Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 8cykl

PAŹDZIERNIK 2014

Polecane posty

Gość blankaaaaa
Ja też ćwiczę w domu, jeśli mam siłę. ;) Ale jeśli ma się czas i pieniążki na ćwiczenia poza domem, to czemu nie. :) Może być bardzo fajnie. :) No i oczywiście jeśli nie ma przeciwwskazań. Dziewczyny, macie jakieś zachcianki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaaa
a sprawdziłam sobie brzuch specjalnie :D jest miękki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blankaaa ja zachcianek raczej nie, ale teraz.mam smaka na pomidory :) ja kiedyś. Ja nie ćwiczę, jestem typem kanapowca ;) wole spacery, a jak człowiek nie Ćwiczył w ciąży się nie powinno zaczynac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPaździernikowa
Magda u mnie to samo,moja aktywność to spacery z synkiem, niestety taki leń Ze mnie. Z zachcianek to dziś akurat śledź:)wczoraj weszłam na wagę i z 59 kg zrobiło się 61!!!miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaaa
magda, masz rację. :) Warto jeszcze mięśnie Kegla ćwiczyć, ale przyznam, że czasem zapominam. ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaaa
Mama, a ile masz wzrostu?:) A te moje ćwiczenia, to też nie jakiś hardcore :D Nie mam siły na szaleństwa teraz ;) No i trochę trudno pracując w domu i jednocześnie zajmując się córką. ;) Jak już mam chwilę tylko dla siebie, to niekoniecznie chcę ją wykorzystywać na ćwiczenia. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPaździernikowa
Blankaaaa 176cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaaa
Oooo, to wysoka jesteś, super! :) Powinnaś być modelką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Jak przed ciążą latałam na siłownię, jak się dowiedziałam że jestem w ciąży to sobie obiecałam, że będę ćwiczyć - cały jeden dzień wytrwałam. Znalazłam filmik w internecie z ćwiczeniami dla kobiet w ciąży, poćwiczyłam i tyle było w tym temacie. Teraz jak przychodzę do domu to nic mi się nie chce i kończy się tym że zalegam na kanapie, a o 21 już idę spać. Co do zachcianek natomiast to ja nie mam żadnych, wręcz momentami mnie odrzuca od jedzenia, szczególnie wieczorami, jak mój małżonek szykuje sobie kolacyjkę, a mi się wszystko cofa, ale to dobrze, będzie jeszcze czas na wzrost apetytu i przyrost masy ciała (a nie chciałabym za dużo przytyć ;(( ). A dziewczyny, smarujecie się już jakimiś kremami przeciw rozstępom (wiem że to jeszcze za wcześnie, ale...). Ja pierwotnie zaczęłam się co wieczór smarować oliwką dla dzieci w żelu i najpierw dostałam wysypki na biuście, a teraz na udach. Oczywiście już odstawiłam, ale aż dziwne bo nigdy nie miałam na żadne kremy czy oliwki uczulenia. Całuchy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madralinka
Akurat zalaczylam 1 lepszy link okazuje się po ang. Ale są to kosmetyki ogólnie dostępne w kazdej aptece i drogerii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blankaaa- dziękuję za takie poświęcenie hehe ;) ja teraz też mam miękki brzuch i czuję się dobrze a jak mam ten brzuch taki napchany i napompowany to od razu czuję się źle i mam wrażenie że dla dzidzi nie starcza wtedy miejsca (taka moja schiza) Ja przed ciążą nie ćwiczyłam ale że jestem gruba już teraz to chciałabym jak najdłużej zachować formę i nie zachowywać się jak inwalidka która nie umie sobie paznokci u nóg obciąć w 2 miesiącu ciąży.dlatego może te ćwiczenia jakoś mi pomogą. Aktualnie nie mam ochoty na nic odrzuca mnie od wszystkiego na co popatrzę ale mdłości nie mam. Zdażyło mi się narazie 2 razy że zrobiło mi się strasznie nie dobrze że aż się położyłam a poza tym spokój. Zauważyłam że odrzuciło mnie od słodkiego a bardzo lubiłam słodkie:) Częściej sięgam po śledziki i ogórki kiszone których za to nigdy nie lubiałam. Dziwne to. W poprzedniej ciąży też tak miałam. Nie chwaliłam się wam ale byłam już w ciąży niestety straciłam dziecko w 17tc. Odpłynęły mi wody płodowe podczas snu i było po wszystkim. Pare dni chodziłam z dzidziusiem który nadal żył. Gdy dochodziło do zakażenia w moim organizmie lekarze podjęli działanie, urodziłam. Potem smutek, pytania dlaczego? dochodzenie do siebie ale teraz nie chcę już tego wspominać w końcu jestem ponownie w ciąży i mam zamiar urodzić i nie ma innej opcji hej! Jestem pozytywnie nastawiona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps.mam zamiar urodzić mojego bobaska w 40tc całego i zdrowego z pięknymi oczkami i buźką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LeoTeo, szkoda aż czytać o takich smutnych historiach, ale cieszę się, że jesteś pozytywnie nastawiona do obecnej ciąży. Bobasek na pewno urodzi się zdrowy, piękny i absolutnie czarujący :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja mam termin wstępnie na 14 października, jak tak czytam ile jest przykrych przypadków to doceniam, że u mnie maleńkie serduszko bije. Dziś byłam ale tylko ginekologicznie mnie Pani doktor zbadała i dała skierowania na badania. (morfologia, hiv, glukoza, mocz, toxoplazmoza, różyczka i inne) za tydzień mam się zgłosić z wynikami i się umówimy na usg. Chce już je zobaczyć! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaaa
LegallyB, z jedzeniem mam bardzo podobnie! LeoTeo, nie ma za co :D Jesteś bardzo dzielna i tym razem na pewno wszystko się uda. :) A od słodkiego też mnie odrzuca, co jest dziwne u mnie (szczególnie nie mogę patrzeć na czekoladę). Co do tego smarowania, to podobno dobrze jest zacząć nawet przed ciążą, żeby skórę przygotować. Ja w poprzedniej wybierałam kosmetyki dla ciężarnych jakichś polskich firm, wcale nie z najwyższej półki i nie mam ani jednego rozstępu.:) Najważniejsze jest tak naprawdę dokładne nawilżenie skóry. A i LegallyB, nie martw się bardzo swoją wagą. Zdrowie maluszka najważniejsze, a po ciąży chudnie się szybko. Ja pod koniec poprzedniej ważyłam niecałe 62, a niecały miesiąc po porodzie niecałe 47 i wyglądałam jak śmierć na chorągwi. :P ;) Kwiatek, właśnie miałam pytać co u Ciebie, tak dawno nie pisałaś!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blankaaa - 47 to ja nigdy nie ważyłam (no chyba w podstawówce ;)). Teraz w sumie też nie wiem ile ważę, ale sylwetkę mam normalną do mojego wzrostu, ale na pewno jestem typem kobiety, który musi uważać na to co je, ponieważ niestety ale błyskawicznie mi idzie w tyłek i uda (dlaczego nie w cycki ;)?), dlatego też się obawiam o swoją wagę, choć słyszałam że faktycznie karmienie piersią wysysa wszystkie zbędne kg ;)) więc jest nadzieja Za godzinę uciekam do domu i do wymarzonego łóżka - jest radość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LeoTeo, na prawdę po takich przejściach super ze masz tak pozytywne nastawienie :) Co do karmienia piersią, to u mnie nie było tak super :) 2 lata zajęlo mi dojście do siebie :( a karmiłam córkę 13 miesięcy. Teraz lecę pomidorowa doprawić i rybkę wstawiać :) Co do kremów to ja do systematycznych nie należę, wiec nawet nie porywa się na to :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaPiotrusiamałego
Hej dziewczyny, czy mogę się do Was przyłączyć? Dzisiaj pierwszy raz zobaczyłam serduszko, jest w końcu 7 tc i wiecznie się stresuję, ze coś będzie nie tak. Właściwie nie wiem dlaczego tak się stresuję, ale taki typ jestem. Mam już synka jednego, ma 4 lata, przeżyłam też rok temu ciążę pozamaciczną. Pierwszą ciążę znosiłam bardzo dobrze, zresztą teraz tak samo, żadnych plamień, żadnych skurczy, mdłości bez wymiotów. Muszę z kimś pogadać bo nie mogę cały czas mężowi truć, czy na pewno to serduszko bije. A takie opowieści o ciąży obumarłej mnie wprowadzają w panikę dosłownie. Przeczytałam pobieżnie Wasze forum, najbardziej się skupiłam na bebetinie i bardzo trzymam kciuki za Ciebie dziewczyno i za Twoje maleństwa! Wszystkim pozostałym dziewczynom gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPaździernikowa
witaj kochana w naszym gronie,możemy sobie podać rękę,też schizuje się,że ciś może być nie tak.Ps.też mam synka czteroletniego ze stycznia 2010,a twôj z jakiego misiąca?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki :) a ja znów padnięta a oczy szeroko otwarte :( czytam tak sobie Was i fajnie sobie piszecie ja zachcianek jako takich nie mam :) no może jedną .... barszczyk ukraiński :) hmmmm pychota , ćwiczenia mam w głębokim poważaniu bo jak wracam z pracy nogi mi wchodzą w ... no cóż tam skąd wychodzą:) i nie mam siły na nic prócz ugotowanie obiadu itp czyli obowiązki domowe niezbędne do życia ;) LeoTeo nawet nie wyobrażam sobie co czułaś gdy swoją małą kruszynke żegnałaś :( i jaka dzielna jesteś teraz .. masz Dziewczynko Aniołka w niebie który teraz przypilnuje dla Was tego małego berbecia w Twoim brzuszku i urodzi sie śliczny zdrowy niesamowicie zdolny i inteligentny i wszystko wszystko wszystko co najlepsze...:)może i na moje serduszka przy okazji zerknie :) mama Piotrusiamałego nie stresuj sie bo dzidziuś czuje to co Ty i będziesz potem miała małego nerwuska który w nocy da Ci popalić :):) każda ciąża inna Ty też Dzieciaku dużo przeszłaś ( ciąza pozamaciczna) ale teraz serduszko już masz widziałaś i wszystko będzie dobrze wierze w to :) moje kruszynki .. no cóż będzie co ma być ... jeśli miały by być chore i lekarze mieli by je męczyć kłuć igłami bolesnymi badaniami dokuczać to ja... nie życzę moim dzieciom tego żeby tak się męczyły ... matka natura to wredna baba czasami , ale wie co robi .. no i znów sie rozpisałam jak to ja , ale ja tak mam :) musze sie wygadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha zapomniałm dodać najpierw o rozstępach ... kupowałam z córką najdroższe i najlepsze dostępne w sprzedarzy na tamten czas ( córka ma 10 lat) smarowałam sie systematycznie i... guzik pomogło :) po ciązy wyglądałam jak pochlastana na brzuchu udach .. masakra i teraz tak sobie myśle czy to ważne ? figura rozstępy , chętnie to wezme w zamian niech dzieci żyją i zdrowe będą . A karmienie piersią Magda miałam tak jak Ty nic nie schudłam dopóki karmiłam dopiero potem coś mini mini powoli schodziło i tez zajęło mi to dwa lata , ale tak jak pisałam wyżej mam to w głębokim poważaniu jak będe wyglądać .. byleby dzieci żyły i zdrowe były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madralina
Dziewczyny co Wam pomaga na poranne mdłości? Bo ze mną z każdym dniem gorzej .woda z cytryna pomaga odrobinke ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madralina
Bardzo bola piersi i mam wrażenie ze brzuch rośnie mi juz czy to możliwe? Od którego tygodnia zaczyna powiększać się brzuch??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebetina :) Madralinka wg. Mnie wszystko od kobiety zależy, ja miałam koleżanke która w 3 miesiącu miała widoczny brzuszek, a ja wyglądała jakbym za przeproszeniem tydzień kupy nie robiła :p chociaż teraz tez mi się wydaje ze juz troszkę brzuszka mam ale może mnie się wydawać tylko :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bebetina :) ty to potrafisz poprawić nastrój Ja już nie mieszczę się w moje spodnie chodzę z rozpiętym rozporkiem i guzikiem tzn zapięłabym się ale przy siadaniu nie chcę przygnieść kruszynki chociaż wiem że jest dobrze chroniona to mam jakieś takie obawy i ubieram się w miarę luźno. Ja smaruję się Mustellą zakupioną kiedyś w sklepie internetowym. Jestem bardzo niesystematyczna w tych sprawach więc jedna tubka na pewno mi starczy do października:) Jednak nie wierzę w jakieś cudnowne jego działanie Piersi to mnie bolą okrutnie aż po pachy. W nocy muszę je podtrzymywać gdy przewracam się na drugi bok i jak wstaje z łóżka to też muszę ostroznie bo g***towny ruch oznacza ból aua :) Kupiłam sobie szmaciany sportowy biustonosz lekko podtrzymuje biust a jednocześnie nie uwiera i nie ma drutów które wbijają się tu i tam jest bardzo fajny i wygodny polecam:) Ja męczących mdłości nie mam. Czytałam że najlepiej po przebudzeniu od razu nie wstawać z łóżka i jeść śniadanie w pozycji półleżącej po czym poczekać trochę i dopiero wstać - to raczej wersja dla nie pracujących:) Dziewczyny a jak śpicie? mi jest wygodnie na plecach ale czy tak można spać nic się nie stanie dzidziusiowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Ja wczoraj po pracy poszłam się zdrzemnąć i...spałam do 21.20 - poszłam się umyć i dalej w kimę, a dzisiaj? Jest mi niedobrze, mdli mnie i jestem płaczliwa ;((((( Co do brzuszka, to mi się wydaje że u mnie już trochę widać, ale mogę sobie wmawiać ;), ale za to jak mi piersi urosły - jestem zachwycona :D:D. Aaa i wczoraj kupiłam sobie z Efektimy krem na rozstępy i do pielęgnacji biustu. P.S. Witam nową koleżankę ! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość ja sypiam na brzucho-boku, a mianowicie jedna noga po samą szyję ugięta, a druga prosta jak drut :D. Zastanawiam się jak ja dam radę spać na plecach jak brzuszek będzie większy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×