WALKA O WYMARZONE CIAŁO WSZYSCY ZMOTYWOWANI ZAPRASZAM

Hej kobity :) Co tam u was ale cisza jak makiem zasiał:) zdeterminowana juz nie wiem co myślec :( odezwij sie do nas !!! Ja dziś byłam u lekarza , zwolnienie dalej ciągnę , obiadek ugotowany , a teraz sie obijam a za godzinkę na miasto resztę raziłoby zrobić i tyle jutro czas na gotowanie i pieczenie ciast:) a u was jak praca idzie ?:) Wiecie dziś miałam na obiad żeberka mniam mniam chyba z pół roku nie miałam ich na obiad , doprawiało wczoraj polałam ketchupem i coca cola i zostawiłam do rana a pózniej na patelnie jak sie juz porządnie podsmarYly zalałam woda inproYlam 2 godz i powiem wam pychotka a jaki sos dobry :) taka rozpusta przed świetami haha jutro bedzie delikatne jedzonko :) pamiętajcie możemy wszystko jeść ale z głowa nie objadać sie i obrzezać słodyczami ok A tak wogole gdzie Ican i Niffi laski meldować sie :) cieszę sie ze Niffi odpoczniesz wkoncu należy ci sie :) i Can ale ci dobrze ze nie musisz gotować na święta :) ja jadę w pierwszy dzień świat do znajomych do innego miasta na cały dzień ale biorę ze sobą jedzonko , zrobienroladki ze schabu z sosikiem i buraczki no i sernik i makowiec , będziemy tam na obiedzie i na kawce a na kolacje myśle ze wrócimy :) w drogi dzień świat odwiedza nas sąsiedzi i święta zleca :) Dobra zmykam jeszcze kawkę wypić :) buziole laski i czekam na wasze wpisy :)

Boże Narodzenie to cudowny czas. Wszyscy już czekają na choinki blask. Na jej świeży zapach i kolorów moc. Na pierwszą gwiazdkę i tę cudowną wigilijną noc. WESOŁYCH ŚWIĄT!!! :) Ja juz spakowana, zaraz lece spac...bo jutro dluga podroz...a potem..::URLOPPPPPP..snieg... i te sprawy..czyli AUSTRIAAAA :D Trzymajcie sie dziewczynki, bo nie wiem kiedy do was zajrze...czy po swietach..czy moze dopiero po urlopie... BUZIAAAAAAAAKI

Hejka, u mnie wreszcie wolne. Jutro już na szczęście nie popylam do roboty, dopiero w poniedziałek :) Mój brat przyjechał niedawno na święta z Niemiec, gdzie pracuje, a moja córeczka jest bardzo za nim, wiec mam teraz luzy ;) Tyle wolnego to już dawno nie mialam. I can tobie to dobrze z tym urlopem no i wyjazdem oczywiście. Życzę udanego pobytu :) Pusia ty to niby na L4 ale widzę w ciągłym ruchu. Zakupy, sprzątanie, pieczenie i gotowanie.... Ty to w miejscu nie umiesz usiedzieć. Zdeterminowana coz Tobą? Wszystkim życzę wesołych i spokojnych Świąt. Caluski :)

http://cf.ly/4zSr tyle w temacie

Hej kobity ;) Zdrowych spokojnych i Wesołych Świat kobitki smacznego karpia i bogatego Gwiazdora wam życzę !!!!!;)

Hej kobity ;) Zdrowych spokojnych i Wesołych Świat kobitki smacznego karpia i bogatego Gwiazdora wam życzę !!!!!;)

Hej kobity ;) Zdrowych spokojnych i Wesołych Świat kobitki smacznego karpia i bogatego Gwiazdora wam życzę !!!!!;)

Dobra ucięło mi posta buuuu trzy próby i nue wszedł cały wiec zmykam papa

Hej kobity ;) Zdrowych spokojnych i Wesołych Świat kobitki smacznego karpia i bogatego Gwiazdora wam życzę !!!!!;)

Hej kobity ;) Zdrowych spokojnych i Wesołych Świat kobitki smacznego karpia i bogatego Gwiazdora wam życzę !!!!!;)

Hej kobity I Can ale masz super ;) Baw sie dobrze :) Niffi kochana no to szczęściara z ciebie ze mała ciągnie do wuja , masz czas na pichcenie w spokoju ;) ja dziś padam juz mi sie nue chce , jeszcze stół przenosiliśmy do salonu taki duży z kuchni aby przy choince zjeść ;) Zdeterminowana hmmmm brak słów znowu nam znikała :( tobie rownież życzę najlepszego na te święta i nie znikaj nam tak bez słowa okidoki ;) Ok zmykam spac buziole do po świętach ;) Wesołych Świat !!!!!

Hejka dziewczynki, jak tam? Prezenciki były? Do nas przyszło Dzieciątko, a u was kto zostawia prezenty pod choinkę?

Najlepszego wszystkim;) Niffi u mnie chodzi gwiazdor we wigilie :) w tym roku na bogato prezentów ze hoho :) Jeszcze dziś troszkę ciasta a od jutra post na słodkości :) dopiero nie dawno wstałam troszkę sie roLeniwilam przez to wolne moje i dzieci :) A ty jak tam ?:)

hEJ DZIEWCZYNKI!!! Wpadam jedynie sie przywitac bo Wigilia jednak u mnie ... tesciowie preznie walcza z grypą jelitowa... no tak czy inaczej gotuje , spie i jem ... :) Z Bbasem ok , w koncu zadzwonili z prenatalnych i mimo w byłam na liscie rezerwowej jedziemy tak na 29.12.14 czyli juz w najblizszy poniedziałek :) Buziaki ... postaram napisac sie ciut pozniej :)

Ooo wkoncu kobieto martwiłam sie o ciebie proszę nie rób tego więcej :(!! Cieszę sie ze u was ok napisz cosik więcej bo dasaaawno cie tu nie było , u mnie pada pada pada deszcz wczoraj jak wyruszyliśmy odwiedzać znajomych o 11 tonwrocilismy koło 22 :) dziś tez lecę w odwiedziny wlasnie skończyliśmy obiad i zmykamy na kawę :) święta poza domem :) pa kobity :)

Hej dziewczyny !!! Jak po świętach ??? No i jak przed sylwestrem ???? Kreacje gotowe ?? :) Ja wychodzę do znajomych wiec szału nie ma ale zawsze coś :) piwko bezalkoholu kupie i będę sie bawić , jutro sałatkę z mielonym i pekinka zrobię , pałki kurczaka upięte i tyle :) Święta były super zleciały na odwiedzinach wiec git :) Teraz zmykam małego zawieść na ur do kolegi :) Wiec do następnego :)

No ale tu pusto widzę ze wszystkie w świątecznym nastroju ciagle :) Zdeterminowana jak tam dziś badania ??? Jak minęły święta ? Jak brzusio pewnie juz ładnie widać brzuszek ciążowy :) Mnie dziś dzionek zleciał :) jutro do znajomych na wieczór :) piwko kupione jutro rano robię sałatkę i tylko ubranie wybrać hmmm co tu założyć ?????? Tak wiec moje drogie życzę Szczęśliwego Nowego Roku i szampańskiej zabawy :) oraz wiary ze te nasze kg zleca ;) buźka do usłyszenia w przyszłym roku 2015 :):):):)

Hejka dziewczynki, żeby nie było to się jeszcze raz odzywam w starym roku. Postanowienia noworoczne oczywiście mam. Największe to ćwiczyć regularnie bo tego mi w ostatnich miesiącach brakowało i druga rzecz na której mi zależy to starać się robić rzeczy na bieżąco (mam tu na myśli różne rzeczy typu sprzątanie, rzeczy w pracy). Z braku czasu i siły sporo odkładalam na "jak będzie chwila" i tak się tego nazbierało ze ciężko się odkopac z zaległości. Prosze trzymać za mnie kciuki :) Pusia życzę Ci udanej zabawy sylwestrowej, na pewno wykombinujesz jakiś fajny ciuszek. Tylko się nie schlej za bardzo tym piwkiem ;) Zdeterminowana co u ciebie? mialas co więcej napisać, a tu cisza. Ty też się nie śpij za bardzo ;) I can pewnie szaleje na sniegu, a wieczorem drinki z parasolka :) Daj znać jak ci wyjazd mija. Ja juz zmykam bo dzisiaj jeszcze pedze na kilka godzin do pracy, a wieczorem u nas sylwester z kilkoma znajomymi. Oby w pracy nie trzymali za długo bo musze jeszcze trochę posprzątać i poszykowac. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dziewczyny! Oby nasze marzenia się spełniły! Pozdrawiam cieplutko.

Najlepszego w nowym roku moje kobity:))))) nowym rokiem nowym krokiem :)

wszystkim najlepszego!!!

Witajcie kobity :) No tak wiec małymi krokami zaczynam w tym roku robić powrót do ćwiczeń :) Wlasnie przeszłam na bieżni 5 km i poszło 470 kal wolniej niż kiedyś ale zawsze :) z jedzonkiem od dziś tez ok jak zjem na kolacje serek wiejski to bedzie jakieś 1400 kal wiec git Tak trzymać :) Nie ważyłam sie ale zrobie to w poniedziałek bo skoro dziś zaczęłam ćwiczyć to pewnie waga jutro bedzie nie wiarygodna , a wy jak laski ???? Jakim krokiem weszliście w ten rok ???? Buziole zmykam pod prysznic :)

Witam koleżanki w Nowym Roku!!! Spełnienia marzeń kochane :) Pusia super ze wracasz do ćwiczeń które przecież kochasz, tylko pamiętaj tylko się nie forsuj się za bardzo żebyś znowu w szpitalu nie wylądowała. Z jedzeniem tez się świetnie trzymasz. Ja na razie ograniczam słodycze od pierwszego stycznia bo wiem ze mi to dobrze zrobiło w zeszłym roku, oprócz tego w planie tez jeden dzień w tygodniu oparty głównie o warzywka. Dzisiaj u mnie pierwszy dzień ćwiczeń. Będzie bieganie albo Zuzka light. Zdeterminowana i I can gdzie się podziewacie? Koniecznie się zameldujcie. Zdeterminowana jak malenstwo? I can jak wasz wyjazd? Kiedy wracasz? Dziewczyny a jak wam się Sylwestry udały? Pusia jak kreacja? U mnie padło na domówkę w kameralnym gronie, przy winku i w wygodnym stroju. Impreza była u nas więc do łóżka nie mialam na szczęście daleko ;) W stanie upojenia alkoholowego to ważne ;) Szaleństw w tym roku nie było ale spędziliśmy miło ten czas z przyjaciółmi. Dobra ja zmykam, a wy piszcie co u was.

Hejka :) Niffi witam w nowym roku z pozytywna energia :) Ja w sylwka byłam tez u znajomych tez kameralnie i ubrałam bluzeczkę w panterkę która tak lubię haha szarne spodnie i szpilę :) byli fajnie ;) Dziś z jedzonkiem ok rano owsianka , drugie śniadanie dwie kromki chleba 70g z niskoslodzonym dżemem obiad ryż gotowany 100g 120 g fileta i duuuze warzyw :) podwieczorek ma byc 2 jaja i 3 płatki pieczywa chrupkiego i pomidor to wszystko ma jakieś 1300 kal i kolacji juz chyba nie zjem tzn moze marchewki schrupie :) no chyba ze brde głodna to serek wiejski :) Dziś wolne od bieżni tylko pójdę z córka na spacerek z psem :) nie chce przesadzać z ćwiczeniami wiec na razie bieżnia co drugi dzień :) jak juz sie rozkręca wrócę do jilian ;) mojej naj naj :) Niffi cieszę sie ze mamy pozytywne nastawienie i tak trzymać :) Zdeterminowana nas chyba opuściła boo coz można myślec skoro często nas opuszcza na tak długo :(:(:(;( I Can na urlopie pewnie jeszcze nie wróciła :) wiec jak co czekamy dalej :) Zmykam kochane życzę miłego wieczoru papa

Hejka Pusia, u mnie na sylwestra bluzki w panterke nie było ani szpilek ale za to super wygodne dzinsy i połyskująca bluzeczka. Dla mnie wygoda przede wszystkim się liczy. A jak się wasz spacer udał? Mam nadzieje ze nie nadałas zbyt dużego tempa i pies jeszcze zyje ;) Z bieżnia tak jak mówisz nie ma co przesadzać. Powolutku ale do celu. Co do jedzenia to w miarę ok. Ja kalorii nie zliczam ale nie objadalam się. Słodycze tez w miarę pod kontrolą. Wczoraj padło jednak na cwiczenia z Jillian. Na rozruch w Nowym Roku wybrałam stare dobre 30 Day Shred z tym ze zamiast cardio robiłam sobie ćwiczenia siłowe. Jakoś nie mam ostatnio serca do tych wszystkich pajacykow i innych podskokow. Dzisiaj tez powinnam pocwiczyc ale nie wiem czy mi się uda znaleźć chwile bo śmigamy do znajomych. Prosze trzymać kciuki. Zdeterminowana i I can na pewno się odezwą niedługo. Dobra ja śmigam teraz zobaczyć czy w internecie wszystko w porządku ;) i czekam na wasze wpisy. Caluski :)

czesc czolem klusatka z rosolem :P wrooooooocilam! Szczesliwego NowegoRoku!!! :) A teraz zabieram sie za czytanie co tu naskrobalyscie :)

nnooo widze dziewczynki, ze zaczelyscie sie ruszac :) ja podczas urlopu az tak wiele sie nie ruszalam..ale czasami troche przegielam z jedzeniem ;) N coz..od jutra trzeba zaczac tez cwiczyc. Na urlopie peelno sniegu...az do ostatniego dnia...:) Moja mala nauczyla sie jezdzic na nartach...i codziennie spbie troszke spacerowalismy...Ale zauwazylam, ze mi sie znow oponka na brzusiu robi :/ trzeba ja zwalczyc :P pusia, ale blagam cie kobieto, nie przesadzaj z ta bieznia..zdrowko jest wazniejsze :) niffi, na pewno dasz w tym roku rade robic wsyzstko na biezaco :) Ja sie po urlopie nie waze :P zrobie to dopiero w sobote :P Moze nie dostane zawalu :P Lece sobie zrobic kapiel odprezajaca...bo wrocilismy dzis w nocy...a rano trzeba bylo wstac...dzis chyba pojde spac o 22... hah zdeterminowana, jak tam badania?

Witam kobity;) I Can witamy śpowrotem :) cieszę sie ze wypad udany i zazdroszczę śniegu :) Waga sie nieprEjmoj , urlop to wypoczynek :) teraz zaczniesz gubić kilogramy :) Niffi oczywiście Wiezymy ze w tym roku będziesz umiała pogodzić wszystko razem , ale nie zapominaj o relaksie a nie ciągłym biegu :) Ja powoli spaceruje , lekko sie pocę nie micno wiec jest ok Wiem kobity ze zdrowie najważniejsze :) W domu mam teraz duzo pracy bo malujemy łazienkę , sufit szlifowany wiec pyli ful i trza dosłownie wszystko myć :) dziś powoli pomykam okna i pozmieniałem firany :) dom tez w miarę ogarnelam wiec połowa za mną :) jutro kończyły łazienkę i bedzie git :) jutro tez mam angielski :) Dziś z jedzonkiem ok wiec jestem zadowolona :) na wadze miałam 1 kilo więcej od przed świat wiec superowa :) napewno dobre swego i zobaczę 5 Z przodu :) Dobra zmykam bo padam :) Super ze jesteście :) brakuje nam tylko ciężarówki naszej :) buzka pa

Hejka, dziecko mnie obudziło wiec teraz pora na moja przerwę nocna w spaniu ;) To zawsze dobry moment żeby do was napisać. Niedzielny wypad do znajomych się udał znakomicie, jedynie co to nie udało mi się ćwiczeń nigdzie wcisnąć. Wczoraj byłam w pracy, a wieczorem bawiłam się w informatyka i dawałam mojej siostrze szybki kurs obsługi komputera. Jak dobrze pójdzie to może będzie pracowała w mojej firmie. Czyli zero ruchu i wypadało by w końcu dzisiaj pokręcić tylkiem. Trzymajcie kciuki. I can super ze wocilas. Podjadlas sobie powiadasz? Podjadanie to jest to co niffi lubi najbardziej :) Spokojnie wszystko spalisz. Twoja mała juz śmiga na nartach. Super ! Ja bym się chyba zabiła jak by mnie ktoś na narty wsadzil. Kiedyś na tzw dupolocie wystrzeliłam z górki na ulicę i od tamtej pory zabawom na sniegu mowie stanowcze nie :) Pusia widzę ze ty juz wpadłas w wir zajęć. Tylko spokojnie z tym sprzątaniem. Tak w ogóle to ty masz ciągle jeszcze L4 czy będziesz powoli zaczynała chodzić do pracy? No i co z twoim wyjazdem? Pamiętam ze coś planowałas na styczeń. Dobra zmykam się jeszcze zdrzemnać.

Hej laski:) Niffi co ty tak wcześnie piszesz powinnaś zbierać siły na cały dzień i spac ile sie da :) ale rozumiem Moj mały tez mnie tak budził:) cieszę sie ze wypad sie udał do znajomych , jak wcześniej pisałam sama po sobie wiem ze niema co przesadzać i trza relaksować sie ile da ;) ja nadal na L4 , jutro do lekarza i będę sie pytać czy moge lecieć do polski albo w tym albo w przyszłym miesiącu :) Do pracy nie wiem jak to bedzie , zobaczę co lekarz powie , wiesz czuje sie juz dobrze ale nie wiem czy na tyle aby wskocYc znowu w wir ;) zadzwonię jeszcze do pracy i zapytam sie k prace 2 dni w tyg bo więcej juz nie chce to mi wystarczy i nie przemęczenie sie , jednak leki będę juz brała i musze uważać :) to ze w domu porobie raz na jakiś czas tyle to inaczej niż w pracy tam ciagle na wysokich obrotach a i stres dochodzi :( Oznaczymy jak to bedzie :) I Can a ty jak tam dziś ;) ja zaraz zmykam na angielski :) a pózniej po farbę do łazienki i wieczorem planuje trochę pochodzić na bieżni :) musi wypalić haha Dobra kobity miłego dnia:)

Hej a:) jestem .... juz w domu ... z resztkami smarow sorry ze nie pisalm ale zdechalam w swieta... za to udało mi sie pojechac te 300 km do babci i sie zobaczyc z nia:)