Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gośćgość

Mój chłopak ciągle kłamie

Polecane posty

Gość gośćgość

To jest dosyć dziwna sytuacja.Jestem ze swoim chłopakiem 3lata. Codziennie spędzaliśmy ze sobą czas nawet zrezygnował dla mnie z kolegów co mi się nie za bardzo podobało później ja też się nie spotykałam ze znajomymi,bo cały czas z nim,nie przeszkadzało mi to. Od września poszłam do szkoły wieczorowej mówił,że sie bardzo nudzi gdy mnie nie ma. To powiedziałam żeby umówił się z kolegami ale nie chciał. Pewnego dnia pojechaliśmy za zlot gdzie poznałam jego kupla i kumpla dziewczynę co dziwne sam mi ją przedstawił tłumacząc się,że często kolega o niej opowiadał w szkole.No ok. Zaczeliśmy się we czwórke spotykać ja mój chłopak jego kumpel z laską.. i wiadomo gadka szmatka a tu nagle ona coś o naszym starym aucie co go nie mieliśmy już dobre pół roku że wygodnie sie jej jezdziło ze to ze tamto. Byłam w szoku :o Nie wiedziałam,że sie wczesniej spotykali,a on do mnie ze dobrze wiedziałam ze jezdzi do kumpla no ok ale kumpel był z laską a on mnie nie chciał wczesniej nigdzie zabierac twierdząc ze są z nim sami chłopacy i by mi sie nudziło..I co chwile nowych rzeczy sie dowiadywałam ze gdzies jezdzili cos robili .. ale on rzekomo nic nie zrobił nie mówiąc mi o tym.. tym bardziej ,że zauważyłam,że laska jest dość dziwna i czesto zaczepia mojego chłopaka co stawało sie troche drażniące. Później założył facebooka. kiedys usunelismy razem bo caly czas byly kłótnie. Co najlepsze znalazłam jego profil nic nie wiedząc że ma i jeszcze na dodatek zaprosił swoją było do znajomych i prawdopodobnie z nią pisał co wynikało ze skrzynki meilowej. Przeprosił usunął ok. W świeta wyjechałam on poszedł sie n****** z tym kumplem laska i ekipą wkurzyłam sie bo mnie wyzywał za byle co chciał n******* po mnie jechać a ta laska zabrała mu telefon i zaczela mnie jechac ze jestem jakaś niepoważna itd o_o. Teraz od tamtego czasu jest niby ok,ale nie wiem czy moge mu ufać. Gadałam z nim o rozstaniu,ale po takim czasie to by było dla mnie bardzo trudne.On twierdzi,że to ja cały czas na niego najeżdżam a on nic nie robi. Tyle,że jak by mówił prawde to nie było by takich akcji! Nie wiem czy mu ufać i czy jest sens ciągnięcia tego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×