kwiecień maj 2014

No u nas upały są, dziś trochę mniej już dokazuje ale nadal niespokojna jak w domu siedzimy bo na dworze to większość czasu śpi. Dziś też dużo poza domem byliśmy, praktycznie od rana i dopiero teraz zawitalismy na stałe. No właśnie dziewczyny jak tam u was z połogiem? Leje się z was jeszcze? Jak się czujecie??

No faktycznie upały się dają we znaki..Mój mały dziś też jakiś taki apatyczny , większość dnia praktycznie przespał..Poza tym walczymy z katarkiem :/ Zaraził się od starszego synka:/ no ale co zrobić, mam nadzieję że szybko przejdzie.. A po wizycie położnej w porządku;) Mały waży już 3800g, powiedziała że ładnie przybrał:) Jeśli chodzi o połóg..to u mnie już taka resztka wylatuje...Więc już chyba dobiega końca ;)

Dobrze, że chociaż dzieci śpią w te upały bo Ala to serio jakiś kryzys ma. Mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia jak będę z nią sama w domu to będzie lepiej bo diabeł wcielony z niej się zrobił. Na dworze jedynie grzeczna ale tak to nigdy nic w domu nie zrobię. Agnes a Ty rodziłaś naturalnie czy cesarkę miałaś? Bo już nie pamiętam. Dziewczyny co myślicie na temat jazdy na rowerze? Bo mam ogromną ochotę już ale nie wiem jak to się ma do porodu, krocza itp... Spokojnej nocy i piszcie co u was

hej mamunie. Widze, ze Wasze malenstwa tez miewaja zle chwile..a myslalam ze tylko Nasza taka lobuziarka :) U nas jest juz ponad 30 stopni, wiec w domu tez cieplo, ale klimy nie wlaczamy, bo boimy sie ze cos zlapie, wiec zamiast przeziebienia ma brzydkie potowki na szyjce :( Fajnie, ze odciagacie pokarm i Waszym malenstwo to nie przeszkadza, bo Estera to zadnego smoczka do ust nie chce wziac, bo tak lubi cyca :) Fajnie 'miluskaaa' ze mozesz sobie z coreczka na dluzszy spacer pozwolic, bo moja mala tylko dwie godzinki i powrot. 'agnesss87' Fajnie, ze Twoj synus ladnie przybiera, ale szkoda ze go katarek meczy :( Pozdrawiam Was!

My już po wizycie u pediatry i mój Dropsik waży 4600! A wasze dzieciaczki ile przybrały na wadze przez pierwszy miesiąc? Któraś z was kiedyś pisala ale nie bardzo mam jak poszukać. I ogólnie wszystko w porządku oprócz tej buzi a także na pleckach i brzuchu trochę małą zsypało. I pediatra mowi, że część to rumień a część potowki. SchwEwe napisz jak sobie radzisz jako mama? Jak tam Esterka? Jak mąż, pomaga, angażuje się? Ja bym klimy nie włączała bo na dorosłych źle czasami działa, a co dopiero na takiego malucha. Uciekam odciągać mleko bo dzisiaj Ala idzie w siną dal i rodzicom daje parę godzin luzu!

Kurcze, wasze maluszki też męczą kolki? bo mój niestety ale już miewa, widać że się biedaczek męczy :/ podajecie może jakieś sprawdzone kropelki które faktycznie działają? miluskaaa- ja miałam cesarkę.. Z tym rowerem to nawet nie wiem. Na Twoim miejscu zaczekałabym jak pojdziesz do ginekologa na kontrole i tyle..chyba, że faktycznie juz czujesz się na siłach i wszystko tam się wygoiło.. Jeśli chodzi o wagę mojego maluszka to przez te 4 tygodnie przybrał prawie 1 kg schwEwe- no to fajnie że tak lubi cyca;) troszkę gorzej dla Ciebie, bo praktycznie jesteś uwiązana, czasem fajnie odciągnąc żeby ktoś mógł podać i wtedy jest chwilka dla siebie.. Jeśli chodzi o klimatyzację to też bym przy maluszku nie włączała.. Pozdrowionka

'miluskaaa' nasza corcie tez mecza te potowki :( cala szyjke ma taka biedna, smarowalam mascia ktora dostalam ze szpitala, ale teraz posypuje pudrem i widze ze jest lepszy efekt. oo widze, ze corunia ladnie przybiera na wadze, znaczy, ze mamusia ma porzadny pokarm..oby nasza ladnie przybierala. Ale Ci dobrze, te pare godzin luzu-napewno porzadnie je wykozystacie :) Jako mama probuje sobie radzic jak moge, dzien jest ok-juz zaczyna patrzec na oczka i jak mowie do niej to jakby sluchala :) a w noc jest gorzej, bo ona chce, zeby mowic, a nie spac, wiec krzyki sa co noc..teraz juz oswoilismy sie, ale na poczatku oboje z mezem bylismy jak zombie :) Maz stara sie jak moze, w szpitalu bal sie wziac na rece, a teraz smialo bierze zeby sie Jej odbilo, pieluszki tez zmienia, pomaga w kapaniu, pilnuje witaminek :) wiec nie bede nazekac. Oby jeszcze cyca z mlekiem mial to bylby lux :) 'agnesss87' tu bardzo chwala na kolke ten SabSimplex, ktory ponoc w Pl zabroniony, ja juz zakupilam, ale poki koperek daje rade to nie podaje corci. Udanego wieczoru! :*

Witam Was moje drogie! Jeżeli miałybyście ochotę poczytać o wszystkim co nas, kobiet dotyczy - problemach kobiecych, ciąży porodzie i naszych dzieciach zapraszam na http://dumnamama.pl Jest to portal, który współtworzony jest z Wami - kobietami abyście mogły czytać to, co Was interesuje! Serdecznie zapraszam i życzę dużo, dużo zdrówka! :)

SchwEwe nam pani doktor przepisała maść na receptę na to wszystko co Alę wysypało. Dziś odbiorę bo nie było w aptece i musiałam zamawiać. Ten krem co położna zaleciła to pomaga ale bez jakis spektakularnych efektów. Ale i tak używamy bo jest ochronny. Na temat tego sabsimplex też słyszałam dobre opinie i dziewczyny sobie sprowadzają to podobno. Równo miesiąc temu urodziłam moją Ale :) :) <3

NaszaMisia już sie sama na brzuszek przekreca w jedną stronę tak w nocy cyca szuka albo mnie kiedyś mnie zrzuci z łóżka :) co do odbijania nam powiedziano że przy piersi nie musi sie odbić. co do karmienia mala mi zasypia i karmienie trwa godzinę każde raz dziennie daje z butli bo czasami marudzi . x x jak wy swoje maluszki ubieracie w takie pogody lekko bardzo czy jednak maluszek jest cieplej ubrany? X michalinka pierdzi strasznie na brzuszek daje jej kropelki delicol. tak profilaktycznie. co do wagi 10 dni temu bylo 8kg na plusie i 11 na minusie

A tak ogólnie jest spokojna. nawet jak ma wzdecię to tylko się prezy bez placzu. codziennie chodzimy na spacerki oprocz tego siedzimy w ogrodku. A nie pisalam bo rodzice się zakochali w małej i sa u mnie codziennie masakra juz kombinuja wyjazd za rok. my z misią jedziemy we wrzesniu nad morze musze zapas mleka zrobić. laktator mam ręczny lovi ale trzeba się nim napracować bardzo. wiec bede musiała pomyslec albo o zmianie albo o czymś na wzmożenie laktacji. Gratulacje dla tych które sie nareszcie doczekały maluszka x mala miała problem z powiekszonymi sutkami ale obeszlo się bez ingercjęi lekarza pomogly oklady z rivanolu na nocki po kąpieli my kapiemy codziennie chyba ze m jest za bardzo zmęczony po pracy to odpuszczamy. wczoraj rowniez Misia również przekrecila sie z brzuszka na plecki nie wiem czy nie za szybko.

hej Mamunie, co u Was? pewnie zapracowane z dzieciaczkami jak ja :) u nas wczoraj odpadl pepuszek i malenstwo dzis strasznie rozzalone, az samej chce mi sie plakac :( do tego jeszcze pochmurny dzien nie nastawia pozytywnie. Jak Wasze 'starszaki' :) ? napewno rosna jak na drozdzach i robia postepy :) Pozdrawiam goraco!

CZe mamuski :) WSZYTKIEGO NAJ Z OKAZJI DNIA MAMY DUZO POCIECHY Z DZIECI :) U nas ok moj maly wazy 6 kg :) juz sie smieje i to caly czas :) a nawet gawozy juz mu wyjdzie a 31 skonczy 2 miesiace :) jedynie minus jego to spanie spi po 1- 2 h wiec nie pamietam kiedy przespalam wiecej niz 3 h :( ale niestety takie uroki.

schwewe- pepuszek dla dziecka nie boli :) wiec glowa do gory :)

Eh napisałam koło południa długi post i wcięło go :/ Jutro się odezwę a póki co zyczę spokojnej nocy i wszystkiego najlepszego mamy!

:) coś mało rozmowne ostatnio jesteśmy, ale każda z nas zajęta jest maluszkami. Jeszcze taka pogoda to pewnie jakieś spacery itp. :) vikicore - szalona jest ta Twoja Misia :) a ona śpi z wami w łóżku? Alicja też potrafi takie cyrki odstawiać, trzeba jej bardzo pilnować na przewijaku. Ja w taką pogodę ubieram małą w samo body, albo body + krótkie getry. Ewentualnie jakaś delikatna sukienka. Nie chcę jej przegrzać bo potówki i tak już ma. My dajemy krople bobotic bo ostatnio ma problemy z wypróżnianiem. Co do laktatora to ja też mam ręczny, firmy Canpol. Zaopatrzyłam się w niego podczas pobytu w szpitalu i w sumie nie narzekam tylko czasami nie chce ciągnąć i muszę się napracować z 5-10 min, a później już leci strumień mleka jak szalony. schwEwe - fajnie, że już odpadł pępek. Teraz będzie już ślicznym maluchem od stóp do głów. U nas już dawno odpadł :) lila - przypomnij mi z jaką wagą urodził się Twój mały. Tak chcę porównać ile przybrał przez te dwa miesiące. Ala też się śmieje ale to tak raczej mało świadomie, ale powtarzam sobie, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Marzy mi się żeby w końcu zaczęła interesować się grzechotkami, jak się czyms zajmie to z pewnością będzie mniej marudna :). A póki co lubi patrzeć się przez okno i znalazła ciekawy obiekt - szufladę w komodzie. Nie wiem co w niej takiego fajnego :D Patrzy się na nią z wielkim zdziwieniem. Muszę przyznać, że daje czasem popalić bo lubi sobie pomarudzić. Miłego dnia !!!!!!!

witam Miluska moj mila 3350g i za pare dni konczy 2 miesiace :-) Moj malutki tez na przewijaku jak lezy to ma z dwa punkty na ktore lubi patrzec :-):-)a najciekawsza jest polka z zabawkami do samego sufitu starszego brata :-) a od paru dni klade na mate i juz tez jest zainteresowanie :-)

Też mamy matę, dostaliśmy w prezencie. Już bym chciała żeby Alę zaczęły interesować takie rzeczy :) czymś by się zajęła. Ufff ale gorący dzień

Hey Mamusie <3 Niestety nie mam zbyt czasu pisać jednak czytam co tam u was jak tylko nadarzy się okazja. Agnieszka tez marudna zwłaszcza popołudniami i wieczorami, zdarza się, że praktycznie nie spi cały dzień max 15 min i znów w pełniej gotowości bojowej. Uspokaja się tylko przy piersi (choć nie zawsze) więc generalnie większość czasu schodzi nam na karmienie. Nie mam kiedy odciagnąc pokarmu bo musiałabym miec na to jakies 45 min a ona mi tyle czasu nie da :P Nawet nie wiem jak by mi szło to odciąganie czy szybko czy wolno :/ Laktator mam ręczny Medela, dość oporny typ, ale w szpitalu spęłniał swoje zadanie. Choć trzeba się mocno namachać. Co do ubierania w taką pogodę to ja już nie mam pomysłu.. Bo jak wyjdzie słońce to upał, jak się schowa za chmurami i zerwie wiatr to jednak zimno jest. Trudno znaleźć równowagę. Ale też staram się nie przegrzewać bo Mała ma sporo tych potówek :/ Też mi się marzy żeby Aga zaczeła się czymś interesowac :d Póki co walcze z nią żeby choć trochę polezała na brzuszku. Zwłaszcza, że na bioderkach wyszło, że lewe jest jeszcze niedojrzałe i nie do końca ok :/ Ale ona tego bardzo nie lubi, leniuszek. Często śpi z nami w łóżku. Po prostu nie mam siły ciągle do niej wstawać. W dodatku w łóżeczku leży chilę i momentalnie się budzi. Mąz się smieje, ze tam chyba żyła wodna jest :D Marzą mi sisię zakupy i jakieś wyjscie do ludzi, ale z humorami Agi to na razie niemożliwe.Nawet spacery to trudna sprawa. Jeśli nie zaśnie to zwykle wracamy do domu po 10 min bo tak głośno płacze i nic jej nie uspokaja/ Mam nadzieję, że to się kiedyś zmieni na lepsze :P Co kolek to mamy bobotic wykupiony na wszelki wypadek (substancja czynna taka jak w sabsimplex choć zalecane jest dużo mniejsze dawkowanie). mam nadzieje, że jednak nie będziemy musieli tych kropel testować jak najdłużej :P ponad to dajemy jej codziennie Dicoflor. Choć pewnie niebawem będziemy musieli przerwać stosowanie bo bierze to już z 3 tyg. Robi ok 3 kupek na dobe i czasem jakiś kleksik jest. Piszcie dziewczyny co u was i waszych Maluszków <3 Miłego dnia :)

eh to widzę, że nie tylko ja mam takiego marudnego maluszka. No mówię, to największe moje marzenie w ostatnich dniach żeby zaczęła zwracać uwagę na zabawki, żeby już umiała chwytać grzechotki to może by się czymś zajęła. U nas ze spaniem w ciągu dnia trochę lepiej. Właśnie teraz śpi. A wczoraj jak zasnęła o 16 to musieliśmy ją budzić do kąpieli. Ale jak nie śpi to nieźle daje czadu. Dodatkowo nadal ma jakieś problemy z brzuszkiem, już nie wiem czy ja źle jem czy co :/ Teoretycznie z tego co czytałam to takie niemowlaki karmione piersią nie muszą codzienne robić kupki. Ale skoro widzę, że jej źle :/ Jak wstanie to dam jej herbatkę z kopru włoskiego. Elelinka to nieźle macie na tych spacerach, a nie uspokaja ją telepanie wózkiem albo szybkie chodzenie?? U nas Alicja na spacerach raczej spokojna chociaż bywają jakieś nerwy, ale to rzadko. wczoraj poszłam do mojej babci, jeszcze w jej mieszkaniu nie była. I tak się rozglądała i wydawała śmieszne odgłosy. Szkoda, że w domu takim aniołkiem nie jest.

'lila111' kurcze Twoje malenstwo juz 2 miesiace, u innych to czas ucieka :) a u mnie jakos nie bardzo. Pepek fakt nie boli, ale nie odpadl bo gotowy tylko sie jakby urwal przez pampersa i teraz taka ranka-jak psikam jej to masakra :( nawet pampersy wieksze kupilam zeby zapinac duuza ponad co by wiecej nie podrazniac. 'Elelinka' oj jak ja rozumiem Twoj stan, tej gotowosci bojowej :) tak marze, zeby zechciala do buzi flaszunie wziac, to bym odciagnela Jej mleka i wyskoczyla na takie zakupy o jakich Ty tez marzysz. a juz myslalam, ze tylko Estera ma swoje humory :) a co do kupek to w kazdym papersie jest kleks, raz mniejszy raz wiekszy i purta sobie, wiec wzdecia ja trapia :( a ja juz jem coraz lzej i waze tez lzej, zeby tylko malutka dobrze sie czula. Nasza spi z nami w lozku od poczatku, bo lzej dla mnie, a maz sie naczytal o smierci lozeczkowej i nawet nie chce jej tam klasc :) przy mnie w lozeczku tylko w dzien sypia. Gorace pozdrowienia :*

schwEwe - nie martw się za bardzo tym pępuszkiem, wygoi się na pewno Mój też czytał o śmierci łóżeczkowej, uważa że to głównie przez spanie na brzuszku. Małej rzadko się zdarza przysnąc na brzuszku ale jak już to ją pilnuję :P Mąż wziął wczoraj wolne i pojechaliśmy na te zakupy. Nawet udało mi się mleka odciągnąć :D Miałam całe 1,5 godziny dla siebie :D nigdy nie kupowałam butów i ciuchów w takim tempie ale ciesze sie ze sie udało :D Mała dostała mleko z buteli ale i tak zaraz potem był wielki płacz i ewakuacja do domu :P Ile odciągacie mleka jeśli gdzieś wychodzicie? Aga na tych zakupach machnęła 100ml ale chyba jej było mało... Jak u was z pogodą? po wielkich upałach zimno się zrobiło.. Wychodzicie na spacer w niepewną pogodę? tj ze w każdej chwili może lunąć deszczem? P.S Jak się wam podoba ta "nowa" kafeteria?

cześć dziewczyny, już robiłam kilka podejść żeby do was napisać i za każdym razem albo net padł albo coś innego się zawiesiło! Mam nadzieję, że teraz się uda :D Co do wyglądu kafeterii to ujdzie, nie jest źle :) schwEwe - na prawdę się nie przejmuj, u nas też pępek odpadł podczas nakładania ubranka, później taka wydzielina została w środku, położna mowiła żeby przemywać póki jest mokre a jak będzie suche to zostawić i szybko się wszystko zagoiło. U nas Alicja też ma problemy z brzuszkiem bo nie może się wypróżnić i tylko gazy oddaje :( ale nie płacze. Jak jej pomóc? Daję krople, herbatkę. Elelinka to w końcu doczekalaś się wyjścia na zakupy :) Ja też odciągam zawsze ok. 100 ml ale często podaję to Ali na dwa raz bo po takiej ilości jej się ulewa. Ale wczoraj na przykład wyskoczyliśmy do sklepu i babcia całą butlę jej dała :) :D Jak jest zimno to wychodzimy na dwór, po prostu cieplej ubieram i nakladam tą przykrywkę na gondolę a jak takie niepewne chmury są to albo pod blokiem gdzieś chodze albo w domu siedzimy. I dziś chyba znowu dom :/ bo pada. Nie lubię takich dni gdy nie możemy wyjść na spacer :(

Ala robi się jakoś grzeczniejsza ostatnio. Już tak nie marudzi jak wcześniej i coraz więcej się uśmiecha.

CZesc:) Miluska fajnie ze malutka coraz wiecej sie usmiecha :) a moj to juz smieje sie w glos :)i zaczyna gugac :) fajnie to wyglada:) Najgorsze to jest te jego spanie !!! spi po 1.5 -2 godziny masakra !!!!

Hej Lila fajnie, że się odezwałaś. Ale mały tyle śpi w ciągu całego dnia czy w nocy robi takie pobudki? U nas Ala ostatnio miała dobrą noc i spała bez pobudki od 20 do 4. Aż w szoku byłam :) A dziś cały dzień przysypia. Wcześniej tak co jakiś czas się budziła i patrzyła co robię a teraz śpi już na dobre od 2 godzin. Chyba przez tą senną pogodę. Ciekawe jak w nocy będzie. Twoj synio jest prawie miesiąc starszy :) Nazbieraliśmy od gości już dużo grzechotek :) Ciekawe kiedy zacznie się interesować.

Nie wiem czemu znowu napisalam bez logowania skoro się logowałam, ale to nic :)

Moj i w dzien i w nocy taki sam :'-( najdluzej spal 3h ciagiem :'-( odkad sie urodzil pierwszy syn taki sam byl ale budzil sie co 2-3 h a ten czesciej ajjj..... i jeszcze caly dom na mojej glowie i starszy synek wiec powiem wam ze jestem juz zmeczona (:-(

miluskaaa- to super, że Alicja już mniej marudna :D i jak Ci ładnie spała w nocy ^^ Oby tak jak najczęściej. Tylko żeby ten brzuszek nie męczył. Wiem co przeżywasz :/ U nas pomaga zwykle suszarka. Kropelki też dajemy choć nie wiem jak długo można je stosować. W końcu dostaje je już ponad miesiąc. Ze spacerami to faktycznie ciężko w taką pogodę. Ja wczoraj wytachałam wózek, ubrałam Małą i po 2 min spaceru zaczęła się ulewa :/ Tyle co pobujałam ją pod daszkiem po blokiem. Zawsze to jakieś powietrze. Co do tego odciągania to ostatnio daliśmy jej 100 ml ale dośc szybko wypiła (a niby smoczek wolnoprzepływowy) i chyba miała ochote na więcej. lila111- oj biedna jesteś :/ przydałoby ci się porządnie wyspać. Dwójka dzieci i dom na głowie to dla mnie hardcor O-o Jak ja domu nie jestem w stanie ogarnąć przy jednym dziecku. Oby jsytuacja się poprawiła i synek spał coraz dłużej <3

Hej dziewczyny :) Kupiłam espumisan bo wszyscy tak zachwalają a jakoś ten bobotic nic nie działa na małą. Zobaczymy, dziś jej dam. Tylko na razie odkąd wróciłysmy do domu to śpi. I ona nie płacze z powodu bólu brzuszka, ale widzę po niej jak się męczy. Suszarkę już próbowałam i jedyne na co pomaga to na jej nerwa, bo momentalnie robi się spokojna i zasypia. No my wczoraj caly dzień siedziałyśmy w domu niestety bo taka pogoda fatalna była. Dziś zawiozłam małą do teściów a ja wyruszyłam na zakupy i nabyłam dla Ali trochę piżamek. Elelinka ile czasu Ci zajmuje odciągnięcie tych 100 ml?? Dawaj więcej zdjęć małej na fejsa :) tak żeby było twarzyczkę widac !