Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

aleksandra ja też jestem bardzo niecierpliwa :) i już mnie głupie myśli nachodzą żeby jutro iśc na bete :) to bedzie akurat 10/11 dzień po owulacji.już oczywiście przejrzałam internet,że droga jajeczka do macicy od owulacji trwa od 5 do 7-8 dni :) więc teoretycznie juz mógłby byc jakiś nieznaczny wzrost bHCG :) kurde dziewczyny weźcie mnie walnijcie w łeb :) gdzie się podziała moja cierpliwość ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe... niecierpliwe ;) ale nie dziwie sie. Mnie piersi zaczely bolec. Narazie slabo. Prawa niekiedy kluje mocniej. Nigdy wczesniej przed okresem mnie nie bolały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martucha ty się przyzwyczajaj że bedziesz obserwować zjawiska których wcześniej nie miałaś :) mnie też nigdy absolutnie nie bolały piersi,ani przed @,ani w trakcie ani przed owulacja :) a teraz już chyba 2 albo 3 cykl jak sie nagle obudziły i zaczęły boleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość M :) hormony szaleja i stad zgaga ;) za zgage odpowiedzialny jest chyba progesteron tak jak i za mdłości :) wiec to znak że rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Brzoskwinka, w mięsie też znajduje sie tokso i to jest najczęstsza droga zakażenia, kiedy zje sie niedopieczone lub surowe. Mając rankę na rękach nie mogę gołymi łapkami tykać się surowego mięsa, tylko w gumowych rękawicach. To jest wskazanie od lekarza. Szkoda tych tych Twoich słabych piesków :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kazdym cyklem cialo kobiety sie zmienia wiem. W dodatku psychika i ten instynkt macieżyński... ;) na dworze coraz cieplej i mamy z bobasami albo brzuszkami powychodzily a we mnie taka zazdrość że szok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chciałabym zgagę i mdłości :P byleby się udało:) a zastanawiałyście się dlaczegfo Wam się nie udało w poprzednim cyklu? bo ja chyba wiem. Korzystałam z tych internetowych kalendarzyków i chyba po prostu moja owulacja jest kilka dni później niż wtedy co pokazuje kalendarz. A my skończyliśmy starania dzien po owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w każdym bądz razie dbaj o siebie gość M :) ja nie pracuję :) obecnie siedze w domu i zajmuję się zaciążaniem,tylko coś mi nie wychodzi :) wiecie co Wam mogę wszystko powiedziec wiec musze to z siebie wyrzucic :) pamiętacie jak wam pisałam że w ostatnich dwóch cyklach zaciążyłam tylko straciłam te ciąże ?.najpierw w grudniowym no i dostałam krwawienia.ale potem w styczniu moja gin miała urlop i nie chodziłam na monitoring ,i postanowiłam na jeden cykl odstawic luteinę i dać organizmowi odpocząc,nie nastawiałam się za bardzo na ciąże,ale wiadomo nadzieja była.No i nie brałam luteiny wogóle,okres nie przyszedł,miałam bardzo niewielkie brązowe plamienie,myślałam że zaczyna się okres,ale nie przyszedł,poszłam do gina i dostałam skierowanie na bete,zrobiłam ją jakieś 2-3 dni póżniej,ale plamienia znowu wróciły,brązowe,ale jakieś takie mocniejsze,beta wyszła 1000,i dopiero jakieś 2 dni po becie zaczęłam brać luteinę,ale potem plamienie się nasilało i po kilku dniach beta spadła do <2 .i cały czas siedzą mi w głowie mysli że gdybym normalnie jak w każdym cyklu wzięła ta luteinę,wszystko było by dobrze,a ja głupia ją sobie sama odstawiłam na miesiąc i zaczęłam brać gdy było już za późno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tylko 2h tygodniowo :p mam nadzieje ze teraz mi sie uda w tym salonie ;) w Polsce bez kursów nie chca przyjąć a za granicą nie ma to znaczenia... paranoja. Dobra spadam. Za 2h bede. Dzisiaj moj dzien pracy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co ty brzoskwinka przestan. Nie ma co sie obwiniac czy dolowac tylko walczyc. Widocznie tak mialo byc. Skoro odstawilas to znaczy ze tego potrzebowalas, twoj organizm potrzebowal... bedzie dobrze zobaczysz. Niedlugo bedziesz sie cieszyc dzidzia... :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzisiaj piękna pogoda :)właśnie zagrabiałam podwórko żeby ładnie sobie trawka nowa rosła :) ja na szczęście mieszkam na obrzeżach miasta,wiec jak wychodze na spacer to prawie nie spotykam matek z dziećmi i kobiet a brzuszkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
czesc! :) ja akurat pracuje i zdarza sie, ze pisze od siebie z pracy, bo wracam do domu i nie zawsze mam chwile albo pisze wlasnie z tel.kom.;) no ja pracuje na razie jako urzednik, ale umowe mam do maja, a szczerze watpie, zeby mi przedluzyli. wszedzie sa glupie kryzysy i znajomosci:/ brzoskwinko, a Ty jestes w Anglii? nawet jak gdziekolwiek indziej niz Polska, to w zyciu codziennym jest latwiej, bo wiadomo, ze za granica bardziej oplaca sie zajsc w ciaze:/ kobieta jest traktowana lepiej i finansowo jest latwiej ogarnac wszystko. czasami ja zastanawialam sie zeby wyjechac, ale nie wiem.... dziewczyny u mnie to prawie w kazdym cyklu bolaly piersi. raz bylo tak, ze az stanik mnie uwieral i bol promieniowal az to pachy. oczywiscie byly to zaburzenia hormonalne, a nie bole zwiastujace owulacje np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
brzoskwinko to wiadomo dlaczego taka aktywna jestes na forum skoro nie pracujesz;) ja to wchodze rano a tu od razu 3 strony do przeczytania. a jakby nie bylo mnie z 2/3 tyg?? :D ja to jestem ciekawa co urodzi sie u gosc_M ;) radocha bedzie w domu....:) mi to jest obojetne. raz chcialabym chlopca raz dziewczynke....chlopiec ma latwiej w zyciu, a znowu dziewczynki sa jakies fajniejsze i szybciej zaczynaja mowic:) no i te ubranka dla dziewczynek...chociaz dla chlopca tez sa fajne, ale dla dziewczynki slodsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
dlaczego za kazdym razem wychodzi spam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
pisze i kur...spam wychodzi:/!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to serio musze sie przebadac.. ja jestem w holandii ale jak tu jest z kobietami w ciazy to sie nie dowiadywalam dokladnie. Slyszalam jedynie ze tu nie uznaja urlopu przez cala ciaze tak jak jest to u nas. Uwazaja ze ciaza to nie choroba i prawdopodobnie maja prawo cie zwolnic jesli z jakis powodow uznasz ze nie mozesz pracowac. Jedyne co to mozesz pojsc na pare tyg urlopu przed i po porodzie... a pozniej dziecko do zlobka a ty z powrotem do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska_zupka
to ja myslalam, ze w anglii:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też obojętne co bedzie :) aby zdrowe :) no mam trochę czasu w domu więc moge poszaleć z pisaniem :) mi też czasami wyskakuje spam :) ja sobie nie wyobrażam kilka tyg po porodzie dziecko do żłobka posłać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tak samo. Jakbym byla juz w ciazy to zrezygnowalabym z pracy w takim przypadku. Byle by miec teraz papierek z dochodami zeby moc sie zameldowac i życ legalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcebycmama89
A ja coś nie mogę się z mężem zgrać i nasze starania w tym miesiacu to jakaś klapa. Jakiś intensywny tydzień nam się trafił bo padamy jak muchy wieczorem i już nic nam się nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie znowu brzuch boli .już myślałam że dostałam @ bo poczułam jak mi coś leci,biegnę do łazienki a tam tylko biały śluz ;) mój lewy cycek dzisiaj wriuje,raz boli,raz piecze,raz ciągnie :) wiecie kusi mnie żeby jutro na ta bete pójść :) w grudniowym cyklu 10 dni po owulacji już beta była 26 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja narazie nie pracuje bo oboje z mężem zdecydowaliśmy że narazie nie ma takiej potrzeby.poza tym jak chodzę na te monitoringi albo do przychodni to pisałam wam że cały dzień mi się schodzi,więc w jakiej pracy by mi tak często wolne dawali :) wiecie my mieszkamy z moimi rodzicami rodzice maja gospodarstwo i chca je nam w przyszłości zostawić,tu się tez bedziemy budować :) w tym roku ruszaja prace :) a jak to na gospodarstwie czasem trzeba cos pomóc,zwłaszcza że tato cały czas w delegacjach,ostatnio ja juz nie pomagam za bardzo,nie chce sie przedźwignąć czy coś.ale zaraz przyjdzie wiosna trawe trzeba bedzie kosić dwa razy w tygodniu a podwórko mamy łoo wielgaśne :D i pielenie kwiatów,ogródek i robota się znajdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi sie himalaja w zlewie zrobily. Mam takiego lenia od paru dni że szok. Cycki i głowa tez pekaja z bólu. Zimno mi a o brzuchu to nawet nie wspominam... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcebycmama89
Ja pracuje na 3/4 etatu. Na szczęscie mam zmiany tylko od 6 do 14. Zwariowałabym gdybym siedziała cały czas w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzoskwinka to podobnie jak u nas. Tez w PL mieszkamy z rodzicami męża. Podwórko mniejsze ale zeby bylo ladnie to trzeba co chwile cos robic. Ja ogolnie jestem z miasta wiec nawet nie wiem jak im pomoc wiec tylko przy domu. Zwierzat nie ogarnę :p moze kiedys to bedzie nasze bo siostry meza sie poprzeprowadzaly i tylko my zostalismy. Ja od 4 lat w domu siedze z dzieckiem ale z jednej wyplaty to ciezko wiec wyjechalismy do mojego taty zeby zarobic wrocic i odnowic troche to co zostawilismy. W Polsce mamy jeden pokoj z kuchnia i lazienka. Przydaloby sie jeszcze kawalek dobudowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja marzę o własnej kuchni :) bo narazie musze dzielić z rodzicami a to katastrofa jest :) pokój mamy też jeden dla siebie :) i dobrze się składa bo jak się uda wkońcu zajść w ciąże to dziecko przecież odrazu nie bedzie samo spało w osobnym pokoju :) a akurat jak troszkę podrośnie skończymy budowe i wszystko się ułoży :) czasami mówię do męża żebyśmy tylko to dziecko wkońcu zmajstrowali bo budowe skończymy i dziecka nie bedzie :) tak właściwie to rozbudowa można powiedziec :) do obecnego domu z boku bedzie dostawione 110m2 :) bedziemy mieć kuchnie salon 3 pokoje i 2 łazienki :) i juz nie moge się doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×