Kto zaluje wyjazdu do UK i dlaczego

?????

troche zaluje skonczylem studia w 2005 r slaby kierunke na dobrej uczelni, nie majac planu przyjechal do Londynu nie znajac ang, na poczatek lsabe prace tera zjestem kelnerem od kilku lat, generalnie jestem osoba ktora nie nauczy sie ang do tego stopnia aby znalezc dobra prace, jestem juz dobrze po 30, zero dosw w zawodzie, tylko w gastronomi, nie chce zycia spedzic w UK, wole Polske, aczkolwiek zaoszczedzilem troche kasy, z ajakis zcas moglbym kupic mieszkanie ( w sumie to i tak malo kasy - jak na tak dlugi pobyt ), meczy mnie multikulturowosc i zyciw w Londynie, aczkowliek wiem ze ejst sporo plusow, praca, ludzie wmaire mili, usmiechnieci, nie bylem w urzedzie od kilku lat ;-), tylko bank czasami ;-) duzo mozliwosci

Duzo mozliwosci? Niby jakich?

Nigdy nie miałabym takich możliwości w Polsce jak tu w UK.

sa spore mozliwosc o ile ktos bardzo pracuje nad soba, albo ma szczescie lub jest dobrze wyedukowany z Pl, pokolenia mlodsze maja lepiej - znaja lepiej ang. w londynie jednak jest sporo mozliowsci - nzlezy pracowac na tym ; kursy itp

troche zaluje tez wyjechalam po studiach tzn odrobilam platny staz i wyjechalam gdyz na zadna inna normalna prace nie bylo wtedy szans a nie chcialam w kraju isc na sklepowa za najnizsza pensje nie wiem moze to byl blad moze trzeba bylo brac w PL jakakolwiek prace ale wciaz szukac lepszej tu pracuje w fabryce mam stala umowe pracuje tak juz ponad 3 lata probowalam szukac innej pracy ale nic z tego nie wyszlo i tak tkwie w Anglii cos tam mam zaoszczedzone ale za to nie kupie sobie domu tutaj bylam 2 razy na wycieczkach troche zwiedzialam Egipt i Israel oraz Wlochy pracujac w PL chyba nie stac byloby mnie nigdzie na wycieczke za granice pojechac

a ja zaluje, ze wrocilem z UK do Polski. Mialem prace w biurze, 8h / umowa na czas nieokreslony. Kawka, internet, lunch. NIe zarabialem duzo, 950 funtow (w 2010). wrocilismy z zona do PL. Przez pol roku bylo fajnie, ale potem dopadla nas polska rzeczywistosc. do dzis nie moge tego odzalowac. Jaki czlowiek byl i jest glupi..... teraz ja chce wrocic, nawet mam oferty pracy za duzo wieksze pieniadze (zdobylem calkiem dobre doswiadczenie w PL), ale zona otworzyla swoja firme i nie chce juz wracac do UK. zycie.......

Ciekawe jakie to mozliwosci sa w UK...:O

problem z jezykiem jest spora bariera i koncza sie mozliwosci w ten sposob

jezyk NIE jest zadnym problemem. zapisujesz sie do jakiegokolwiek collegu na angielski i po roku potrafisz romawiac na tyle, ze wszystkie sprawy dookola siebie rozwiazujesz sam. WIEM jak to jest, bo sam to przeszedlem.

to tylko latwo mozna powiedziec, to jest jak talent, siedze juz 8 lat i nei znam na tyle aby znalezc super prace - jestem kelnerem , oczywiscie zalatwie prace w urzedzie, ale to nie to co powinno byc

ile lat uczyles sie angielskiego w collegu? ja tez nie mam talentu do jezyka, a jednak po 3 latach speakam naprawde dobrze.

21:44 Ty nawet po polsku nie potrafisz pisać, więc z czym do ludzi człowieku :o

nie czepiaj sie szczegolów, pisze szybko wiec bledy typu literowki a takze stylistyczne sie zdarzaja, ale nie ortograficzne, poza tym napisz cos madrego a nie tylko chcesz kogos zdeprecjonowac poza tym mieszkam poza Polska dobrych kilka lat

Kelnerze - nie musisz mowic perfekcyjnym angielskim, zeby znalezc dobra prace. Zaloze sie, ze Twoj angielski jest wystarczajacy, tylko brakuje C***ewnosci siebie. Gdybys widzial jedna Polke u mnie w pracy, jak ona kaleczy angielski. A jednak od lat pracuje w biurze.

Tylko, ze dawniej kursy angielskiego byly darmowe, a teraz nie sa

poza tym te kursy esol sa malo warte dla tych co juz troche znaja ang, w okresie tych kilku lat chodzilem do wielu szkolek; probowalem robic ILETS kilka lat temy ale za slaby bylem z ta pewnoscia siebie to prawda - brakuje mi jej

Kursy nie sa C***otrzebne, ale musisz starac obracac sie w towarzystwie Anglikow. Moj Angielski bardzo sie poprawil gdy zaczelam mieszkac***przyjaznic z Brytyjczykami, a potem znalazlam chlopaka Anglika. Zaden kurs nie byl mi potrzebny, nauczylam sie akcentu i powiedzonek, zaden kurs by mi tego nie dal. Pewnosc siebie jest bardzo wazna, jedna managerka u mnie w firmie jest z Czech, to jest jej pietwsza praca w Uk, jest team leaderem w teamie analitykow. Mowi z ciezkim akcentem , a jednak dostala prace.