Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kla

kwiecień maj 2014

Polecane posty

Hej dziewczyny :) a ja się jakoś od dwóch dni czuję gorzej wcześniej miałam co jakiś czas tylko ból podbrzusza a od rana to tragedia+ twardienia :( a do tego zauwazyłam że czop od wczoraj zaczął wychodzić ale tylko rano ale akurat tam czop to se może jeszcze a i miesiąc wyłazić ;) no i niestety jest mi niedobrze i mam biegunkę( może za dużo słodyczy wczoraj zjadłam) ciekawe czy mi przejdzie :) mąż chciał w domu zostać siłą go wygnałam bo do rozwiązania może jeszcze mu urlopu braknąć ;) schwEwa - ja mam tyle rzeczy bo ja jestem z tych co wole mieć niż ich tam póżniej prosić ale też zależy co szpital daje swojego :) nam babka mówiła że niektóre kobiety brały jakieś kadzidełka czy ulubione perfumy żeby stworzyć sobie nastrój, mieć przygotowaną muzykę czy fajną książke zabrać jakiegoś ulubionego jaśka itd poprostu żeby czuć sie jak w domu no jakoś sobie tego nie wyobrażam żeby czuć się jak w domu na tych niewygodnych łóżkach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluskaaa - ja biorę tylko dwa podkłady na łóżko bo są strasznie duże ale niby w szpitalu nie muszę ich mieć ale tak dla swojego świętego spokoju a jak by jednak było trzeba to ktoś mi doniesie A torbę też mam ogromną taka samą pakowałam jak jeschałam na 2 tyg wczasy a i tak nie miałam jej tak wypchanej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lila111 - jej jak się cieszę żę tak sprawnie Ci cały poród poszedł naprawdę ja to pewnie będę beczeć jak bóbr jak już maleństwo zobacze no jeśli będę miała jeszcze na to siły :) i fajnie że nie miałaś problemu z przysatwianie do piersi a mleka napewno ilość się zwiększy ;) A jeszcze dziewczyny czy puchną wam nogi? bo mi raczej nie a wczoraj to miałam jak balerony że nawet kostek nie było widac a prawie cały dzień tylko siedziałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie! schwEwe - mówisz, że spacerek, widać że tam u was są zupełnie inne klimaty niż tu w PL, fajnie. kla - pójdę za Twoim przykładem i wyjmę parę tych podkładów i zostawię dwa, zawsze można dowieźć jak coś. Czyli jak masz taką napchaną torbę to i mnie z taką nie wyrzucą ze szpitala :P też wolę mieć swoje rzeczy. Pewniej się wtedy czuję, tymbardziej, że polskie szpitale są jakie są i o wszystko trzeba się prosić. A czop jak odejdzie to do porodu może minąć jeszcze trochę czasu. U mnie zero oznak zbliżającego się porodu oprócz tego, że mam już dosyć, ciężko mi i żebro strasznie boli. Moje maleństwo chyba nigdzie się nie wybiera. Ja sobie włączyłam w telefonie pakiet internetowy żeby w razie nudy coś robić, np. pisać do was :) lila - ja też będę płakać :) jestem straszną beksą, zresztą jak tu się powstrzymać w takim momencie. Fajnie Ci, że jesteś już po wszystkim i niedługo będziesz z małym w domu. Laktacja z pewnością wkrótce się rozkręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
co do laktacji jestem dobrej mysli bo juz czuje ze piersi twardnieja a jednej nie daje od wczoraj wieczorem bo normalnie tak mi ssal ze krew zaczela leciec wiec jest roznica miedzy dotkniecem jednej a drugiej piersi :-) teraz mam juz od ponad 2 h spokuj bo spi a ze jestem jeszcze w klinice to leze i nic nie robie ale w domku sobie juz tak nie poleze wiec korzystam :-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
korzystaj korzystaj Lila. a coś się jeszcze zapytam, jeśli miałaś cesarkę to chyba masz na sobie zwykłe majtki, że tak powiem "swoje" prawda? nie te jednorazowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny 🖐️ lila111 - Gratuluję sprawnego cc i przyjścia Maleństwa na świat ❤️ ale Ci dobrze, że masz to za sobą ^^ Odpoczywaj póki możesz :D Laktacja tak jak pisze miluskaaa na bank się rozkręci fajnie, że synek ssie i nie masz problemu z przystawieniem do piersi :) --- Ja też mam pytanie odnosnie porodowego "ubioru" Czy podczas porodu poza koszulą ma się na sobie również biustonosz i majtki? czy raczej na golasa? Czy np. majtki do pewnego momentu? I czy swoje czy te jednorazowe? pytanie miluskii jakoś tak nasuneło mi falę pytań właśnych :D Będę wdzięczna za odpowiedź bo niby głupia kwestia a jednak wolałabym wiedzieć :P ----- U mnie na razie też spokojnie, Mała grzeczna, aż za bardzo. Ostatnio więcej szalała. Wczoraj byłam zrobić ten wymaz na paciorkowca i badania krwi. Krew ok, mocz też, teraz czekam do piątku na wynik tego wymazu. Widzę, że większość z was preferuje osobną torbę dla siebie i Malucha. W sumie dobry pomysł. Tylko, że ja niestety mam jedną giga torbę i zabiorę wszytko w jednej. Przynajmniej w teorii bo coś mi się zdaję, że jak dopakuję do niej rożek, kocyki, wodę, sucharki i swoją kosmetyczkę to będzie masakra XD ----- kla- łącze sie z tobą w bólu :( nogi też mi paskudnie puchną, są wielkie jak balerony Oo A skarpetki wpijają się niemiłosiernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mam nadzieję, że nie będę jedyną rodzącą sn :D nie zostawiajcie mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elelinka - ja też mam mieć sn więc się nie martw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie wiem jak będę rodzić, zależy co maleństwo wykombinuje ale wolę wiedzieć co i jak. Elelinka rownież dobre pytania zadałaś, może któraś nam odpowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co ja wiem to bielizny się nie ma szczególnie majtek tylko koszula :) ale z tymi majtkami to tak jakoś analogicznie po co podczas porodu jak pewnie co chwile będą tam zglądać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'kla' mi tez do tej pory nie puchly, ale wczoraj przy cieplym 25 stopniowym dniu na wieczor spuchly i czulam sie jak ciezko jak klocek :( Torbe na wyjazdy tez mam zawsze wypchana :) ale kadzidelek do szpitala to bym sie nie odwazyla wziac :) 'miluskaaa' tak inne klimaty i jezyk tez inny, ale musze jakos podolac :( Wy chociaz mozecie sie powymieniac doswiadczeniami chocby o te "swoje majtki" :) a ja musze dopytywac znajomych, ktore rodzily minimum 5lat temu i wiele nie pamietaja, a polozna nie bede nekac takimi pytaniami, bo tez ma swoja prace. Nie wybiera sie Twoje malenstwo jeszcze nigdzie? :) to dobrze, mnie lekarz straszyl ze juz w gotowosci mam byc, o moja mala tez sie zadomowila i nie chce wychodzic z brzucha-tylko tam szaleje i spac w nocy nie daje. 'lila111' dobrze, ze tak szybko Ci poszlo, ale ponoc zakladanie tego cewnika jest najgorsze w tym wszystkim?! 'elelinka' Ja tez poki co porod sn w wodzie :) wiec nie bedziesz sama, chociaz "w praniu" sie wszystko okaze. Milego dnia Mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
Mamuski ja powiem tak po porodzie mialam te siateczkowe majtki wysokie bo bylo cc wiec zwykle i niskie majtki sa zle bo gumka sie konczy blisko rany wiec juz wiedzialam bo przy pierwszym cc sie przydaly a kobieta ze mna co lezala miala zwykle. A przy porodzie sie sciga wszystko nic sie nie ma na sobie chyba ze co szpital to obyczaj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
a co do cewnika to bolalo nawet strasznie ale to zalezy od osoby ktora zaklada bo przy pierwszym dziecku nawet nie poczulam jak to zrobila :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamunie jak sie dzisiaj macie? mam nadzieje, ze nie na porodowce, a tylko uzywacie pieknej pogody :) 'lila111' no wlasnie tak tutaj mowia, ze z cesarki to najgorsze jest to cewnikowanie :( ale nic, najwazniejsze ze Twoj maluszek juz na swiecie i mamusia wraca do pelni sil :) milego Dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Ja właśnie na polu się relaksuje bo taka piękna pogoda 21 na plusie :) ja zaś miałam problem spać w nocy bo zaś te bóle podbrzusza :( zobaczymy jakie wyjdą mi badania moczu. Wczoraj mąż przemalował łóżeczko bo mi się inny kolor spodobał i już stoi gotowe :) a ogólnie jakaś osłabiona się dzisiaj czuję i śpiąca :( miłego dnia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie. Kla niby to oczywiste, że podczas porodu majtki niepotrzebne. Ale myślę, że Elelinka miała raczej na myśli coś innego a mianowicie jedziesz na izbę przyjęć, przyjmują Cię, każą się przebrać w zabiegowym i co? Już bez majtek mamy być? He i jeszcze jedno. Co się dzieje z naszą torbą podczas gdy rodzimy? Czy mąż pilnuje i pózniej z nami przewożą na salę czy jak? I pewnie jeszcze wiele pytań organizacyjnych by się znalazło :) Też miałam problemy w nocy żeby spać... ale u mnie to już chyba po prostu strach przed porodem. W ogóle jestem taka nie do życia dziś i już ledwo mogę chodzić. Strasznie mnie ciśnie na pęcherz. Może mała się obróciła? Sama nie wiem ale czasami nadal mam wrażenie, że na górze jest głowka. No nic, dowiem się we wtorek na usg. SchwEwe - jak sobie radzisz z barierą językową? Ile lat już tam mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kla to teraz łóżeczko musi się trochę przewietrzyć pewnie przy otwartym oknie :) my ostatnio otworzyliśmy materac z opakowania. Jeszcze muszę odebrać z pracy ochraniacz właśnie taki na materac, który zamówiłam i chyba ubiorę łóżeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jeszcze Was chyba pomęczę, jak już dziecko jest nisko to odczuwacie jakoś inaczej ruchy? Są słabsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się dziewczyny wydaje że co do procedur jak to będzie jak juz pojedziemy rodzić co z torbą bielizną itd to wszystko nam powiedzą na miejscu bo mi się wydaje że co zmiana to inne praktyki ;) miluskaaa - nie trzeba wietrzyć bo kupiliśmy specjalną farbę do łóżeczek i zabawek dziecięcych po 20 min sucha i nic nie czuć :) a teraz przyjechała kołyska i ją też mąż musi mi pomalować bo jest brzydka :( i teraz trzeba mi materacyk do tej kołyski kupić miluskaaa - mi się wydaję że czuje maleństwo słabiej ale ruchy są ale wkońcu już nie ma tyle miejsca teraz żebra mi obija czego wcześniej nie miałam :) ja odczuwam też kłucia w pochwie no ale wkońcu termin sie zbliża uciekam bo mąż wędzi mięsko a ja zabawiam pieska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'miluskaaa' maz tu juz jest od kilku lat, a ja dopiero w czerwcu minie jak rok jestem, a posluguje sie glownie angielskim, wiec ten niemiecki jakos opornie, ale daje rade..musze :) na tyle dobrze jest, ze lekarz ktory mnie prowadzi to Polak, ale polozne i z lekarzem w szpitalu juz nie ma tak dobrze. Ja materac na balkonie kilka dni wietrzylam, a dzis wlasnie ubralam juz lozeczko i stoi gotowe :) Moja mala nisko ulozona jak to lekarz mowil, wiec bardziej czuje jakby sie na boki rozpychala, bo na kopanie juz chyba za malo miejsca ma. Wczesniej czulam jak mi naciskala na zebra i jakby plywala ciagle, a teraz mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kla dobrze wiedzieć, że jest taka farba :) A to moje małe nadal tak bardzo intensywnie się rusza i nie czuję żeby coś się zmieniło. SchwEwe też planuję uciec z tej naszej Polandii. Ale to plan nie na już, tylko za jakiś rok lub dwa. Chyba, że tutaj coś się odmieni :) Zaraz ukochany wróci i w końcu zjemy razem obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'miluskaaa' do wtorku juz niedaleko wiec nic sie nie zamartwiaj..skoro coreczka sie rusza to wszystko w porzadeczku napewno! Dobrze, ze planujesz wyjechac, bo od tego sie zaczyna. Moj maz pojechal tylko na 3miesiace zobaczyc..i zostal, a po czasie ja do Niego dotarlam pomimo, ze mialam dobra prace w Polsce, ale tu calkiem inny byt :) ale za to tesknota :( Udanego wieczoru i spokojnej nocki mamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikicore
Ja po ktg. i znów zmartwienie pierwsze 10 min ok ruszala sie tetno 140 itd ale potem w caly świat same skurcze na wykresie i wykres tetna same kropki i kreski... lekarka kazala mi zjesc coś slodkiego i polozyc się jeszcze raz na innym łóżku . niby się uspokoiło ale i tak się. martwie... lekarka niby kazala mi przyjsc 10 tego na samo ktg.martwie sie bo do tej pory bylo wzystkko ok z tetnem a i te sytuacje w szpitalach z tymi błędami lekarzy np we włocławku. czuje małą wiec napewno jest ok ale te akcje we włocławku i to że. ja sama się wzamartwicy urodziłam mnie przerażają. Co do majtek to tej ciazy nie raz już. lezalam w szpitalu i po przyjęciu przynajmniej w czmp dużo badaja wiec sie i tak ściąga. jak wody leca lepiej je miec zeby salowe za bardzo za nami nie lataly u nas sie pietra zmienia np lozko jest na 3 usg robią na -1albo 0 albo 5 piętrze a badanie gin na oddziale na ktorym ladujemy czyli czesto na poczatku nie na porodowce a na patologii ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki. schwEwe - domyślam się, że tęsknota jest ogromna. Nam za granicą to miałby kto pomóc bo mam wujka, który ma niewiele ponad 30lat,więc bardziej jak brat jest dla mnie :) znalazłby jakieś lokum, pomógłby z pracą. Zobaczymy. Moja znajoma ze studiów się odważyła i wyjechała do Niemiec jak obroniliśmy licencjat, z całą swoją rodziną. vikicore - współczuję stresów, ale z pewnością będzie wszystko dobrze, oby 10 na tym ktg nie było żadnych powodów do niepokoju! Zauważyłam, że ten ostatni czas, gdy my jesteśmy w ciąży jest pełen jakiś niepokojących wydarzeń, właśnie tak jak ten Włocławek. To znaczy może od zawsze tak było, tyle że teraz głośniej w mediach. A my chcąc nie chcąc się nakręcamy i smucimy. Viki przypomnij na kiedy Ty masz termin? Bo chyba Cię nie ma w naszej tabelce Miłego dnia mamusie życzę, ja muszę dziś parę spraw pozałatwiać a już siły nie mam chodzić nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikicore
Ktora jest na 3p ale to wielki szpital i wszystko od sytuacji zależy. piszecie plan porodowy? Jednak zrezygnowalismy z leny i myslimy nad :nadia, Adda bądź Adrianna,Emma A Michalina. Zaraz po chlebek muszę sie ruszyc pogoda super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się bardzo podoba Nadia :) - chciałam tak nazwać córeczkę, ale druga połówka coś bez entuzjazmu. Nadia, Anita albo Alicja i będzie Alicja jednak :) Adrianna też bardzo ładne. Ja planu porodu chyba nie piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) vikicore - nie stresuj się chociaż wiem że nie jest łatwo na sali obok mnie leżała babeczka co też miała robione ciągle ktg bo zapis ciągle znikał niestety tak już bywa jak czujesz ruchy maluszka to się nie denerwuj ja zaś miałam raz za niskie raz wysoki i też się okazło że wszystko ok jakby jej coś się nie spodobało to posłała by Cię na obserwację więc głowa do góry!!! miluskaaa - ja też nie robię tego planu porodu bo i tak bym pewnie go co chwila zmieniała :) A ja zadowolona bo już wkońcu włosy zrobione i można teraz rodzić ;) badania też zrobiła i nawet w tym samym dniu je dostałam więc nie muszę dwa razy jeździć :) prezent kupiony więc jednym słowem wszystko dzisiaj załatwiłam chociaż nie było łatwo bo tak ciepło dzisiaj że nogi mi zaś mocno spuchły i jakaś nerwowa chodziłam :) ale ten czas leci lada chwila i święta !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Echh są chwile kiedy tez myślę o emigracji. Jednak zarówno umiejętności językowych jak i odwagi życiowej brak. Plus juz uziemiliśmy się kredytem :P Choć kto wie co życie przyniesie. ---- Heh dziękuję za częściowe rozwianie moich "majtkowych" dylematów ;) Niby nic a jednak jednak za mną łazi. miluskaaa- i jak? ubrałaś już łóżeczko? Ja jutro w końcu wypakuje materacyk z foli i zacznę go wietrzyć. W sumie w łóżeczku będzie materacyk plus ochraniacz na szczebelki i tyle. Trochę chyba pusto? :P Jak samopoczucie? lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×