Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość terror paranolmany

widze dziwne rzeczy w nocy czy to duchy

Polecane posty

Gość terror paranolmany

zdarza mi sie to od dluzszego czasu. na poczatku myslalam, ze to ze zmeczenia po przebudzeniu, ale po wczorajszej nocy nie jestem pewna. obudzilam sie bo wydawalo mi sie, ze slysze glosy i zobaczylam taka jakby biala siec nade mna, potem na scianie, potem pod zyrandolem. wygladalo to troche jak meduza, troche jak roztocza. poszlam spac, ale po jakiejs godzinie (sprawdzilam na komorce) znowu obudzily mnie glosy i znowu to biale cos. najgorsze, ze moj pies zeskoczyl z lozka i zaczal szczekac - myslalam, ze zejde na zawal. no i zrobilo mi sie strasznie zimno (z godzine nie moglam sie dogrzac). naogladalam sie tych wszystkich paranormal activity i zawsze myslalam, ze to glupota, ale teraz juz sama nie wiem. zdarzylo sie komus z was cos podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra

Odkopuje temat, bo sprawa jest niefajna. Obejrzałem 5 części Paranormal Activity, codziennie wieczorem po jednej. Po drugiej części coś sobie wkrecalem, że coś słyszę, widzę albo poprostu czuje, ze coś jest. Dziś po 5 części, kur... Na Boga, coś trzymało mnie za ręce nad głową. Nie mogłem sie ruszyc. Obok spała żona, nie moglem mówic i ciężko mi się oddychalo. Po chwili zaczęłem odzyskiwac mowę i przez zęby cedzic, puść mnie, puść mnie i z tym walczyć. Nagle odpuściło. Nie wiem czy samo z siebie czy żona sie obudziła. Cała noc zamawiałem Ojcze Nasz. Nie jestem wierzący i to jedyne co znam. Boję się dzisiejszej nocy. To jakieś jaja... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość Masakra napisał:

Odkopuje temat, bo sprawa jest niefajna. Obejrzałem 5 części Paranormal Activity, codziennie wieczorem po jednej. Po drugiej części coś sobie wkrecalem, że coś słyszę, widzę albo poprostu czuje, ze coś jest. Dziś po 5 części, kur... Na Boga, coś trzymało mnie za ręce nad głową. Nie mogłem sie ruszyc. Obok spała żona, nie moglem mówic i ciężko mi się oddychalo. Po chwili zaczęłem odzyskiwac mowę i przez zęby cedzic, puść mnie, puść mnie i z tym walczyć. Nagle odpuściło. Nie wiem czy samo z siebie czy żona sie obudziła. Cała noc zamawiałem Ojcze Nasz. Nie jestem wierzący i to jedyne co znam. Boję się dzisiejszej nocy. To jakieś jaja... 

Strzyga. Lekarze tłumacza to jako paraliż senny, a inni twierdzą, że bliscy zmarli próbują nam coś przekazać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale sracie w gacie. Ja taki "paraliż senny" miewam bardzo często. Fakt jest to niemiłe ale nie ma się czego bać. Do mnie przychodzą bardzo mroczne siły, ludzie cienie, wydzielają mnóstwo złej energii, do okola wszystko skrzypi, dźwięk swidruje, ktoś dotyka mnie po głowie i karze spać, a jak się sprzeciwiam zaczyna mnie dusić. Widzę ich obok siebie, czarne postacie. Nauczyłam się nie reagować na to i z powrotem zasypiam bez strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra

Po kolejnej nocy nic sie nie wydarzylo, raczej sobie wkrecalem niz cos na serio. Ale przed zasnieciem dzieciak (chlopiec 6 lat), pierwszy raz od lat bal sie zasnac mowiac, ze widzi ducha. Wskazywal konkretne miejsca. Tyle horrorow obejrzalem, a po tym niskobudzetowym gow..ie cos sie dzieje. Mieszkam w centrum Wwa, w miescie takie akcje? Myslac o tym wszystkim, przypomnialem sobie o czyms glupim, ale troche dziwnym bo juz teraz nie wiem o co kaman. Na poczatku malzenstwa wynajmowalem kawalerke z zona na Woli. Byla to staaaara kaminica, tuz przed wyprowadzka w snach widzialem siebie i zone w lozku, spimy a nad nami pod sufitem taka wlasnie siec, tylko, ze czarna. Mowila do mnie, ze mnie nie wypusci z tego domu, nie da odejsc. Z tylka strony to bylo i zwykly koszmar, pewnie zwiazany ze stresem itp. Kilka nocy z rzedu poprostu ja widzialem w snach, pozniej nic nie mowila. Nagle zniknela, ale przez kilka kolejnych dni w tym domu mialem kolejne dziwne sny. Snil mi sie stary brodaty Zyd, opowiadal, ze mieszkal kiedys w tych terenach, mieszkaniu sam nie wiem, opowiadal swoja historie, ze zginal w czasach II wojny itp. Kolejna bzdura, wkrecona po niepokojacej 'czarnej sieci' przy suficie, ale kilka dni pozniej przysnil mi sie juz baaardzo niefajny koszmar. Byla mala dziewczynka, krecone blond wlosy w mundurze SS lub cos podobnego, na szyi miala jakas chuste, zolta lub brazowa cos w tym detalu. Pisala cos na tablicy, to byla jakas klasa. Czulem od niej bijace zlo, tak poprostu, spytalem sie czy jest dobra (balem sie czy mi cos zrobi), odwrocila sie i powiedziala a taka sobie zla jestem i to spojrzenie. Pozniej przez lata nic az do dzis. I znowu jakies dziwne sny. Nie kupowalem tych historyjek, ale to co mnie trzymalo za rece, niby sen, paraliz itp, ale reka mnie bolala do rana, szczegolnie prawa, tam byl jakby najmocniejszy scisk. Jeszcze kilka takich akcji i ide do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuka

Ja widzialam wczoraj w nocy na tle sciany w pokoju cos jak czarne klebiace sie wlosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

To moze byc schizofrenia. Albo po prostu sie naogladales za duzo tych horrorow to jak juz widzisz tego ducha to nie ojcze nasz tylko "W IMIE CHRYSTUSA ROZKAZUJE CI ODEJSC!!" haha. Niby ogladasz te horrory a niczego sie nie uczysz. nie wiesz,ze zmarly nie przyjdzie poki go nie zawolasz? (A. Mickiewicz). Przestan je przyciagac i przegon odpowiednim tekstem (podalam). Duzo zdrowia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×