten kontakt między spotkaniami itp. Teraz, jak słucham opowieści dziadka, to mają one swój urok. Ale jednak jakbym miał wybór, to wolałbym zostać w naszych czasach:) Inna kwestia - portale randkowe. Nawet, jak nie masz możliwości zawarcia znajomości w świecie rzeczywistym, zawsze zostaje Ci internet. Tu akurat trzeba być ostrożnym, bo na różne osoby można trafić. Ale jak się wybierze jakiś dobry portal, płatny, to to ryzyko na trafienie na świra jest znacznie mniejsze. Już chyba 5 kobiet poznałem przez mydwoje i muszę powiedzieć, że byłem pod wrażeniem, że takie fajne kobiety nie znalazły sobie jeszcze tego jedynego i szukają go w internecie. Ale chodzi mi o to, że drugą połówkę można znaleźć, nawet w internecie, tylko po pierwsze trzeba mądrze szukać, a po drugiej mieć trochę szczęścia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, że dla mnie jesteś zbyt młody ;) lubię mądrych facetów, jest o czym i z kim rozmawiać :) ale dzisiaj takie głupie czasy, każdy chce brać nie dając nic w zamian.... i trzeba uważać na oszustów bo wszechobecne nastawienie na kasę przyciąga łowców cudzych majątków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martaa92
Mam tak samo jak Ty :/ Czasem myślę że już nic w życiu mnie nie spotka, tylko sami idioc**** drodze którzy patrzą żeby do łóżka zaciągnąć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo trzeba mieć farta,żeby naprawdę znalezc kogoś dla siebie,kiedyś po prostu ludzie się nie zastanawiali nad tym czym pasują do siebie,było oczywiste,że trzeba się z kimś związać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty autorze jako facet masz większe szansę na znalezienie jak to określiłeś "drugiej połowy", dziewczyny są w dużo gorszej sytuacji bo właściwie to facet decyduje z którą laską chce być a ja już dwa razy można powiedzieć "przegrałam" z młodszymi, moje szanse na znalezienie kogoś zmalały praktycznie do zera, mam już 27 lat, niebawem 28...a faceci których spotykam po jakimś czasie wybierają dużo młodsze dziewczyny ode mnie...więc już pogodziłam się z moim singlowym życiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mam już 27 lat, niebawem 28...a faceci których spotykam po jakimś czasie wybierają dużo młodsze dziewczyny ode mnie" x Ciekawe co robiłaś 10 lat temu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośc-> 10 lat temu myślałam o nauce...tak na dobrą sprawę faceta zaczęłam szukać dopiero po studiach czyli w wieku 24 lat...no ale, że trafiam na takich jakich trafiam to cóż...widocznie związek nie jest pisany każdemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie na medycynie w związki wchodzą a Ty nie dałaś rady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem na medycynie i tez jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość-> nie dałam rady bo raz, że nie miałam czasu a po drugie na moim kierunku większość stanowiły kobiety a z facetów nie było nikogo interesującego, i tak czas zleciał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscccc
bO ZYCIE JEST TYLKO DLA ODWAŻNYCH :) I PIEKNYCH w tych czasach:) musisz znalesdc konkretną kobiete,zdecydowaną,że od raazu już wyjdzie za ciebie,a nie za posrednictwem rodziców haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×