Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

Ewelinka 16 tydzien, jak to zlecialo...:D Ten wozek co wstawilas na poprzedniej stronie, to podoba mi sie bialy i ten bialo-fioletowy:) Sama kiedys myslalam o wozku bialym albo z akcentem jakiegos jeszcze koloru, ale balabym sie czy wozek nie pobrudzi sie, czy nie zakurzy i pozniej bedzie znac, jakies zacieki...nie wiadomo, czy doczysciloby sie to...W moim przypadku nie wiem, czy bialy zdalby egzamin, bo z moja polowka lubimy chodzic po lesie. Brzoskwinko u mnie w domu moj M bedzie zmienial firanki:) Wykorzystam fakt, ze jestem niska...;P A co u mnie...szykuje sie na silownie na 16, pozniej wracam do domu i biore prysznic i po 18 ze swoim jestem umowiona. A tak jakos leci...zostal mi jeden egzamin i ciekawe, jak facet do tego podejdzie, bo prawie caly rok nie moze zaliczyc tego przedmiotu:/ I wyjdzie na to, ze wiekszosc bedzie miala do tylu obrone przez tego idiote:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Dobrze zanim kupi się wózek spróbować na żywo jak się sprawuje, poprosić kogoś znajomego, sąsiadkę, kogoś z rodziny o jazdę próbną z maluchem w środku ;) Bo to duża różnica , niż nawet się w sklepie obejrzy. Tajska trzykołowe nie są złe, ale też zależy od terenu. Dobry wózek musi mieć duże pompowane koła i dobrą amortyzację przede wszystkim i regulowaną rączkę do wysokości . Evelinka weź pod uwagę też chodniki , sklepy w okolicy, krawężniki, czasem to jest masakra. Warto przed się przejść po ulicy po ulubionych miejscach sprawdzić jak to wygląda , żeby potem się nie szarpać i nie namęczyć . Bo biorąc pod uwagę że wam terminy wypadają w zimę, to będzie parę dodatkowych kilo w wózku ( kocyk, cieplejszy kombinezon) i na sobie . Czasem lepiej nawet wybrać brzydszy wizualnie wózek ale praktyczniejszy i przede wszystkim lżejszy. Moja siostra często zmieniała wózków i przerobiłam ich sporo, i z racji pracy też mam do czynienia , Pamiętam drugi wózek Adbora jaki młoda miała , to był koszmar mojego życia , ponad 17 kg wagi, czwarte piętro bez windy . Dobre były ale teraz rzadko chyba spotykane są chicco i peg perego te to można było prawą ręką lewą nogą podnieść. Młody z kolei miał ten tzw 3 kołowy, to powiedziałam mojej siorze że nigdy wiecej , nad morzem na wakacjach nie sprawdził się totalnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka no wlasnie nie wiedzialam do konca, do ktorego miesiaca wozi sie dziecko w gondoli, ale racja, ze dziecko jest ciekawe swiata to lepiej wczesniej mu to udostepnic...Mnie przeraza wlasnie fakt, ze wozek raptem na pare miesiecy kupuje sie i wydaje srednio 1,5 tysiaca...chociaz i drozsze sa, bo widzialam tez za ponad 2 i 3 tysiace, ale dla mnie juz paranoja za tyle kupowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Tajska dużo sklepów sprzedaje też przez alegro, a wózka z reguły nie odsyłasz do sprzedawcy a do serwisu miejscowego , trzeba sobie sprawdzić co ma się w swoim mieście pod ręką. Na alegro jest zdecydowanie taniej niż w sklepach stacjonarnych . Jakoś na ten czynsz trzeba zarobić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tajska jest w tym troche racji co piszesz. Ja jakbym miala sama kupowac wózeeek to nie kupila bym takiego za ponad tysiac. Wozki mlodym zazwyczaj kupuja dziadkowie wiec to tez czesto ich namowa. Ja dla dziecka dostalam wózeek od mamy. I spacerowke tez mi kupila. Wózek sie przydaje bo przeciez ten prawie rok treba sie gdzies dostac z dzieckiem. Lekarz sklep itd. Jak sie wie ze czesciej bedzie sie jeździc z dzieckiem samocchodem bo wszedzie daleko to wiadomo ze ten czas niemowlency można przemeczyc sie i jak zacznie siadac wpakowac do spacerówki... no ale racja najwazniejsza jest chyba waga bo trzeba gdzies podniesc wejsc po schodach ale jest tez taka opcja ze mozna gdzies na dole w klatce czy urzedzie zostawic i wziac tylko diecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela frela
Pedteczko ty się nie przechodź lepiej bo kochana nóżki poniosą cię znowu do fast fooda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pesteczko wlasnie slyszalam, ze te 3-kolowe sa beznadziejne...Albo tak, jak Pesteczka pisze sprawdzic w sklepie dany model wozka, a pozniej na allegro rozejrzec sie w jakiej cenie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela frela
Lepiej na allegro kupić tak jak pesteczka mówi wtedy zawsze na colę zostanie albo na fast fooda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie kupowalam przez allegro jakichs drozszych rzeczy :) Chyba najdrozsza jaka kupilam to byl zestaw lampa+zele do paznokci+brokaty itp. za okolo 200zl :D Ale fakt...czasami na allegro tanije sie kupi...Chociaz Pesteczko moja mama kiedys porownywala cene bluzki u nas w sklepie i na allegro i na allegro bylo drozej. Trzeba rozgladac sie, co i jak i miec porownanie cen. Marta ja osobiscie nie wiem, czy kupowalabym nowy wozek...Jakby dziadkowie (czyli glownie tylko moi rodzice) albo ewentualnie pradziadkowie kupowali, to czemu nie...A jak nie kupowaliby, to raczej za uzywanym rozgladalabym sie, a spacerowy kupila nowy i porzadny i tak samo fotelik do samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tajska moja siostra kupowała na allegro a jak się jej łożysko zepsuło to do prodeucenta dzwoniła i nawet nie kazali przysyłać całego koła tylko sami potrzebne części na swój koszt wysłali a wymiana to było 3 min i każdy by sobie z tym poradził. kolezanka tez w sklepie internetowym kupowała i jak chciała na gwaracje dac bo cos tam się jej nie pasowało z kolami to odesłala i tez w tydzień miała naprawione.wysyłka na koszt sklepu. nawet jak się kupi wózek droższy to ja potem i tak zamierzam go sprzedać, ajak bde mieć kolejnego dzidzia to kupie następny bo skad wiem za ile czaus jaka płeć a pewnie i tak by mi się inny już podobał. mój wózek jest idealny na palze wystarczy złozyc te małe kukła i jade same duże idealnie i genialnie to wygląda i jest wygodne i bez problemu jeździ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Tajska dokładnie sprawdzić w sklepach pooglądać , jak się prowadzi, jak się składa . My mieliśmy jedną taką spacerówkę taco, której złożenie wymagało silnego chłopa na stanie . Ogólnie Taco to masakra, podobnie jak Adbor, cięzkie toporne . Wózek się powinien dać złożyć i rozłożyć jedną ręką . Bo czasem trzeba trzymać dziecko , siaty i wózek ogarnąć . Ostatnie właśnie widze jak moja sąsiadka się miota, mieszkają tylo na 1 piętrze . Nie dość że duży to cięzka kobyła, no ale ładny. Najpierw wnosi dziecko potem zostawia samo dziecko , i złazi na dół. Jak osttanio byłam ubrana to jej z dwa razy wniosłam bo już mi się głupio zrobiło jak patrzyłam akurat, znaczy nie celowo ale wchodziła ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tajska ja bardzo dużo rzeczy kupuje na allegro tańszych i droższych i wszystko raczej zawsze było ok;) wózek tez kupie bo w sklepie kosztuje dużo więcej ogólnie te wozkei kosztują ponad 3 tys a używane w super stanie około 1600zł i za tyle tez mamy upatrzony, ja chce sama sobie kupic nie chce żeby mi ktoś wybierał bo w końcu ja nim będę jezdzic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela frela
A gdzieś podążałaś po colę czy po coś niezdrowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Tajska fakt alegro podupada bo niestety opłaty są kosmiczne . To jest kosmos, czymś trzeba sobie odbić albo ceną albo wysyłką. Ale jednak są jeszcze firmy, które trzymają ceny , można znaleźć, czasem nawet niektóre hurtownie sprzedają w detalu , trzeba się rozglądać. Ja to w sumie się zastanawiam czy jest sens kupić nowy wózek czy używany nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wozek to tez sprawa do przemyslenia... A jestescie za kupnem lozeczka turystycznego do domu, zeby miec jednoczesnie kojec, czy raczej tradycyjne, drewniane lozeczko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kołyske na pierwsze pół roku a potem łóżeczko turystyczne które w razie czego można szybko złozyc i schować ;) jakby było miejsce potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela frela
Używany zdecydowanie lepiej pesteczko po co wydawać pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Ja zdecydowanie drewniane ale nie jakieś bajery rowery , zwykle drewniane do 100 zł wystarczy, bez jakiś bujaków resorów, szufladek i pierdółek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela frela
Pestka ma rację drewniane nie lakierowane zapomniałaś tylko dodać moja droga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pesteczka ja raczej bede rozgladac sie za uzywanym, choc kiedys sadzilam, ze moje dziecko ma miec wszystko nowe...Ale przemyslalam co nie co i wozek akurat moze byc uzywany, ale co do np ciuszkow dla dziecka, to wole nowe i tak samo na pewno nigdy nie chce brac po jakims innym dziecku uzywanych butow, bo kazde dziecko moze inaczej stawiac stopy, jak chodzi i pozniej moje dziecko moze miec jakis problem...A czesto spotykam sie, ze ludzie u ktorych dzieci powyrastaly, to czesto na sile wpychaja tez uzywane buty...co jak co ale butow nigdy uzywanych nie chce:/ Wozek? Czemu nie. rzeciez to dziecko nie zapoci, nie ubrudzi az tak zeby nie podchodzilo pod taki stan, ze w ogole uzywac go nie mozna:D Duzo zalezy, czy rodzice tez dbaja o rzeczy...bo jak pisalam wczesniej, to nie raz te uzywane rzeczy (ogolnie) tez sa w bardzo dobrym stanie. Pesteczko na allegro to wiem, ze podatek podobno niezly tez sie placi...mojego taty znajomy sprzedawal kilka lat a po paru wlasnie latach przyszlo ze skarbowki, ze ma do oddania 50 tysiecy zlotych...ale chust wie, czy nie rozliczal sie, czy co on robil. Wiadomo, ze kazdy chce tez zarobic i ja ludzi rozumiem. Biegne na oiad i zajrze pozniej- wieczorem, jak wroce do domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela frela
Pestko gdzie kupujesz colę w biedronce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się ze stwierdzeniem że jesteś tym co jesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Ja ciuszki używane, tak buty masz rację zdecydowanie nie i nie tylo ze względu na wadę stopy, ale i bakterię i względy zdrowotne. Co do ubrań to małe dziecko ich praktycznie zużywa, ciuszki założysz 2-3 razy i za małe. Także ciuszki można spokojnie, bo one są praktycznie nówki . To chyba każdy myślał, że wszystko naj naj i nowe. Ja tak miałam przy młodej siorki, pierwsze dziecko w rodzinie, coco i palma, młoda miała wszystko z pierwszej półki , jeżdziłam do Niemiec przywoziłam jej ubrania , pampersy, i kosmetyki. Do roku miała wszystko co można mieć i nie mieć . Przy młodym już byl pas i stop. Ja ma wyprawkę już odłożoną używanych dwa duże worki próżniowe spakowane na szafie czekają, połowę już porozdawałam, ale te najfajniejsze trzymam , i chyba z 5 kombinezonów zimowych , praktycznie nówek, aby tylko w porę roku sie wstrzelić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Tajska jeśli nie odprowadzał podatku to mu dowalili domiar od ukrytych dochodów, nawet osoba fizyczna musi płakać i płacić. Mnie dobiają najabrdziej opłaty za wystawienia i prowizje, mniej więcej 30% obrotu trzeba wyżygać miesięcznie., Ci z alegro to chyba multimilionerami już są .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela frela
Wstrzelisz się moja droga tylko pamiętaj o zmianie diety bo to ważne! No i wiadomo pić co innego trzeba bo z fasolki nici :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela frela
Pestko ci z allegro to są zdzieruchy okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My łóżeczko mamy zwykle drewniiiiane ale mamy tak malo moejsca że myslalam o takiej przystawce do lozka rodzicow. Co o czyms takim myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Martucha mi się to podoba, właśnie też się nad tym zastanawiałam bo ja osobnego pokoju mieć nie bedem a nie chce od razu likwidować sypialni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela frela
Słuchajcie pestki ona jest starsza więcej wie .Ale nie bierzcie z niej przykładu z jedzeniem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×