czy pracodawca może kazać nam odsnieżać

Pracuje w sklepie spożywczym. Czy szefowa może nakazać man odśnieżać cały parking przed sklepem? Dziej właśnie zdazyła się ta sytuacja że zadzwoniła szefowa i kazała wziąć lopatę i odśniezyć cały paking. Wzięłam tą łopatę i odśnieżyłam tylko tą część po której chodzą ludzie. Mimo wszystko jest to dość ciężkie zadanie a ja przy wzroście 160 cm waże ledwie 50kg. Szefowa ma syna który też pracuje w sklepie z nami - tzn na dochodne żeby nam pomagać. Czy na przyszłość mogę odmówić wykonania? W umowie mam kasjer, sprzedawca, a nie dozorca czy coś podobnego.... Czy to jest zgodne z prawem?

Nie wiem czy może,ale jak się nie zgodzisz to może Cię zwolnić...życie!

up up!!!!!!!

generalnie nie może, ale tak jak ktoś napisał - szefowa za pewne ma w głębokim poważaniu co może a co nie, bo jak zaczniesz wymyślać to Cię zwolni... Polska rzeczywistość i polscy "przedsiębiorcy"...

Ja byłam barmanką na umowie a w wolnych chwilach musiałam sprzątac kible i zmywać podłoge.No bo jeżeli nie to znajdę inną na twoje miejsce :O

Lenie , polaczki

oczywiscie ze może

Jeśli parking należy do sklepu to może. Tak samo jak właściciel kazdej firmy może kazać pracownikom odśnieżać/sprzątać teren firmy i to niezależnie od tego czy jesteś fizyczna czy biurowa.

no tak może

U nas był zatrudniony dozorco-konserwatot, który się zajmował tymi rzeczami. Ale szef go zwolnił "bo kryzys" i teraz my musimy skakać po drabinach, odśnieżać czy zamiatać liscie. znaczy nie musimy ale wiadomo co oznacza odmowa

Dokładnie. Parking należy do sklepu a Ty w sklepie pracujesz więc musisz robić wszystko co związane z nim.

To po co wpisywać stanowisko w umowie?

Głupia gasko ZROZUM ,ze jak klienci nie dotrą do sklepu to : - nie ma sprzedaży - nie ma proftu - bankructwo - sklep zamknięty - a ty w domu na doopie bezrobotna Także dbaj o interes jak o swój własny :)

ale tu nie chodzi o dobro sklepu tylko zakres obowiązków. Jeśli pracownik nie ma w umowie niczego takiego jak odśnieżanie czy też dbanie o teren przed sklepem to nie ma obowiązku odśnieżać. Co do mycia kibli itp to zwykle umowa zawiera "dbanie o stanowisko pracy" i już można pod to podpiąć sprzątanie wewnątrz, ale nie za zewnątrz. Jednak wiadomo, ze jak pracujesz u polaka to jak piśniesz słowo to Cię zwolni...

Do obowiązków sprzedawcy w małym sklepie należy też dbanie o porządek, parking należy do sklepu i odśnieżanie wchodzi w zakres obowiązków. Zwróć uwagę szefowej, że sama nie dajesz rady, za mała jesteś, i czy jakiś chłop (w domyśle jej syn) nie mógł by pomóc. Dyplomacja i sugestia ;) Szefowie nie zawsze racjonalnie wymyślą, sama jestem to wiem :D Mądre sugestie i oceny pracowników są cenne i pomocne.

Czy to Polak czy ktoś inny wszyscy lubieja energicznych pracownikow a nie jęczących na forum malkontentów ! Bo przecież w pracy to wy jak trusie :D

a może szef niech sam sie złapie za łopate i odśnieży?

Czuje ze popracujesz tam " dwa dni z dzisiejszym " NIEROBIE :D

powiedz, że śnieg ma to do siebie że topnieje :D

Jak sam ma robić to na chooy mu jesteście potrzebni :(

No nie mogę. Szarpnijcie się chociaż na jakiegoś stażystę do wstawiania reklam, bo to wychodzi kompletnie bez sensu. Facetka napisała pół roku temu że nie chce odśnieżać i że parking w ogóle nie jest jej - gdzie tu znajdziesz odbiorcę docelowego?