KONTYNUACJA STAREGO TOPIKI

latwp mowic :(

anitko, a pami3tasz jak on cie walnal, przed ślubem jeszcze. a jak niedawno lezalas w szpitalu przetracona? masz za kim tęsknić... poznasz właściwego chłopaka, cierpliwości:)

tak pamietam tow szyskto wiem ze zle mnie traktowal ale mimo wszyskto mnie kochal na sowi sposob czulam to po prpstu

nie kochał. dogadzał sobie przy uzyciu Ciebie:(

a moze masz racje :(

Ona myśli, że on ją kochał... I D I O T K A!!!

wiemz e moze jestme dioitka no trudno ale ciekzo jest zpaomniec po prostu ;(

nie jesteś idiotką. po prostu zagubilaś się, szkoda ze nie miała oparcia w matce, moglabys uniknąć błędów. i tak nie jest źle, wszystko przed Toba:) dobranoc:)

doranoc :)

Anitks, przeciez Ty jestes jeszcze mloda. Ja w Twoim wieku poznalam dopiero obecnego meza. Mamy teraz 2 dzieci i jestesmy szczesliwi. Przed mezem mialam tez kilka razy zlamane serce, ale teraz wiem, ze tamto to nie byla prawdziwa milosc. Kiedy ktos Cie perfidnie wykorzystuje Anita, to znaczy, ze Cie nie kocha, a Ty jestes slepa.

Daj sobie czas i nie rozmyslaj o tym co bylo, tylko o przyszlosci. Musisz miec marzenia, jakis cel do ktorego bedziesz dazyc. Wyobrazaj sobie w glowie swojego idealnego partnera, jakie powinien miec cechy, jak Cie powinien traktowac, jak wyladaloby Twoje zycie. Kiedys w koncu znajdziesz te wlasciwa osobe :)

Anita, jesli bedziesz pisac ze swoim ex, to w zyciu o nim nie zapomnisz. Jakos nie interesowal sie Toba jak bylas w szpitalu, po tym, jak Cie zepchnal ze schodow. Teraz jak juz ma dosc Pauliny (nikt mu nie gotuje, nie sprzata, nie pierze itp.), to sobie nagle o Tobie przypomnial? Sluzacej mu brakuje i popychadla? A ciekawe czy myslal o Tobie jak bzykal Pauline za Twoimi plecami? Jezu, dziewczyno co on musi jeszcze zrobic, zebys przestala o nim myslec? Ma kogos zabic? OGARNIJ SIE!!!

macie racje dziewcyzny ja obrze o tym wiem ale po prostu ciekzo jest tak z dna na dzien o kims zpaomniec i juz

Anita, a jak i tam u tej ciotki? Skoro sie nudzisz, to moze ta kuzynka moglaby Cie gdzies wyciagnac na kawe czy cos, pokazac Ci centrum itp. Na pewno ma tez jakichs znajomych, z ktorymi moglaby Cie pozac. Moze to ludzie na poziomie.

to jes tmluakt amiejscowosc tu nie ma zandeog centrum :D poza tym jakos mam znia slaby kpontakt tyule co czesc czeszc i o pracy gadamy ona wychodiz czesto wieczrem no ale nigdy mi nie porponwoal zebym z nia poszla a nie bede sie na sile wpraszac

A na początek nie moglabys jej sama zaprosic? Choćby na kawe?

Wlasnie - kolezanka powyzej ma racje :)

nie ebe robic z siebie posmikewiska...

pośmiewisko to ty z siebie robilas jak sie zadawalas ze swoim eks :D ale jak nie to nie, gnij sama po pracy i nie inicjuj spotkan z normalnym osobami glupia dziewucho

ehh jak 5lykmo sie ra zniez fodze z cyzjac rada to od eauz ejstem wyzywana od lgupich no ale cos mozna sie d tego przywyczxiac

Anitka ,nie zwracaj uwagi na takich ,ktorzy Cie wyzywaja ,to sa idioci i buszuja po calej kafeterii i wszystkich tak zle traktuja ,nie ma sie kim przejmowac

no ja sie tym nie przjemujetak jak napisalam przywyzczailam sie juz do tego

Jednego nie rozumiem - mama Anity zapisala swoje mieszkanie na jej exa??? Czy cos źle zrozumialam? No bo jak to jest, ze jej byly siedzi z teściową, zamiast juz dawno sie stamtad wyprowadzić? A skoro nawet on dostal mieszkanie, to co z zachowkiem?

tak przepislaa n aniego mieszkanie.

Własnościowe?

Sorki, ze tak dopytuje, ale po prostu to mi sie w głowie nie mieści...

a co toznczya wlasnoosciowe?? no to bylo jej mkieszkanie

Własnościowe to takie, na które masz akt własności, które wcześniej kupiłaś, masz na to papier. Ale mozesz tez mieć spółdzielcze lub komunalne. Wtedy mozesz tam kogoś zameldować i uczynic glownym najemcą, ale już nie wlascicielem.

hmmm no to ona byla wlascicielem tak mi sie wydaje ale nie jestem pewn na 100 przeciez gdyby nie byla wlascicielem to by nie mogla go przepisac na niewgo prawda??

Zależy o jakie "przepisanie" chodzi, Anito. Mama mialam notarialny akt wlasnosci, zaplacila kiedyś za to mieszkanie? Czy tylko byla jego najemcą, a wlascicielem jakas spółdzielnia czy gmina?