Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czemu mnie nie chcieli

Czy to możliwe że jestem adoptowana

Polecane posty

Gość czemu mnie nie chcieli

Nie wiem co o tym myśleć... Rodzice nigdy nie dali mi odczuć że jestem "obca", ale teraz wszystko zaczyna układać się w całość. Do niedawna nie pamiętałam NICZEGO sprzed swoich 4 urodzin. Nie ma żadnych moich zdjęć sprzed 2001 roku, ŻADNYCH, potem są całe albumy. Nie jestem wcale podobna do rodziców i siostry, nie przypominam nikogo z rodziny - jako jedyna mam czarne włosy, wszyscy pozostali (nawet dalecy krewni) mają bardzo jasne włosy. Niedawno znalazłam nagranie na którym... mówiłam po rosyjsku (nagranie z 2002 roku więc miałam 5 lat), to nie były całe zdania ale jakieś rosyjskie wstawki i wyraźny akcent, nigdy nie mieszkaliśmy w Rosji, a ja teraz ani słowa z siebie nie wyduszę w tym języku. Teraz przypomniałam sobie jak mama i tata wieźli mnie do domu, miałam go zobaczyć po raz pierwszy, rzekomo się przeprowadziliśmy...tyle że z dokumentów wynika że mieszkali tam już 2 lata wcześniej. A więc gdzie ja wtedy byłam? Oliwy do ognia dolewa fakt że przyjechała do nas dawno niewidziana ciotka, spytała jakim cudem jestem taka "wyrośnięta" skoro mama była w ciąży dopiero w 2002 roku (wtedy urodziła się moja młodsza siostra), oczywiście zaraz zmieniły temat. Dodatkowo mama ma notes w którym zapisywała ważne wydarzenia z mojego i siostry życia (pierwszy ząb, pierwsze słowo itp.) pierwsze wzmianki o mnie pojawiają się w 2001 roku czyli jak miałam 4 lata (siostra jest udokumentowana od pierwszych chwil życia). Nie mam żadnych grzechotek, śpioszków itp. Po siostrze jest całe duże pudło pamiątek i o ile moje stare zabawki dostawała zawsze to grzechotki, małe ubrania buciki (na takie 3-4 letnie dziecko) ma wszystkie nowe... Pytałam kuzynkę (jest 1 rok starsza) czy pamięta mnie sprzed 2001 roku, nie mogła sobie przypomnieć (ale ona na pewno mnie nie okłamała, jeśli już to pewnie nie wie o tej sprawie z adopcją). Czy to da się jakoś logicznie wytłumaczyć? Wątpliwości nachodzą mnie od czasu obejrzenia nagrania, wtedy sobie uświadomiłam że moje pierwsze wspomnienie z rodzicami to właśnie podróż "do domu", wcześniej w ogóle ich nie pamiętam (pamiętam jakiś pokój, zabawki ale ich nie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawa jest prosta. Gdy Twoi rodzice będą chrapać, zakradasz się im do sypialni. Wkładasz wacik w usta ojcu lub mamie, pobierasz wymaz i chowasz do probówki. Zanosisz do laboratorium, żeby zrobili testy DNA (ale to kosztuje). Opcja tańsza - zacznij wypytywać mamę, w którym szpitalu się urodziłaś, niech c****każe kopię aktu urodzenia itd. pytaj się podchwytliwie do kogo z rodziny jesteś najbardziej podobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory za gwiazdki, miało być "niech c****każe" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu mnie nie chcieli
Nie stać mnie na badania, zresztą mam 16 lat nie zrobię ich bez zgody rodziców :( Chyba nawet nie chcę :( Myślisz że jest jakieś logiczny wytłumaczenie tego wszystkiego, może jednak jestem ich córką? Wypytywanie nic nie daje, wymigują się albo zmyślają. Próbowałam widzę że takie pytania ich bolą, a nie chcę ich zranić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech ci >>>>> pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu mnie nie chcieli
ehh ta kafe-cenzura :O aktu urodzenia na oczy nie wdziałam zresztą przecież zmienia się imiona rodziców przy adopcji tam chyba nic nie znajdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj to chyba jednak możesz być adoptowana... ale to miło że cię przyjeli do rodziny. jak sie oswoisz z tym faktem i porozmawiaj z nimi. ale jak już się oswoisz, żeby nie bylo za duzo emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu mnie nie chcieli
pytałam mama zaczęła coś kręcić że babcia mnie uczyła itp. ale od tego chyba się nie nabywa akcentu? (a na nagraniu mam wyraźnie obcy akcent coś jak rosyjski, ukraiński właśnie). Co w takim razie z tymi pamiątkami, i gdzie byłam kiedy oni mieszkali w domu? Myślałam że może chorowałam, byłam w szpitalu ale pytałam babcie i ta mówiła że nigdy nie chorowałam i nie byłam w szpitalu dłużej niż 3 dni, zresztą po co mieliby to ukrywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może nie bolą tylko boją się jak zareagujesz? a książeczka zdrowia dziecka? tam są też info np. o szczepieniach o pobycie w szpitalu z tą ciotką to nie oliwa- przecież ciotka musi wiedzieć że mama ma dwie córki, co to za problem odpowiedzieć że to przecież ta starsza? - tu dokonałaś nadinterpretacji co do reszty- faktycznie brzmi tajemniczo chyba nie masz rodzicom za złe, nawet jeśli Cię adoptowali? pewnie chcą/chcieli o tym powiedzieć, ale nie wiedzą jak, przeciągali w czasie, a tu nagle okazało się że jest za późno, albo jak wyżej pisałam po prostu się boją- zakładając że faktycznie byłaś adoptowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu mnie nie chcieli
to że jestem adoptowana nie przeszkadza mi, kocham rodziców ale chciałabym wiedzieć skąd jestem, czemu mnie wzięli i czemu "tamci" mnie zostawili jak miałam na imie itp. (ale mam nadzieję że to tylko moje wymysły a nie fakty) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może spróbuj dojść po grupie krwi? Masz taką samą jak przynajmniej jedno z Twoich rodziców? Zapytaj ich jaką masz, bo niby potrzebujesz tej wiadomości na zajęcia z biologii ;-) Kilka dni później podpytaj rodziców jakie oni mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie możesz z nimi porozmawiac wprost? czemu nie ma zadnych twoich pamiątek,zdjęc, aktu ur. itp.?Może powiedz im co cie martwi i zapytaj w prost czy byłas adoptowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci szczerze, ze dziwne, ze nie pamietasz niczego sprzed 4 roku zycia, bo ja pamietam. Jak nie swoich to innych rodzicow. Adoptujac 4 letnie dziecko ciezko jest wmowic calemu swiatu, ze sie je urodzilo. I przed dzieckiem ukrywac, bo ono juz troszke rozumie. I przywiazuje sie, a ty jako 4 letnie dzieco musialas byc do jakiegos miejsca i ludzi przywiazana. A tu nagle taka pustka? Dzieciaki lubia sobie wkrecac jazdy z adopcja. I zamiast sobie wkrecac to pogadaj z mama otwarcie i ze jeszcze jestes niby rosjanka tos dowalila:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie owijała w bawełnę. Zapytałabym w prost czy jestem adoptowana jak oni by próbowali się wymigać od odpowiedzi tekstami typu skąd ci to przyszło do głowy powiedz że prędzej czy później i tak się dowiesz prawdy ale zasługujesz na nią teraz i że nie mają cię oszukiwać i bagatelizować. Jeżeli powiedzą że nie jesteś adoptowana to żądaj dowodu np aktu urodzenia zdjęcia mamy z tobą w ciąży aktu chrztu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu mnie nie chcieli
Ciotka nie miała z nami kontaktu od 20 lat (mieszka w Niemczech). Z kontekstu rozmowy wynika że babcia dzwoniła i powiedziała o ciąży mamy ale nawet nie mówiła czy to chłopiec czy dziewczynka, rozmawiały po pogrzebie wujka więc dzieci i wnuki babci nie były głównym tematem. Ciocia wiedziała jak mama się nazywa i że ma męża i dziecko, tak jak pisałam nie mieliśmy kontaktu od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do aktu urodzenia to chodzisz chyba do LO i kiedy kończyłaś gimnazjum z podaniem do szkoły musiałaś zanieść odpis skrócony aktu urodzenia, więc tam jest :) idź i powiedz, że jest C***otrzebna kopia, może sekretarka bez problemu odkseruje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pamiętam siebie jako trzylatkę w przedszkolu, ale gdybym nie chodziła do przedszkola to nie wiem czy bym to pamiętała, w ogóle pamiętam okres przedszkolny dlatego że uczyłam się tam piosenek i wierszy i występowałam na zakończenie roku- a nie pamiętam nic z domu (nie pamiętam jak wyglądało mieszkanie w tym czasie) - tak więc brak wspomnień to jeszcze nie dowód porozmawiaj z mamą tak jak tu nam opisałaś- jest dorosła i przeżyje, a jeśli byłaś adoptowana to nawet poczuje w końcu ulgę, że już wiesz i nie musi się czaić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu mnie nie chcieli
nie pamiętałam niczego aż do czasu obejrzenia nagrania, wtedy przypomniałam sobie mój dawny pokój, podróż samochodem jakieś zabawki itp. Ale nie kojarzyłam rodziców z tamtego okresu :( Wątpię że jestem rosjanką bo jak by mnie adoptowali? Poza tym musiałam już znać polski przecież na nagraniu mówiłam też po polsku (rosyjskie był akcent i jakieś wstawki, pojedyncze słowa). Może wcześniej tam mieszkałam? Nie wiem i wolałabym żeby to było moje "jazdy" dlatego jeśli macie logiczne wyjaśnienie tych wszystkich "zagadek" to piszcie bo naprawdę się martwię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu mnie nie chcieli
szperałam wszystko co znalazła to dokumenty dotyczące domu i siostry, moja książeczka zdrowia (też pierwsze wpisy to 2001 r.) pytałam mamę stara ponoć się zniszczyła i wyrobili nową, wypytywałam rodzinę szukałam zdjęć, pamiątek i to co napisałam to jedyne co udało mi się ustalić. O grupę krwi pytałam (dawno temu z ciekawości) ponoć nigdy nie robili testów ani sobie ani mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może z jakiegoś powodu nie mieszkałaś z rodzicami tylko u jakiejś babci albo innej rodziny. Np z braku warunków mieszkaniowych...przychodzi mi też do głwy że mogłaś być nieslubnym dzieckiem swojej mamy...ale to już zxupełne bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu mnie nie chcieli
Nie ma takiej opcji, moi rodzice pobrali się 3 lata przed moimi urodzinami. Ostatnio nawet pytałam mamę czy cieszy się że jestem jej córką, odpowiedziała że bardzo i czemu mi takie pomysły przychodzą do głowy, że byłam bardzo wyczekiwanym dzieckiem i takie tam... A przecież ja nie mówiłam tego na poważnie tylko tak jakoś zapytałam, raczej w formie głupiego pytania a ona tak się zdenerwowała... Nie chcę im pokazywać że tak myślę bo to może ich bardzo zranić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co z chrztem, kiedy i gdzie byłaś chrzczona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinaM
U mnie grupa krwi jest wpisana w ksiazeczce zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pójdź do USC i weź pełny akt urodzenia a nie skrócony, w pełnym zawsze są wszystkie informacje np. o zmianie imienia, nazwiska sądownie- wiem bo sama zmieniałam jako nastolatka nazwisko przez sąd i to wszystko jest odnotowane w ZUPEŁNYM AKCIE URODZENIA a nie w skróconym, ze skróconego niczego się nie dowiesz. Zresztą możesz iść do parafii w której byłaś chrzczona i poprosić o akt chrztu w kancelarii możesz powiedzieć, że potrzebujesz go aby zostać chrzestną i wtedy wydadzą Ci bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu mnie nie chcieli
Nie wiem, nie pytałam. Żałuję że nie zerknęłam na odpis aktu chrztu jak szłam do bierzmowania :( To było rok temu wtedy jeszcze nie miałam żadnych wątpliwości co do moich rodziców :( Naprawdę nie chcę pytać wprost bo tata udaje że nie wie/nie pamięta/nie ma czasu a mama strasznie się denerwuj****abcia oczywiście też nic nie wiem ale widać że ją to smuci/denerwuje... Od kuzynek wiele nie wyciągnę bo tylko jedna jest rok starsza reszta młodsza 0 2-3 lata :( Ciotek nawet nie pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co oni za kit Ci wstawiają z grupą krwi, że nigdy testów nie robili, to przecież muszą wiedzieć, musi być w książeczce zdrowia. A jak im się coś stanie, będą w szpitalu na transfuzji, to kto ma wiedzieć jaką grupę mają? :-0 Każdy człowiek wie jaką ma grupę, nawet z ciekawości. To daje do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dostanie aktu urodzenia dopóki będzie nieletnia :o tylko rodzic albo opiekun może taki dokument dostać. Musisz zaczekać do 18 urodzin. Chyba że podstępem, tak jak już wyżej pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×