Ludzie zmądrzeli w końcu w sprawie WOŚP

A jak ciuchy ktore oddaje sie do ssypow dla biednych sa sprzedawane do lumpeksow, to jest dobrze? Dajcie spokoj Owsiakowi.

Wszyscy narzekacze - jak urodzi wam się chore dziecko pamiętajcie aby BROŃ BOZE nie połozyli go w inkubatorze od WOŚP, ani żeby nie używali żadnego sprzętu od orkiestry. Jak dzieciątko ma żyć to zyć będzie, a nie jakiś szatański Owsiak będize go ratować.

głupi ten argument, że jak ktoś kto krytykuje Owsiaka, nie powinien korzystać ze sprzętu, które ma naklejone serduszko po pierwsze - nikt z personelu szpitala nie zapyta czy sobie tego życzysz czy nie po drugie - mimo, że ktoś fizycznie nie wrzucił złotówki do puszki, nie oznacza, że nie ma udziału w zakupie tego sprzętu, bo ma, każdy podatnik w Polsce ma w tym udział, czy chce czy nie, bo płac***odatki, które idą na pośrednie koszty działalności Orkiestry więc takie głupie gadanie mnie nie przekonuje

dużo mówić jesteście p**********i pseudo intelektualiści zagryziecie się za 1 zł co by ci sie stało ćwoku jeden z drugim gdybyś wrzucił złotówkę a jesli nie wrzucasz to won z pretensjami mi sie nic nie dzieje, ze wrzucę 1 czy 5 zł, wiec wypad od mojego portfela i wypraszam sobie mówienie, ze jestem naiwną idiotką, bo wspieram WOŚP, równie dobrze mogę wrzucić te 5 zł do smieci, tylko po co.

oh maciek jaki ty madry jesteś, juz chce sie rzygać tobą taki prymitywny pseudointelektualista, wojownik, przemądrzałek szkoda tylko ze na forum internetowym i to babskim. Samo to już o tobie źle świadczy , stały nick i te durne wywody.

no a gdzie ten maciek b? Zesrał się?

wspierając WOSP rozleniwiacie urzędników NFZ i Min.Zdrowia, oni nie muszą co roku główkować nad kupnem sprzętu do szpitali bo wiedzą od ponad 20 lat, że załatwi to za nich Owsiak, mogą nadal rozpiertalać naszą kasę, którą i tak mają z naszych podatków ten sprzęt powinien tam być bez żadnej łaski

jakie to ma znaczenie kto kogo rozpieszcza i rozleniwia, czy wy nie rozumiecie, ze najważniejsze jest to co jest naprawdę. a naprawdę jest SPRZĘT w szpitalach, pracuje w szpitalu i widze ile tego jest, na kazdym oddziale. rozumiem,z ę jesteście zwolennikami tego, aby góra darła koty co komu i ile, a biedna hołota niech zdycha bez pomocy - takie jest wasze myślenie. gdyby nie było sprzętu z wośp nie byłoby go w ogóle, bo nfz ciąle ma dziury i jest na minusie, więc mimo, ze sprzęt POWINIEN byc i tak wiadomo,z ę by go nie było i tyle w temacie

A mogłabyś zacząć myśleć i spojrzeć na ten problem trochę szerzej, trochę bardziej niż to co pokazuje TVN w godz. największej oglądalności?

nie tyle w temacie - daje 200 zl to nie chce aby 100 szlo na obsluge i koszta wlasne i inne. Traci to wowczas sens w TAKIEJ formule LOGICZNE ? wole rozdysponowac to 200 zl po mniejszych fundacjach ktore nie pozeraja tyle pieniedzy na koszta wlasne, bo nie po to daje

każda fundacja zużywa pieniądze na koszta własne. no chyba, że pójdziesz tam pracować za darmo, to wtedy nie będzie zużywała :D

Finał WOŚP jest zbiórką publiczną i zebrane pieniądze nie mogą być przeznaczone na koszty administracyjne, jedynie na jej przeprowadzenie (serduszka, puszki itp.) Koszty administracyjne np. pensje są opłacane ze środków z innych żródeł.

no kurcze Alicjo, ale żeby aż tyle? chyba najwięcej przeciwników WOSP jest wśród tych, którzy uważają, że założyciel po prostu zarabia na tym krocie założę się, że gdyby Owsiak żył sobie na średnim poziomie to nie budziłby tylu kontrowersji i przeciwników przecież do tych jego puszek wrzucają małe kwoty bardzo często ubodzy ludzie, którzy mają dobre serca i nie zajmują się tym na co idzie, ile idzie i do kogo idzie ta wielka kasa

"WOŚP jest instrumentem utwierdzania tej iluzji. Przy czym trzeba zauważyć, że nastąpiła tu całkowita personalizacja idei: WOŚP to Owsiak, Owsiak to WOŚP. Są i inne organizacje, które posługują się popularnym wizerunkiem swoich twórców (Fundacja Anny Dymnej czy Akogo Ewy Błaszczyk), ale żadna z nich nie jest tak medialnie rozdmuchana, tak kontrowersyjna i żadna nie zmieniła się w sprawnie działający koncern. Tym samym każdy wyskok Owsiaka i każde jego kontrowersyjne stwierdzenie natychmiast może być zbite kontrargumentem: ale on tyle robi dla dzieci. Czy na pewno? Owsiak zrobił przez te wszystkie lata z WOŚP istny cyrk, którego koszty stają się absurdalne. Godziny telewizyjnych transmisji, przeloty samolotami (tym razem w eskorcie F-16), tysiące ludzi do obsługi koncertów, którzy przecież nie pracują darmo, sprzęt itd. Jaki jest sens ciągnąć imprezę, gdzie co roku trzeba wymyślać nowe fajerwerki, coraz absurdalniejsze i coraz kosztowniejsze, byle zachęcić ludzi do jednorazowego zrywu? Porównanie kosztów i zysków to zwykłe wyliczenie efektywności. Nikt tego dotąd nie zrobił, a w takim wyliczeniu wspominany przez Leskiego Caritas wypadłby pewnie o kilkaset procent lepiej niż WOŚP."

i tu cię zaskocze prymitywie, nie ogladam tv, bo nawet telewizora nie mam w domu

"Dlaczego nikt tego nie zrobił? O tym też już swego czasu pisałem: w sprawie WOŚP działa moralny szantaż. Kto krytykuje Owsiakową imprezę, ten widocznie musi nienawidzić małych dzieci, którym Owsiak pomaga. Ten argument jest oczywiście absurdalny, oparty na naciąganym sylogizmie i założeniu, że cel uświęca środki, a przy okazji dowodzący niezdrowego utożsamienia idei z osobą. W licytacjach WOŚP biorą udział wszystkie liczące się firmy, wydając w ten sposób pieniądze swoich klientów bez pytania ich o pozwolenie, ewentualnie pieniądze państwowe. Nie ma wysokiego urzędnika, który mógłby się wyłamać z obowiązkowego entuzjazmu – w tym cyrku biorą udział i prezydent, i premier. Szantaż moralny odnosi skutek. Kto w entuzjazmie nie bierze udziału, zostaje napiętnowany."

"W przypadku Owsiaka mamy do czynienia z często stosowaną metodą tworzenia iluzji pozapolityczności osoby i przedsięwzięcia, które pozapolityczne wcale nie są. Owsiak nie jest osobą „pozaideologiczną”, stojącą w jakiś sposób poza sporem politycznym. Przeciwnie – jest osobą o bardzo wyrazistych poglądach, które uzewnętrzniają się od czasu do czasu w postaci zapowiedzi „dawania z baśki” tym, którzy ośmielają się badać życiorys Wałęsy, w wypowiedziach na temat Radia Maryja albo w usuwaniu sprzed wejścia na Przystanek Woodstock (podkreślam: z terenu publicznego) wystawy antyaborcyjnej. Jednak dla środowiska, mówiąc ogólnie, „Gazety Wyborczej” jest Owsiak authority of last resort – kimś, po kogo się sięga w nadzwyczajnych sytuacjach. Owsiak jest niezwykle wygodny, ponieważ jego charytatywna działalność pozwala tworzyć wrażenie, iż jest osobą niezaangażowaną politycznie, a więc to, co mówi, mówi niejako z pozycji „pozapolitycznych”. (O stosowaniu tej metody w pierwszym dziesięcioleciu III RP bardzo ciekawie pisał Zdzisław Krasnodębski w eseju „Filozofia III RP, czyli od »antypolityki« do »postpolityczności«” w zbiorze „Rzeczpospolita 1989-2009”, wydanym przez krakowski Ośrodek Myśli Politycznej.) Słuchacze odbierają poglądy Owsiaka nie jako poglądy uczestnika politycznej wojny, ale kogoś spoza nielubianego środowiska polityków, a tym samym nadają im większą wagę. Na tym polega wielkie oszustwo Owsiaka, którego on sam, jak sądzę w pełni świadomie, nie chce wyjaśnić, np. poprzez oficjalne poparcie konkretnej partii politycznej. Wziąwszy to pod uwagę, absolutnie zasadne było umieszczenie w noworocznej szopce przez Marcina Wolskiego m.in. Owsiaka właśnie w loży celebrytów, przyklaskujących oczywiście opcji jedynie słusznej."

gościu 16.28 Bo ciemnej masie należą się igrzyska. Też chciałaby wiedzieć jakie są prawdziwe koszty tej imprezy.

"Po raz kolejny warto postawić pytania, które już zadawałem: z jakich to powodów akurat jedna charytatywna impreza, firmowana przez osobę mocno kontrowersyjną, cieszy się bezprecedensowym wsparciem mediów, publicznych i prywatnych? Dlaczego akurat w tym przypadku istnieje niepisany obowiązek entuzjazmowania się i wspierania tej imprezy? Dlaczego F-16, które, jak rozumiem, i tak muszą latać, latają akurat, eskortując Owsiaka, a nie Annę Dymną albo wolontariuszy Caritasu, którzy co roku przed świętami po cichu sprzedają swoje świece? Medialny i organizacyjny cyrk, jaki towarzyszy WOŚP, dawno już przekroczył granice absurdu i przyzwoitości. Owczy pęd wyłącza myślenie większości ludzi, którzy „dają na Owsiaka”, bo „przecież wszyscy dają”. Wraz z każdą edycją WOŚP uzupełniany jest wizerunkowy kapitał człowieka, który pod pozorami ograniczenia wyłącznie do pracy charytatywnej, przemyca bardzo wyraziste poglądy społeczne i polityczne. Ja tego kapitału podwyższał mu nie będę."

http://tablica.pl/i/oferty/uzytkownik/woeF/ ubrania za grosze, moze cos wpadnie Ci w oko? Sprawdz :)

a ty musisz cytować jakiś oszołomów? własnego zdania nie masz? nie umiesz sklecić zdań i zawrzeć w nich swoich myśli, tylko tępo wklejasz czyjes opinie? ja też mogę wkleić liczne artykuły osób wspierających wośp, autorytetów itp. tylko po co, skoro mam własny rozum i umiem pisac zdania.

http://tablica.pl/i/oferty/uzytkownik/woeF/ ubrania za grosze, moze cos wpadnie Ci w oko? Zajrzyj, warto :)

"Oficjalnie Jerzy Owsiak nie jest zatrudniony w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, a jedynie jest jej prezesem. Z kolei żona ma etat dyrektora do spraw medycznych. Pełni funkcję księgowej i dostaje za to pensję. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy decyzją Jurka Owsiaka kupiła kilka lat temu „Złotego Melona” – firmę, której prezesem też jest Owsiak. W sumie fundacja zapłaciła ponad półtora miliona złotych za wykupienie niewielkiego biznesu zajmującego się handlem gadżetami Orkiestry, wydawaniem płyt i organizowaniem zaplecza przystanku Woodstock. Kolejny wątek. Fundacja kupiła i wyremontowała obiekt w Szadowie koło Kwidzyna. Organizowane są tam prywatne, płatne imprezy. – Ośrodek jest własnością Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy – potwierdza reporterowi TV Republika pracownik ośrodka i dodaje, że środki pozyskane z wynajmu powierzchni wędrują na konto Fundacji. Ale w sprawozdaniach finansowych Orkiestry nie ma o tym wzmianki. Kontrowersyjne są również powiązania między orkiestrą, firmą „Złoty Melon” (prezesem jest Jerzy Owsiak) oraz firmą „Mrówka Cała” – szefową jest Lidia Niedźwiedzka-Owsiak. "

Takie "coś" mogło rozprzestrzenić się tylko w naszej nieszczęśliwej Ojczyźnie. :( i będzie trwać i trwać i trwać, jak zapowiedział Owsiak do końca świata i jeden dzień dłużej.

chcę wiedzieć ile wynosił koszt np. w Poznaniu- służb postawionych na nogi, wynajmu rynku, sceny, sprzątania, ochrony policyjnej, wzmożonej czujnośc***ogotowia itp. Ile? I dlaczego za kase podatnika? Niech orkiestra gra, ale niech płaci sama jak każda prywatna firma. Za obsługę imprezy masowej. Nie zrobią tego bo nagle okazałoby się, że zarobili pięć złotych? albo sa na minusie? To jest idea łatwo wypompowująca państwowe pienidze z kasy. Mnie interesuje realny zysk. Po odliczeniu hucpy za nasze pieniądze.

odpierdziel się ode mnie, to nie ja wklejam :-P nie chcesz nie czytaj ale podpisuję się obydwoma rękoma pod tymi wklejkami :)

http://vod.gazetapolska.pl/5990-dokad-ida-pieniadze-ktore-wrzucamy-do-puszki-wosp

weź to powiedz pustakom, którzy podrygują i drą się na całe gardła oglądając "światełka do nieba", ciesząc się ze swojego dobrze spełnionego obowiązku

ja p******ę ale cyniczna menda..... nie no szok, niech mu się dobiorą do d**y nie za to że bierze- ale za to że kłamie.

"Od lat nie biorę udziału w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Dzieje się to trochę wbrew pospolitemu ruszeniu, jakie obserwujemy w Polsce i w opozycji do większości moich kolegów z Rady Warszawy - mówi portalowi wPolityce.pl Maciej Maciejowski, który swój wpis na blogu opatrzył zdjęciem odwróconego serca z napisem „Nie daję Owsiakowi”. "Radni chętnie wystawili na licytacje swój czas i swoje towarzystwo, jednak koleżanka nawet prywatna kolekcje płyt. A ja nie, bo uważam, że to wcale nie jest, wbrew temu co się mówi i pisze w mediach mainstreamowych taka wspaniała i spontaniczna akcja charytatywna" - mówi Maciejowski i doprecyzowuje. "Mówi się, że to ludzie są tak wspaniali i wrzucają do puszek własne oszczędności. Może na początku działalności charytatywnej Owsiaka większość wpływów orkiestry rzeczywiście pochodziła z datków obywateli. Gdyby to podliczyć teraz to by okazało się, że to znikomy procent całego budżetu akcji. A większość to pieniądze pochodzące od dużych firm, które WOŚP traktują jako dźwignię reklamową" - mówi radny. Dodaje także, że w akcje Owsiaka coraz bardziej angażuje się publiczne pieniądze. "(…) mam dużo szacunku do osób, które oddają na licytację prywatne przedmioty, ale nie rozumiem np. wicepremiera Piechocińskiego, który zaoferował możliwość korzystania przez jeden dzień ze swojego gabinetu, samochodu i ochrony BOR. Przecież to nie jego własność, za to płacą podatnicy, my wszyscy. (…) proszę spojrzeć na czas antenowy w mediach publicznych, który jest Owsiakowi ofiarowany. Gdyby to wszystko policzyć według cenników to wyszłyby naprawdę grube miliony złotych. No, ale pan Owsiak, który od lat wyznaje określony światopogląd może liczyć na specjalne traktowanie. Nie można zapominać o tym, że Owsiak wielokrotnie wypowiadał się w kwestiach politycznych, zawsze znajdował się po jednej stronie sporu. To jest nagradzane" - podsumowuje radny Maciej Maciejowski." Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/maciejowski-nie-daje-owsiakowi,9570296535#ixzz2qO9T23xO