Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zdeterminowana30

WALKA O WYMARZONE CIAŁO WSZYSCY ZMOTYWOWANI ZAPRASZAM

Polecane posty

Gość niffi33
Hejka, Pusia dzieki za zyczenia. Kurcze martwi mnie te twoje serducho. Musisz koniecznie iść do lekarza i się porządnie zbadać. Wykorzystaj tez czas w Polsce na pomoc mamie. Dobrze wam to obu zrobi. I can fajnie ze popływalas. Na mnie jutro kolej. Ta kawka u mnie to niekoniecznie oznacza picie kawy a raczej co słodkiego. Wczoraj piłam aliasy herbatkę i teraz tez dopijam. Zmykam bo mnie mężuś wola. Do jutra babulki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pusia7914
Hej a wy co ?:( co tu tak pusto ? Mowię wejdę poczytam a tu nic :( Ja juz lepiej , przykro mi ze mama tak sie czuje :( musi mieć kogoś kto ja bedzie wspierał :) Juz z jednej strony chciałabym byc w Domu i wrócić do normalności :) ale .... No wiecie :) Trzymajcie kciuki abym mogła leciec do domu ;) jutro będziemy szykować jedzenie na osiemnastkę , a w sobote impreza :) zmykam życzę miłego dnia i trzymam kciuki za was a wy za mnie ok papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, ja na chwilke. jakos nie mam weny do pisania... zaraz uciekam zrobic wieksze zakupy...torty, ciasta..wiecie..czyli wszystko to, czego nie powinnam jesc haha ;) W tym tygodniu bylam ladnie plywac po dwie godzinki dwa razy....ale zdarzyla mi sie tez dwa razy wpadka..zjadlam lodyyyyyy taaaaaka porcje... No coz..chyba jutro wchodze na wage i mam tylko nadzieje, ze waga nie poszla w gore i nadal jest 5 z przodu ;) A jutro, jak wszystko pojdzie wg. planu, ide na narty :D No nic, uciekam ...odezwe sie po weekendzie :) Zycze mileej soboty i niedzieli babeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi33
Heja mi się tez nie chciało pisać ostatnio. Dziecko mam znowu chore.... Plan był taki ze jak pójdzie do przedszkola to wreszcie sobie trochę odpoczniemy, a tu od września ciągle jakieś choróbska :( Dobra dość narzekania. Pusia mam nadzieje ze u mamy lepiej. Mialas swoją wizytę u lekarza? Możesz lecieć samolotem do domu? Baw się dobrze na imprezie i wykorzystaj jeszcze ten czas w Polsce na maksa. I can fajnie ze popływalas znowu. Mi w tym tygodniu się nie udało. Ogólnie styczeń raczej zmarnowałam. Pocwiczylam raptem kilka razy :( Tobie życzę udanego szusowania na nartach. Calusy babulki :* Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi33
I can wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!! Spełnienia wszystkich marzeń! Baw się dobrze bo pewnie dzisiaj imprezujesz i sacz te swoje drinki z parasolką :) Do jutra babulki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi33
Hejka dziewczynki . Ale tu cichutko. Wzięłam sobie dzisiaj dzień urlopu bo moja mala jeszcze trochę gorączkuje . Wczoraj była z tatusiem a dzisiaj pora na mamę. Mam nadzieje ze tez sobie odpoczne. Mnie też coś zbiera. Juz sobie zarzuciłam taki gorący gripex do picia i musze powiedzieć ze rzeczywiście stawia na nogi :) Jeszcze by mi się przydał jakiś dopalacz co mi da energii codziennie. Może znacie jakąś magiczną herbebatke co daje kopa? Jeśli tak to koniecznie proszę piszcie bo potrzebuje takiego zastrzyku energii. Pusia ty jeszcze w Polsce? Jak serducho? Pozwolili ci lecieć do domu samolotem? I can jak spędziłas urodziny? Był torcik i prezenty? Zdeterminowana odezwij się jeśli masz siłę żebyśmy wiedziały ze u ciebie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczynki !!! Wracam do Was z domu juz :( no coz nie jest dobrze , najlepiej zebym lezała ... wybeczalam sie za wszystkie czasy... nie nadrobiłam nawet z czytaniem Was bo ta mja diagnoza troche mnie przygniotła :( Mam lezec nalepiej w szpitalu najpierw jednym wyladowałam z powodu miesniaka i takich boli ze nie dało sie ustac do tegp doszła kolka nerkowa i jakas bakteria w moczu ale nic z tych rzeczy nie znaleziono w tym pierwszym ze szpitalu i w stanie dobrym wypisano mnie do domu bo nie goraczkowałam powyzej 38 ;/ tak wiec przemodrowałam noc i kolejnego dnia byłam juz w drugim szpitalu 40 km od domu wiec i Łukasz nie mogl byc juz codziennie a co drugo dzien a tam moze i fachowcy ok bo wykryli to wszytsko o czym pisałam ale warunki socjalne tragedia - 2.41 złotego to norma zywieniowa na dobe pobytu w szpitalu , wszedzie syf , grzyb w łazience a pielegniarki nafochowane i to takie ktore nawet nie racza przyniesc basenu jak ktos prosi tylko mowia zeby sobie laska na nim lezała bo za 4 godziny beda ehhhh... Psychicznei nie wyrabiam , poza tym doszlo do mnie ze o pracy musze zapomniec :( nie mog jezdzic autem .... szyjka sie, skraca , czeka mnie szeprawdopodonie bo ten miesniak ma juz prawie 10 cm i poza Bobasem takze i on prze na te szyjke ;/ a Ja nie chce wracac bo nalezałam sie koło dziewzyn ze szwami wystarczajaco , łacznie z taka biedna Monia co to poronila po tym szwie a wypis ... i rozmowa z dr. masakra - pwoiedziała ze mam sie oszczedzac ze szew ja mi sie uda ze max 6- 8 tyt wiec boje sie i becze bo to oznacza ze jak nie wezme w marcu to potem juz mnie ze szpitala nie wypuszcza bo co ja co ale oni tam trzymaja na maksa dlugo a mnie jeszcze ten docent powiedział ze beda walczyli zebym chcoiaz do tego 34 tyg donisla bo ten meisniak to masakra :( a ja juz sie naczytałam o dzieciach i wadach u wczesniakow sprzed 30 tyg ;/ jestem załamana ... tylko leze becze i tak na zmiane :(ciezko jest ... postaram sie nadrobic czytanie bo pewnie sporo mnie omineło - to tyle na dzisiaj :(:(:(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laski... Dzieki za zyczonka dziewczyny...torcik byl i prezenty tez byly :D I oczywiscie w weekend troche pojadlam...cale szczescie w sobote na nartach troche posmigalam... ;) no ale w poniedzialek doszly znow lody i ciacha... Yh... no coz...jutro moze uda mi sie wyskoczyc na basen. A dzis troche potancze po domu. Na wiosne jade do pl...trzeba jakos wygladac :P Zdeterminowana, trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze. Lez i nie przemeczaj sie, a na pewno dojdziesz do 34 tygodnia. Nie martw sie na zapas..w ktorym tygodniu ty teraz jestes? Ale domyslam sie, jak sie teraz czujesz..Ale nie zapominaj, ze to przejsciowe.. :) pusia..a ty kiedy do domciu wracasz? Niffi,mam nadzieje, ze w tym tygodniu uda ci sie poplywac :) Uciekam..zrobie sobie kawke..bo jakas spiaca jestem.. Kurde teraz spiaca..a potem w nocy spac nie moge :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski ;) ja juz u mamy :) wróciłyśmy dziś id siory no i wkoncu koniec góry jedzenia :) trzy dni goście chodzili na osiemnastkę :) Nie ćwicze choć miałam to w planie :( w czwartek kardiolog i bede wiedzieć co i jak , bedzie ok jestem dobrej myśli ;) Z mama raz lepiej raz gorzej tzn jak nie boli masakrycznie ta głowa to jakoś w miarę a jak jest ból masakra to mama tez wyglada złe i czuje sie strasznie :( tak raczej juz bedzie chyba ze cud jakiś sie stanie albo jakiś znachor nam Pomoze ale mama niechce do znachora :( Poza tym pobolewa mnie brzuch od dwóch dni i jakoś tak dziwnie mama nadzieje ze nie zaciążyłam :( Zdeterminowana cieszę ze sie odezwałas :) trzymam kciuki za was , mija koleżanka tez laaaata temu czyli 18 lat temu miała zakładane szwy aby donosić ciąże i udało sie do 8 miesiąca i urodziła i jest i było wszystko dobrze , myśl pozytywnie to przyciąga dobre rzeczy i oglądaj duzo komedii uśmiechaj sie i masuj brUsio i wyobrażaj sobie juz maleństwo ze trzymasz je , najlepiej oglądnij film albo przeczytaj książkę serket , ona naprowadza ludzi na dobre myślenie i działa cuda ;) bedzie dobrze ;) Niffi biedna ty :( maleństwo tez kup jej syrop neosine odpornościowy , reklamują go ponoć dobry , moze pomoże wam :) I Can super ze urodzinki sie udały Ja juz widzę siebie w domku jak ćwicze i jeżdzę na rowerze i jestem szczuplutka z waga 58 kg :) chce do domu ;) jeszcze tydzień i bede ;) Dobra laski zmykam zjeść sobie galatu drobiowego na kolacje :) buziaki intrzymam kciuki za was i za mnie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pusiakson, te bole brzucha to na pewno od jedzenia :P hihi mam nadzieje, ze mamie sie polepszy...trzymam mocno kciuki :* a wlasnie..niffi zjedz troche czosnku, wygrzej sie..zeby i ciebie nie zlapalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a tu co taka cisza ???:( gdzie moje kobiety waleczne ;) Jeszcze kilka dni i wrócę do was ze zdwojona siła :) i chce aby znowu na naszym forum zrobiło sie tłocznie haha musimy sie przyłożyć jak rok temu ;) Zmykam zupkę zjeść :) buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczynki :) Widze ze ostatnio było u nas urodzinowo:) No ... ja musze poczekac :) Kurcze powiem Wam , ze cos słaba psychicznei ejstem strasznie ... dzisiaj znwo sobie pobeczałam i moze dlatego łeb mnie tak napieprza ze musiałam siegnac po Apap bo mialam ochote wziac odciupac sobie głowe i polozyc obok a najgorsze to to ze wcale mi nie pomogło i jeszcze do mamay zadzwonilam zeby przypadkiem nie przyjezdzała bo nie chce nikogo widziec i niby tak gadałysmy na spokojnie az w koncu sie jej wyzaliłam i wydarłam ze juz mam dosc tych godnych kawałkow ze to tak super ,ze moge sobie lezec !Smutno mi z jednej strony bo napewno zrobila to w dobrej wierze ale takie pieprzenie jak to zajebiscie jest lezec i nie moc nawet siedziec przy stole ani chodzic po schodach ani pojechac autem to juz mnie szlag trafil :( Sorrryyy ale cos czuje ze bede dla Was kiepskim wsparciem :( Mimo to ... postaram sie nie zwariowac hihi Niffi .. I can _ Wszytskiego najlepszego Staruszki bo jesli nie mam jeszcze zacmienia na umysle to chyba było cos o pycha ciachach urodzinwych mniammmmm Nifiii - szkoda ze corcia choruje ;/ kurcze ale takie niestety uroki przedszkola :(wiec widzisz ... zamiast miec z gorki to Ty tylko klejnych lekarzy zaliczach . Ps. A cwiczysz jeszcze dzielnie w tej swojej wypasionej piwnicy z prosta podłogą??? I can _ rozumiem ze Ty spaliłas ciacho urodzinowe na nartach ... ehhh... to jak Ty chcesz byc w ciazy co?? Tak cie nie spala ciastek ... ale co sie dziwic ... głodnemu chleb na mysli ... to bedzie moj najdłuzszy celibat bo nawet w przypływie wszystkich chorob rdzinnych pod rzad takiej przerwy to dawno nie zaliczylimy ... chyba ponad m-c ... wiec dobrze ze sobie pouzywalismy:) Pusiu -co do szwu to jak czytam forum to tego wcale w takich super barwach nie widze .... widze siebie z kaczka pod dupa srajaca przez tydzien do jakijs puszki i te pielegniarki ktore przynosza z wielka łaska basen i z jeszcze wieksza łaska go odnosza a tam nawet nie ma alarmu obok wiec w tym smrodzie bede lezała chyba ze innym laskom zbierze sie na wymioty i wezwia siostre polozna a ona w łaskawosci swojej sie pojawi ;/;/ ehhh... beda przeboje jak nic :( znam niestety ten szpital i choc specjalisci sa tam moze i super to tylkolekarze a pielegniarki jak z gestapo wydarte zywcem :( porazka na maksa :( Postaram sie kupic te ksiazke ... brzmi to sensownie ... moze mi sie odmieni poki co .... musze sie jakos pozbierac ale mimo"nicnierobienia" nie umiem na tym pzekletym wyrze nawet czasu sobie jakos zagospodarowac;/; A TY ?Smigasz juz na jakims rowerze ?Mozesz?Bo chyba miałas sie oszczedzac co??? No a z mama :( Smutna sprawa ... oby tylko ją nie bolało idalo sie jakos zaradzic bo taki bol to zdaje sobie sprawe ze nie do zniesienia i wykancza nawet najsilniejszego :) Tymczasem całuje Was mocno Kobietki :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pusia7914
Hej kobity :) moge leciec dostałam lek na uspokojenie i juz za dwa dni bede w domu a od środy ruszam pełna para z jedzonkiem i ćwiczeniami :) Byłam u lekarza i powiedziała mi pani doktor ze nie hardcorowe ceiczenia sa ok jeżeli nic nie dzieje sie po nich to można ćwiczyć wiec ruszam z jilian rowerem i bodyart :) Z mama tak jak było tak jest :( do tego nerwus Zdeterminowana biedna moja rozumiem cie doskonale , duzo kobiet twierdzi ze ciąża to taki piękny okres ale ja jak ty nie zaliczam gondo naj naj , wiem ze cieżko leżeć ja przy pierwszym dziecku musiałam leżeć 1 miesiąc a ty biedna masz więcej :( ale musisz myślec pozytywnie ze to dla was dobre , postaraj sie sobie zorganizować ten czas tak aby miło leciał :) przeczytaj książkę Lub oglądnij film ja puściłam go mamie i mam nadzieje ze zacznie sie do niego stosować ;) film na początku przedstawia murzynke w krótkich włosach na pomarańczowym tle , zapomniałam autora , jak wejdę pozniej na kompa to napisze ci jak sprawdzę ok Ale łatwo go znaleść to film o przyciąganiu dobrych myśli rzeczy :) Trzymam kciuki i jestem z tobą jak co to pisz tu co ci leży ma serduchu warto czasem wyrzucić z siebie wszystko do nas niż do rodziny :) Hej a gdzie reszta lasek meldować sie !!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pustki ;( nie ma co czytać , gdzie ten power ,kobiety wake up wiosna za pasem topik rok ma i taka cisza :( Ok ok od środy walka na nowo o lepsza Ja :)))))) Ja zaczynam a wy ??:) Jutro wracam trzymać kciuki :) wtajemniczone wiedza o co chodzi ;) haha Wtorek na ogarnięcie sie i start od środy w grupie siła :) na weekend rowerek trza odkurzyć :) jak nie bedzie mrozu to wyjadę w niedziele rowerem :) Stęskniłam sie za domem III uwaga za mężem haha no no tak tak haha I dzieci nareszcie do szkoły ;) I Can Niffi zdeterminowana gdziescie sa ???????;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pusia7914
Hej jestem w domku:) wsio ok baaardzo sie cieszę z tego :). Jutro robię wypad na bodyart :) mam nadzieje ze dam radę :) Jutro tez wizyta u kardiologa w szpitalu :) mam ekg z polski wiec maja wykapany Moj atak na papierku :) mysle Żr leki moze zmienia , zobaczymy :) Zmykam pogawędzić z mężem :) jak pisałam od środy zaczynam pilnować sie i liczyć kal czyli ćwiczenia i 1500kal a do kwietnia czyli moich ur zobaczę 58 kg na wadze :) buzka laski i meldować sie meldować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek :) Weszłam na wagę i jest ok 3.5kg do stracenia :) dam radę :) Ok dzieci odstawiam do szkoły i lista zakupów do zrobienia :) miłego dnia kobiety ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Pusiu :) Fajnie ze udało się spotkac z najblizszymi :) No i ze okazalo się ze za mezem tez da się tesknic hihih Fajnie ze wracasz do "zywych "--> mnie osobiscie strasznie tego brakuje ale widac ta to jest ... jak nie byłam w ciazy to nie mogłam sie wziac w kupe a teraz z kolei jak nie moge to mam wizje co to bym nie robiła :) poki co ... mimo ze mam lezec wczoraj troche posteregowałam swoje staniki .... 3/4 z nich za małych , majtki , stringi ... no i mam deficyt ;/ mam takei dupsko ze z dwa rozmiary do przodu spokojnie i 70 kg na wadze ;/;/; Masakracja jak nic :) Pusiu Ty jestes szczuplutka wiec przy tak rygorystycznej diecie 3.5 zniknie niczym za dotknieciem czarodziejskiej rożdzki ale pamietaj prosze zeby nie przesadzac :) aa.... no wlasnie dziewczyny !!! Do mni e jutro przyjedzie kumpela z pracy wiec troch sie odmozdze ... w czwartek mam wizyte u ginekologa i ustalenie terminu załozenia szwu :) mam nadzieje ze nie nastapi to w pt bo nawet sie nie spakowałam i nie jestem gotowa na szpital zupelnie ... ale chyba jednak niespecjalnie mi sie to uda bo moja szyjka musiałaby zosttac w miejscu lub max... skrocic sie o tylko 3 milimetry :) Dobra... to tyle smutów u mnie... Zaczynam tez przymiarki do imion . Raczej na stowe dziwczynka wiec mam pole do manewru niezle te ktore w gole wydaja mi sie znosne to:LENA , JULA, LILIANA, MARTA, RITA , POLA , NELA ,ZUZA...to te ktore jakies takie znosne mi sie wydaja :) ardzo chciałam Lene ale Moj nie chce ... Julia nam obojgu sie podoba ale ponoc duzo JULEK , Lilianka tez mi sie podoba ale mam watpliwosci ;/;/; A Wy?Macie jakies typy ??Pomozcie mi co?i powiedzcie obiektywnie co o tym sadzicie ... typu brzydkie .no wiecie ... nie znamy sie od dzisiaj wiec subiektywnie plizzzzz:) Ok ... no i uciekam wobec tego ... posyłam buziory i mam nadzieje do szybkiego sklikania :*:*::*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi33
Hejka dziewczynki, widzę że mnnie długo nie było. Niestety u nas w dalszym ciągu chorobowo. Mała dostała skierowanie do laryngologa i na masę innych badań. Jakoś nie umie się do końca wyleczyć :( Zdeterminowana dobrze ze znowu zagladasz tutaj. Szkoda tylko że u ciebie tyle zmartwień. Musisz być dobrej myśli i starać się myśleć pozytywnie.Imiona dla dziewczynki wszyskie ładne a najbardziej mi Lena przypadła do gustu. Skoro teraz tylko leżenie u ciebie to może sobie ponadrabiaj czytanie książek. Wiem ze to się fajnie tak mówi a ty pewnie na nic nie masz ochoty ale w końcu jakoś ten czas musisz przetrwać a dobra książka może poprawi co samopoczucie. Tego w każdym razie ci życzę. Co do moich ćwiczeń to niestety nie mam się czym pochwalić. Od początku roku zaledwie kilka razy się zmusilam do ćwiczenia. Ciągle coś innego jest ważniejsze a wieczorem to już padam zmęczona. Juz czekam na wiosnę żeby mieć więcej energii i mam też nadzieję że się te choróbska skończą wreszcie. Pusia dobrze byc znowu w domu, prawda? Wszędzie dobrze ale jednak nie ma jak w domu i przy mężu :) Ty mimo problemów zdrowotnych jak zwykle dzielnie się trzymasz z dietą i ćwiczeniami. Ja na razie odpuścilam. Mam teraz inne rzeczy na głowie. Zadania na juz to przygotowanie materialu do badań. Musze rano dziecko zachęcić do nasikania do kubeczka :) a potem badanie krwi. Ojej trochę się boje czy damy rade. I can jak twój basen? U mnie bilety czekają aż znowu mi wróci chęć do czegokolwiek :( A tam w ogóle to gdzie ty się pójdziesz? Zaliczyłas tydzień przerwy w pisaniu. To do ciebie nie podobne. Daj chociaż znak życia. Dziewczyny niedługo walentynki. Coś planujecie? Ja już mam parę drobiazgów dla męża, dodatkowo coś dla nas jako pary (szczegóły mogę opisać na forum dla dorosłych hihi) ;) i dla córeczki udało mi się kupić żelki w kształcie serduszek. A u was jakieś plany na ten dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi33
Do I can miało być: A tak w ogóle to gdzie ty się podziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pusia7914
Hej kobity:) Pocwiczylam ale tylko 30 min z jilian :) Jutro rano bieganie powoli oczywiście 40 min wiec 5 dni w tyg ćwiczenia :) 3 razy jilian 40 min i 2 razy bieżnia :) Z jedzonkiem ok Zdeterminowana cieszę sie ze sie odezwałas :) proszę cześciej haha Co do imion kochana to mnie podoba sie Pola a i Nicola jest ładne :) Nicol miałam nazwać trzecie moje dziecko haha ale juz nie bedzie :) Nie martw sie na zapas wszystkim , bedzie dobrze musi ;) ja trzymam kciuki za ciebie ok :) Niffi biedna co wy tak chorujcie :( od początku przedszkola ciagle :( Mam nadzieje ze mała nasiusiala i badanie bedzie zrobione ;) moze ono rozwiąże o ci chodzi i dają leki i bedzie dobrze :) moja siora tez rozchorowała sie dwa tyg temu i teraz wyładowała na zastrzykach ;) ale ona ma hmm 39 lat a co dopiero takie małe dZiecko :( trzymam kciuki aby wszystko poszło dobrze :) Ja dziś do lekarza na 16 , mam nadzieje ze wyjaśnienie nim wszystko co i jak bi wczoraj u kardiologa w szpitalu nic sie nowego nie dowiedziałam zbył mnie i tyle :( bede musiała chyba do polski jechać sie leczyć :) Co do ćwiczeń nie martw sie tym teraz :) dojdź do siebie i jak mała bedzie zdrowa wrócisz ze zdwojona siła :) Ja dziś mężowi na walentynki kupiłam serce z napisem na zawsze kocham :) a dzieciansliczne lizaki serca i zastanawiam sie ci wymyślić jeszcze ;) córka moze Brdzie szła do pracy wiec wyjście odpada :( Haha Ok zmykam kochane I Can gdzieś prEpadla moja droga :) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocwiczylam dziś zaliczyłam 4,5 km truchtem ,) powoli a dojdę do 10 km ;) Jedzonko ok pomijając poczki 2 :) ale w 1600 kal sie zamieściłam ;) Jutro ćwiczonka z jilian juppi az sie chce ;) a u was jak ?? Cicho tu i cicho a szkoda :( ale ja sie nie poddaje , poczekam ca was az sie odezwiecie ;) Oczy sie kleją hmmmm ide nyny ;) pozd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) cos ostatnio pisze sama do siebie :( No to dziś pocwiczylam z jilian i to na tyle mojej przygody z nia , w trakcie ćwiczeń poczułam jak serducho zaczyna inaczej bić ale ćwiczyłam dalej no i poćwiczęniech jak mnie załapało to 2 godz leżałam , myślałam ze zemdleje , zadzwoniłam po koleżankę , przyszła , wypiłam melisę zjadłam kromkę chleba i leżałam i koło 12 mi minęło :( czyli musze z niej zrezygnować ;( zostają spacery z psem i bieżnia. Musi sie udać chce choć trochę sie ruszać :) A u was jak ? Ja wlasnie zjadłam 100gr ziemniaków i kilka pulpecikow w sosie pieczarkowym , na pozniej zostaje feta szpinak pomidorki :) a na kolacje serek wiejski i rzodkiewki :) dziś 1550kal Oby tak dalej to za tydzień pomoże zleci 1 kg albo chociaż pół kilo ;) Zmykam poleżeć , miałam tyle zrobić a przez atak znowu przeleze dzień :( coz zrobić Czekam na was laski gdziescie sa?????????:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesssc ..wracam do "zywych" ;) a tak na na serio, to troche bylam zajeta.... Z mojego basenu nici, caly czas cos robilam. A i dzis zapisalam sie na kurs angielskiego-codziennie od godz. 8-14, rozmowy tylko po ang...z nauczycielami z ameryki, australii...itd.. :) no mysle, ze cos sie naucze. No ale basen odpadnie, bo wieczorami nie mam jak chodzic... :/ Dzieki za zyczonka dziewczyny :) Zamelduje sie jeszcze wieczorkiem..na dluzej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi33
Hejka dziewczynki czynki. U mnie nadal chorobowo. Mała ma zapalenie oskrzeli. Znowu nie może iść do przedszkola. Wyniki badań takie sobie. Mocz ok, niestety wyniki krwi trochę kiepskie. W poniedzialek mamy laryngologa. Zobaczymy co powie. Pusia super ze masz tyle zapału ale pamiętaj ze musisz to twoje serducho szanować w końcu masz tylko jedno. Lepiej już te spacery niż jakieś tam wygibasy z Jillian. Podziwiam Cię ze masz tyle zapału do ćwiczeń, szkoda tylko że organizm odmawia posłuszeństwa :( Jezeli masz ciągle to L4 to masz przynajmniej czas zeby sie ruszać i może lepiej 2 godzinki pospacerować niż pół godziny ostrej jazdy z Jillian. Poza tym trzymaj się zdrowej diety to i zdrowie i sylwetka na tym skorzystają :) Koniecznie tez zalatw sobie dobrego lekarza, bo ze zdrowiem nie ma żartów. I can juz się martwilam o ciebie. Dobrze ze jesteś spowrotem. U ciebie widzę wieczny głód wiedzy. Ciągłe kursy i zajęcia. No no no, ambitna z ciebie bestia ;) Ja to się cieszyłam jak skończyłam studia. Potem zaliczyłam jeden kurs branżowy bo mnie z pracy wysłali, ale jak juz nie będę musiała to sie nigdzie do żadnej szkoły juz nie wybieram. Zdeterminowana trzymaj się i melduj się chociaż od czasu do czasu żebyśmy wiedzialy czy wszystko ok. Dobra zmykam zobaczyć co nowego w internecie, a potem długi dzień przede mną :) Happy Valentine's Day dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kobity najlepszego na walentego !;) spóźnione ale szczere;) Widzę ze Niffi do ciebie to choróbsko sie przykleiło i niechce odejść beeeee Biedna mała no i mama tez bi pewnie juz masz dość :( oby choróbsko przeszło na kogo innego :) Niffi kochana ja dziś zaliczyłam spacer 1.15 z psiakiem :) niioo nie tak baaardzo szybki ale na moje możliwości :) spociłem sie wiec git słonko świecilo wiec pogoda mi dopisała a teraz pada :) z czasem pewnie bede szybciej chodzić musze poprostu powoli wracać do ćwiczeń , ni o i jest ok mysle ze tak moge spacerować a czasem nawet czas wydłużyć :) Zdeterminowana i jak juz imię wybrane ? Jak tam zlatuje czas ? Czytasz cosik ?:) I Can podziwiam za zapał do nauki tylko gratulować , a u was taki kurs ile kosztuje bi ja to pewnie bum tu musiała krocie zostawić za tyle gosz dziennie :( a z chcecie tez bym zapisała sie na pełny etat kursu ;) Ok zmykam pośmigać trochę na kompie :) wiecie policzki mi urosły :( moja zmora chyba zacznę robić ćwiczenia twarzy :) Buziole miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I_can
czesc dziewczynki :) niffi, uj niedobrze, ale mam nadzieje, ze mala czuje sie z kazdym dniem lepiej... Tak to czasem bywa z chorobami naszych pociech..Pamietam jak moja mala poszla pierwszy rok do przedszkola...to byla co trzy tygodnie chora.. :/ Pusia, no ja tez cie podziwiam z tymi cwiczeniami...do mnie czesto zaglada len... ale probuje go przechytrzyc chociazby spacerami :P Dzis sie zwazylam...i zobaczylam na wadze dokladnie tyle samo , co trzy tygodnie temu. Przynajmniej nic nie przytylam :P Ale obiecalam sobie, ze w tym roku zaloze w koncu moje krotkie, obcisle spodenki (od ktorych dziela mnie jakies 3-4 kg) :P pusiakson, u nas sa rozne kursy w roznych szkolach..wall street wiadomo zalicza sie do tych drozszych..ale ja sie chce ang. jednak nauczyc ;) za 24 tygodnie 3500 € ( 14000 zl.) kurs codziennie od 9 do 14. No zobaczymy... co z tego wyjdzie :) Ale stwierdzilam, ze musze sie ang koniecznie nauczyc..bo jak wiecie jestem ciagle gdzies w drodze..i nie wszedzie mozna sie dogadac po niemiecku ;) Moje policzki baaaardzo powoli chudna- mam nadzieje, ze do letniego urlopu troche mi jeszcze zleca.. Wczoraj zabukowalismy mieszkanko na urlopppik :D juz sie nie moge doczekac sierpnia ... Kurde ale najpierw troche trzeba w koncu zrzucic... Zdeterminowana, jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×