cześć jestem facetem i odpowiem na niemal wszystkie wasze pytania

że jesteś niezdecydowana i niepoważna:) uśmiechnąłbym się, odszedł i nie przejmował:) a na ewentualne zaczepki odpowiadał tą samą obojętnością..przynajmniej przez jakiś czas:) w teorii, praktyka zależy czy darzę cię jakimś uczuciem :)

dlaczego my lubimy zołzy..bo mogą nam zajść za skórę, nie nudzimy się przy was. co nie zmienia faktu, że dziewczyna spokojna ma równie wiele uroku:) stawiam je na równi:) x dobranoc przyjaciółko :)

Jezeli kobieta trzyma wianek tak dlugo, naczyta sie, nasłucha... I potem sie rozczaruje, bo nie dostanie orgazmu, bo nie bedzie wiedziała jak sie wylaczyc, to nie bedzie dążyła do seksu. Jestem kobieta z męskim myśleniem :) czuje jak kobieta, kalkuluje jak facet. Wiec jestem w stanie sobie wyobrazić poziom stresu i poziom frustracji po, bo z doświadczenia i opowieści wiem, ze im czlowiek młodszy tym mniej sie stresuje i ma mózg znieczulony hormonami :) tak nas natura stworzyła.

Jak z jazda na rowerze i pływaniem. Im większą masz świadomość, tym trudniej i wiecej stresu. Wyobraź sobie, ze dopiero dzis uczysz sie pływać. A najlepiej uczy Cie pływać ktos, kto pierwszy raz wlazl do wody powyżej kolan :)

1. Wy, faceci, wierzycie w przyjaźń damsko-męską? Mam od 4 lat przyjaciela, spotykamy się często, piszemy codziennie, rozmawiamy przez telefon, podczas naszej znajomości ja zdążylam mieć faceta, on zdążył mieć dziewczynę...ale o ile mój związek rozpadł się z innych przyczyn to jego dlatego, że jego dziewczyna była o mnie obsesyjnie zazdrosna a on uznał, że jestem ważniejsza. Taka przyjaźń damsko-męska jest normalna twoim zdaniem? 2. Jaki jest twoim zdaniem optymalny wiek na utratę dziewictwa? 3. Co byś sądził o kobiecie która po prostu lubi seks ale nie ma faceta więc uprawia go kiedy nadarzy się okazja? O takiej dla której seks nie jest jednoznaczny z miłością. Mógłbyś taką traktować poważnie czy ewentualnie być tych w******ł?

o ile wiem kobiece libido jest na najwyższym poziomie w wieku 30-40 lat, mylę się? :) to dość czasu aby dojść do wprawy. poooooza tym!:D jeśli myślisz jak facet to może zastąpisz mnie? :) ciekaw jestem jak sobie poradzisz :)

Nie mam ochoty zastepowac faceta, w żadnym wypadku!!! Nie jestem facetem. Ja tylko mam męski tok myślenia (jak na kobietę). Ale czuje jak kobieta :)

Trololol, nie wiem, czy pamietasz, jak pisałam o tym, ze powiedziałam kolesiowi na zajęciach z języka, że umrze na chorobę weneryczną, i powiedziałeś, że przepraszając*****sząc, ze byłam zestresowana, przyznałam się, że mi na nim zależy ... otóz, to ja mu odpowiedziałam "dzień dobry" na jego uśmiechniete "cześć"... jestem wariatką :(

ile facet potrzebuje czasu, żeby odcierpieć stary związek?

przyjaźń damsko-męska..nie wierzę. to albo było kiedyś uczucie a jak każde pozostawiło jakiś ślad, albo nim z czasem będzie. przy czym prawdopodobne jest że to ty nie widzisz w nim partnera. ale to się może zmienić, kwestia czasu:) x optymalny..nie myślałem nad tym. kiedy kredki wypadną z głowy:) zależy od jednostki:) x kiedyś bym nią wzgardził, dziś pewnie nie wywoła tak negatywnych emocji. uczciwie patrząc przypomina resztę mężczyzn. nie zaufałbym takiej w pełni, czyli odpowiedz sobie sama :) x pływanie daje do myślenia, ale po co skakać od razu na głęboką wodę? :) przecież nie można być w czymś dobrym od urodzenia :) nauka:)

Ale to nie jest głęboka woda. Tylko musisz przepłynąć.

jedną fajną kobietę :) a jeśli łudzisz się, że między wami jeszcze do końca nie wygasło to napisz do niego pierwsza. x pamiętam, mam prośbę, możesz podać mi stronę i czas kiedy dałem ci odpowiedz?

zaraz poszukam

nie licytujmy się :) zostało we mnie trochę optymisty i uważam że taka para się dotrze :) prędzej czy później ale będzie ok:)

albo inaczej- po czym poznac, czy jest się zapominajką, czy kimś ważnym w życiu faceta? Co ty byś mówił/robił tylko dla bajeru, a co jest zarezerwowane tylko dla poważnych podchodów?

ale Ci się topik rozwinał, można by książkę napisać :) ... to była strona 16 - moje posty do Ciebie to : 14.01.14 22.55, 15.01.14 0.27 i 15.01.14 0.39 i zaraz szybko odpowiadałeś

Co sądziłbyś o kobiecie która na imprezie, po pijaku przespała się z facetem swojej najlepszej przyjaciółki? Z tym, że na drugi dzień strasznie tego żałowała i była w szoku że coś takiego się mogło stać i się przyjaciółce przyznała, żeby nie ukrywać czegoś takiego przed nią. Uznałbyś że po prostu popełniła błąd i jest to do wybaczenia i zrozumienia czy, że jest szmatą?

gościu nade mną- ja bym miała złe zdanie niestety. Alkohol alkoholem, ale face przyjaciółki jest nietykalny

dziewczyny przez wasze pytania wracają do mnie stare grzechy.. prawie przespałem się z dziewczyną przyjaciela:O straciliśmy później kontakt na bardzo długo a dziś spotykamy się całą trojką jakby nic się nie stało :) co bym o niej sądził? sądzę że straciłaś przyjaciółkę przez gościa który tak naprawdę ma ją głęboko gdzieś. nie oceniam cię, nie moja rola. uznałbym że masz naiwnie dobre serce, skoro wierzysz że przyjaciółka ci tak normalnie przebaczy.. x trzymaj go na dystans, nie za blisko nie za daleko. nie daj się wykorzystać do wzbudzenia zazdrości w byłej. nie angażuj się za szybko! jeśli coś jest na rzeczy to lepiej dogonić go z uczuciem niż się srodze zawieść:) nie wiem po czym poznać jaki on ma do ciebie stosunek, faceci są mniej i bardziej bezwzględni w dążeniu do swoich celów x faktycznie przeczytałem swoją radę, miałaś zachowywać się swobodnie i nie zapominać o uśmiechu:) w tej sytuacji zostają ci dwie opcje. przejmujesz inicjatywę albo albo jeszcze cierpliwie zaczekasz na ponowne podejście z jego strony.

Nietykalność nietykalnością ale różnie bywa...w sumie też bym miała złe zdanie o takiej osobie. Zawsze uważałam, i nadal uważam, że jest to największe świnstwo jakie może zrobić. Pomijając fakt, że - co tu dużo ukrywać - właśnie ja coś takiego zrobiłam. Ale przyjaciółka mi wybaczyła a z facetem jest dalej, kolejne 8 miesięcy :) Tylko ja mam dalej wyrzuty sumienia mimo tego, że już o tym nie wspominamy...a był czas że nawet rozmawiałyśmy o tym jaki jest w łóżku, bo uznałyśmy że czasu nie cofniemy a bez sensu robić z czegoś temat tabu :D

teraz ja mam do was pytanie, co myślicie o facetach z badoo czy sympatii?

o proszę, cieszę się że oceniłem wasze pogodzenie jako niemożliwe a jednak okazało się inaczej :) x na książkę zdecydowanie się nie nadaje, ale jestem miło zaskoczony ilością pytań :)

Nigdy nie wchodziłam na takie strony...ale właśnie założę chyba wątek taki sam jak ty, tylko że jestem kobietą i odpowiem na pytania :D

daję słowo że napiszę tam jako gość :D

inicjatywę, czyli mam powiedzieć prosto z mostu o co mi chodzi?

nie musisz być tak bezpośrednia ale to nie jest zła opcja:) wyjdziesz na stanowczą dziewczynę. chłopak będzie wiedział na czym stoicie(a lubimy mieć twardy grunt pod stopami) i jeśli mu zależy choć trochę i nie jest z niego żadna "ciapa":D to pociągnie temat.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5814801 to łap :D Ja w twoim temacie też się trochę jako gość udzielałam, dopiero teraz nick zarejestrowałam :)

ja myślę, że faceci z badoo są troszeczkę nie tak. Albo szukają seksu, albo są mega nieśmiali i chcieliby tylko pisać maile. Raczej trudno tam o faceta, ktory chce kogoś poznać. A teraz odpowiedz na moje pytanie, o zapominajce ;)

jest lekko ciapowaty, ale inteligentny i to bardzo... czerwieni się, mimo wszystko uśmiechnał się potem do mnie czerwoną gębą

przez chwilę popatrzyliśmy sobie w oczy, kuźwa, ja go chcę zerżnać :)