Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zdeterminowana30

WALKA O WYMARZONE CIAŁO WSZYSCY ZMOTYWOWANI ZAPRASZAM

Polecane posty

Dzisiaj nie lepiej ... tak wiec wpadam przywitac sie z Wami bo czeka mnie dzisiaj intensywny dzien :) Sniadanko w brzuchu ( pasztecik ... z dietą niewiele wspolnego ;D) a teraz tylko ogarnac sie i pora do fryzjera:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek kobity:) ja jak zdeterminowana juz od rana na nogach ,bieg zaliczony 5omin 10 min wygibasow haha ,jakos mialam dzis ochote na przysiady wyskoki i takie tam ,,a ze wstalam przed 7 to mialam tylko 1godz na cwiczenia ;) jestem juz po sniadaniu 2 jaja pomidor i kromka wieloziarnistego chlebka mniam:) ,na obiad upichcilam sobie fileta z mieszanka meksykanska(mrozone warzywka) ,na drugie sniadanie wzielam luzke masla orzechowego banana i 4krazki ryzowe to jakies 250kal wiec ok ,obiad mam nie za ciezki wiec drugie sniadanie moze byc tez kaloryczne :) na wieczor po pracy wypije koktajl bialkowy ,,a jeszccze kolo 4-4.30 planuje wsunac papryke czerwona surowa zobaczymy czy bede glodna ,staram sie jesc 5 posilkow i co 3 godz i wyszlo mi dzis 1550kal wiec git wczoraj zmiescilam sie w kaloriach i nie bylo grzeszkow wiec tez super:) dobra zmykam bo ja tez mam dzis dlugi dzien ,w pracy od 9.30 do 19.30 i od 20.30 do 22.30 szkola buuu ale jeszcze 2 tyg i koniec ,a pozniej bede siedziala przed tv i ogladala PRZYJACIOL po agielsku jak to zalecila niffi :) zdeterminowana zycze milego dnia aha ja jutro ide do fryzjera przed praca zrobic pasemke :) trzeba dbac o siebie no nie/ i pieknie wygladać;) buziole laski pozd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baśnióweczka
he, milo sie Was czyta. Witam, wskoczylam tu pierwszy raz, ale bede stala bywalczynia, . Nawet sie niedlugo zaloguje na kafeterii. Dzis nie mam glowy. Odnosnie tego dbania o siebie chcialam cos napisac. Ja wlosow co prawda nie maluje, ale wiecie ze nie mam czasu nawet nalozyc sobie na wlosy maseczki/??? to jest jakas masakra. niby pracuje rozniscie, czesto w domu bo mam wlasny biznes, ale cholera wydaje sie ze bedac w domu mialoby sie wiecej czasu a tu nie! co do figury tez mam kilka slow, dbam o nia jak tylko moge. Jedzonko to dieta 5posilkowa, najbardziej lubie kuraka ":) chociaz sa tez inne fajne potrawy i duzo zamiennikow jak ktos czegos nie lubi. Dla mnie wazne, zeby miec czas wiec dobrze ze nie sa wymyslne. A sa skuteczne. Co do dietty to mam ja z kupowania suplementacji, stworzyl jakis profesjonalista. Wczesniej byla inna, od mca jest ta. Duzo lepsza na moj gust. Z suplementem mam 4 kg mniej, bo niestety moja figurka na dzien dzisiejszy do tych wzorowych nei nalezy, ale widzac postepy bedzie bardzo dobrze. A wczesniej trudno bylo o zbicie przynajmniej 1 kg. No! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasole
Dziewczyny, będę dziś u ojca to poszukam czy nie ma sprawnej wagi i porwę mu! ;) Tymczasem obserwuję w lustrze, że rzeczywiście chudnę, bo... schudły mi cycki... ;) Poza tym noszę raczej luźne ubrania odkąd przytyłam, więc trudno mi ocenić. Waga powie wszystko. Szkoda tylko, że to nie będzie taka elektroniczna, a "normalna". Dziś na śniadanie kolba kukurydzy... wczoraj zjadłam aż dwie, nie mogłam się powstrzymać. No i próbuję ustawić GPS w moim telefonie, żeby jednak pojeździć z endomondo. Zobaczymy jak mi pójdzie. Pozdrawiam Was, trzymajcie się szczupło! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migella
Ogromna prośba do baśnióweczki, powiedz proszę o jakim suplemencie mowa? trafić taki, który będzie wkońcu korzystny to moje marzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baśnióweczka
mysle, ze nie powinnas sie na nim zawiesc bo jak masz zbedne kg no to nie inaczej a Ci je po prostu spali. Nie najadac sie nutelli ani innych slodyczy, i rezultaty beda widoczne. Ja zainwestowalam w makkadi sth. Ja sie dowiedzialam o tym z artykulu. Potem zebralam dane o tym czyms ;) poszlam do swojego doktorka, nic trudnego bo moj szwagier :) heheheheheheh, no ale do rzeczy. to to chyba w ogole podobno w polsce, i w ogole bo to polskie jest od prawie 2 miesiecy. Polecam CI szczerze, bo ja na ta chwile nie jestem zawiedziona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc...dziewczyny niedobrze ze mna..mam jakiegos lenia. Chyba pogodzilam sie z tym, ze zawsze juz bede miala tluszcz na biodrach..rozleniwilam sie :( wczoraj co pradwa przebiegial mpierwszy raz w zyciu 4 km...ale pod wieczor troche zjadlam..dobrych rzeczy.. yhhh pusiu chciaz ty sie ladnie trzymasz z dietka i ladnie cwiczysz.. yhh zdterminowana..ja dzis znow zaczynam a6w od poczatku.. :/ a dopiero co zaczelam i juz miaam przerwy. Ni wiem co sie ze mna dzieje ostatnio :( chociaz wy biegacie i sie ruszacie parasol..taka "normalna" waga moze "klamac"..moja stara oklamywala mni o 2-3 kg..zalezy nawet gdzie ja postawilam ;) ja to chyba potrzebuje jakiegos porzadnego kopniaka w cztery litery..zeby sie obudzic... czesc basnioweczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a jaki tryb przyjmujesz i czy masz jakies okreslone tricte dzialania odnosnie swojej diety/aktywnosci???? jakis plan, ze codziennie cos. a nie ze jak ci sie przypomni to dieta, jak ci sie przypomni to suplementacja itp. Duzo chcesz schudnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotarłam !!!! Matko ... upały to nie na moje nerwy ;/;/ jeszcze fryzjer ;/ praca ;/ zakupy ;/bleee PUSIU ---> grat za bieg , fajnie ze biegasz tak regularnie :p ja byłam wczoraj a co za tym idzie jutro pora pojawic sie obowiązkowo :p a najgorsze to to ze a serio cholernie mi sie nie chce :) Paln jednak jest prosty i do dwoch wariantow sie ogranicze :) a) Bosu -9.30 --->ok.11.00 kierunek praca ----->zakupy spozywcze ------>ok 22 powrot do domu b) Bosu + bieg --->ok. 12.30 kierunek praca ----->zakupy spozywcze ------>ok 22 powrot do domu Niestety ale chyba przejdzie ten pierwszy wariant ;/ bo ma troche zaległosci i wypadałoby bym w pracy była ciut wcześniej :) eee... czy Wy tez tak macie ze czasami tak nic Wam sie nie chce??? JEDZENIOWO ..... Oj kiepsko był tunczyk w sosie własnym jednakze do teo tłusta kiełbaska ;/;/; i dwa ziemniaki w mundurkach ;/ no na kolacje to troche porazka i teraz do tego jeszcze kawa z cukrem ;/;/; Ale chcoiaz na pocieche pojde spac o 24 ( tyle ze ten czas to jakos niezbyt aktywnie spedze bo przeleze w łózku ;/;/; ogladajac film :) FRYZJER .... Moze i nie jest to zwiazane z tematem dietetycznem i topikiem jaki załozyłam no ale co.... fakt jest faktem :) Z blondyny nie ma juz sladu ... teraz jest mokka z jasnymi pasemkami wiec calkowiecie ciemno nie wyszło:p ZAKUPY ..... No coz... zakupiałam kolejne buty w sumie nie wiem na co?? chyba w ramach tzn "promocji " i bonow ktore miałam do wykorzystania :) do tego kolczyki i inne pierdoły . aa... no moze poza spodniami 3/4 zakupionymi w sklepie sportowym :) na serio fajjjjjjneeee i dodatku nike :) a ja mam słabosc do tej firmy ... mam mase rzeczy latami i wszytstko wyglada jak nowka hihih a mimo to dokupuje kolejne eksponaty :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BASNIOWECZKO WITAJ!!!!!!!!! Z tego co piszesz to chyba niewiele pracy przed Toba ja.... oj mam co robic , jestem klasyczną "gruszka " wiec w talii na chwile obecna nawet nie mam boczkow czy oponek ale za to nogi i łydki jak u hipopotama ;/;/; to chude to u mnie nigdy nie bedzie :( Dietowo staram sie tez jest 4-5posilkow byle regularnie ale wiedzisz .... z ta kiełbaska dzisiejsza i posłodzona kawa to juz mogłam sobie daraowac no ale trudno juz sa w brzuchu :( za pozno :( A Ty wymiarowo jak ? bo mowisz ze chetnie "oddasz w dobre rece conajmniej kg" a tak naprawde to jaki masz cel?? jaka waga czy wymiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PARASOLE , Super , ze wracasz bo myslałam ze przepadłas jak I CAN i NIFIII :) Fajnie ze w koncu pomysłas o tej wadze bo bez pomiarow wazenia sie to jak wrozenie z fusow tymbarzdiej ze jak sama mowisz nosisz luzne ubrania a wtedy trudniej dostrzec roznice :) Kukurydzy o dziwo nie zazdroszcze bo nie jestem jej fanką , natomiast jak pisze do Ciebie to od razu widze BOb ..... mniam ... no ale coz ... na dzisiaj to ja wystarczajaco poszałałam chyba za wzytskie Gwiazdy na forum :) ps. Nie pokazuj sie bez wagi i melduj ile cyferek:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I CAN -----> No opieprzasz sie i to zdrowa Gwiazdo hihihi a te Twoje leniwce ... oj jjjj, choc moze to dlatego ze Ty wlasciwie juz nie masz z czego zrzucac bo przeciez wazysz praktycznie tyle co ja a z tego pamietam to jestes wyzsza :) Ja mam jeszcze troche pracy przed soba ale staram sie robic to regularnie choc i ja jak kazdy zaliczam wtopy wiec..... byle sie nie poddawac :) Moze ustalenie celu da Ci cos?A moze zapisz sie na jakies zajecia za ktore zapłacisz i to bedzie Cie motywowwało do cwiczen ? No chocby zaczeas biegac to juz cos:) A do A6W zawszemozesz dołaczyc :) ja dzisiaj mam swoj trzeci dzien i widze ze zaczyna byc z dnia na dzien trudniej zwłaszcza gdy chce sie te ciwczenia wykonywac regularnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasole
Pokazuję się bez wagi :D Ojciec swoją komuś oddał, mówi, że nie korzystał. Wrrr, grrr.... Bardzo mnie to zdemotywowało. I jeszcze głupie endomondo złapało na chwilę sygnał, a potem bęc! i już nie znalazło więcej, za to telefon mi się rozładował. Dlatego na pocieszenie kupię sobie taki tani liczniczek już jutro, bo dziś nie zdążyłam i wszystko zamknęli. Czytam w necie, że 10km na rowerze to jakieś 300kcal, może to być prawda? Będę teraz miała dużo wolnego od rana i jakby ze 20 dziennie zrobić codziennie to to już byłoby coś... Dla mnie rower to jedyne rozwiązanie, bo to jest rzecz którą uwielbiam i która mnie nie męczy. Jak czasem koło przedziurawię to od razu łatam, bo bez roweru gorzej niż bez ręki. :) Jak już będę bogata i stara to będę miała trzy rowery: miejski i kolarzówkę jakąś kolorową śliczną z poliwęglanową ramą i jeszcze porządny jakiś do MTB, żeby jeździć po wertepach. ;) To tyle słodkich marzeń. Zrobiłam dziś 5 serii brzuszków na pocieszenie i bardzo krytycznie na siebie w lustrze spoglądam, bo dziś mi się znów zdaje, że idzie mi tak sobie, a nawet że nie schudłam wcale. No, ale wagę jeśli kupię to chyba po pierwszym. ;) Może się w przychodni zważę, mam ją dość daleko, więc dodatkowe kilometry będą. :D To tyle, uciekam do pisania artykułu :) Dziś muszę skończyć i jeszcze dużo przede mną... :( W sobotę planuję grilla, ale tym razem to ja go urządzam, więc narobię sobie dietetycznego żarcia: sos czosnkowy na jogurcie, szaszłyki, kurczaka zamarynuję w kilku kroplach oliwy, a nie w kilku łyżkach jak zwykle. ;) Sałatka grecka do tego i papryka... i szparagi koniecznie w dressingu musztardowym. ;) Jedzenieee! A wcześniej na grzyby, co by jakieś kalorie najpierw pospalać. Masełka czosnkowego i tłustej kiełbasy i bagietek nie ruszę! Trzymacie kciuki ;) Pozdrawiam, szczuplizny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejla laski ,wpadlam sie tylko przywitac ,wstalam o 7.30 zjadlam sniadanko malo dietetyczne bo chlka drozdzowa polana miodem hmmm ale za to reszta moich posilkow dzis bedzie bialkowa tzn na obiad zjem jogurt duzy ,pozniej mozarelka a kolacja to koktajl bo w pracy do pozna wiec cos na szybko wlac w siebie hehe musze :) olne dzis od cwiczen ,ale w pracy dostawa wiec ruch bedzie:) zobra zmykam zaliczyc wc i do fryzjera jazda :) pozdrawiam nowe i stare :) kolezanki buziole i zycze udanego i aktywnego dnia :)(maz ma dzis urodzinki wiec chyba wiezorem juz nie zajze po pracy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ...wpadam sie zameldowac :p pospałam za wszystkich chyba ... teraz koncze kawke.. ksiazeczka poczytana i powiem Wam ze niewiele ego ruchu było. Torba na silownie spakowana ale jakos nie udalo mi sie na nia dotrzec i czuje ze wbec tego czeka mnie maraton wieczorny ;/ Kto wie? moze znajde checi by pobiegac???Poki co leze na sofie i dzien spedzam megaaaaa leniwie tak wiec pora i na mnie bo w pracy musze byc na 13,00 Pozdrowionka dla wszystkich:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Cześć dziewczyny, Jestem i ja. Sorki ze nie zagladałam, ale powiem szczerze ze ostatnio wiecej czasu spędzałam na forach o twardych dzięcięcych kupkach i szukałam jakiegos rozwiazania dla naszego maleństwa. Niestety córeczka ma kłopoty z wypróżnianiem i to teraz jest u mnie temat numer jeden. Prosze trzymać za nas kciuki. U mnie raz lepiej a raz gorzej. Z cwiczeniem raczej nie ma problemu staram sie wyrabiac normę, Jedzienie w mira tylko jak zwykle słodycze mnie gubią. Na wadze lekki wzrost +200g ale to mogę przeżyć. Zdeterminowana nie martw się. Żyje jeszcze. Widze dzielnie walczysz z "szóstką". Ze tak ci sie jeszcze późnym wieczorem chce. Ja to zazwyczaj w połowie ogladania filmu juz spie a co dopiero zeby po sie jeszcze zmusic do cwiczeń. Tytan z Ciebie :) Apropos filmu - Wilka z Wall Street tez oglądałam już jakis czas temu i bardzo mi sie podobał. Chyba sobie jeszcze raz zobaczę. Zrobiłaś mi smaka :) Parasole dla Ciebie nagana za brak wagi. Mierzyłaś sie chociaż? Coś by było dobrze kontrolowac albo kg albo cm żeby wiedziec czy jest postęp. Koniecznie sie zaopatrz w metr albo wage. Ja sie waże na wadze elektronicznej i powiem wam ze mnie w zeszłym tygodniu przeraziła bo pokazała sporo wiecej niz sie spodziewałam, ale na szczescie sie okzało że to kwestia słabych baterii. po wymianie na nowe na szczescie wskazanie wagi w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Pusiu fajnie ze sie trzymasz diety i cwiczysz jak zwykle dzielnie i bez wymówek. Taki kompan do cwiczen by mi sie przydał. Dzisiaj macie urodzinki meza to sobie poswietujcie i nawet zezwalam na małe grzeszki. Pewnie i tak spalicie dodatkowe kalorie ;) W końcu to urodziny :P I can widze ze ty podobnie jak ja za dużo sie tu ostatnio nie udzielałaś. Trzymam kciuki za twoje A6W. Co do filmów po angielsku to teraz jest sporo stron w necie gdzie mozesz oglac online filmy po angielsku. Na pewno cos ciekawego dla siebie znajdziesz. Dobra ja zmykam. Piszcie co porabiacie. Ponizej zalgle podsumowanie porzednich dwóch tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Tydzień nr 27 - podsumowanie: 1) głodówka 100% normy 2) ćwiczenia 75% normy 3) słodycze 89% normy Średnio 88% wykonania planu Tydzień nr 28 - podsumowanie: 1) głodówka 25% normy 2) ćwiczenia 100% normy 3) słodycze 33% normy :P Średnio 53% wykonania planu Oj Oj Oj nie tak to miało wygladać :P Waga: 66,7kg - (-5,0kg od początku roku) Było juz troszke lepiej, ale biorąc pod uwagę jak w zeszłym tygodniu poszalałam ze słodyczami to i tak nie ma źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasole
Co do wagi: moje dwie kolejne elektroniczne szybko się zepsuły i teraz kupiłabym jakąś porządną, np. zelmera balance, który mierzy ile człek ma tłuszczu w sobie. :) Tymczasem trochę za bardzo objadłam się łososiem.... :( Przymierzam się też do zrobienia pompek. :) Pozdrawiam wszystkie walczące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE !!!! Dzisiaj juz piatek .... jutro nie musze byc w pracy nooooooo.... REWELACJA :) szkoda tylko ze do pracy dopiero od 15 więc troszke posiedze :( Tak czy inaczej na wadze 58.2 kg ;/ czyli jestem na plusie i nawet juz nie mam pomysłow czyego by nie jesc? pewnie powinnam odstawic w koncu cukier , mleczko do kawy i pasztet hiihi kurcze ... no niedobrze niestety :( PUSIU ---> SUPER ZE SIE TRZYMASZ DIETOWO ... NO A ZE NIE DOTARŁAS TO SIE NIE DZIWIE :) W KONCU JAK URODZINY TO TRZEBA SWIETOWAC hihihi i śledzic czy Wam rodzina aby napewno sie nie powiekszy :) Ja wczoraj bylam w pracy do pozna bo ok 21.45 wyjechalam i juz o 22 .00 pojawiłam sie na biezni ... byłam troche zła na siebie bo w tej pracy to jakos mi tak zleciało i mogłam wyjsc wczesniej tylko sie zagapiłam ;/;/ Efekt taki ze pobiegałam jedynie 50 minut zobiłam niespelna 7 km i bylam zła bo te pindy z recepcji juz za 20 muzyke mi wyłaczyły ... ale kij im w oko biegałam do za 10 i na 7 minut do zamkniecia wyszłam ... bo ja rozumiem ze one konca prace o 23 ale bez przesady zeby wszystko gasic za 20 !Tymbardziej ze nie biegałam jak idiotka do 23 tylko za 10 wiec zaraz po nawet sie nie kapałam nic tylko toboły pod pache i do auta :) No ... no i biegalam za szybko pod spalanie tłuszczu no ale stwierdziałam ze jak mam tylko 50 minut to przycisne i .. i dzisiaj czułam kolana;/ Tak wiec biegania dzisiaj nie było.... moze jutro??? A dzisiaj z rana to tylko na takich zajeciach "brzuch +streching " sie pojawilam i było warto bo brzuch piekł jak cholera czyli pracował:) Swoja droga mam nadzieje ze tu sie pojawisz i cos skrobniesz do mnie :) Ja dietowo sie trzymam ... baaa zakupy nawet zrobilam i teraz przed praca chciałabym jeszcez posprzatac zeby nie odkładac tego na weekend a połozyc sie juz wieczorem w czysciutkiej poscieli:) Jak sie ogarne czasowo to godzina powinna mis tyknac na ogarniecie pietra dokladnie i moje "ulubione bleeee,,,,," mycie podłóg:) PARASOLE ---> Wiesz co ??? Ja juz na serio zaczynam sie robic zla ;/;/ mzoe to starosc hormony .. no nie wiem ale nie obraz sie uwazam ze co chwila szukasz jakichs wymowe z tym mierzeniem sie czy wazeniem ... jak nie tata oddał wage to pojdziesz do przychodni ... a potem wyskakujesz z waga mierzaca poziom tłuszczu nadgle ( swoja droga takie wagi w cenie do 200 złoty mierza to mniej wiecej na oko wiec to wyrzucenie pieniedzy w błoto ... jesli mialabym obiekcje to chetnie podesle wieczorem linki to poczytasz ) Bo wag moja droga jest od zatrzesienia .. wiec jak szukasz oszczednosci o ktoryc kiedys wspominalas to zamiast wydawac po sto zloty na wagi wydaj 50zł ( teraz była waga elektorniczna w LIdlu ) a jak masz opory albo tego nie chcesz robic to po prostu to powiedz :) Tu nikt nikogo do nieczego nie przymusza wiec proponuje szczerosc .... bo tak jak mowie wag mamy mnostwo... no i jakis metr zakladam ze tez w domu masz :) No niewazne ...kurcze musialam to napisac bo jak zobaczyłam watek WAGA to mnie osłabiło :) Moja Waga tez mnie nie oszczedza wciaz wiecej i wiecej ;/;/ wiec albo grube / albo to miesnie ??? Sprawdze to w poniedziałek ierzac sie to po obwodach zobacze :) NIFIII----> CIESZE SIE ZE W KONCU DOTARŁAS .... ROZUMIEM ZE MASZ SWOJE PRIORYTETY ACZKOLWIEK MAM NADZIEJE ZE NIE ZOSTAWISZ NAS TUTAJ I MIMO PRIORYTETOWEGO WATKU KUPYYYY I JEJ KONSYSTENCJI ... KOLORU ETC ZAJRZYSZ DO NAS:) Ps . am nadzieje ze uda Ci sie ogarnac kwestie słodyczy :) ja dzisiaj nie zaliczyłam zadej wtopy ( no moze poza kawy z mleczkiem i cukrem ) ale to dopiero pocztaek dnia ;/ Po cwiczeniach czuje sie jednka wypompowana i pewnie w pracy bede albo zła albo bede myslała o jakichs batonikach :) Trzymaj wiec kciuki zebym nie upowoała czegos z lodowki po powrocie do domu ok 23. bo mam tam takie pyszne frankfuterki ale tłuste.... łoooo I CAN ---> Ciebie jak widze tez wcieło ;/;/ Chyab syndrom wakacji ... wiec czkam az sie pojawisz :) Tymczasem szmata w łape i zasuwam z porzadkami hiihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Czesc laseczki. Ja juz pocwiczylam i leze w lozeczku. Jillian jak zwykle dala czadu :) Chwilowo u nas sytuacja kupowa opanowana :P wiec moge wam poswiecic chwilke. Zdeterminowana ale ostra dzisiaj jestes. Jak bede potrzebowala porzadnego kopniaka to bede juz wiedziala do kogo sie trzeba zglosic :P Dobra ja zmykam jeszcze cos poogladac przed spaniem. Piszcie leniuszki co u was. Do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hejka:p Ale tu dzisiaj pustawo ;/;/ ja w kazdym razie po pracy ... A6W zaliczona takze i o dziwo robiło mi sie lepiej niz ostatnio i to pomimo faktu ze przeciez dzisiaj z rana tez katowałam brzuch na fitnessie ... wiec juz nie wiem o co chodzi :d ??? no ale ok :p napewno sie nie obraze:) Dietowo ... bez wpadek ... miałam dzisiaj dzien łososiowy :) Dwa posilki z rzedu z łososiem d tego plasterki serka plesniowego ... kaloryczny jak diabli .... no ale to tak "od świeta " no i coz... nie bede sie rozpisywala zeby nie było ze tak do sciany zupelnie hihih NIFFFIIII-- > no w koncu docierasz regularnie , wazne ze kupy ogarniete .. ja juz kupuje ubranka czapeczki itp bo moja kolezanka urodzila wiec co pojde do sklepu to zagladam do tego dzieciecego i z czyms wychodze ... jej ... az strach sie bac jak bede miaławlasne dziecko ;/;/; chyba bede musiała miec blokade na karcie :) PUSIU ----> No widze ze Ty to niezle te urodziny swietujsz :) Musiało byc niezle jak do teraz dochodzisz do siebie hiihi PARASOLE / I CAN ---> A WY GWIAZDY TO CO???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej konity docieram ;) Z podkulonym ogonem :( niestety urodziny skończą sie dopiero dziś bo wkoncu dziś na wieczór grilujemy:) :( tak wiec od niedzieli wrócę na dobre tory , dwa dni nie ćwiczyłam , dziś dopiero wstałam i zaraz zjem płatki na śniadanko , zrobię listę na zakupy, ogarnę dom moze wtedy wynajmę 1 godz na ćwiczenia z jilian kąpiel i wypad na zakupy:) wcześniej nie jadę bo i tak dostawa miiesa u mnie w sklepie koło 13 , ahhhhhh jestem na siebie zlla ale cóż urodziny męża są raz w roku , mały ma ur we wtorek ale jemu tylko tarta robię bo wybrał duży prezent na ur dostał kłada , wiec imprezy nie ma:) a dziś na zakupach postaram sie kupić te nowa wagę , moja mam już trzy lata wiec czas na nią:) Wam dziewczyny gratuluje ;) zdeterminowana podziwiam ciagle ze tak pięknie trzymasz dietę ja ostatnio jakiś opornie , dwa dni ok trzeci wtopa i tak w kółko |;( Daj mi sił albo opier...... Porządny Maz mnie tez wczoraj zjechał , bo zkusilam sie na słodkie w pracy , klientka uciekła dla nas ciacho a pózniej to już poszło narobił bułka i dżin przegrany :( moja silna wola wczoraj upadła :( Muszę wstać i iść dalej torem dobrym bi inaczej wróci wszystko co zgubiłam:( Dobra zmykam i wrócę do was jutro już z głowa w gorze i zero łamania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pusiu super ze Ciebie widze :) No coz...przede mną dzisiaj ciezki dzien ... czytałam jakies pierdoły ... potem sobie wymysliłam porzadki w szafeczkach i takie tam ... i skonczylam o 4 nad ranem ;/ wstałam o 9.00 i tak " koczuje " na sofie :) Na wadze mam mniej bo 57.80 ale za to w bwodach wiecej wiec juz nie wiem czy puchne czy mierzyc nie umiem??? ( niestety zmierzyałam prawidłowo a z tych pomiarow to tak i wyszło jakbym w oponce i talii zyskała 2 cm ... a... szkoda ze tak w cyckach mi nie rosnie :( Na sniadanko zjadalam 3 kanapeczki i musze przyznac ze czuje sie megaaaa obzarta ... bo jeszcze kawa doprawilam wiec na serio .. niedobrze ;/;/ A na kanapeczkach... oj działo sie miesko pycha do tego por i serek plesniowy ... nic tylko ODDECH PIERWSZA KLASA :P A TY GWIAZDO NIE MARTW SIE ZBOCZENIA Z TOROW :) No co poradzic :) taki okres wiec niby co??? Mialas poscic na urodzinach meza??? No fakt to ciacho to juz zbyteczne było ale jak juz zjedzone to nie ma co rozpaczac tylko wziac sie w kupe :p No ja ma tak jak kiedys pisałam ( ale nie wiem czy czytalas ???) ja nie moge jest zbytnio słodyczy bo umiaru nie znam i potem wynajduje tak sobie kolejno nowe usprawiedliwienia wiec wole nie tykac w ogole :) ps. Zaadoptujesz mnie??? Bo jak takie prezenty to ja tez chce byc Twoim synkiem :)):):):) plizzzzz ps. No i trzymam kciuki za wage .... ja tez wymieniałam jakies z pol roku temu chyba ale starej tez nie wyrzucałam i tak juz bede sie wazyła na tej elektronicznej az nie zajade bidulki hihihi A.... no i mam w planach zrobic cos dla siebie czyli polezec jak foka na ogrodku i moze poopalac sie ?? Ksiazka juz spakowana ... stroj przygotowany wiec tylko ruszyc tyłek i poczłapac a.. i bede czytała te moja serie kryminalną:p Ta druga czesc czyba gorsza niz pierwsa niestety ale nadal wciagająca wiec trzymaj kciuki za moj reset:) Cwiczenia ??? No chyba tylko te A6W smigne i nie sadze bym dotarła na siłownie .... no chyba ze na serio cos mi sie stanie??? Bo dzisiaj to byłby tylko bieg ewentualnie :) Co do ciwczen ... to byłam chyba z trzy lub cztey razy ?? kurcze ... musze jednak zapisywac bo skleroza jak stad nie powiem gdzie ;/;/ A reszta LENIWCOW gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zjadłam pycha loda ... mniam ajerkowniakowo- krowkowo - kukułkowy z polewa toffi A wszytsko od mojego mezusia w nagrode ze tak ładnie walcze:)no ładnie ..,ale chyba z lodem hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pustki straszne... Pusia świetuje urodzinki męza, Parasole robi grilla i fetuje ze znajomymi a reszta??? No ja w kazdym razie melduje ze jednak sie zwlekłam i pojawiłam na silowni a wlasciwie na biezni i powiem wam wiecej .... CALE SZCZESCIE ZE NIE GRZESZE CODZIENNIE !!! WIECIE ILE MUSIALAM BIEGAC ZEBY SPAIC TAKIEGO LODZIKA ( 227 KCAL)? AŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻ 26 MINUT !!! No to jakas MASAKRA ... tzn . jak weszłam na bieznie i zacełam biec to wymysliłam sobie ze to sprawdze ale jak potem widziałam jak opornie te kalorie sie przesuwaja to caraz mniejsza fanką lodow pozostałam:) Kawe+ 3 łzyzeczek cukru ( brazaowy ---> brazowa smierc ;/;/;) i mleczko skondensowane juz przemilcze :) Teraz postaram sie juz tylko pic ... nic nie jest i musze sie tylko zastanowic co by tu zrobic z moja poledwiczka wolowa ktora zakupiam???Na razie lezy w marynacie te klika godzin i w zasadzie nie wiem juz ;/; usmazyc ;/ upiec w rekawie ;/ czy moze pogrillowac? Zaraz siegne do jakichs przepisow i wybiore cos majac nadzieje ze bedzie to pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobity ja w pracy:) pocałowałem wczoraj było super kolega przyniósł gitarę grał nam my śpiewały haha naprawdę wieczór udany:) Jak obiecałam sobie wam od dziś droga rozpusty zamknięta wracam na dobry tor aby zdobyć zamierzony cel:) Rano koktail , drugie śniadanko jabłko nektarynka, teraz wciąglam galaretę koleżanka przyniosła wiec musiałam i chciałam zjeść bi nie jadłam takiej ze dwa taka:) pózniej kromek chleba zjem z jajem a wieczorem znowu koktail strzele białkowy:) kal 1500kal git Zdeterminowana nie żałuj sobie tego loda sama pisałam ze kiedyś trener mówił ze jeden dzień rozpusty przy ćwiczeniach 5 razy w tygodniu można zastosować , boje sie o ciebie aby po zakończeniu i osiągnięciu celu nie wróciło ci trochę bo skoro aż tak wyjalowione jesz wszystko kochana to wiesz ze możesz sie niestety rzucić na papai:) oby nie ale idzie ci zajefajnie wiec maleńki lodzik to nie grzech a z chcia będziesz szła dalej;) pewnie organiz po tym lodzie wrzucił 5 bieg i spalił to a ty dodatkowo ćwicząc bo spalilam:) kupiłam nowa wagę hmmm ale bez bateri wiec dziś kupiłam baterie i jutro sie zwiąże , wiem ze waga będzie wyższa wkoncu trzy dni papalam ale to będzie moja nowa waga startowa :) Dziś dopuszczam bieg , ale jutro wolne wiec godz po śniadanko pobiegam i moze jutro dań radę jeszcze z pół godz coś dołożyć aby wyszli z 1,5 godz ;) Hej gdzie reszta lasek ? Aaaa i wczoraj kumpel przywiódł mi łososia mrożonego nigdy nie jadłam i nie robiłam wiec jutro pierwsza próba ;) ma ktoś jakiś przepis:) Dobra zmykam buziole do jutra albo wieczora:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej na początku miało być powiem wam a nie jakieś pocałowałem haha ten słownik czasem w tel płata figle buziole papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×